Skocz do zawartości

przeróbka anglika


bulaniun

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

czesc mam okazje kupic tanio fajnego anglika tylko trzeba przerobic moze ktos juz z was tak zrobil jestem ciekaw ile to kosztowalo i czy bylo duzo problemow dzieki :wink:

na allegro tego troche jest z tego co pamietam. no ale z 4-5 koła chyba trzeba liczyć. a jaki model??

jaka cena, jaki rocznik, jaki silnik :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mówisz o e36 to myśle około 2tyś powinno ci styknąć. Na allegro jest gościu z Mosiny - ma dużo klamotów i gotowe zestawy do przekładki - wporzo koleś , znam go osobiście.

 

pozdrowienia

UWAGA!Brak dachu!

"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest nie opłacalna inwestycja bo większość przerubek to partactwo oby jak najtańszym kosztem takie tylko lepienie

 

Jeśli ktoś robi to z myślą że autko zostawi dla siebie, dostanie komplet do przekładki i nawet sam będzie to robił to co tu jest do spartolenia kolego?

UWAGA!Brak dachu!

"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMW z angli to są dobrzy dawcy części a nie brać się za przekładki w polsce powinien być zakas takich modyfikacji głęboko ingerującuch w nadwozie pojazdu ogląddaliście w TVN TURBO program TURBO KAMERA tam wypowiadali się experci negatywnie o takich przerubkach Koszty są tak durze że można kupić normalny samochuód BMW a za dwa tysiące to nawet nieopłacisz kosztów robocizny a nie całej przekładki 5000zł będzie mało,a niektóre części muszą być nowe kto by chciał jeżdić bmw złepionym z częsci ze złomiowiska dajcie spokój,myślicie że wszystko będzie wyglądało jak fabrycznie :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i słyszałem że jest w dowód wbijane że przekładka była robiona a potem gorzej już z odsprzedażą takiego auta

ja bynajmniej przekładki bym nie kupił

 

I że niby co wbijaja w dowód ? "Uwaga !! Samochód nie ma homologacji, jedzisz nim na własne ryzyko, !! " ?

 

Przeciesz w myśl prawa to nie legalne.

QUATTRO

Diesel ? No thanks....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i słyszałem że jest w dowód wbijane że przekładka była robiona a potem gorzej już z odsprzedażą takiego auta

ja bynajmniej przekładki bym nie kupił

 

I że niby co wbijaja w dowód ? "Uwaga !! Samochód nie ma homologacji, jedzisz nim na własne ryzyko, !! " ?

 

Przeciesz w myśl prawa to nie legalne.

ostatnio gadałem z kumplem z anglii i mowil ze jego znajomy kupil e90 i ze od u drugiego kupla co pracuje w bmw w niemczech dowiedziall sie ze u nich z homologacja taki zabieg kosztuje ok 2000 euro. ale az mi sie nie chce wierzyc, bo to z nowych czesci jesli sie nie myle:)

 

ale te 5000kola pln trzeba liczyc nie ma co przy e46, e36 pewnie kolo 4000tys.

czy jest sens, moim zdaniem nie, bo to zawsze bedzie przekladka :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogląddaliście w TVN TURBO program TURBO KAMERA tam wypowiadali się experci negatywnie o takich przerubkach

Nie wiam jak ciebie , ale mnie właśnie zawsze naj mniej interesują porady expertów w krawatch :lol:

 

za dwa tysiące to nawet nieopłacisz kosztów robocizny

 

Jeśli samemu się to robi koszty robocizny = 0 , ewentualnie czas stracony

 

a niektóre części muszą być nowe

 

możesz sprecyzować dokładnie jakie?

 

BTW, tu powinien wypowiedzieć ktoś kto ma już taką przekładke za sobą.

Jak to jest z tą rejestracją itp.

 

 

pozdrowienia

UWAGA!Brak dachu!

"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz sprecyzować dokładnie jakie?

skoro pytal sie znajomego pracujacego w bmw to wszystkie pewnie

nie bede teraz do niego dwonil do anglii bo i tak rachunki mam duze przez dzwonienie w sprawie ogloszen :norty:

ale przy okazji zrobie wywiad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ciekawe które jest bezpieczniejsze przerobiony anglik nigdy nie bity czy sprowadzona z niemiec i z wspawaną ćwiartka a nawet i połówką a w polsce często się takie widuje. Myślę że za nie są laweciarze co sprowadzają wraki z niemiec bo interes upadnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
ogląddaliście w TVN TURBO program TURBO KAMERA tam wypowiadali się experci negatywnie o takich przerubkach

Nie wiam jak ciebie , ale mnie właśnie zawsze naj mniej interesują porady expertów w krawatch :lol:

 

za dwa tysiące to nawet nieopłacisz kosztów robocizny

 

Jeśli samemu się to robi koszty robocizny = 0 , ewentualnie czas stracony

 

a niektóre części muszą być nowe

 

możesz sprecyzować dokładnie jakie?

 

BTW, tu powinien wypowiedzieć ktoś kto ma już taką przekładke za sobą.

Jak to jest z tą rejestracją itp.

 

 

pozdrowienia

 

Z rejestracją jest tak, że jak sobie samemu poskładasz takie auto to nie zarejestrujesz. Jakiś czas można było tak robić. Widocznie ktoś w urzędzie poszedł po rozum do głowy i to zmienił. Bo niby jakie bezpieczeństwo gwarantuje auto poskładane przez laika. Np. gdybym ja sobie przerobił anglika??!!

 

Tak czy siak teraz muszą robić to licencjonowane zakłady. Wydają ci specjalny dokument bez którego auta nie zarejestrujesz. Bywa czasami tak, że przegląd auta załatwią.

 

Tak więc przerabianie e36 nie ma najmniejszego sensu. Szukałem kiedyś informacji na ten temat i żadnych konkretów nie znalazłem. Darujcie sobie chore pomysły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega Saku82pl napiasl. To jest chory pomysl.

Moj tesc jest diagnosta i jakis czas temu gadalismy o tym bo tez byla okazja. Jest tylko kilka firm w Polsce ktore moga to zrobic i wydac dokument uprawniajacy do zarejestrowania potem takiego jakby nie bylo skladaka. Minimalny koszt to bylo okolo 6000PLN.

Pomijajac to ze to juz nigdy nie bedzie takie jak z fabryki wyszlo.

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jakości wykonania , to trzeba patrzeć obiektywnie. Mam kolege, mechanika rajdowego, i przez rok składał sobie lagune V6 (pracował kiedyś w serwisie Renault). Rozebrał ja w mak, anglika, i złożył od nowa na europejczyka. Łacznie z przekładaniem wiazek w całym aucie, zakupem miliona nowych czesci, boczków, plastików, renowacja metalowych elementów. Jedyna rzecz to podłoga... dywan. Pozostał od anglika. Ciezko było znalezc w takim kolorze, a nowy podobno majatek. No i auto jest jak z fabryki. Ale rejestracja to inna historia.

 

P.S. Pan buduje rajdówki od zera, wiec ma jakąś wiedze ...

QUATTRO

Diesel ? No thanks....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jakos´ci wykonania , to trzeba patrzec´ obiektywnie. Mam kolege, mechanika rajdowego, i przez rok sk?ada? sobie lagune V6 (pracowa? kiedys´ w serwisie Renault). Rozebra? ja w mak, anglika, i z?oz˙y? od nowa na europejczyka. ?acznie z przek?adaniem wiazek w ca?ym aucie, zakupem miliona nowych czesci, boczków, plastików, renowacja metalowych elementów. Jedyna rzecz to pod?oga... dywan. Pozosta? od anglika. Ciezko by?o znalezc w takim kolorze, a nowy podobno majatek. No i auto jest jak z fabryki. Ale rejestracja to inna historia.

 

P.S. Pan buduje rajdówki od zera, wiec ma jaka˛s´ wiedze ...

 

Ja nie twierdze ze to auto bedzie zle. Ale obiektywnie patrzac to taka zamiana oplaca sie chyba tylko wlasnie w takim przypadku jak u tego kolegi mechanika.Inaczej koszty beda niewspolmierne. Majac wlasny zaklad i wiedze to sie mozna bawic i skladac dla siebie. Ale dac komus do zrobienia, szczegolnie tak powazna przerobke to juz inna historia. Jak dla mnie szkoda czasu, nerwow i pieniedzy.

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem okazję obserwować przeróbkę FORDA MONDEO '03. Finalnie auto wygląda OK, ale ja widziałem to co pod deska się działo, RZEŹBA.

Auto wygląda OK, ale poskrzypuje tu i tam. Jakiś kabelek się gdzieś został, ale niby wszystko chodzi OK. Cena finalna 2000 zł mniej niż w Polsce !!! Bo okazało się że to i owo trzeba kupić. Wizyta na diagnostyce komputerowej 2 czy 3 razy, jazda za częściami. Każdy mówi że części do przekładki kosztują XXX zł, ale jak chcesz mieć deskę i inne podzespoły w idealnym stanie to trzeba trochę najeździć i zapłacić za nie XXX zł+30% i do tego doliczyć jeszcze parę stówek na kilka wyjazdów po części.

Zwolennicy przeróbek chyba nigdy czegoś takiego od kuchni nie widzieli. Są firmy lub fachowcy, którzy zrobią to na 99% w oryginale, ale skasują za to konkretnie. Finalnie koszt wyjdzie ten sam lub minimalnie niższy.

U nas w kraju już taka tradycja, kiedyś były "składaki" w modzie, teraz trendy są "przekładki w anglikach".

Jeszcze raz powtarzam, nie widzę sensownego wytłumaczenia dla takiego posunięcia. Kupuję auto takie na jakie mnie stać (w kraju) a jak mam zajawkę na RZEŹBĘ to zabieram żonę do muzeum :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel przerabiał Mercedesa Sprintera na gotowo wyszło 13tyś.zł taniej niż kupionego w polsce , są zakłady co robią to w 1 dzień i dają częsci nowe z serwisu bo tańsze niż z allegro(koszt 6000zł z robocizną). Miesiąc temu sprowadził cieżarówkę z HDS i tu po przekładce wychodzi około 50k taniej. Według jego spostrzeżeń powiedział że na pewno już nie kupi busa lub ciężarówki w Pl a tylko angliki. Co do e36 to raczej bym się nie bawił bo się nie opłaca , sam mam Megane coupe i tak oglądając ją to jest bardzo prosta w przekładce i na pewno bym nie musiał zmieniać tapicerki drzwi czy dywanów .Widziałem też kilka passatów z 98-99r co miały w ścianie grodziowej zaślepki gumowe na serwo itp. a w tym przypadku jaka konstrukcja jest naruszona . Odnośnie gratów wystarczy przejechać się po okolicznych warsztatach blacharsko lakierniczych i widać jakie super furki z niemiec trafiają na rynek często ćwiartka wymieniona albo nawet i połówka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

A kogo w Warszawie byście polecili do przeróbki anglika na polaka?

Mowa o E46. Oczywiście robota musi być super wykonana, a nie na zasadzie pana Czesia w garażu?

 

Nie jestem speciajlistką, dlatego powiedzcie proszę jakie elementy trzeba dokupić? :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się jak ktoś robi na odwal aby zarobić no to na pewno nie chciałbym takiego samochodu, ale jak miałbym samemu robić i tak jak w oryginale to dlaczego nie jeżeli samochód wychodzi 2/3 ceny w Polsce.

Jeśli zrobisz, jak w oryginale, to wyjdzie Ci 5/3 ceny w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w bmw, ale tak jak napisal zakwas niektore auta maja zaslepki na scianie grodziowej..nie wiem czy akurat passat ?? na pewno golf IV, seaty ,skody łatwo poddac takiej modyfikacji, ale juz np w audi jest problem, bo podczas takiej przerobki wchodzi się na pole numeryczne!. Co do całego zabiegu koszty przerobki oscylują w granicach 2-2,5k + bebechy. Tylko przed sciagnieciem bryki z UK, trzeba najpierw znalezć graty do upatrzonego modelu - allegro itp, bo znam goscia co najpierw sciagnał auto a potem nie mogl dobrac identycznych czesci pod kolor np el wyposazenia, panelu srodkowego, itp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.