Poszukiwanie taniego rozwiązania do odczytu błędów

Witam.

Czy może mi ktoś pomóc w znalezieniu w miarę taniego rozwiązania do odczytywania błędów w E38? Myślałem, że będzie mieć OBD2, ale po wyjęciu zaślepki (na lewo od cupholdera) jest druga zaślepka w kształcie rzeczonego gniazda, ale pod nią jest pusto :/ Mam taki tani komputerek i przejściówkę BMW->OBD2 do podłączenia pod gniazdo pod maską ale nie wykrywa sterownika. Komputerek na pewno działa, sprawdzałem w niewiele nowszych samochodach różnych marek bezpośrednio podpinając bez przejściówki. Może ktoś kiedyś próbował dorobić brakujące gniazdo OBD2 w E38? W poliftach o ile się orientuję było w standardzie wcześniej chyba tylko jako opcja (więc podejrzewam, że mogę spróbować sam dołożyć w mojej) :(

Pomóżcie, bo nie mam żadnego dojścia do komputera oprócz płatnego a koleś woła ode mnie 50zł za każde podłączenie, a znowu mi się [BAD] coś jebie. Dopiero co miesiąc temu wymieniałem czujnik położenia wału, wszystko działało pięknie ładnie, dzisiaj przejechałem 50km, zostawiłem samochód na chwilę wyłączony, poszedłem załatwiać sprawy i znowu kręci i nie odpala... Po kilkudziesięciu próbach w końcu odpalił, wróciłem do domu i znowu kręci i nie pali...

Sorki za słownictwo, ale tyle lat bezawaryjna była i ciągle dbana, a teraz po prostu mnie do szału zaczyna doprowadzać...

Skasowałem bo napisałem pod obd

Plz napisz. Moje rozwiązanie jest denerwujące, bo muszę zasilać tego starego lapka przez przetwornicę z gniazdka zapalniczki, baterii dawno dla niego nie da się kupić.