Odłączona kostka przy akumulatorze

Witam.

Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu odłączonej kostki i zaizolowanej taśmą izolacyjna (poprzedni właściciel). Kostka jest widoczna na zdjęciu. Przewód od niej wchodzi do owijki od plusowego przewodu i nie mogę zlokalizować dokąd prowadzi (musiałbym rozbebeszyć owijkę, a nie chce tego robić niepotrzebnie).

Mam taki problem że co jakiś czas (kilka miesięcy) mój akumulator trzeba podładować, szukam przyczyny, czy ta kostka może mieć wpływ?

Drugie zdjęcie przedstawia istniejącą (podłączoną prawidłowo) kostkę od IBS. Wydaje mi się że ktoś przy niej majstrował (jakby była zaizolowana taśmą). Czy ten przewód wygląda tak fabrycznie czy rzeczywiście może być podejrzany?

Dzięki za odpowiedź.

Rzeczywiście kostka od IBS jest zlokalizowana gdzie indziej, dopiero teraz ją znalazłem. Jest ona prawidłowo podłączona. Jednak wciąż pozostaje pytanie czym jest ta kostka z pierwszego zdjęcia.

Dodaję jeszcze jedno zdjęcie na którym zaznaczyłem wiązki kabli które idą wraz z głównym kablem plusowym "w głąb" auta (wchodzą pod podbitkę bagażnika).

1 - Rzeczywista kostka IBS, podpięta tak, jak trzeba (być może przyczyna rozładowującego się akumulatora - przemyślę wymianę)

2 - Wiązka idąca od odłączonej kostki niewiadomego pochodzenia, o którą się rozchodzi - widoczna na pierwszym zdjęciu w pierwszym poście - prośba o pomoc w określeniu co to takiego

3 - Wiązka idąca od plusowej klemy, łączona na kostkach na górze rozdzielnicy, podpięta tak, jak trzeba - czy to jest wiązka od ładunku pirotechnicznego?