Skocz do zawartości

E60 530i M54 poszukiwania przyczyny spadku mocy


Siemichal

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od jakiegoś czasu staram się odnaleźć przyczynę spadku mocy w moim bmw. Poszukiwania zaczęły się po dostaniu batów od celici kolegi 190 km, z kolei z 2-litrową F30 idę na równo. Przechodząc do rzeczy, jak na razie wymieniłem czujnik wałka ssącego (nie dawał oznak życia, wymieniony na nowy z ASO, po wymianie brak błędu, możliwy podgląd ustawienia wałka), a także świece na NGK v-line 30. Rok temu robiony rozrząd z regeneracją VANOSÓW. Na wykresie z hamowni spadek momentu obrotowego w całym zakresie obrotów o 30 nm i drastyczny spadek mocy przy około 6 tysiącach obrotów - zarówno na gazie, jak i na benzynie. Po diagnostyce INPĄ udało mi się dostrzec następujące odstępstwa od normy ( a przynajmniej tak mi się wydaje, dlatego też pytam Was o radę) : przepływomierz podczas przyspieszania pokazuje skoki w ilości powietrza, z 500 nagle spada na 460, wskakuje na 550 i znów na 500, korekty paliwowe długoterminowe w okolicy -5%, po mocnym przyspieszaniu spadły na -8%, sondy lambda za katalizatorami właściwie na górnej granicy zakresu pomiarowego - brakuje 0,02 V do czerwonego pola. Wnioskuję, że skoro korekty ujemne, to mieszanka zbyt bogata. Coś się przytkało (filtr powietrza / katalizatory), czy może źle ustawiony rozrząd? Będę wdzięczny za jakiekolwiek podpowiedzi.


link do filmików z diagnostyki INPĄ : https://drive.google.com/drive/folders/1PJ0FORrGLmbIRstP2EYxfOwBIKfIqnsR?fbclid=IwAR3kHtbekkfmKXzZJIm42vYGOIClNRvCgHi5i2o4TpriG5UJYbPbazYqTdk

link do wykresu z hamowni : https://tufotki.pl/I8hck


Diagnostyka polegała na rozpędzaniu na 3-cim biegu od 30 do 160 km/h, czy jak kto woli od 1300 do 6500 obrotów.

Filmy proszę oglądać w rozdzielczości 1080p, dopiero wtedy widać dokładnie wszystkie wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Zacznij od rzeczy bezkosztowych: poprawnie wykasuj adaptacje, sprawdź DISĘ, sprawdź odczyt z pedału gazu.

Jakie błędy są w DME?

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adaptacje były kasowane parę razy, zawsze po wymianie czegokolwiek związanego z silnikiem, odczyty z pedału gazu, jak na filmie - zmienia się od 0 do 99,6 %. Co do DISY to patrząc na wykres, wygląda na to, że się przestawia. Grzechotania brak, przy gazowaniu z otwarta maska widać, jak się otwiera ( chyba, że jeszcze w jakiś sposób to sprawdzić, to piszcie). W DME był błąd czujnika wałka ssącego, po wymianie czujnika zniknął, jest jeszcze błąd czujnika poziomu oleju - jak myślę, nie ma on związku z mocą silnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Skąd wiesz, że masz 3L a nie 2,5L? Może ktoś swapował - tego nie rozpoznasz tak łatwo. Alternatywnie, może jakiś element typu kolektor jest z 2,5...

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Mogę się podzielić moimi doświadczeniami z M54B30, postanowiłem połatać co się da w dolocie, żeby lewe powietrze wyeliminować, a szło to tak:

Disę wyjmij - przykręcona na 2 śrubki - zobacz czy klapka się rusza. Możliwe, że już ma luzy i nie daje rady. Oring może być już też zużyty. Ja zamówiłem zestaw alu, komplet z oringiem itp)

Sprawdź wężyki podciśnienia co idą wokół silnika, u mnie w obu M54 do wymiany były - poparciałe, kupiłem kilka metrów odpowiedniej średnicy i wymieniłem wszystkie.

Za kolektorem (jeśli jest ten sam co w e39) są zaślepki gumowe, też już mogą nie spełniać funkcji.

Odma, była wymieniona? Węże nie sypią się w ręchach? Jeśli już się kruszą to pewnie też puszczają powietrze bokiem.

Oringi od wejścia odmy do kolektora i czyjnika temperatury dolotu (też jest na górze) możesz też podmienić.


Po tych zabiegach (no i wymianie oringów vanosa, czyjników wałków, świec i nie pamiętam co jeszcze :mrgreen: ) moje m54 wróciło do życia i nawet pokazywało na aplikacji na androida jakieś czasy przyspieszenia zbliżone do fabrycznych parametrów, gdzie przed wszystkim coś w okolicach 10-11 sekund wychodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiać się czy mam 2,5 l mógłbym, gdyby na hamowni wypluła 170, a nie 210 koni, wiec ten trop jest raczej ślepy. Odma z przewodami wymieniana 20kkm temu. Co do lewego powietrza, to korekty paliwowe byłyby raczej na plus, a nie na minus? Przepływka nie pokazywałaby zaniżonych wartości? Sprawdzę te wężyki i zaślepki na dniach. Co mnie zastanawia to ujemne korekty długoterminowe i sondy lambda za katami pracujące na górnej granicy dopuszczalnego napięcia - jakby komputer odcinał dawki paliwa, aby jako tako utrzymać na nich poprawne napięcie. Jako, że takie korekty są na obu bankach, raczej wykluczam uszkodzenie sond. Tak na chłopski rozum, to albo katalizatory nie spełniają swojej funkcji, albo mieszanka w cylindrach jest za bogata ze względu na zbyt małą ilość powietrza - czyli coś się musi przytykać. Czy niesprawna disa ( zacięta w jakiejś pozycji) może zaburzyć aż na tyle przepływ powietrza? Bo zatkać się może albo filtr powietrza albo wydech, czyli znów dochodzimy do katalizatorów. Bo od zjadanego oleju mógł je w końcu szlag trafić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Może faktycznie katy, gdzieś wyczytałem, że są przewidziane na max 200 tyś km, jak masz dużo więcej i typowy dla tego silnika pobór oleju tym bardziej. Ale to już musisz je wybebeszyć, albo od razu skreślić i zamówić zamienniki.

W DPFach można sprawdzić ciśnienie przed i za, przez co określić stopień zapchania, tutaj tylko zwalenie wchodzi w grę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Zastanawiać się czy mam 2,5 l mógłbym, gdyby na hamowni wypluła 170, a nie 210 koni, wiec ten trop jest raczej ślepy. Odma z przewodami wymieniana 20kkm temu. Co do lewego powietrza, to korekty paliwowe byłyby raczej na plus, a nie na minus? Przepływka nie pokazywałaby zaniżonych wartości? Sprawdzę te wężyki i zaślepki na dniach. Co mnie zastanawia to ujemne korekty długoterminowe i sondy lambda za katami pracujące na górnej granicy dopuszczalnego napięcia - jakby komputer odcinał dawki paliwa, aby jako tako utrzymać na nich poprawne napięcie. Jako, że takie korekty są na obu bankach, raczej wykluczam uszkodzenie sond. Tak na chłopski rozum, to albo katalizatory nie spełniają swojej funkcji, albo mieszanka w cylindrach jest za bogata ze względu na zbyt małą ilość powietrza - czyli coś się musi przytykać. Czy niesprawna disa ( zacięta w jakiejś pozycji) może zaburzyć aż na tyle przepływ powietrza? Bo zatkać się może albo filtr powietrza albo wydech, czyli znów dochodzimy do katalizatorów. Bo od zjadanego oleju mógł je w końcu szlag trafić.

Uszkodzona DISA z czasem wyrzuca Check Engine przepływki+sondy, uszkodzona sonda również Check, nieprawidłowości katalizatora nawet bardzo szybko + jest zapach spalin inny.

I 2.5L ma 192KM a wystarczy zmieniony kolektor. Dobrym pomysłem jest też podnieść soft. Ale tego również pewnie nie będzie ci się chciało robić.

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, aż dziw może człowieka brać, że w celu diagnozy nie chce mi się wyciągnąć silnika, aby odczytać napis z tabliczki znamionowej. Check by wyskoczył, to prawda, ale w momencie, gdy problem stałby się na tyle poważny, że komputer nie dałby rady już bardziej korygować mieszanki paliwowej ( +-25 % czy coś takiego ?). Oczywiście takie rzeczy jak sprawdzenie wężyków czy disy zrobię, ale przed grubszymi naprawami wolałbym mieć pewność. Po to właśnie wrzuciłem 2 GB filmików i wykres z hamowni, aby ocena stanu silnika nie opierała się na zgadywaniu co by tu można było wymienić. Na grupie facebookowej już dawno straciłem nadzieję, tam mogą podpowiedzieć, czy felgi ładnie leżą na aucie, zadasz jakieś rzeczowe pytanie i cisza 0 odpowiedzi. Czekam na odpowiedź kogoś, kto albo miał podobne objawy, albo ogarnia na tyle te silniki, że na podstawie objawów może postawić diagnozę, bo cena nowej disy czy przepływki nie należą do atrakcyjnych ( mówię o oryginałach).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
wyciągnąć silnika, aby odczytać napis z tabliczki znamionowej.

:duh: To nie wymaga komentarza...

Check by wyskoczył, to prawda, ale w momencie, gdy problem stałby się na tyle poważny, że komputer nie dałby rady już bardziej korygować mieszanki paliwowej ( +-25 % czy coś takiego ?).

:duh:

Po to właśnie wrzuciłem 2 GB filmików i wykres z hamowni, aby ocena stanu silnika nie opierała się na zgadywaniu co by tu można było wymienić.

Po to właśnie sugeruję na początek darmowe i proste rzeczy do sprawdzenia, aby wykluczyć oczywistości - zupełnie jak większość rozumnych; do ciekawych problemów podchodzą od podstaw.

Czekam na odpowiedź kogoś, kto albo miał podobne objawy, albo ogarnia na tyle te silniki, że na podstawie objawów może postawić diagnozę

Miałem kilkadziesiąt M54 i duża ich część miała problemy. Doczekałeś się i przegapiłeś. Teraz otwórz umysł, żebyś tak samo nie przegapił źródła problemu.

cena nowej disy czy przepływki nie należą do atrakcyjnych

:duh: Nieatrakcyjny stał się dla mnie ten temat.

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem dla Pana i Pańskiej wiedzy, ale sprawdzenie wszystkiego po kolei poleciłby każdy mechanik, do którego bym się udał z moim problemem. Oczywiście udzielonych do tej pory porad nie podważam i sprawdzę wszystkie te podzespoły, które zostały wymienione wyżej, jak tylko będę miał chwilę wolnego czasu. Wiem też, po lekturze tego forum, że są tu osoby, które na podstawie wykresu czy danych mogą podać bezpośrednią przyczynę problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Odgrzeje kotleta ale mysle, ze i tak zaraz ktoś by poruszył. Od paru dni uporczywie pojawia mi się kontrolka „check”. Po sprawdzeniu błędów widze za mała dawkę paliwa w stosunku do zasysanego powietrza i w konsekwencji wypadanie zapłonow. Auto jedzie elegancko, nie byka silnikiem, ma moc, odpala od przysłowiowego „strzała”.

Po wykasowaniu check-a pojawia się na powrót ale nie ma reguły na to kiedy. Raz pojawi się po 50-60km, innym razem po 350km, czasem sam zgaśnie.

Po odłączeniu przeplywki wywala błąd map sensor. Spalanie oscyluje w okolicy 9-10L/100km wiec mysle przyzwoicie przy normalnej jeździe (żadne ekodriving czy emetyten party ale bez zbędnego butowania)

Mam zamiar wziąć się za poszukiwanie ewentualnych nieszczelności i posiadam M54b25. Co do disy wydaje się działać prawidłowo (słychać efekty jej działania) ale nie wykluczam nieszczelności na oringu.

Teraz pytanie jak najlepiej bez dostępu do dymiarki sprawdzić szczelność?

Wiem, ze można plakiem ale nie mam zamiaru pograć korbowodow.

Mam dostęp do konkretnej sprężarki gdzie po jej podłączeniu powinienem usłyszeć ewentualna nieszczelność. Pytanie tylko żeby nie władować zbyt dużego ciśnienia.

Odma działa elegancko- nie „pierdzi”/buczy. Podejrzewam te dziadowskie rurki od niej i pytanie czy często ma to miejsce, ze tam występuje nieszczelność?

Auto ma już swoje lata ale 177tys przejechane (potwierdzone w niemieckim serwisie wiec chyba autentyczne i od nowości w jednych rękach). Słyszałem, ze odme warto po 100-150tys wymienić i te dziadowskie rurki od niej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

W dalszym ciągu sytuacja nie uległa zmianie. W międzyczasie zregenerowałeś wisko (okazało się ze nie załącza się przy zabrzanom silniki i chłodzenie bierze na siebie wiatrak od klimy - wychodzi mu to elegancko ale niepotrzebnie się zużywał wiec naprawiłem wisko), bo miałem podejrzenie, ze zbyt wysoka temp wpływa na dawkę paliwa do tego stopnia, ze wywala taki błąd.

Zauważyłem „zaklejony oparami oleju” waż/rurkę idąca od pokrywy zaworów do odmy na łączeniu jej z odma.

Jakie prawidłowe wartości powinna pokazywać przeplywka przy 90*C płynu chłodzącego przy prawidłowym działaniu? Przy jakich obrotach, obciążeniu jakie wartości powinna przedstawiać? Myśle, ze działa poprawnie. Auto odpala jak nowe, wchodzi na obroty elegancko moc jak na wolnossące R6, fosę słuchać jak się przestawia klapa (mówię tu o zmiennym dźwięku powietrza- coś jak blow-off)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ewidentnie masz lewe powietrze, przeczytaj sobie móje komentarze w tym temacie. Organoleptycznie do tego podjedź i wszystko. Odmą tym bardzje lewe powietrze może lecieć, te rurki jak są poparciałe to kruszą się od samego dotyku, a pod górną pokrywą silnika masz całą listwę z oringami od odmy + czujnik temperatury do sprawdzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już chyba wszystkie tematy przewalkowalem o tym i w sobotę jadę na warsztat i mam cały dzień na „zabawę” w sprawdzanie zanim kupię cokolwiek do wymiany. Znalazłem pęknięty waż zaraz za przeplywka (kolanko gumowe to pierwsze za puszka filtra) i wymieniłem na nowa gumę. Niestety nie kasowałem adaptacji sond od tamtej pory i nie wiem czy ma to może coś wspólnego z tym. To również zrobię w sobotę jak i posprawdzam inpa parametry przeplywki, sond itp- w końcu będę mieć na to czas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego kup sobie sportowy kolektor od schmiedman 1200zł wywal katy plus wkładka k&n i końcowy od mgmotorsport. W moim przypadku m54b30 przed 218 km po 245km ja katalizatory mają ponad 200 tyś to w przypadku m54 nadają się na złom

Nic z wiesniaczenia nie będzie do tego wkładane. Jest w bardzo dobrym stanie mechanicznym jak i wizualnym i taka ma pozostać- oryginalna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem nieszczelność... okazało się, ze na oringu sobie powietrze uciekało od rurki/prowadnicy bagnetu. Po wymianie nigdzie nie słychać syku powietrza, jak dmucham osobiście to powietrze nigdzie nie ucieka, wręcz wraca do ust :wink:

Teraz pojeżdżę i zobaczę czy to faktycznie było to.

Adaptacje sond skasowałem, przeplywka ładnie trzyma zadane wartości, sondy wszystkie cztery pracują elegancko. Zobaczę jak sprawa będzie się mieć po parudziesięciu kilometrach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego kup sobie sportowy kolektor od schmiedman 1200zł wywal katy plus wkładka k&n i końcowy od mgmotorsport. W moim przypadku m54b30 przed 218 km po 245km ja katalizatory mają ponad 200 tyś to w przypadku m54 nadają się na złom

Nic z wiesniaczenia nie będzie do tego wkładane. Jest w bardzo dobrym stanie mechanicznym jak i wizualnym i taka ma pozostać- oryginalna


W zajebisty...m stanie jak nie ma mocy skoro firmę schmiedmann i mgmotorsport uważasz że wiesniaczenie auta to po prostu Cię na to nie stać :D :duh: Nie pisałem do Ciebie tylko do założyciela tematu! Wcinasz się do kogoś ze swoim problemem zamiast założyć osobny temat i mieszasz tu admin powinien bamować takich gości jak Ty z automatu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego kup sobie sportowy kolektor od schmiedman 1200zł wywal katy plus wkładka k&n i końcowy od mgmotorsport. W moim przypadku m54b30 przed 218 km po 245km ja katalizatory mają ponad 200 tyś to w przypadku m54 nadają się na złom

Nic z wiesniaczenia nie będzie do tego wkładane. Jest w bardzo dobrym stanie mechanicznym jak i wizualnym i taka ma pozostać- oryginalna


W [bAD]...m stanie jak nie ma mocy skoro firmę schmiedmann i mgmotorsport uważasz że wiesniaczenie auta to po prostu Cię na to nie stać :D :duh: Nie pisałem do Ciebie tylko do założyciela tematu! Wcinasz się do kogoś ze swoim problemem zamiast założyć osobny temat i mieszasz tu admin powinien bamować takich gości jak Ty z automatu!!!

Daj sobie na wstrzymanie. Temat jest o spadku mocy silnika co przeważnie jest w m54 spowodowane zła mieszanka paliwo-powietrze, spowodowana właśnie przez lewe powietrze (mój przypadek) bądź zła prace czujników, które powodują złu dobór w/w mieszanki, a ty jakieś farmazony o wiesnioczesciach wciskasz w temat. Jeśli ktoś się tu próbuje pochwalić co mi tata kupił to chyba nie to forum, a już na pewno nie ten temat. Załóż swój temat „jak zwiesniaczyc auto” i może ktoś zajrzy jeśli będzie chciał się pośmiać.

Spory za OT ale tacy ludzie przypominają mi dzieciaki, co kupią trupa BMW, wrzuca czerwona tuuuube do bagażnika podpięta pod wznak 1000000W i robią szpan pod remiza w sobotę na wiosce- zenada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spadek mocy silnika w m 54 jest spowodowany albo zapchanym katalizatorem lub vanosem!

Przestań ludzi w błąd wprowadzać jak się nie znasz i idź lepiej poszukać kuny co ci przewody przegrywał a nie marnuj czasu sobie i innym na forum!

 

Ale mnie teraz ubawiłeś :shock: :shock: :shock:

Ciekawe co ci wszyscy właściciele robią szukając nieszczelności w swoim m54. Rozwaliłes bank, odnalazłeś święty gral problemu z niesystematycznie wyskakującym check-iem. Można zamknąć polowe forum, bo wystarczyło, ze podałeś jedyna przyczynę. Hurrrra, hurrrra!




A tak całkiem poważnie...: Kompleksy idź leczyć pod remiza na swojej wsi, nie tu na forum opowiadasz banialuki, ze za brak mocy odpowiada tylkoo zapchany kat, który po 100-150 tys jest w każdym aucie do wymiany, podobnie jak innych wiele części o których nie masz pojęcia, ze się zużywają. Masz czas żeby zaśmiecać forum swoimi wypocinami, to zamiast tego poczytaj „internety”, może trochę zmadrzejesz, bo widać, ze nawet nie wiesz co to mieszanka paliwo-powietrze, do czego służy, skąd się bierze i co robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Obaj macie rację bo i zapchane katy i nieszczelność dolotu i zużyte vanosy powodują spadek mocy.


Obaj również jesteście żałośni obrzucając się błotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.