Dziwne poranne odpalenie

Witam serdecznie,

e39 sedan 09.98 2.8 m52b28TU + gaz

piszę do was z pytaniem, mianowicie:

Przy pierwszym odpaleniu następnego dnia, moja beata dziwnie nabiera obrotów. Tzn. odpala tak jakby za pierwszym ruchem rozrusznika, aczkolwiek obroty wstają powoli. Postaram się dosłać filmik.

Ostatnio bmw stało 3 dni nieodpalane, wchodzę, z myślą, że będzie jakiś problem - a ona od razu, od strzała, na widok kluczyka bez zająknięcia i żadnym dziwnym wchodzeniem na jałowe obroty.

Domyślam się, że może to być coś z olejem - pytanie, co?

Przez 3 dni zdążył spłynąć ładnie, a nie nadąża przez całą noc? Co się może przytykać?

Dodam też, że musiałem podładować akumulator, bo mi padł po tych 3 dniach stania ( w sumie to dłużej, stała ponad tydzień, zrobione z 15 km ) i po naładowaniu do maxa tak ładnie odpaliła.

Wczoraj wieczorem wróciłem do domu po zrobieniu około 50 km, zostawiłem na noc prostownik, rano akumulator miał 100% - odpalam i tak jak zwykle - powolnie wchodziła na obroty.

Świece robione jakieś 12 kkm temu

Cewka jedna była wymieniana bo miała przebicie

Wypadał zapłon ale to przez problemy w/w

Czujnik wałka rozrządu na wydechu wymieniany jakieś pół roku temu na zamiennik bodajże FEBI - oczywiście nowy

Myślę, że zaczęło się to dziać chwilę po wymianie oleju z VALVOLINE 5W40 na VALVOLINE MAXLIFE 5W40 ( wyczytałem, że ma lepsze właściwości dla silnika z większym przebiegiem, u mnie jest 260k km )

Zastosowałem również płukankę

Odma była wymieniana razem z olejem bo zaczęła wydawać z siebie straszne dźwięki - FEBI wraz z wszystkimi rurkami

Co najlepsze, znów słychać te dźwięki..