Słaby lakier? Można go porysować paznokciem lub plastikiem

Cześć,

 

Spotkałem się z autem, na którym były ponownie lakierowane elementy.

Problemem jest trwałość, twardość powłoki? Delikatne, acz widoczne ryski można zrobić chcąc chociażby zdrapać pozostałości po owadzie.

 

Co sądzicie? Ktoś spieprzył malowanie?

Dwie rzeczy 1 słabej jakości lakier bezbarwny,2 za drastycznie został polerowany (przegrzany)

marton4, można temu jakoś zaradzić? Np. zmatowić cały lakier i położyć nową warstwę?

 

Lub jakoś zabezpieczyć ten lakier, jakąś powłoką?

Jeśli tak, to czy jest sens, skoro ma trochę odbić od kamieni - takie powłoki trochę kosztuję. Czy zabezpieczą lakier, który ma już swoje lata?

 

Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź ;)

Zabezpieczyć można ja miałem u siebie taki na masce , zabezpieczyłem cale auto tenziQ10 powloką kwarcową i co pol roku wosk kładę . Wygląda nawet dobrze, ale i tak w tym roku będę lakierował bo jak mocniej przytrę szmatką to i tak powstają takie punktowe rysy i tez mam odpryski na masce od kamieni. Wiec polecam to polakierować. A to czy samym bezbarwnym to już lakiernik musi się wypowiedzieć :cool2:

Refinish taki jest bez względu na markę lakieru. Trzeba uważać lub zabezpieczyć folią.