BMW e46 2.0 benzyna - Żółta kontrolka oleju podczas jazdy

Witam,

Jakiś czas temu zaczął pojawiać mi się problem z kontrolką oleju. Mianowicie podczas zgaszenia silnika pojawiała się żółta kontrolka oleju, po ponownym włożeniu kluczyków i włączenia zapłonu znikała. Zdarzało się tak 3/4 razy w tygodniu. Teraz jest gorzej bo po odpaleniu auta i przejechaniu około 5/10min w trakcie jazdy zapala się żółta kontrolka oleju. Olej wymieniany był w styczniu i przejechałem jakieś 8/10 tyś km do tej pory i codziennie sprawdzam stan oleju i nie widzę, żeby coś ubywało. Jakieś porady co może być? doczytałem w innych tematach, że może siadła kontrolka od oleju. Obecnie jestem w Niemczech i pod koniec tygodnia wracam do Polski, dojadę z tym na spokojnie czy lepiej nie ryzykować i podjechać jednak do tego mechanika tutaj?

A jeśli poziom oleju jest w normie to pewnie padnięty czujnik poziomu oleju - jeśli się nie mylę to jest wkręcony w misę olejową od spodu

Napisałem chyba wyraźnie,że jeśli poziom oleju jest w normie ! Nie jestem expertem ale wiem ,że jeśli zapali się kontrolka w czasie jazdy (na pomarańczowo) to oznacza poziom oleju minimum i natychmiast dolać olej ( przejechać maksymalnie 50 km). Wniosek: jeśli stan oleju jest prawidłowy to istnieje duże prawdopodobieństwo ,że z czujnikiem jest problem ( lub z "okablowaniem" czujnika) Zresztą w E46 awarie tych czujników są dość popularne.

Po dłuższym czasie trochę się zmieniło.

Przejechałem około 8tyś. km tak jak wspomniałem wyżej i poziom oleju utrzymywał się mniej więcej trochę ponad minimum, nic nie schodizło. Teraz byłem w trasie i zrobiłem około 2500km +- przy średniej prędkości 150km/h bo większość trasy to autostrada. Dzisiaj zobaczyłem lekki ubytek oleju i dolałem około 0,3l oleju i stan jest taki jak poprzednio. Tyle powinno brać oleju przy takim dystansie?

Dodam jeszcze, że silnik pracuje równo, nie kopci.