zamiana lamp normalnych na xenon

Pewnie, że będzie dizałać. Lampy z balastem do xenonów muszą być.

Ale stan będzie oczywiście jak na naście lat przystało, więc możesz wysłać na reggenerację i wrzucenie odbłyśników nowych pod bixenon - ja bym tą opcję wybrał, bo cena podoba, może trochę wyższa, a lampy jak nowe. Coś takiego podobno pasuje bez problemu i świeci lepiej jak z fabryki. Ale szczegóły to już musisz z warsztatem ustalić.

https://hidretrofit.pl/sklep/hella-evox-r-2-0-bi-xenon/

Musisz kupic czujnik poziomowania na wahacz, spryski lub zderzak, lampy kpl

"Musisz" ale chyba tylko jak chcesz się lepiej z tym czuć, bo przecież nikt tego nie sprawdza ani na przeglądzie ani w czasie kontroli policyjnej, a na drodze co drugi po oczach wali źle ustawionymi światłami :mrgreen:

Ale o co burza? I tak już jest sajgon, i tak nikt tego nie kontroluje, a jak sobie chłopak założy xenony zamiast H7 to przynajmniej będzie coś widział na drodze, bo na H7 to jest dramat.

A jak chłopak kumaty i nie myśli tylko o sobie to nie dość że dobrze założy to i z regulacji wbudowanej skorzysta. Sam jeździłem na LEDach wrzuconych w moje lampy i miałem tak ustawione, że ani razu nikt mi nie mrugnął.

A co do spryskiwaczy, to nie wiem czy czytaliście, ale spryskiwacze do świateł w najnowszych modeli BMW są jako opcja nawet w ledach. (Info z postu DRAYA).

A to czy xenony są prawdziwe można ustalić w każdej chwili, ponieważ funkcja samopoziomowania zawsze porusza soczewką po ich uruchomieniu. Brak tego ruchu wykryje każdy policjant podczas rutynowej kontroli.

Panie Reklamo iPArts, musze Pana rozczarować, w e39 miałem LED XHP70 zamiast H7, jaśniejsze od kasenonów, dobrze ustawione, z idealną linią odcięcia, nie powodowały zagrożenia na drodze, a podczas kilku kontroli żaden policjant nawet na te światła nawet nie spojrzał. Nawet na SKP przybijali pieczątki. Krótko mówiąc - wszyscy mają to gdzieś.

Woziłem H7 na zmianę jakby coś, ale nigdy się nie przydały. Nikt mi nigdy nie mrugnął nawet, z naprzeciwka (typowe zachowanie przy oślepianiu).

Aha nie potrzeba bo nie sprawdzają, typowa mentalność ignoranta. Masz mieć poziomowanie, bo stwarzasz zagrożenie na drodze, i nie życzę ci abyście podczas złych warunków pogodowych jeden z drugim się spotkali z oślepiającymi xenonami w chmury gdzieś wycelowane.

W zależności jakie masz obciążenie na osi to xenon po zapłonie ustawi się w odpowiednią pozycję. Chyba nie muszę mówić jak nawalasz po oczach, gdy ta funkcja nie działa i naładujesz do bagażnika cebuli.

Wytłumacz mi co ma prowadzenie pojazdu do świecenia świateł? Czyli ty jesteś zawodowcem, bo jeździsz bez poziomowania, bo UMIESZ jeździć bez poziomowania? Twoja bezmyślność mnie poraża, nie wiem czy żartujesz czy piszesz prawdę.

Nie stać cię, to nie montuj xenonów, a nie zakładasz HID czy inne badziewie do swojego sztrucla.

Proponuje udac sie do okulisty a te poziomowanie jest daremne po to jest manualna regulacja zeby sobie ustawic tak aby widziec jak najlepiej

:duh: szkoda to nawet komentować.

Jak to co ma do tego umiejentnosc prowadzenia pojazdu przeciez piszecie ze oslepiajacy xenon stwarza zagrozenie pytam jakie jak ktos umi jezdzic to mu nie przeszkadza ja durzo jezdze w nocy i mi takie oslepianie nie stwarza problemu ale moze jak ktos nie panuje nad autem to takie oslepiajie stwarza mu problemy wiec dlatego Proponuje udac sie do okulisty a te poziomowanie jest daremne po to jest manualna regulacja zeby sobie ustawic tak aby widziec jak najlepiej

Ale wiesz, że ty sam nie jesteś na drodze? To nie tak, ze ty masz widzieć i koniec, masz jeszcze nie oślepiać innych z naprzeciwka. Jakoś nie ma aut ze szperaczami na dachach, a przecież byśmy widzieli wszystko w nocy na 10 km do przodu.

Manualna regulacja jest tylko w zwykłych lampach i daję sobie rękę uciąć, że nie wiesz jak to działa i jak się tego używa - w zależności od czego.

To jeszcze dorzucę do ognia.

Zjeździłem trochę zachodnich dróg ostatnimi czasy i czasem dostawałem w nocy tak po oczach, że nawet źle ustawione ksenony się nie umywają. Okoliczności - każde które utrudniją pracę czujnika - barierki na autostradzie, wzniesienia, zakręty, a czasem niewiadomoco. Tak działa najnowsza technologia w nowych samochodach - led matrix.

W końcu miałem okazję pojeździć troche BMW z tymi światłami po krętych górskich drogach i nie tylko i szczerze powiem, że nie wiem jak to do ruchu dopuścili. Ustaiwa się automat i w drogę, na zasadzie, ma teoretycznie wycinać snop światła celujący w samochód jadący z naprzeciwka.

Efekt - co druga fura z naprzeciwka oddawała długimi, z resztą się nie dziwię, bo od momentu kiedy ja bym zmienił na krótkie do momentu kiedy automat zmienia jest duża różnica. Czasem widziałem jak wali po przedniej szybie samochodu z naprzeciwka, bo światła jeszcze za pagórkiem były schowane, wiec nie rozpoznał, Samochód wyjeżdzający zza zakrętu - odpuszczają dopiero jak drugie światło świecące w moją stronę się ustawi, osobiście zmieniam jak widzę snop światła zbliżający się do krawędzi.

I idę o zakłąd że ta fura miała czujnik do poziomowania świateł :mrgreen: