Wtryskiwacze | E70 3.5d USA 2008r.

Witam, moje X5 jest trapione problemami z wtryskiwaczami. Już kolejny raz któryś wtrysk padł. Ponoć są tutaj wtryski piezoelektryczne, które są nienaprawialne, regeneracja koło 1000zł, a nowe to koszt koło 2500zł za jedną sztukę. Te używane wtryski były brane z Allegro jak dotąd, ale czy tylko ja mam takie problemy z wtryskami ? Jestem ciekaw jak to jest u innych Forumowiczów. Jestem już gotowy/zdesperowany sprzedać moją X5 własnie przez problemy z wtryskami, bo jakbym chciał kupić wszystkie nowe i mieć święty spokój, to wyjdzie bardzo wysoka kwota.

Prawdopodobnie 3 razy padł wtryskiwacz nr 6, to chyba nie przypadek? Czy może ktoś się orientuje co jest specjalnego we wtryskiwaczu nr 6? Może coś innego psuje go, bo czas życia tego wtryskiwacza to u mnie 10-12 miesięcy, i historia się powtarza. Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.

Patrząc po opisie, to masz zmienioną mapę silnika. Zwiększenie mocy wiąże się z przesunięciem limiterów momentu obrotowego, doładowania, dawki paliwa itp, itd co wiąże się ze zwiększeniem temperatury. Możliwe więc że 6 wtrysk ma za ciepło i upala się końcówka/ dochodzi do uszkodzenia. Dlaczego tylko 6? bo jest na końcu głowicy, gdzie ma daleko od pompy cieczy i oleju.

Cześć @Mariuszzz, wielkie dzięki za podpowiedź, zaraz po Nowym Roku sprawdzę to. :cool2:

Jeszcze mi się przypomniało o pewnej wadzie.. jak masz połamane podszybie, to może woda zaciekać na wtryski. Najczęściej pada nr. 5 przez zwarcie, ale to tez warto sprawdzić.

Sprawdzę to również :cool2:

Zakupiłem od razu 2 nowe wtryskiwacze Bosha, zostały wsadzone jako nr 5 oraz nr 6 i od razu silnik lepiej chodzi, chyba będzie trzeba wymienić całą resztę. Moc silnika też będzie obniżona do fabrycznej wartości 286KM. Dzięki za pomoc. :cool2: