Skocz do zawartości

X5 E70 40D: Dziwne odgłosy z komory silnkiowej


filut

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni Klubowicze,

 

Szukam pomocy, bo w ASO byłem już kilka razy i niczego nie udało się rozwiązać.

 

Przy przebiegu 100k km (obecnie 110k km) po przejechaniu kilkunastu kilometrów, z komory silnika słychać dziwny odgłos.

 

Problem pojawia się, kiedy stoję na drive (hamulec). Po odpuszczeniu hamulca odgłos często przestaje być słyszany.

 

Odgłos ten mogę porównać do głosu lodówki (kompresora). Chociaż, po wyłączeniu klimatyzacji (i wentylatora) nadal jest słyszalny.

 

W ASO powiedzieli, że to może być podpora przedniej półosi, ale mistrz serwisu na razie nie zaklasyfikował części do wymiany.

 

Odgłos jest o niskich dźwiękach, coś jak "bulgotanie".

 

Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim ?

 

Pozdrawiam,

 

Filut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Cześć, Odkopuje temat.

 

Mam ten sam Problem.

BMW x5 4.0d rok 2012 aktualny przebieg 185 000 km

 

Od rana, gdy odpalam auto i ruszam, przez pewien czas zatrzymując się na skrzyżowaniach, cichutko, pełna kultura pracy silnika. Po pewnym czasie po 10 km, dojeżdżając do skrzyżowania i zatrzymując się słyszę taki hałas jak by coś wpadało w rezonans w komorze silnika. NIe jest to mocno słyszalne, ale... chciał bym się tego pozbyć.

Jeśli ktoś z was rozwiązał ten problem, wie o co chodzi... będę wdzięczny za podanie rozwiązania :)

 

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich, jako że to pierwszy mój post.

 

Mam podobny efekt jak opisany.

E70 4.0d z przebiegiem ~90k zaczyna po rozgrzaniu wydawać odgłosy, jak by jakieś łożysko zaczynało się mielić.

Co ciekawe, podczas jazdy, gdy silnik ciągnie, odgłos zanika, ale wystarczy zdjąć nogę z gazu i powraca. Słychać go również na postoju, jak się odpowiednio rozgrzeje wcześniej.

Dzisiaj samochód był w ASO i niestety nie udało się ustalić przyczyny, choć udało się potwierdzić, że odgłos nie jest moim wymysłem (szybka rundka do sąsiedniego miasta załatwiła sprawę rozgrzania). Usterka się pogarsza, ale dosyć wolno. Pewnie za jakieś 5kkm będzie dobrze słyszalna i może uda się ustalić przyczynę.

 

Irek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam,

Panowie jak rozwiązaliście u siebie problem z tym dźwiękiem? Wygląda na to , że trafiła mnie właśnie taka sama lub podobna usterka. Mój aktualny przebeg ok 180tys, odgłosy na postoju jakby się wzbudzał jakiś plastik lub tak jak napisał kolega wyżej jakby się właczał kompresor w starej lodówce. Nawet bardzo delikatne dodanie gazu powoduje że dźwięk znika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duzo mechanikow wyklada sie z ta usterka podpora

umie jest tosamo

koszt naprawy w ASO 4700

naprawa domowa 300 zl

 

Kolego, możesz dokładniej napisać co i jak z tą usterką i co tam należy wymienić? skąd taka różnica w cenie między aso a domową robotą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj zamieniłem zimowe 255/55/18 RF na letnie 255/50/19.

W efekcie przestało ciągle coś skrzypieć przy prędkościach dojazdowych (do 30km/h bardzo wyraźnie skrzypiało, później cichło), przestało lekko drgać przy około 120 (opony miały 4 sezon i coś już było z nimi nie tak), ale co najważniejsze, przestałem odczuwać mocno drobne nierówności z drogi. Jedzie się o wiele wygodniej.

Odnośnie tematu - skrzypienie na "toczeniu" się faktycznie pochodziło z opon. Przedziwne dla nie i nie dawałem wiary serwisowi.


W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe uaktualnienie.

Dzisiaj zdemontowałem opony z felg - koła zimowe, opony RF.

Badanie opon nic nie wyjaśniło, wydają się być w doskonałym stanie, nie są zdarte i w zasadzie mogły by jeszcze sezon objechać bez problemu.

Felgi pomierzone - wszystkie 4 prościutkie.

Dochodzę do wniosku, że w 4 letnich zimowych RF oponach coś musiało się stać z boczną ścianką, gdyż nie dosyć że skrzypiały przy niskich prędkościach (do powiedzmy 30km/h), to jeszcze odczuwalne było drżenie przy prędkościach na poziomie 120km/h. Na nowych kołach (nowe felgi i opony) żadnych, nawet najmniejszych drgań nie ma, więc to nie była wina samochodu. W moim przypadku skrzypienie narastało z czasem i po jednym sezonie z ledwo słyszalnego czasami, stało się przeszkadzające przy otwartych oknach (wstyd tak jeździć poza tym). W kolegi opony też skrzypią, ale o wiele mniej, na dodatek właśnie zakończyły żywot, więc nie dowiemy się czy pogorszyło by się z kolejnym sezonem. Acha, u mnie i u kolegi przekładane na jednym komplecie felg. Może to im zaszkodziło w jakiejś części.


Konkluzja dla mnie taka, jak opony zaczynają skrzypieć, to należy je możliwie szybko wymienić.


W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Witam,

Panowie jak rozwiązaliście u siebie problem z tym dźwiękiem? Wygląda na to , że trafiła mnie właśnie taka sama lub podobna usterka. Mój aktualny przebeg ok 180tys, odgłosy na postoju jakby się wzbudzał jakiś plastik lub tak jak napisał kolega wyżej jakby się właczał kompresor w starej lodówce. Nawet bardzo delikatne dodanie gazu powoduje że dźwięk znika.

 

Wiesz co, wjedź na Kanał, nad lewą poduszką silnika ( patrząc od przodu auta ) jest blacha, w monecie kiedy ona nagrzeje się od silnika robi się bardziej podatna na drgania. Spróbuj z tą blachą... ją trochę podgiąć.

Druga sprawa to Blachy które są za tarczami z przodu.


Najlepiej by było abyś nagrzał auto, nacisnął hamulec, jeśli dźwięk występuje, niech ktoś, znajomy, jakimś kołkiem dotknie ci do którejś z tych blach, a ty siedź w środku i słuchaj czy czasami nie przestaje.


Obowiązkowo jeśli pomoże napisz, jeśli znajdziesz inne rozwiązanie problemu daj znać... i napisz tutaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Witam,

Panowie jak rozwiązaliście u siebie problem z tym dźwiękiem? Wygląda na to , że trafiła mnie właśnie taka sama lub podobna usterka. Mój aktualny przebeg ok 180tys, odgłosy na postoju jakby się wzbudzał jakiś plastik lub tak jak napisał kolega wyżej jakby się właczał kompresor w starej lodówce. Nawet bardzo delikatne dodanie gazu powoduje że dźwięk znika.

 

No i u mnie to samo. Podejrzewałem osłonę filtra powietrza ale to nie to. Dźwięk jest zdecydowanie "plastikowy". Niestety u mnie pojawia się rzadko więc nie mam jak pokazać tego na serwisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
Witam.

Panowie, trochę z innej beczki, ale widzę tu posiadaczy E70 4.0.d. Za takim właśnie się rozglądam.

Celuję w 2012r.

Polecilibyście to auto? Kupilibyście ponownie?

Pozdrawiam

 

A widzisz tytuł tematu?????Poszukaj odpowiedniego działu....jest :)

W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Witam szanownych kolegów.

Czy udało się komuś zdiagnozować trafnie przyczynę tego odgłosu ?

 

Postprzez filut » 19 Cze 2016 16:30

Szanowni Klubowicze,


Szukam pomocy, bo w ASO byłem już kilka razy i niczego nie udało się rozwiązać.


Przy przebiegu 100k km (obecnie 110k km) po przejechaniu kilkunastu kilometrów, z komory silnika słychać dziwny odgłos.


Problem pojawia się, kiedy stoję na drive (hamulec). Po odpuszczeniu hamulca odgłos często przestaje być słyszany.


Odgłos ten mogę porównać do głosu lodówki (kompresora). Chociaż, po wyłączeniu klimatyzacji (i wentylatora) nadal jest słyszalny.


W ASO powiedzieli, że to może być podpora przedniej półosi, ale mistrz serwisu na razie nie zaklasyfikował części do wymiany.


Odgłos jest o niskich dźwiękach, coś jak "bulgotanie".


Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim ?


Pozdrawiam,


Filut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Odkopię trochę temat, ale i mnie dotknął ten problem.

Hałas występuje na D, gdy się powoli toczy auto, lub gdy się trzyma hamulec - z tym, że nie cały czas, występuje tak jakby tylko w pewnej pozycji (nie wiem) kół.

Coś na zasadzie, że auto powoli się toczy i co chwilę słychać ten hałas.

Dodatkowo jest on słyszalny, jak się jedzie np. z górki i puści się gaz, gdy auto się hamuje silnikiem.

Wymieniłem łożysko podpory półosi i hałas ustąpił, jednak na kilka tygodni. Dziś znów się pojawił.

Jak poradziliście sobie z tym problemem? Jest irytujący :x

bmw.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O właśnie! U mnie jest to samo od niedawna. Tzn auto stoi jest na D, hamulec wciśnięty i zaczyna być (nie zawsze) słychać taki plastikowy wibrujący rezonans. Myślałem, że to podszybie albo osłona filtra powietrza. Niestety nie mogę za cholerę tego znaleźć, bo ciężko jest ustawić tak auto aby cały czas dźwięk był słyszalny. Kilka osób miało podobny temat i czemu nigdy nikt nie napisze odpowiedzi jak sobie z tym poradził?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Wkurza mnie na tym forum, że jak ktoś znajdzie rozwiązanie to nie napisze co to było. To powinno być karalne. Rozwiązałem swój problem. Rezonuje mi takie plastikowe łączenie idące od filtra powietrza na alternatorem. Opierało się czasami o alternator i wydawało te pierniczone rezonujące wibracje po cały silniku. Pierdoła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.