E90 Mata zajętości pasażera, czujnik zapięcia pasów,emulator

Panowie dziwna sprawa zawsze ja albo pasażer nie zapiol pasów to migala kontrola i był wkurzajacy dźwięk ,a od pewnego czasu dźwięk jest tylko po kierowcy stronie ,a jak pasażer nie Zapiety to tylko kontrolka sie zapala ...

Napiszcie jak to u was jest w e90 bo jakieś to dziwne Ze mi dźwięk zniknął jednej strony

Dziwne że miga, u mnie świeci się ciągle dopóki pasy nie zapięte.

Dźwięk pojawia się po może 30 sekundach na minutę albo dwie, nie sprawdzałem jak długo "miauczy".

Nic nikt Ci nie kodował w aucie?

Panowie dziwna sprawa zawsze ja albo pasażer nie zapiol pasów to migala kontrola i był wkurzajacy dźwięk ,a od pewnego czasu dźwięk jest tylko po kierowcy stronie ,a jak pasażer nie Zapiety to tylko kontrolka sie zapala ...

 

Napiszcie jak to u was jest w e90 bo jakieś to dziwne Ze mi dźwięk zniknął jednej strony

U mnie jest mniej czuły po stronie pasażera.

By waliło ostrzeżeniami to musi się wiercić. Jak siedzi spokojnie to znika po chwili.

Po mojej stronie działa normalnie.

Po stronie pasażera jest mata - czujnik zajętości fotela. Musi być odpowiednio obciążona - jak ktoś siedzi tylko na przodzie fotela, nie obciąża tylnej części siedziska lub jest po prostu za lekki to mata nie rejestruje dostatecznego obciążenia i nie pali się kontrolka - w razie wypadku pasażera poducha nie odpali.

Kierowca maty nie ma - BMW wychodzi z założenia ze jak auto jedzie, to kierowca siedzi na miejscu i powinien pasy zapiąć :mrgreen: wiec tu wiercenie się na fotelu nic nie zamienia. :lol:

To wiem ale kiedys nawet jak jechalem z siatka zakupow to sie denerwowalem i musialem zakupy dawac na podloge bo pikalo itp , i z tego co widze to mata dziala bardzo czule:) Tylko gdzies mi dzwiek wcielo :/ dziwne

Sprawdzalem inpa bledow zero ..

Nic nie bylo kodowane

Tu masz opis jak zakodować coś - w tym przypadku DRLe viewtopic.php?f=48&t=186335&p=1372982#p1372982

Ty musisz wybrać moduł ABG zamiast FRM i zmieniać wpisy SBR_FAHRER_1 /kierowca/ i SBR_BEIFAHRER_1 /pasażer/ na nicht_activ aby wyłączyć gong lub na activ aby "miałczało".

Hmm chyba mi mata padla bo dzisiaij jechalem z pasazerem bez zapietych pasow i zero reakcji auta:/

Czy ktos wie jak to sprawdzic ? ktora wtyczka ? itp

Błędów nie masz - ale gdzie? Podpinałeś auto pod kompa? Sprawdzałeś czy mata działa? Możesz z komputera podglądnąć czy mata działa tak jak powinna.

Jaka to bedzie opcja ,posiadam INPE

Cześć,

Mam w aucie problem spotykany dosyć często - zepsuła się mata zajętości siedzenia pasażera. Przeglądając forum wyczytałem, że najprościej jest zamontować tzw. emulator maty. Problem w tym że na allegro nie mogę znaleźć nic takiego.

Czy ktoś z was może mi pomóc znaleźć sklep w którym takie urzadzenie można kupić? (e90 325i, sedan, 2006r., USA)

A przy okazji pytanie: czy coś trzeba będzie zrobić po założeniu takiego emulatora, żeby komputer nie "krzyczał" o nie zapięte pasy pasażera?

Z góry dzięki!

Krzysiek

Podpinam sie

Coraz czesciej wychodzi mi blad jak ktos siedzi na miejscu pasazera...

Pozdrawiam

A to nie jest przypadkiem tak że jeśli po założeniu emulatora przy odpiętych pasach nie ma ikonki odpiętych pasów na zegarach , to emulator po prostu emuluje pusty fotel ???

Przy zapięciu pasów auto myśli że na siedzeniu siedzi lekka/ bardzo mała osoba i inaczej otwiera poduszkę ???

Jednym słowem przy wypadku narażasz pasażera na kontuzje/śmierć z powodu niewłaściwego wykrycia zajętości fotela ???

Dokładnie tak.

Sprzedawca z Allegro nie zagwarantuje Ci ze podczas wypadku otworzy się AirBag dla pasażera.

Konsekwencje znasz... W moim przypadku żona albo córka.

Dla 100€ ?

Ja zapłaciłem rok temu 460 pln brutto za mate z wymiana w Aso z rabatem na części i robocizną 15% ( dają każdemu bmw starszemu niż 5 lat). Nie istotne ile to kosztuje ale ryzykowanie ze kogoś zabijesz bo zaoszczedziles 500 czy 1000 mnie osobiście przeraża.

abstrahując od odpowiedzialności itp. Wydaje mi sie ze emulator symuluje zawsze pusty fotel i dlatego sie według mnie nie nadaje.

Pozdrawiam

Bad_boy - a stówa za teściową? Jest to do robienia? :twisted:

Można też dezaktywować samą matę kodowanie, wypiąć wtykę i wio. Jak masz wypadek to wywala poduchy niezaleznie czy ktoś siedzi, czy nie - strzela z zasady.

Ale kto to zagwarantuje ? Ty ? Czy sprzedawca z Allegro ?

Kto bierze na siebie konsekwencje z tym związane, sprawy odszkodowania itd ?

Już pisałem na tym forum dobrych kilka lat temu-

Bodajże 2002 rok, mój znajomy miał wypadek pod Koszalinem 3 letnim e46 kupionym u Smorawinskiego,

Jechał z siostra- sedzina Sadu Okręgowego w Pniu-

I poduszki pasażera nie wybuchły. A tydzien wcześniej był na przeglądzie i coś manipulowali z Airbagami bo wyswietlal się błąd i cofnął się do ASO.

Siostra ciężkie obrażenia, połamana miednica itd

Sprawa w sadzie ciągła się kilka lat mimo znajomosci poszkodowanej,

auto było prześwietlenie na wszystkie sposoby... Szukali wszystkiego żeby nie wypłacić odszkodowania,-

a okazało się ze jakiś majster "wyłączyl" mate bo na wakacje jechał a nie mogli na szybko znaleźć błędu.

Co by było gdyby znaleźli "emulator" (lub sam wykodowalbys mate) ?

Te wszystkie "triki" z Allegro są dobre dopóki nic się nie wydarzy, i gwarancja jest na "gębę" a jak faktycznie coś się stanie

to każdy będzie umywal ręce.

Jeśli to mnie pytasz kto to zagwarantuje to już odpowiadam:

Co do emulatora - sam sobie bym tego nie wsadził bo po prostu toto emuluje brak zajętości siedzenia - o ile emulowało by zajętość to trzeba by jeździć non stop z zapiętymi pasami na pustym fotelu a to już głupio. Więc tu jest kwas na maksa. Można gwarantować że da się poduszki pasażera "zaoszczędzić" podczas kraksy :evil: :duh:

Co do wykodowania maty to czytałem o tym wcześniej i sam miałem wątpliwości. Dlaczego? Bo mój kolega bardzo chciał abym mu to zrobił więc szukałem i czytałem aż znalazłem opis gościa który matę wykodował w swoim aucie, miał później dzwona i poszły poduchy kierowcy jak i pasażera mimo że jechał sam.

Po wykodowaniu u kolegi sprawdzałem jak system to widzi i za każdym razem jest info w module poduch że siedzi i kierowca i pasażer. Właściciel poinformowany o tym również że nie jes to sposób na naprawę a druciarska metoda na zgaszenie lampki bez niczyjej gwarancji na działanie systemu w 100% poprawnie. Czyli po krotce też nie ma gwarancji ale jest duża szansa że będzie ok. Fifty fifty...

Uważam ze lepiej wykodowac niż emulować bo emulacja to strzał w swoje kolano.

Kto bierze odpowiedzialność za wykodowanie? Wg mnie właściciel auta, tak jak ja odpowiadam za swoje własne auto. I to jest prawda że w razie W zostajesz sam ze sobą bo inni umywają ręce.

Jakie wnioski? Szukać maty :cool2: