Drugi raz padła turbina - jak jest z X3 2D ?

Witam

 

Sprowadziłem samochód BMW X3 z francji z BMW Finance. Samochód miał walniętną turbine. W rozmowie z mechanikiem z serwisu Automacher w Rzeszowie dowiedziałem się ze nie ma czego stakiego jak nowa turbina. Miałem więc w planie oddanie samochodu do BMW w Krakowie w celu pełnej naprawy z wymianą turbiny. Cena za trubinę 5800 zł !!! w poleconym przez mechania zakładzie w Mielcu regeneracja turbiny 1200 zł. Ponoć BMW również nie ma nowych turbin tylko regenerowane.

Zostawiłem BMke w Automacherze i zleciłem wymianę zregenerowanej przez zakład w mielcu turbiny. Pełen zakres usługi obejmował wymianę, pełen przeglad, ustawienie wszelkich parametrów silnika i dostosowanie do optymalnej pracy turbiny. Wszystko GIT. Niestety po 3 tygodniach (dokladnie przedwczoraj) turbina padła znowu. W czasie wyprzedzania zaczęło coś szumieć, zjechałem na stację (silnik wyłączyłem po chwili zeby dac jej czas na ostygnięcie ) ale po krótkiej jeździe walnęła turbina, zablokowalo silnik i trzeba było wzywać Assistance. Nie wiem dokladnie co się stało mam dostac informację w najbliższych dniach...moje pytanie jest takie

1. jak to jest z turbinami i silnikami BMW w dieslu i czy są one aż tak wrażliwe na wszelkiego rodzaju przeciążenia ?

2. No i jak to jest z tą regeneracja czy faktycznie nie mozna kupić nowej turbiny ?

3. A czy ma ktoś doświadczenia z firmą regenerującą turbiny w Milecu i czy może być znaczna różnica (poza ceną ) przy regeneracji turbiny w BMW w Krakowie ?

 

Zastanawiam sie nad naprawą i odsprzedażą samochodu dlatewgo że obwaiwam sie powtórki problemu w przyszłości. Nie wiem czy miałem wyjątkowego pecha czy akurat przy problemach z turbiną i jej wymianą po raz pierwszy takie sytuacje nie są wyjątkiem i po ingerencji w silnik mozna się spodziewac problemów w przyszłości ?

 

BMW X3 2D 2006 r.[/url]

BMW sprzedając turbinę zabiera starą, jeśli chcesz zatrzymać uszkodzoną musisz zapłacić kaucję. Stąd opinia że nie ma nowych turbin, jednak jeśli idzie o turbiny najczęściej są one fabrycznie nowe, natomiast jest wiele części które faktycznie są sprzedawane przez BMW i są po regeneracji. Co do regeneracji turbin BMW (w znanych przynajmniej mnie) warsztatach w polsce to te które robią naprawy naprawdę rzetelnie, to nie chcą dotykać się szczególnie 2.0D a 3.0 jest podobnie. Mogą oni naprawić ją mechanicznie ( i tu ciekawostka jeśli chodzi o Twoją, nie powinna się rozlecieć, czy po wymianie turbiny wymienili Ci separator oleju?) ale wyregulować ją jest bardzo ciężko.

Z regeneracją turbin jest niestety różnie. Ja w innym samochodzie regenerowałem ją trzy razy. Za pierwszym przeżyła pół dnia, za drugim dwa tygodnie, za trzecim żyje do dziś czyli jakies 20.000 km.

a czy po regeneracji została usunięta przyczyna usterki? Jak ja wymieniam turbafki to zaczynam od rozebrania całego dolotu mycia go, czyszczę także zasilanie turbiny olejem. To podstawa bo wymienić samą turbinę bez wykonania reszty czynności to każdy druciarz potrafi tyle, że nie ma to sensu. Oczywiście obowiązkowa wymiana oleju w silniku ale to standard.

Poza tym każdy warsztat robiący regenerację turbiny daje gwarancję na nią więc nie bardzo rozumiem w czym problem.Pomijam te czynności o których kolega wyzej pisze i zakladam,ze były zrobione

Lepiej pozno niz wcale odpowiedzec. 7 lat :) :) :)

Po prostu pisząc

Jak ja wymieniam turbafki

autor nam daje do zrozumienia że się poleca z serwisem wymiany turbin , dobrze wiedzieć , jeszcze pytanie gdzie i za ile ?

Po prostu pisząc

Jak ja wymieniam turbafki

autor nam daje do zrozumienia że się poleca z serwisem wymiany turbin ' date=' dobrze wiedzieć , jeszcze pytanie gdzie i za ile ?[/quote']

 

nie nie, ja się hobbystycznie tym zajmuje :) Po prostu swoje auta serwisuje samodzielnie.

Dzięki za wyjaśnienie !

a czy po regeneracji została usunięta przyczyna usterki? Jak ja wymieniam turbafki to zaczynam od rozebrania całego dolotu mycia go, czyszczę także zasilanie turbiny olejem. To podstawa bo wymienić samą turbinę bez wykonania reszty czynności to każdy druciarz potrafi tyle, że nie ma to sensu. Oczywiście obowiązkowa wymiana oleju w silniku ale to standard.

 

 

chyba nie za bardzo zrozumiałem...to co ile wymieniasz turbiny w swoim X3...bo wychodzi na to jakbys wymieniał opony zima/lato :)

chyba nie za bardzo zrozumiałem...to co ile wymieniasz turbiny w swoim X3...bo wychodzi na to jakbys wymieniał opony zima/lato :)

 

W x3 nie ma takiej potrzeby obecnie, ale mam kilka innych auto i czasami auta znajomych wiec od czasu do czasu się zdarzy. Zwłaszcza u pracowników którzy nie potrafią zrozumieć, jak traktować turbinę. Tzn potrafią ale w nie swoim aucie szybko o tym zapominają:)