Skocz do zawartości

BMW X3 - czy można się ustrzec awarii xDrive?


MaatOhewetBi

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem zapytać o zakup BMW X3 (niezależnie jaki silnik), a konkretnie o napęd xDrive. Czy szanując ten napęd, wymieniając olej zgodnie z zaleceniami i użytkując tylko zalecane opony (wszystkie identyczne) jestem w stanie ustrzec się jego uszkodzenia? Rozumiem, że mogę różnie kupić, ale powiedzmy że kupię idealny egzemplarz, albo sam zregeneruję xDrive. Czytałem wiele opinii, ale mam wrażenie, że ten napęd jest dość awaryjny, ale może to mylne wrażeni?
Freude am fahren...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Właśnie też interesuje mnie zakup BMW X3. Już mam nawet upatrzoną stronę, gdzie sprzedają używane BMW: https://www.bmw-autopremium.pl/samochody-uzywane i zastanawiam się nad awaryjnością tego auta. Czy ktoś z Was takie posiada i mógłby coś podpowiedzieć? Chodzi mi o działanie 2-literowego silnika benzynowego oraz automatycznej skrzyni biegów. Jestem ciekaw jak to funkcjonuje bo z wyglądu autko prezentuje się super ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny wątek .. taki śmieszny czy pocieszny .. trudno nazwać ..

Żeby zobrazować jak wygląda wasze pytanie to ja zdam identyczne ( co do zasady )

UWAGA >>> Czy kostka brukowa o 14:38 ma 15 stopni ? Nie powiem gdzie, nie powiem w jakim miesiącu, nie powiem czy w hali czy na parkingu pod chmurką .. ale strasznie mnie interesuje >> JAK TO JEST Z TA KOSTKĄ BRUKOWĄ ?? Ma 15 stopni ??


Kiedy już wrócimy na ziemię to sprawa wygląda tak że z BMW jest tak samo jak z każdą inną marką ... ZAWSZE są dwa wyjścia :

1. Kupujesz nowe

a) zajmujesz się choćby minimum serwisowym i jeździsz lata

b) jeździsz aż zajeździsz i piszesz jakie to słabe auto ..

2. Kupujesz używane i NAPRAWIASZ to co zajeździł poprzednik ... i tutaj znowu

a) zajmujesz się choćby minimum serwisowym i jeździsz lata

b) jeździsz aż zajeździsz i piszesz jakie to słabe auto ..


Tak to wygląda ;) ... chociaż w kwestii używanego auta to warto to jeszcze rzucić przez pryzmat SETEK TYSIĘCY kilometrów zrobionych autem które ma licznik skręcany 5 czy 10 razy .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny wątek .. taki śmieszny czy pocieszny .. trudno nazwać ..

Żeby zobrazować jak wygląda wasze pytanie to ja zdam identyczne ( co do zasady )

UWAGA >>> Czy kostka brukowa o 14:38 ma 15 stopni ? Nie powiem gdzie, nie powiem w jakim miesiącu, nie powiem czy w hali czy na parkingu pod chmurką .. ale strasznie mnie interesuje >> JAK TO JEST Z TA KOSTKĄ BRUKOWĄ ?? Ma 15 stopni ??


Kiedy już wrócimy na ziemię to sprawa wygląda tak że z BMW jest tak samo jak z każdą inną marką ... ZAWSZE są dwa wyjścia :

1. Kupujesz nowe

a) zajmujesz się choćby minimum serwisowym i jeździsz lata

b) jeździsz aż zajeździsz i piszesz jakie to słabe auto ..

2. Kupujesz używane i NAPRAWIASZ to co zajeździł poprzednik ... i tutaj znowu

a) zajmujesz się choćby minimum serwisowym i jeździsz lata

b) jeździsz aż zajeździsz i piszesz jakie to słabe auto ..


Tak to wygląda ;) ... chociaż w kwestii używanego auta to warto to jeszcze rzucić przez pryzmat SETEK TYSIĘCY kilometrów zrobionych autem które ma licznik skręcany 5 czy 10 razy .....

 

No więc chodzi o napęd w xDrive w rocznikach z początków produkcji, czyli e83...W moim odczuciu ( po lekturze forum i opiniach) pytam o newralgiczny element napędu 4x4, który, sądząc po wpisać na forum, jest dość delikatny (szerokość opon, ciśnienie w oponach), a niektórzy piszą nawet że stosowali się do tej zasady i napęd kaput. Czytam ludzi, którzy zastanawiają się nad kupnem opon do tego auta, felgi to też mam pytania, obawy, to chyba nie dziwne? Inni znów piszą o tym, że regenerowali ten napęd i problem powrócił...więc sorry, albo ludzie bzdury piszą, albo faktycznie coś jest z tym nie tak. Pewnie prawda leży po środku. Kilkanaście aut już przerobiłem, więc zdaję sobie sprawy, że nie jest regułą że: jak dbasz tak masz, bo są pewne auta, jak choćby laguna I 1.9dCi (także Subaru Boxer Diesel...) którą miał mój wujek, od nowości, dbał - a mimo wszystko kiedyś przekręciło panewki. Obecnie sam posiadam 407kę i mimo iż dbam o nią szczególnie, był moment, że prawie mi silnik rozwaliło (benzyna). Więc nie zawsze jest tak, że jak dbasz, tak masz...no chyba, że masz kopalnie pieniędzy i co rok remontujesz silnik...ale są auta które z fabryki wyjeżdżały niedopracowane, tak samo jak niedopracowane rozwiązania (skrzynie automatyczne w Volvo XC90 itp.). Nie ma tutaj też wielkiego znaczenia przebieg (w Volvo skrzynie mogą wytrzymać maks 150 tk)...

Reasumując: mam plan zakupić X3 z początku produkcji, wydać jakieś 30 tk na zakup, a potem zregenerować napęd xDrive, zrobić wtryski, turbo, dwumasę (jeśli kupię diesla)...ale nie chcę się tego podejmować, jeśli się okażę że po 1 roku lub dwóch, napęd mi padnie bo ten typ tak ma...właśnie dlatego kieruję pytanie do Was, aby się nakierować, albo porzucić pomysł kupna X3 choćby na rzecz Subaru Forestera.

Freude am fahren...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo ;) .. teraz przyjacielu to można coś sensownego odpowiedzieć ...


Ogólnie to dobrze byłoby porozmawiać osobiście .. bo BARDZO dużo mógłbym ci powiedzieć i pokazać na obu X3 które mam .. bo przeszedłem dopiero co całą drogę o której piszesz ( razy dwa ) .. Długo się zastanawiałem co kupić i wybrałem X3 z 2008 3.0sd i zaraz po tym kupiłem specjalnie 2.0d z 2006 które wymagało sporo pracy ( oczywiście 3.0sd też swoje pochłonęła ) .. ale prawdą jest że jeśli ktoś RAZ przejedzie BMW to już ciężko będzie kupić coś innego .. a jeśli coś tam potrafi to E83 jest mega fajnym autem do samodzielnego grzebania ...


11 lat jeżdżę na co dzień Kangoo 1.5 dCi ( od nowości ) >> najbardziej awaryjny i najbardziej odradzany silnik Renault a zrobiłem 250.000 km TYLKO po mieście i auto śmiga jak złoto kiedy inne rozpadają się, zacierają, pompy opiłkują, wtryski umierają .. a u mnie turbo naprawione, wtrysk jeden wymieniony i sprzęgło przy 200.000 ... więc bardzo to zależy od tego jak kto dba .. chociaż masz rację wady to wady i wyjdą zawsze ...

Co do Xdrive >> tych aut jeżdżą setki tysięcy, psuje się 1% ?? Psuje od braku wymiany oleju, od złego rozmiaru opon powodującego ciągłe korekty prędkości obrotowej, szarpanie i zwykłe zniszczenie ..

OCZYWIŚCIE >> jak każdy mechanizm ten też umrze w końcu >> łańcuch, tarcze .... ta nieszczęsna zębatka sterująca z plastiku .. ale wystarczy zachować minimum dbałości a auto przejedzie BARDZO dużo kilometrów .. i tyle w kwestii tego napędu ...

Zakładasz koła, pompujesz ile pisze i jeździsz .. nie może być tak że co chwilę system zgłasza błędy ( np. ciśnienia w oponach ) a ty z uporem maniaka resetujesz go, niszczysz auto dalej bo przecież kilka zł na zbadanie tematu to 2 miechy bez jedzenia :mrgreen: >> prosta droga do wydania 3000 zł na ATC400 czy tam inny ...

W jednym X3 jest 250.000 ( niby ) drugim 300.000 ( też niby ;) ) i śmiga wszystko .. koronki ABS wymienione, oleje ..... i spokój ...

W X3 jeśli kupisz to termostaty, paski, rolki ( sprawdzić trzeba koło pasowe ), kolektor umyć ( + odma ) i klapki fruu, EGR fruu, koronki abs tył, można sprawdzić łożyska McPersonów, odboje amorów, końcówki drążków kierowniczych, tarcze hamulcowe .. świece żarowe + sterownik też trzeba sprawdzić .. Turbina po 300.000 km na pewnie będzie wymagać regeneracji ( u mnie w tej 2.0d miałczy leciutko między 1400-1900 obr. na zimnym silniku - potem cichnie ) ... ale nie koniecznie .. wtryski w M47 wymieniałem dwa .. w 3.0sd ani biturbo ani wtryski, ani świece czy sterownik nie wymagały naprawy za to alternator był zesrany i regulator wymieniłem ...


Co do ceny aut .. to nie wiem jakiego szukasz .. jeśli 2.0d z manualem przed liftem to 30.000 zł to kupisz auto w stanie BDB ... Moja 2.0d w takiej konfiguracji w M fabrycznym wyszła mnie na gotowo ok. 29 tysięcy ... teraz zrobię jeszcze turbo bo mnie to irytuje jak czasem słyszę miałczenie, wymienię pompę wspomagania i auto w stanie perfekcyjnym wyjdzie powiedzmy te 30.000 zł do oddania .. więc szukaj zadbanego egzemplarza, od człowieka który potrafi trzymać przysłowiowy śrubokręt a będziesz bardzo zadowolony ... Kupisz od ignoranta, to będzie gorzej ..

Jeśli szukasz 3.0d w automacie ( tylko polift bo skrzynia GM w przedlifcie jest właśnie jedną z tych wad "fabrycznych" o których piszesz ) to 35 będzie dobrą ceną jeśli 3.0sd to moim skromnym zdaniem wszystko poniżej 38-40 tysięcy to będzie spora skarbonka na wstępie ;) ....

Bardzo fajne są teraz środki chemiczne czy do płukania silnika ( TEC2000 ) czy modyfikatory tarcia ( Archoli9100 ) czy inne typu Ceratec ( Liqiu Moly ).. bardzo dobre oleje ... i na prawdę niedużym kosztem w silniku który jest zaniedbany ( ale oczywiście sprawny bo po chemii to przysłowiowy "ząb w skrzyni" nie odrośnie :mrgreen: ) można przywrócić go do stanu fabrycznego ( w moim 2.0d była to historia z olejem z odmy - zniknął ZUPEŁNIE po płukaniu i wymianie filtra odmy na właściwy do tego silnika + olej 5W40 LM) ... tak że BMW to BMW ;) ..

Jak jesteś z okolic śląska to zapraszam przed zakupem, oba auta sobie zobaczysz ... całą ścieżkę ci pokaże i opowiem .. Nie jestem specem i się nie uważam za takiego co wie chociaż 20% wszystkich problemów, ale każdą robotę robiłem sam więc chętnie opowiem i podjedziesz na zakup auta uzbrojony w wiedzę o typowych bolączkach tych aut które wychodzą po latach jeśli ktoś zwyczajnie NIE DBA tłumacząc to jak zawsze >> "nie znam się" .. taaaa :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo ;) .. teraz przyjacielu to można coś sensownego odpowiedzieć ...


Ogólnie to dobrze byłoby porozmawiać osobiście .. bo BARDZO dużo mógłbym ci powiedzieć i pokazać na obu X3 które mam .. bo przeszedłem dopiero co całą drogę o której piszesz ( razy dwa ) .. Długo się zastanawiałem co kupić i wybrałem X3 z 2008 3.0sd i zaraz po tym kupiłem specjalnie 2.0d z 2006 które wymagało sporo pracy ( oczywiście 3.0sd też swoje pochłonęła ) .. ale prawdą jest że jeśli ktoś RAZ przejedzie BMW to już ciężko będzie kupić coś innego .. a jeśli coś tam potrafi to E83 jest mega fajnym autem do samodzielnego grzebania ...


11 lat jeżdżę na co dzień Kangoo 1.5 dCi ( od nowości ) >> najbardziej awaryjny i najbardziej odradzany silnik Renault a zrobiłem 250.000 km TYLKO po mieście i auto śmiga jak złoto kiedy inne rozpadają się, zacierają, pompy opiłkują, wtryski umierają .. a u mnie turbo naprawione, wtrysk jeden wymieniony i sprzęgło przy 200.000 ... więc bardzo to zależy od tego jak kto dba .. chociaż masz rację wady to wady i wyjdą zawsze ...

Co do Xdrive >> tych aut jeżdżą setki tysięcy, psuje się 1% ?? Psuje od braku wymiany oleju, od złego rozmiaru opon powodującego ciągłe korekty prędkości obrotowej, szarpanie i zwykłe zniszczenie ..

OCZYWIŚCIE >> jak każdy mechanizm ten też umrze w końcu >> łańcuch, tarcze .... ta nieszczęsna zębatka sterująca z plastiku .. ale wystarczy zachować minimum dbałości a auto przejedzie BARDZO dużo kilometrów .. i tyle w kwestii tego napędu ...

Zakładasz koła, pompujesz ile pisze i jeździsz .. nie może być tak że co chwilę system zgłasza błędy ( np. ciśnienia w oponach ) a ty z uporem maniaka resetujesz go, niszczysz auto dalej bo przecież kilka zł na zbadanie tematu to 2 miechy bez jedzenia :mrgreen: >> prosta droga do wydania 3000 zł na ATC400 czy tam inny ...

W jednym X3 jest 250.000 ( niby ) drugim 300.000 ( też niby ;) ) i śmiga wszystko .. koronki ABS wymienione, oleje ..... i spokój ...

W X3 jeśli kupisz to termostaty, paski, rolki ( sprawdzić trzeba koło pasowe ), kolektor umyć ( + odma ) i klapki fruu, EGR fruu, koronki abs tył, można sprawdzić łożyska McPersonów, odboje amorów, końcówki drążków kierowniczych, tarcze hamulcowe .. świece żarowe + sterownik też trzeba sprawdzić .. Turbina po 300.000 km na pewnie będzie wymagać regeneracji ( u mnie w tej 2.0d miałczy leciutko między 1400-1900 obr. na zimnym silniku - potem cichnie ) ... ale nie koniecznie .. wtryski w M47 wymieniałem dwa .. w 3.0sd ani biturbo ani wtryski, ani świece czy sterownik nie wymagały naprawy za to alternator był zesrany i regulator wymieniłem ...


Co do ceny aut .. to nie wiem jakiego szukasz .. jeśli 2.0d z manualem przed liftem to 30.000 zł to kupisz auto w stanie BDB ... Moja 2.0d w takiej konfiguracji w M fabrycznym wyszła mnie na gotowo ok. 29 tysięcy ... teraz zrobię jeszcze turbo bo mnie to irytuje jak czasem słyszę miałczenie, wymienię pompę wspomagania i auto w stanie perfekcyjnym wyjdzie powiedzmy te 30.000 zł do oddania .. więc szukaj zadbanego egzemplarza, od człowieka który potrafi trzymać przysłowiowy śrubokręt a będziesz bardzo zadowolony ... Kupisz od ignoranta, to będzie gorzej ..

Jeśli szukasz 3.0d w automacie ( tylko polift bo skrzynia GM w przedlifcie jest właśnie jedną z tych wad "fabrycznych" o których piszesz ) to 35 będzie dobrą ceną jeśli 3.0sd to moim skromnym zdaniem wszystko poniżej 38-40 tysięcy to będzie spora skarbonka na wstępie ;) ....

Bardzo fajne są teraz środki chemiczne czy do płukania silnika ( TEC2000 ) czy modyfikatory tarcia ( Archoli9100 ) czy inne typu Ceratec ( Liqiu Moly ).. bardzo dobre oleje ... i na prawdę niedużym kosztem w silniku który jest zaniedbany ( ale oczywiście sprawny bo po chemii to przysłowiowy "ząb w skrzyni" nie odrośnie :mrgreen: ) można przywrócić go do stanu fabrycznego ( w moim 2.0d była to historia z olejem z odmy - zniknął ZUPEŁNIE po płukaniu i wymianie filtra odmy na właściwy do tego silnika + olej 5W40 LM) ... tak że BMW to BMW ;) ..

Jak jesteś z okolic śląska to zapraszam przed zakupem, oba auta sobie zobaczysz ... całą ścieżkę ci pokaże i opowiem .. Nie jestem specem i się nie uważam za takiego co wie chociaż 20% wszystkich problemów, ale każdą robotę robiłem sam więc chętnie opowiem i podjedziesz na zakup auta uzbrojony w wiedzę o typowych bolączkach tych aut które wychodzą po latach jeśli ktoś zwyczajnie NIE DBA tłumacząc to jak zawsze >> "nie znam się" .. taaaa :duh:

 

Dzięki za te informacje - fajnie się czyta takie konkrety...jeszcze raz dzięki!

Co do BMW to już miałem 2 egzemplarze - stąd nie chcę odpuścić X3...Ja celuję w silnik 3.0 PB i przerobić na LPG. Oczywiście 3.0d oraz 2.0d też byłby fajny. Czy silniki 2.0d posiada jakieś fabryczne "bolączki"?

Freude am fahren...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

w 2.0d słyszałem o pękających wałach korbowych czego sam nie doświadczyłem, ale ja zmieniam olej co 10tys. Ogólnie nie kupuj żadnego auta (nie tylko bmw) który miał interwały olejowe 30tys.

Mój ma prawie 300tys i skrzynia rozdzielcza jest nieregenerowana, a olej zmieniłem na castrola tysiące kilometrów temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.