Ocierające nadkole - zawieszenie tył, felgi 18, opony 235

Witam,

mam problem (czasami) z ocierającym nadkolem z tyłu od strony kierowcy (i chyba tylko z tej strony).

Póki co dochodzi do takiej sytuacji sporadycznie przy większych prędkościach i większych majtnięciach.

Sprawdzałem amortyzatory na stacji diagnostycznej - wyniki są ok.

Beemka stoi na 18" (przód 225/45, tył 235/45). Ogólnie wolałbym ją na 17" ale już taką kupiłem i tak póki co zostanie. Czy takie rozmiary opon są ok na 18"? Czy można założyć bardziej optymalne? Bo ogólnie tył mam do wymiany już (komfort, przyśpieszenie). Niestety nie znam rozmiaru felg - jeszcze nie miałem okazji zdejmować (może ktoś po zdjęciach będzie wiedział)

Jak stoi na prostym podłożu to wydaję się, że nie ma tragedii między oponą a nadkolem. Jednak czasami na mniej równym terenie (oczywiście miejskim) opada bardziej jedna lub druga strona, że między nadkole a oponę można jednego palca włożyć a obciążenia brak.

Czy winowajcą mogą być sprężyny czy coś innego? Gdzie mogę szukać rozwiązania problemu? Po weekendzie jadę w trasę i będę wracał z obciążeniem więc mam drobne obawy.

Poniżej zdjęcia jak to wygląda normalnie bez obciążenia. Mierzyłem wysokość miarką i wychodzi, że wysokość nadkola od podłoża wynosi mniej więcej 66cm (faktycznie ty od strony kierowcy wypadł raz 0,5cm mniej)

Przy okazji jako mały off top - jak mam włączoną klimę to słychać jakiś wentylator podczas przyśpieszania szczególnie tak do 2.5tys obrotów bo potem chyba bardziej silnik słychać :mrgreen: :mrgreen:

Edytowane 20 Czerwca 2019 przez lukaswalker

Ważna jest jeszcze kwestia takiego parametru jak ET(odsadzenie) felgi oraz jej szerokość, bo też przerabiałem to u Siebie po zmianie z 17" na 18" z E38.Musiałem zastosować dystans zmieniający średnicę piasty i koło zbytnio odeszło na zewnątrz. Opony 235/40/18 i przycieranie na dziurach lub większym obciążeniu. Robiona geometria,zbieżność i nic. Zmieniłem amorki,lekka poprawa była jednak na dziurach raz na jakiś czas przycierało nadal. Poszedłem na ostro i wsadziłem "seryjne" sprężyny zamiast Mtechnikowych, duupa poszła w górę i brak jakichkolwiek problemów.

a jaka powinna być fabrycznie wysokość nadkola od ziemii? Czy ktoś się orientuję? Czy mogę ew. na tył wrzucić takie same opony jak są z przodu czy 235/40/18? a może 245/40/18? (przód jest 225/45/18)

Tylne opony nie mają już bieżnika praktycznie więc są do wymiany. Która opcja była by lepsza wg. Was? :)