750i Niska efektywność katalizatora

Witam,

borykam się z błędem niskiej efektywności katalizatora od strony kierowcy. Kupiem autko z przebiegiem 267k i na oleju 5W40 LM. Samochód zjadał ten olej średnio litr na 2000-2400km więc już się trochę zdziwiłem ale nie puszczał regularnie olejowych bąków więc zacząłem czytać i trafiłem na rozbieżności typu, tak, tak, te silniki już zjadają olej albo, że mój 4.8 nie zjada nic od serwisu do serwisu. Zrobiłem na oleju LM około 11kkm gdyż czekałem do inspekcji oleju na komputerze. Założyłem gaz, wymieniłem czujnik spalania stukowego gdyż miał jakieś uszkodzenie wiązki i przy niskich obrotach ale wyższym obciążeniu wydobywał się dziwny stukot jak z katalizatora. Wymieniłem po 500km od założenia gazu olej na Valvoline VR-1 5W50, założyłem nowy filtr i skasowałem inspekcję oleju. Niedługo po wymianie oleju pojawił się błąd niskiej efektywności katalizatora. Pojawiał się po maksymalnie 70-80km pracy na LPG i po 80-160 na benzynie. Wypadał mi czasem zapłon na LPG gdy przyszły niższe temperatury ale zostało to naprawione przez serwis STAGa. Błąd jeden raz pojawił się na obydwa katalizatory ale po skasowaniu strona pasażera nigdy już nie zgłosiła problemu z katalizatorem. Wymieniłem odmy olejowe i tego 5W50 dalej ubywa tak po 2000-2400km także gotowy jestem także na uszczelniacze. Rozbieżności w błędach są dość duże bo pokazują np raz efektywność na poziomie 24kg/h albo 70kg+/h. Zakładałem szerokopasmową sondę z analizatorem i CO mam na poziomie 0.03. CO2 jest dużo poniżej normy, HC również super ale mam bardzo dużo tlenu bo na poziomie 6.50/7.00 na obydwu paliwach. Kolejna zmiana nastąpiła gdy założyłem termostat na 91 stopni. Błąd katalizatora na LPG potrafi pojawić się już po 15km, a na benzynie po około 130km.

Czy macie jakieś pomysły co na to poradzić? Radzono mi by zamienić ze sobą sondy lambda i sprawdzić czy te rozbieżności i błędy nie są spowodowane sondami gdyż wartości błędów i regularność pojawiania się są bardzo niespójne. Wyłączenie tego w komputerze czy zakładanie "emulatora" bądź wymiana katalizatora to już ostateczności. Samochód sprawuje się świetnie, nie brakuje mu mocy. Codziennie jeżdżę do pracy autostradą 30km także nie "dusi" się w mieście.

EDIT 10.07.2020 - dzisiaj zrobiłem już ponad 30km na gazie ale wymieniłem filtry powietrza na nowe i błędu nie ma, a wyskakiwał po zmianie termostau po 15km jazdy na LPG :mad2:

EDIT 11.07.2020 - w końcu miałem czas by przetestować auto na autostradzie. Zrobiłem ponad 140km na LPG bez pojawienia się błędu z czego 110km przejechałem po autostradzie jadąc średnio 180kmh i błąd pojawił się dopiero jak wjechałem do miasta i miałem kilka odcinków z niską prędkością obrotową także uszczelniacze idą do wymiany.

Z góry dziękuję i pozdrawiam