E90 320D M47 163km - Brak mocy po usunięciu klapek wirowych

Witam

Klapki usunięte, gruszka zostawiona(cięgno usunięte), nowe zaślepki aluminiowe i wszystkie uszczelki. Czyszczony również przy okazji EGR. Wszystko robione na odłączonym akumulatorze. Przewody podpięte jak należy i auto nie ma mocy :/

podczas jazdy słyszę jakby dmuchanie powietrza pod maską(coś w tym stylu)

Ktoś ma jakiś pomysł lub spotkał się z czymś podobnym?

Również jestem po usunięciu klapek, zrobilem dokładnie to samo co Ty. Motor tez m47 320d. Aku miałem podpięte. Róznicy brak, wszystko działa jak należy, moc jest od dołu ;)

Witam

Klapki usunięte, gruszka zostawiona(cięgno usunięte), nowe zaślepki aluminiowe i wszystkie uszczelki. Czyszczony również przy okazji EGR. Wszystko robione na odłączonym akumulatorze. Przewody podpięte jak należy i auto nie ma mocy :/

podczas jazdy słyszę jakby dmuchanie powietrza pod maską(coś w tym stylu)

Ktoś ma jakiś pomysł lub spotkał się z czymś podobnym?

 

Do sprawdzenia:

- rura idaca do EGR, dokładnie uszczelka która jest w rurze.

- oczywiście na zaślepkach byly oringi :)

- uszczelka pomiędzy EGR a kolektorem.

Zobacz tez, czy nie widzisz gdzieś mokrego kolektora na łączeniach. Moze masz pękniecie. Śruby oczywiście dokręcałeś kluczę dynamometrycznym, łatwo uszkodzić kolektor albo będzie przekrzywiony.

PS. Każdy robi jak uważa, ale ja wróciłem do klapek. Większość użytkowników po usunięciu klapek nie odczuwa spadku mocy ponieważ przy okazji czyszczą kolektor i EGR. Ja u siebie zrobiłem test. Wywaliłem klapki, wyczyściłem kolektor i zamontowałem. Auto jeździło prawie tak samo. Następnie wstawiłem klapki do wymytego kolektora i auto jeździ o wiele lepiej z dołu. Przy gwałtownym wciśnięciu gazu nie ma różnicy, odczuwa sie to przy delikatntnym przyspieszaniu od 1500obr np. na 4 biegu. Auto jest o wiele dynamiczniejsze z dołu.

Dzięki za rady. Jutro sprawdzę na nowo wszystkie połączenia i podepnę pod kompa. Dam znać co było :)

Dziś auto odpalało i od razu gasło... Przez noc się obraziła :D

powód - uszkodzona przepustnica. Co do mocy to nie miałem już jak dziś sprawdzić - może to też jej wina. Wymienię i dam znać :)

Przecież ten silnik nie ma przepustnicy. Jest EGR i klapa gasząca. Jeśli słychać syczenie to bankowo gdzies ucieka powietrze. Najprościej sprawdzić nieszczelność kupując jakąś redukcje chyba 58mm i nasadzasz na turbo,i nabijasz powietrzem pod ciśnieniem. Wszystkie nieszczelności zaraz wyjdą :D ja powymieniałem wszystkie uszczelki na rurach od IC,turbo a okazało sie że ucieka własnie przy rurze gdzie nasadzasz na EGR.Chyba 23zł w ASO i załatwione

komputer pokazuje, że przepustnica :P a dokładnie ta część -> https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produkt/7804384-przepustnica

3 błędy(nie pamiętam kodów): Aktywacja przepustnicy, przepustnica, przepustnica.

Co prawda błąd: aktywacja przepustnicy miałem już od dawien dawna, ale teraz doszły te 2 kolejne. Mechanior mówi, że walnięta bo być może jak ściągałem kolektor z egrem(i go czyściłem) i przepustnicą to doszło do jej uszkodzenia.

Zdejmij ją zobacz czy jest w pozycji otwartej. Jeśli nie to spróbuj ręcznie ją ustawić w pozycji otwartej zamontuj ale nie podpinaj przewodów. Odpal i przejedź się jeśli wróci moc to jest uszkodzona/ zacina się co dławi auto.

No i niestety Panowie, ale skończyło się na zakupie kolektora z wzmocnionym mocowaniem klapek ~420zł. Wszystko działa jak należy. Przez te wymontowane poprzednio klapki nawet dpf mi się zapchał. Dziwne tylko, że u wszystkich działa, a u mnie nie podziałało - być może trzeba było coś kodować. Problem z głowy. Żadnych błędów, klapa gasząca też śmiga już jak powinna. Edytowane 14 Stycznia 2019 przez Czapeiro

usuwałem u siebie te klaki i nic takiego się nie działo,usuniete klapki zaślepione wężyki zero błędów, żadnych problemów z dpf-em

No panowie gdyby nie musiało być klapek do poprawnej pracy silnika to po cholerę Niemiec by je montował.

Wychodziły też wersję silnikowe bez klapek w kolektorach i jakoś jeżdżą. Więc może nie są one niezbędne?

Czyli co usuwać czy nie?

No panowie gdyby nie musiało być klapek do poprawnej pracy silnika to po cholerę Niemiec by je montował.

Po to montował bo musiał sprostać normą emisji spalin EURO 4 i więcej. Silniki magicznie zmniejszające zanieczyszczenia to u VAG.

2 lata temu zaślepiłem klapki, zaślepki z tworzywa, zero problemów, moc ta sama.

Witam wszystkich. Podłączam się do tematu gdyż 24.06 mam umówioną wizytę u mechanika. Zastanawia mnie jednak jedna sprawa. Mianowicie, czy zamiast wstawiania zaślepek nie lepiej by było wstawić zregenerowany kolektor?

czy ktoś korzystał z usług https://pt-pro.pl/?

Koszt ok. 500 zł. Jednak postanowiłem usunąć klapki, jutro wizyta u mechanika. Zauważyłem pod kolektorem zarzygany silnik olejem więc na pewno uszczelniacze już nie trzymają stąd ta decyzja. Dam znać jak auto funkcjonuje po zabiegu. Mam tylko jeszcze pytanie o filtr DPF. Czy po wstawieniu zaślepek jest bardziej narażony na zapchanie?

Klapki usunięte. Dodatkowo 1x świeca Beru wypalona (wymieniłem wszystkie 4) oraz sterownik nie dawał prądu na świece (również wymieniłem). Koszt całej operacji z wymiana 800 zł. Po podłączeniu kompa i odpaleniu auta 0 błędów. Po pierwszej jeździe od wymiany nie zauważyłem spadku mocy, wręcz przeciwnie nieco żwawsza jest :)