Skocz do zawartości

bmw e53 3.0d lift nie pali


mirassss

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam wszystkich ponownie.

Moje e53 3.0d nadal nie odpala i już dostaje na maxa siwych włosów.Znalazłem przyczynę palenia się bezpiecznika,kabel od czujnika turbo doładowania dotykał lekko o gorącą rurę i powodował zwarcie.Kabel zrobiony i bezpiecznik już nie pali się,ale auto nadal nie odpala.Wymieniona pompa paliwa pod autem,wymieniony na 2regulator ciśnienia na pompie wysokiego ciśnienia i za razem czujnik na listwie wtryskowej.Świece żarowe wszystkie nowe,auto sprawdzone programem serwisowym błędy wykasowane i jest ciągle czysto.Nie mam już koncepcji i rozwiązań na odpalenie maszyny.Jak mieliście podobny problem,albo macie jakąś teorie,pomysł to proszę podzielcie się tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Na plaku tylko chwilkę załapał i zgasł,ciśnienia na listwie właśnie nie znam,a tak na marginesie jakie powinno być??Auto stoi u dobrego mechanika,ale rozkłada też ręce.Serwis to by wymienił najlepiej pół auta,zastanawiam się jeszcze nad pompą wysokiego ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciśnienie podczas kręcenia powinno wynosić ponad 200bar. Na biegu jałowym powinno być około 300bar. Skoro masz auto po lifcie to zawór regulacji ciśnienia masz na listwie nie w pompie. Sprawdz czy wogóle zawór jest sprawny i czy otwiera sie, czy jest na niego zasilanie. To samo tyczy się czujnika ciśnienia paliwa. Te dwie sprawy do przejrzenia. Kolejna sprawa to wtryski na przelewy czy któryś nie zdechł. Bo jak któryś padł to może lać i ciśnienia na listwie nie masz odpowiedniego by przebić wtryski i auto nie odpali. Do sprawdznie potrzebna dojarka minumum, czyli zestaw 6 kubeczków które podłaczasz do wtryskiwaczy (powrotów) i obserwujesz ile paliwa wtryski przelewają powrotami. Powinno tam być praktycznie suchutko i równomiernie wszystkie sześć wtrysków. Im więcej leje powrotem tym słabszy wtrysk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtryski byłe wyjęte i sprawdzane maszynowo są OK.Piszesz,że regulator ciśnienia paliwa jest na listwie to jak nazywa się ten co wchodzi do pompy,na listwie wydawało mi się,że jest to czujnik.Auto na pewno jest polifcie.Zasilanie sprawdzone i tez jest ok.Przychodzi Ci coś jeszcze do głowy?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcza raz piszę. Zmierzyć czyi jakie masz ciśnienie na listwie wtryskowej podczas kręcenia, oraz sprawdzić czy masz impulsy na wtyski (sterowanie wtrysków) kostka dwa przewody na każdy wtrysk. Jak dobrze pamiętam w kości stały plus sterowanie masą, każdy wtrysk odrębnie sterowany z ECU. Grube kable skręcane w warkoczyki. Jak Twoj mechanik nie jest w stanie tego sprawdzić zmierzyć to co on wogóle potrafi? Nie chce tu nikogo obrażać, ale to auto powinno juz dawno śmigać. Szkoda że jesteś tak daleko odemnie. Nie widze tam czarnej magi jak dla mnie kwestja sprawdzenia co masz a czego nie masz w aucie. Niestety sprzęt i wiedza to podstawa.

 

P.S obroty wału wogóle ECU widzi? Jakie są podczas kręcenia rozrusznikiem. Parametry w EWS klucz kod widzi ster zatwierdza go wogóle? Synchro próbowałeś robić? Tam nie ma magi. Więcej na odległość nie jestem w stanie Ci pomódz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kolego,jutro to jeszcze raz sprawdzę i dam znać co jak.Ps:szkoda,że mam do Ciebie tak daleko.

Przy tym co już pewnie wydałeś na naprawę to byś już dawno wrócił z Zambrowa na kołach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam sie za niewiadomo kogo, ale prowadzę warsztat elektromechaniki pojazdowej i z doświadczenia wiem, że w tych czasach bez diagnostyki kompem i pewnej wiedzy nie da się niestety wiele zrobć. Podstawowe parametry trzeba poprostu odczytać podejrzeć. Metodą podstawiania trudno i drogo wychodzi naprawianie. Do autora komp w rękę i sprawdz na począteko to co Ci napisałem. To podstawy, żeby ocenić co się dzieje w Twoim aucie. Cudów nie ma musi gadać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.