Skocz do zawartości

Trwalosc i usterkowosc silników N52


Maciek323

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy forumowicze: jak jest z trwałością silników serii N52 ? Macie jakies doswiadczenia w tej kwestii?

 

Wiadomo na co cierpią te silniki, jakie są ich wrodzone wady? unikac ich, czy mozna brac w ciemno?

 

Są to chyba silniki z bezposrednim wtryskiem - czy sie mylę? Silniki z bezposrednim wtryskiem z firm konkurencji (VW/Audi) są wyjatkowo kiepskie , szczególnie 2.0 FSI, 3.2 FSi oraz 4.2 FSI. Nie trzymają wogole mocy i ogolnie są do niczego...nawet najwieksi fani audi polecaja starsze, klasyczne silniki.

 

A jak wypada tu N52?

 

Mysle nad wymianą mojego e46 na coś nowszego, diesla nie potrzebuję bo robię niskie przebiegi.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 278
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

N52 uchodza za bezawaryjne, tak slyszalem...dlatego wlasnie kupilem b30. Nie sa na bezposrednin wtrysku, maja za to valvetronic (zawory pelnia role przepustnicy) co moze byc awaryjne gdy nie zmieniamy oleju. Zrobilem ponad 20.000, auto sluzy mi do frajdy (bo nie wiem po cholere komus 330i do zamulania) nie korzystam z niego jako auta na codzien jak narazie 0 problemow - polecam. Zuzycie oleju ok 100-150 ml na 1000 km wiec jest

Mysle ok:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstrukcja bardzo nowoczesna (z tego co pamietam jeszcze 5 lat temu to byl silnik roku). Mialem ten silnik w Z4 i e60.

Generalnie silnik (uklad napedowy) mial 3 wady:

- duzy pobor oleju (szczegolnie w e60 - przy dobrym "bucie" litr trzeba bylo dolewac co 2000-3000km), oba samochody mialem z przebiegiem 60.000km, serwisowane w ASO, wiec troche za wczesnie :mad2:

- stukanie sprzegla przy manualu (z4) - na postoju sluchac takie terkotanie - wciskasz sprzeglo i przechodzi, podobno rzecz nie do naprawy - ten typ tak ma

- przy uruchamianiu, jak samochod dluzej stal nieuzywany, dziwny dzwiek (podobno to kwestia rozrusznika, ale w Z4 2.0 tego nie ma) - trzeba jezdzic codziennie :norty:

 

Do niskich przebiegow silnik idealny - 350km na baku, czyli "zlotowka za kilometr" powinienes zrobic w kazdych warunkach (no chyba ze tor) :cool2:

Beste Maschine der Welt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,ja mam swoj od roku i ma 106 tys mil to niecale 180 tys km.Jedna z awarii byla urwana sruba od pokrywy zaworow,nie wiem jak to moglem przegapic przy zakupie( auto na gwarancji naprawili) podobno to w n52, n53 moze sie to zdarzyc bo pokrywa jest z jakiegos stopu( juz nie pamietam z jakiego) a sroby sa aluminiowe. Na amerykanskich forach sporo tego jest.

Podobno maja jeszcze sklonnosci do tykajacych zaworow, u mnie tak bylo, auto po pozostawione np.na dwa dni, albo po jezdzie na krotkich odcinkach zawsze tykalo z rana po odpaleniu nawet do pieciu minut ,juz mnie to bardzo martwilo, zmienilem olej z CASTROLA na MORRISA i zawory ucichly jak branie oleju ustalo.

Po za tym, silnik chodzi idealnie ,samochod jest dosc szybki a spalanie to okolo 12l .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Nizej jak 12.5 to chyba nie mialem w zimie. Przeważnie kakies 13 - 13.5

 

I to przy emeryckiej jeździe i "zielonej fali" :norty:

Ale można spalić w zimę mniej, wystarczy przesiąść się na komunikację miejską :cool2:

PS. Sorry ale tak mnie dzisiaj jakoś na dowcipy wzięło :oops:

Tylko żeby nie było ja nie narzekam! W czasach PRL'u miałem "dużego fiata" i on w lecie poniżej 15 nie schodził :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jakie znacie typowe wady N52?

Czy myslicie ze zakup auta z takim silnikiem i przebiegiem 200 tys km to dobry wybór?

 

Podobno typową wadą były głowice w latach 2006-2008, miały zły obieg oleju i dlatego między innymi tykały popychacze zaworów. jest trochę info na ten temat na forum. Głowice przeszły modernizację, którą zakończono w 2008r, więc najbezpieczniej kupić 2009r. Chyba to jest największa wada tych silników i dość poważna, bo wymiana głowicy to z tego co pamiętam około 7-8tyś pln (też było o tym na forum). Niektórzy piszą o wadzie tłoków.... ale o tym tylko raz czytałem.

Sam się przymierzam do 325i lub 330i.... ale właśnie wada głowic mnie trochę odstrasza, chyba, że zdecyduję się na 2009r. Wyjściem jest też auto z 2005r, bo wtedy były jeszcze inne głowice montowane, które chyba były ok (przynajmniej ich numery katalogowe nie widniały jako tych wadliwych).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ma w 2 autach N52N i bez problemów.

E90 ma przejechane 140 tyś., a X5 prawie 200 tyś. Spalanie , to ile wleję tyle spali. jest OK. Jak na razie nie mam powodów do narzekania na silniki. Fajna kultura pracy, cichutkie i lubią się wkręcać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno typową wadą były głowice w latach 2006-2008, miały zły obieg oleju i dlatego między innymi tykały popychacze zaworów. jest trochę info na ten temat na forum. Głowice przeszły modernizację, którą zakończono w 2008r, więc najbezpieczniej kupić 2009r. Chyba to jest największa wada tych silników i dość poważna, bo wymiana głowicy to z tego co pamiętam około 7-8tyś pln (też było o tym na forum). Niektórzy piszą o wadzie tłoków.... ale o tym tylko raz czytałem.

 

Z tymi głowicami to nie tak do końca jest...

U nas nikt Ci nie powie bo "benzynowców" jest może z 10% i chyba nikt nie trafił na taką przypadłość? (chyba, że się mylę).

Znowu e90post to też nie wyrocznia, fakt jest tam parę tematów o awariach tych silników (większość płaczących to amerykanie). Ale z całości aut z tym silnikiem, jaki procent jest tych uszkodzonych? Na to nie znamy odpowiedzi, nie wiemy również w jaki sposób były użytkowane. Domyślam się (mój angielski nie stoi aż na takim poziomie aby wszystko zrozumieć), że każdy pisał iż jeździ pomalutku, do kościoła pośpiewać gospel a 2000 obr/min to już dla nich "ogień" :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja wlasnie jestem po wymianie walka rozrzadu, zaczelo sie od tykania rano, pozniej juz caly czas i jak zaczelo mnie to juz wku....c, zabralem sie do tego. Myslac ,ze to tylko popychacze kupilem je sobie wraz z uszczelka i kompletem srub w aso(190 fuli). Ale po rozebraniu okazalo sie za kanaly olejowe w lozysku w ktorym siedzi walek rozrzadu byly pozapychane osadem i zaczelo juz go brac powoli na 3,4,5 cylindrze. Wiec doszedl jeszcze walek rozrzadu z łożyskiem za banalne 504 funty i jamochodzik smiga jak nowy!!!!

To radziłbym koledzy zajrzec do tego od razu jak komus zacznie stukac, a nie jezdzic i sluchac BMW, ze to nic sie nie dzieje i mozna tak jezdzic to moze ktos bedzie mial mniejsze koszty.

JA jescze w swoim wymienialem pompe wody ktora padla przy 105k mil i chyba ze dwa razy cewke ale to to nic,

pali 12l srednio nizej niz 11.5l nie zejdzie chyba ,ze na autostradzie to nawet i osiem zlapie.

Tyle na temat mojego N52

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

tutaj kolega rivasi sporo się produkował na temat głowicy n52, z resztą sam trochę z nim dyskutowałem bo nie wszystkie argumenty do mnie przemawiały:

viewtopic.php?f=70&t=224032&start=15

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj kolega rivasi sporo się produkował na temat głowicy n52, z resztą sam trochę z nim dyskutowałem bo nie wszystkie argumenty do mnie przemawiały:

viewtopic.php?f=70&t=224032&start=15

 

Ale czy wciąż możemy mówić tutaj o wadzie czy tylko o przypadłości. Wciąż pozostaje pytanie jaki to %, jak jeżdżone, jak serwisowane ?

Kiedyś silnikom benzynowym robiło się remont kapitalny po 100-150 tyś. km (200 to był max), teraz każdy chce zrobić z 500 tyś. i najlepiej nie wymieniać nawet oleju - bo dużo i drogi.

I teraz najważniejsze pytanie: ile tak naprawdę te nasze silniki mają zrobione kilometrów (nie na wyświetlaczu) ?

 

Oczywiście jest to moje podejście do tematu i wyrobione zdanie, każdy może mieć inne :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

ale faktycznie w Polsce jest mało aut z silnikiem n52, oczywiście w stosunku do n46 i do całej armii diesli... Dlatego tak rzadko czytamy o takich problemach.

A w stanach gdzie n52 jest normą te przypadki są bardzo częste, przeglądałem forum USA i problem dotyczył bardzo dużej ilości aut. Z tego co pamiętam to bmw ale tylko w USA postanowiło przeprowadzić akcję serwisową, mającą na celu pozbycie się problemu stukających zaworów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w stanach gdzie n52 jest normą te przypadki są bardzo częste, przeglądałem forum USA i problem dotyczył bardzo dużej ilości aut.

 

Miałem wątpliwą przyjemność poznać paru kierowców z USA i na tej podstawie wnioskuję, że motoryzacyjna "inteligencja" nie stoi u nich na zbyt wysokim poziomie - po prostu odpalić i wciskać gaz "do dechy".

Oczywiście jeszcze raz podkreślam, że to moje odczucia i interpretacja :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do stukow zaworow, kolega mial 330i z 2006, zrobil nia 140tys km i problem sie nie nasilil (stukalo prawie od nowosci).

 

Ja mam z 2007r, 85tys km i na razie spokoj.

 

Co do glowic, to w PL temat jest raczej srednio rozpoznany - ASO nic nie wie (niespodzianka), ale widac, ze od 2008 zmienil sie numer seryjny glowicy, natomiast nie sa w stanie mi powiedziec, co zmienilo sie w produkcie. Polecono mi napisac pismo do BMW Polska.

 

Spalanie:

- min jakie mialem - autostrada 120kmh - 8,5

- autostrada 140kmh - ok 9

- autostrada 160kmh - ok 11

- Warszawa w duzych korkach latem - 17

- inne miasto - miedzy 12-15

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

- stukanie sprzegla przy manualu (z4) - na postoju sluchac takie terkotanie - wciskasz sprzeglo i przechodzi, podobno rzecz nie do naprawy - ten typ tak :cool2:

 

Clutch chatter vel gear rollover, czyli uroki dwumasy. 350z miał tak samo - podobnie prawie każdy sportowy samochód po wymianie koła dwumasowego na lite.

 

Lekki dźwięk jest normalny, głośniejsze klekotanie juz nie. Winne są sprężyny dwumasy, która w 3.0si jest dość lekka. Z czasem problem pogarsza się.

 

U mnie po wymianie koła dwumasowego problem ustąpił.

20141104_063438-1.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

dodam z mojej beczki :

- w 2008 wymieniono uszcelniacze zaworow w silnikach N52

- w 2009 zostalo zmieniona wadliwa glowica w silnikach N52

- W 2010 zostaly zmienione wadliwe tloki w silnikach N52

 

 

zrodla sa tutaj, wszystko stwierdzone i opisane przez BMW :

 

wymiana tlokow : Marzec - lipiec 2010 (w zaleznosci od modelu) PUMA BMW Measure no 29192927-01, subject : N52, N52K/B25 http://i.imgur.com/346m2NL.jpg

 

 

wymiana glowicy i uszczelniaczy zaworow : i dobrze ze podaje zrodlo po przy odswiezeniu pamieci wychodzi ze to nie 2009 tylko grudzien 2008.

 

Service information bulletin BMW September 2009 : http://www.xoutpost.com/attachments/x5-e70-forum/38545d1261255008-click-click-click-sound-when-engine-cold-sib-11-09-07.pdf

 

Problemy z tlokami napjpowazniejsze zaczyna sie miedzy 180 à 300 K w zamlewznosci od sposobu utrzymania samochodu i stylrm jazdy. To samo z glowica tylko nieco wczesniej czasem, problemy z popychaczami od 100K, zreszta chce tylko powiedziec ze wiele ludzi jezdzi z tymi popychaczami bo nie umieja ich usyszec tak naprawde (stwierdzone u dwoch innych posiadaczy N52 a potem potwierdzone w ASO)

Problemy z popychaczami zaczynaja sie nawet przy 100K. Tak dla info

 

 

Jezeli masz wybierac to bierz N53 mimo wtrysku, N52... to porazka jak chodzi o trwalosc

Moja La Bunia



DO E9x :

oslona konsoli centralnej Performance OEM Carbon przed liftem - 725 zl



Wszystkie przedmioty aktualnie w galeri. Wysylka od 26/01/17. 15 dni na zwrot bez podowania przyczyn w nienaruszonym stanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w stanach gdzie n52 jest normą te przypadki są bardzo częste, przeglądałem forum USA i problem dotyczył bardzo dużej ilości aut.

 

Miałem wątpliwą przyjemność poznać paru kierowców z USA i na tej podstawie wnioskuję, że motoryzacyjna "inteligencja" nie stoi u nich na zbyt wysokim poziomie - po prostu odpalić i wciskać gaz "do dechy".

Oczywiście jeszcze raz podkreślam, że to moje odczucia i interpretacja :roll:

 

Nie wiem kodo poznales ale generalnie w stanach poziom kultury i znastwa motoryzacjnego jest o lata swietlne przed nami gdzie 50% jak ma problem z silnikiem zaczyna od wymiany przeplywki...

Moja La Bunia



DO E9x :

oslona konsoli centralnej Performance OEM Carbon przed liftem - 725 zl



Wszystkie przedmioty aktualnie w galeri. Wysylka od 26/01/17. 15 dni na zwrot bez podowania przyczyn w nienaruszonym stanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.