Kopci jak przyśpieszam

Witam, zauważyłem że jak wciskam pedał gazu gwałtownie i dość mocno to z rury wali czarny dym, a zwłaszcza gdy redukuje na niższy bieg np. 2. Takie dymienie jest prze parę sekund a w miarę rozpędzania się wszystko wraca do normy.

Czasem zamiast czarnego dymu pojawia się czarny bąk. Gdy gazuje na luzie tych objawów nie ma.

Bmw 530 dA

według mnie to że kopci na czarno jak zredukujesz bieg to nie jest nic złego. Każdy diesel tak ma.

Ja mam tak samo. Prawie pół roku temu mialem regenerowane wtryski i przy tej okazji byl tez czyszczony EGR i elektrozaworki, do tego sprawdzono turbo i pompy paliwa. Po regeneracji wtryskow oraz wyczyszczeniu EGR i elektrozaworkow sytuacja nie zmienila sie czyli auto jak kopcilo tak kopci przy mocnym, gwaltownym przyspieszaniu i przy redukcji na nizszy bieg wiec tak jak Kolega wczesniej pisal to chyba normalny objaw Diesela.

witam ,ja mam odmienne zdanie. podam przyklad na sobie, otoz kiedy kupilem 530d bylem zaskoczony brakiem jakiego kolwiek dymienia, nawet kiedy jezdzilem przez caly tydzien po miescie delikatnie i kiedy w sobote wypadalem za miasto z butem , brak bylo dymienia no moze przez chwilke takie ledwo zauwazalna mgielka . natomias juz po chipie jest troche inaczej, kiedy jezdze po miescie normalnie obr. silnika do 2500- max 3000 , jest ok ,tzn nic mi nie dymi ,ale kiedy na weekend wyskocze za miasto z butem to przez chwile jest za mna ciemno ! do chwili kiedy sadze wydmucham z ukladu wydechowego. i jest juz spokoj, lecz nawet kiedy wydmucha sadze i wkrecam obr pow.4000 widze caly czas przykapcanie ,ale takie przyzwoite. kiedy kupowalem auto bylem wyczulony na kopcenie ,ale teraz mam to ..... gleboko , ma jechac ! :) mysle , ze twoj przypadek swiadczy o niesprawnosci lub byl poddany tuningowi . pozdrawiam

Jeśli dym widzisz we własnym lusterku to nie jest dobrze.

Generalnie ma dymić - kolega na CB jadąc za mną mi powiedział, że mi mała chmurka wylatuje, ale to zaraz sie szybko rozpraszało, że w lusterku tego nie widziałem.

 

Skoro dymi obficie na czarno, to znak, że silnik dostał więcej gnoju, niż potrzebował. Wg tej teorii szukaj przyczyny.

Miałem te same objawy. Generalnie "mechanicy" boją się tych problemów i skierowano mnie do serwisu. To była dobra rada. ponieważ po sprawdzeniu okazało się, że nieszczelna była "rura gumowa" "podająca" sprężone powietrze. Oczywiście w serwisie nie mieli tej "rury" i owinęli mi pęknięcie zbrojoną taśmą. Do wymiany wytrzymałem.

Ja jak kupowalem swoja TDSke robilem nia probe z bardzo ciezka noga na dystansie ok 30km i nie puscila nawet dymka ktory moglbym dostrzec w lusterku. Po ok pol roku jechalismy na dwa auta i podczas redukcji zakopcila mi jak stary PKS. Dzwonie do kolesia ktory jechal za mna i pytam co sie za mna dzieje a on mi na to ze sadze mi z tlumika sie sypia jak przyspieszalem i ma cala szybe zasypana. Minelo ok miesiaca i skonczyl mi sie wydech. Po wymianie tlumika znow nawet dymka nie puscila. Ostatnio wiedzialem ja na miescie i nadal nie dosc ze slicznie wyglada to nadal silniczek pracuje tak jak powinien I nadal nie kopci na czarno.

muszę jeszcze przeczyścić EGR i dolot, zobaczymy czy będzie poprawa

po rodzaju softu można poznać czy auto było "podkręcane"

U mnie generalnie po ponad 2 latach eksploatacji 530D....dymienie na czarno zawsze oznaczało jedno....któraś z gumowych rur (są 4) znowu poszła albo się zsunęła. Dla mnie to koszmar...przynajmniej raz na pół roku mam taką atrakcję. Niby nic się nie dzieje...nic kosztownego...ale jak jesteś od domu oddalony o przynajmniej 200 km ..to szlag trafia..bo żeby nie dymić innym użytkownikom jezdni..to przyśpieszasz do 100 (i więcej lepiej nie jechać) w 30 sek albo jak chcesz bardzo być kulturalnym kierowcą...i nie chcesz odymić sobie tyłu auta..to w 1 min.

Zastanawiam się...dlaczego nawet nie wiedziałem o tych 'gumach' jeżdżąc przez 6 lat TDSem ..(no ale tam co jakiś czas wymieniałem głowicę ) więc suma sumarum...wolę ten problem :)

Pozdrawiam

Witam. moja 530 d też niestety zaczeła kopcic ale dopiero po chipie na 230KM i 500NM.Przedtem nic a też jej nieraz deptałem.wydaje mnie się że to wina programu a raczej wykonania pomiarów bo robione były na chamowni tzw. drogowej ( czego nie polecam nikomu gdyż jest to zbyt niedokładne).

pisałem tu kiedyś z jednym kolesiem który też ma 530d po chipie i też twierdził że przy dużym obciążeniu( przyspieszaniu) troche mu kopci przez chwilę.U mnie kopci tylko wtedy gdy "ekonomizer" pokazuje powyżej 25l/100 najbardziej na 3 biegu.

.....mechanik mi powiedział że generalnie dymienie z wydechu to oznaka złego spalania w silniku.

To w takim razie ciekawa sprawa z tym kopceniem. U mnie kopcenie najczesciej wystepuje kiedy gwaltownie dodam gazu na 1 lub 2 biegu po dlugiej jezdzie "na emeryta", po takim przyspieszeniu pozniej juz nie kopci tak intensywnie (puszcza tylko taki lekki obloczek). Wydaje mi sie ze te kopcenie jest zwiazane z tym, ze w wydechy przy takiej spokojenj jezdzie zbiera sie sadza, ktora jest wynikiem spalania ropy, bo iinego wytlumaczenia nie mam na to zjawisko. Jak juz wczesniej pisalem samochod jest po pelnym serwisie i kontroli silnika.

Ja mam tak, że jak wciskam pedał i nie ma redukcji biegów to wszystko kest o.k.

Jak pedał idzie dosłownie w deche i zredukuje bieg wtedy kopci.

Witam

 

Nawiazujac do tego tematu, to co druga (albo i nawet czesciej) e39 z 3 litrowym dieselem ma taka przypadlosc, ze dosyc obficie dymi przy mocniejszym, gwałtowniejszym dodaniu gazu na niskich obrotach. Zaczalem teraz na to zwracac uwage i coraz czesciej zaczynam sie zastanawiac czy tak poprostu nie ma byc ze sobie musi zadymic.

Mnie sie niewydaje że to tak ma być, bo przed chipem u mnie tak niebyło.chip powoduje zmiany w podawaniu mieszanki paliwowo powietrznej.to że auto można podkręcić do jakichś parametrów wcale nieznaczy że to są zalecane parametry do tego silnika a dalsza jazda na tym odbywa sie kosztem jakichś mechanizmów.w piątek jade na chamownie zamkniętą, zobaczymy co tam mi powiedzą.wg mnie coś jest nie tak...

heja

 

moim zdaniem duże dymienie [że już widać w lusterku po wciśnięciu gazu] to nic dobrego nie wróży

 

oczywiście trzeba wyeliminować najpierw jakieś błahostki typu poluzowana rura od turbo itp ale skończyć się to może na wtrysku / ach lub turbo chyba ze ktos ma źle zrobiony program

 

sam jeżdżę na programie [230 km 500 nm] już 3 rok i dymu nie widać

no tak ale dlaczego kopci tylko jak pedał gazu jest wciśnięty do końca i robi redukcję biegu? jak wciskam pedał gazu bez redukcji biegu nie ma tego objawu, takie kopcenie jest na biegu 1 i 2, gdy wkręcam silnik maksymalnie na obroty na postoju nie kopci

Bo to jest nagłe wydmuchanie nagromadzonej sadzy (jak ktoś wyzej napisał) z wydechu.

Jak przyspieszasz z wolnych obrotów, to sadza jest na bieżąco wyrzucana i tego tak nie widać, bo sie rozkłada, nawet podnoszac obroty do maxymalnych.

 

(!) nalezy zauwazyc ze chmura jest inna, jakby cięższa, mniej lotna, niż ta, z ktorej kopci na czarno w wyniku przedawkowania ropy (jak wtryski leją np)

no tak ale dlaczego kopci tylko jak pedał gazu jest wciśnięty do końca i robi redukcję biegu? jak wciskam pedał gazu bez redukcji biegu nie ma tego objawu, takie kopcenie jest na biegu 1 i 2, gdy wkręcam silnik maksymalnie na obroty na postoju nie kopci

 

jak wciskasz pedał gazu potencjometr podaje info do kompa i ten steruje dawką paliwa, wtryski mogą lać przy np wyższych obrotach i stąd więcej dymi - warto sprawdzić wtryski na kompie + w warsztacie na przelewach podłączając menzurki sprawdzą czy któryś wtrysk niedomaga - koszt mały

 

pozdr

jak wciskasz pedał gazu potencjometr podaje info do kompa i ten steruje dawką paliwa, wtryski mogą lać przy np wyższych obrotach i stąd więcej dymi - warto sprawdzić wtryski na kompie + w warsztacie na przelewach podłączając menzurki sprawdzą czy któryś wtrysk niedomaga - koszt mały

pozdr

 

Bzdura.

Jak juz wczesniej pisalem tez mam obfite dymienie przy gwaltownym i mocnym przyspieszaniu i nie sa to wtryskiwacze bo byly regenerowane, turbo bylo sprawdzane, tak jak i pompy paliwa, egr i elektorzaworki byly czyszczone. Dolot sprawdzony - jest szczelny. Wiec nie wiem z czego moze ten problem wynikac. Naprawy te byly wykonywane w dobrym, renomowanym warsztacie, ktory zajmuje sie tylko i wylacznie naprawami jednostek napedowych diesla. Po naprawie na wszelki wypadek pojechalem do M-auto (bardzo chwalony warsztat BMW w Katowicach) tam auto zostalo podlaczone pod komputer w celu sprawdzenia czy napewno wszystko jest OK i faktycznie okazalo sie ze wszystko jest OK. Kopcenie jednak nadal wystepuje bez zmian. Niedawno wymienilem filtr odmy oleju, po jego wymianie na chwile kopcila mniej (a tak naprawde nie wiem czy to nie byla tylko moja wyobraznia albo zbieg okolicznosci) po czym wrocila do "normy" czyli znow zaczela kopcic jak wczesniej. Wiec jesli ktos uwaza nadal ze jest to nienormalny obiaw to prosze zasugerowac co powinienem jeszcze sprawdzic by wyeliminowac nadmierne kopcenie.

jak wciskasz pedał gazu potencjometr podaje info do kompa i ten steruje dawką paliwa, wtryski mogą lać przy np wyższych obrotach i stąd więcej dymi - warto sprawdzić wtryski na kompie + w warsztacie na przelewach podłączając menzurki sprawdzą czy któryś wtrysk niedomaga - koszt mały

pozdr

 

Bzdura.

 

to oświeć nas mistrzu konkretnie a nie dajesz bezsensowne posty o "cięższych chmurach"

 

diesel nie powinien nadmiernie kopcić i to jest fakt, staram się koledze jakoś pomóc zwłaszcza że sprawdzenie wtrysków nie jest kosztowne a można jedno podejrzenie wyeliminować

Wpadłem na jeszcze jeden pomysł czym może być spowodowane kopcenie (mimo że wydaje mi się to normalnym objawem w dieselu) A mianowicie uszkodzony, nieszczelny intercooler tylko jak to ustrojstwo sprawdzić czy jest szczelne. Bo tak jak już mówiłem sprawdzany był dolot ale tylko na poziomie przewodów a intercoolera nie sprawdzano. A na logikę biorąc (chyba że się mylę bo nie jestem znawcą tematu) nieszczelny intercooler zasysa lewe powietrze i robi zamieszanie w mieszance paliwowej - złe proporcje paliwo - powietrze. Czy to może być jedną z przyczyn?

Problem z kopceniem rozwiązany, była to awaria przepływki :lol: