525i m54b25 2001r. Wiskoza

Pierwsza wiskoza meyle była od momentu zakupu auta zawsze wentylator wył jak silnik odrzutowy ale nie miałem pojęcia że coś jest nie tak bo tak kupiłem auto przy jakiejś wymianie postanowiłem sprawdzić i tak

Zgaszony za łopatki z dość sporym oporem można było obracać wiatrakiem

Zimny odpalony spięte jakby na 90 procent obrotów silnika i się nie rozpinało

Gorący i po zatrzymaniu się zero zmian spiete i dźwięk silnika odrzutowego

Postanowilem wymienić i teraz wiem że błąd bo wzielem najtańszy syf SRL zdaje sobie sprawę że zamienniki do bmw nie zdają egzaminu ale pracowało ono już inaczej

Zgaszony dalej opór tak jak na poprzednim

Po odpaleniu spiete ale po około kilometrze puszczało i pierwszy raz usłyszałem dźwięk pracy silnika ale po zatrzymaniu zapinało się znowu i po przejechaniu kilkuset metrów się rozpinało czyli jakby działało ale nie do końca wiem czy poprawnie

Dziś wkurzony już tym że dwie minuty jadę odrzutowcem a potem cichnie postanowiłem potrzymać na jalowym kilka minut i spróbować zatrzymać i tym razem urwałem wszystkie łopatki.

Tak więc będę wymieniał wiskozę i łopatki i tutaj pytanie bo im więcej czytam tym mniej wiem.

Jak powinna prawidłowo działać wiskoza w TYM modelu?

Kupić behr ,hella i liczyć że trafię dobra czy szukac używki sprawdzonej?