4,4 późno zmienia biegi po rozgrzaniu skrzyni.

Witam. Mam problem ze skrzynią biegów. Otóż po przejechaniu ok 50 km skrzynia wchodzi (Chyba w tryb awaryjny), objawia się to tym że biegi automat zmienia bardzo wysoko ok 4,5 tyś obrotów silnika. 5 biegu wogole nie wrzuca. Na sporcie to samo, A ręcznie nie reaguje . Zmiany na niższe również są wysoko ok 3 tyś obrotu i następują z szarpniecieciem. Na komputerze mam błąd "czujnik temperatury skrzyni automatycznej". Dzwoniłem do skrzyniarzy od bmw ale zapewniają że sam czujnik jest raczej dobry tylko wyrzuca błąd ze względu na gotowanie się oleju. Sporo już szukam na ten temat, znalazłem wątek o takim problemie że winiwajcą była zabrudzona chłodnica wody i oleju skrzyni oraz niedrożbosci w środku. Są dwie chłodnice i nie mogłem się połapać o której piszą, czy oleju czy wody. Ostatnio zadzwoniłem do innych polecanych mechaników skrzyń od bmw i Pan potwierdził że tak się dzieje od przegrzania oleju. Zasugerował żeby wymienic chłodnice wody, chłodnice oleju skrzyni, termostat i sprawdzić czy wisko działa. Zastanawiam się co ma termostat do tego, choć na rozgrzanym silniku górny wąż mogę trzymać ręką max ok sekundy A dolny bez ograniczeń. Nie jest zimny, powiedziałbym gorący ale bez porównania z tym z góry. Po ostygbieciu auta ok 30 min znowu dziala wszystko idealnie aż do rozgrzania. Czy ktoś miał podobny problem i wie od czego zacząć próby naprawy? Będę MEGA wdzięczny za wskazówki i pomóc.

Sluchaj najprostrzy temat to nusisz podpiac kompa i zobaczyc live data temperature skrzyni. I jechac i obserwowac. Bo mozesz miec np sytuacje ze rano po nocy komp ci pokaze temp oleju 60 a jak bedziesz jechal to bedzie roslo.

Ogolnie watpie zeby byla zajebana chlodnica, no ale mozna wyczyscic tylko nie pamietam jak jest w X5, w e38 jest taka mala pod ta od wody. Jak juz by bylo tak brudne ze olej by sie gotowal to i tak olej jiz jest do wymiany i nic z tym nie zrobisz.

Ja bym zaczal od kompa i live daty

Zapomniałem napisać. Olej zmieniłem w pierwszej kolejności bo niedosc że ciekła i poprostu było to o 2 litry za mało to gostek stwierdził że dawno takiego szamba nie widział w skrzyni w automacie. Miałem nadzieję że to było przyczyną. Jednak jak się okazuje problem w czym innym tkwi. Umówiłem się z nim żeby mi ściągnął tą chłodnice oleju skrzyni. Wtedy będę wiedział napewno czy jest drożna sama ona ale o chłodnica "wody". Zastanawia mnie fakt że dolny wąż różni się tak bardzo temperaturą. Czy ktoś może powiedzieć jak jest u was, na rozgrzanym silniku węże mają podobną temperaturę czy dolny chłodniejszy?

zapytam, w jaki sposób była zrobiona wymiana olej w asb, ja jestem świeżo po wymianie oleju w asb i żeby dokładnie przepłukać i wymienić olej to rozpinałem przewód przy chłodnicy oleju,dotąd ją przelewałem aż za czoł lecieć czysty olej z chłodnicy,w ten sposób przepłukała się chłodnica oleju przy okazji wymiany

Ogólnie nie widziałem samej wymiany ale został wymieniony również filtr. Pan mówił że dynamiczna odpada bo może tylko zaszkodzić.

Zjadłem całe internety i postanowiłem zamówić chłodnice oleju (niecałe 200pln) więc koszt nie duży. Wczoraj wymieniłem ją, stara faktycznie miała zerowy przepływ płynu chłodzącego. Nowa założona i czeka na testy długiego dystansu. Mam nadzieję że mój problem zniknie. Jutro mam trasę 130 km w jednym odcinku więc będę wszystko wiedział. Odezwę się czy usterka minęła. 3majcie kciuk

Moze i rzeczywiscie bedzie dobrze

A więc tak. Na nowej chłodnicy oleju tryb awaryjny włączał się po przejechaniu jakiś 130 km i trwał tylko ok 2 km. Bez zwalniania czy gaszenia samochodu poprostu w dalszej trasie później już jechał normalnie. Zrobiłem test z kompem pomiary temperatur podczas jazdy i trybu awaryjnego. Temperatura płynu chlodzocego dochodziła do 104 stopni A temperatura oleju po nagrzaniu wzrosła do 126 i wtedy wpada w tryb awaryjny, wyłączył się przy 121 stopniach. W necie sprawdzałem że prawidłowa temperatura oleju to ok 100 stopni. Jako że komp pokazywał błąd termostatu postanowiłem kupić jeszcze nowy termostat oraz żeby nie wracać do podejrzeń chlodzenia nową chłodnice wody. Zmieniłem to wczoraj i zrobiłem zaledwie ok 30 km ale błedu termostatu już nie ma. Będę obserwował tą moją marudę i dam znać. Wszakże może komuś coś wspólnie doradzimy moim przypadkiem.