330d e46 m57n Spadaja obroty przy wysprzeglaniu

Witam forumowiczow, mam problem ze swoim autem podejrzewam ze mechanik chcac wyludzic ode mnie pieniadze na kolejne naprawy spieprzyl mi cos w aucie.

Dalem auto do warsztatu na wymiane lacznika na wale. Po odbiorze auta, przy wrzucaniu sprzegla i dojezdzaniu np. do swiatel obroty mi spadaly do okolo 400 500.

Cale auto sie trzeslo. Silnik, skrzynia wszystko zaczelo sie telepac.

Po 2 tygodniach jazdy z ta usterka zaczelo byc slychac takie ŁUP gdy wciskalem sprzeglo a obroty spadaly juz nie tylko jak dojezdzalem do swiatel ale rowniez jak wciskalem sprzeglo (dodam że nie za każdym razem)

Tzn. wcisne sprzeglo i obroty spadaja do 500, slychac chrobotniecie (jakąś sekunde) z okolic skrzyni :cry2: poczym obroty wskakuja z powrotem na 800. To nie występuje za kazdym razem jak dojezdzam do swiatel ale tak raz na 5.

Warsztat twierdzi ze mam stare auto i ze w kazdej chwili moglo sie cos zepsuc. !!!!! SZOK!!!! przed wymiana biegi, sprzeglo chodzilo bajka zadne obroty nie spadaly. POMOZCIE :cry2:

Edytowane 18 Stycznia 2018 przez Leon330d

Pozwolę sobie na taką odwiedź. Masz stare auto i w każdej chwili może się coś zepsuć zwłaszcza jak coś się dziać zaczyna a ty to olewasz.

Podepnij auto pod komputer błędy sprawdź i korekcje, skrzynia automat manual?

Poza tym strasznie chaotycznie nakreslileś całą sytuację.

Nakreslilem chaotycznie bo jestem mega wkur... na tych , no wlasnie kogo? bo mechanikami a tym bardziej uczciwymi ludzmi to bym ich nie nazwal. Olalem tych ludzi nie chcialem sie wiecej wkurw. Sprawy nie olalem jak tylko sie nasilio przestalem jezdzic tym autem mam blad wentylatora tylko sie pokazuje skrzynia manual 2004 r. nowe 2 letnie sprzeglo i dwumasa. Edytowane 18 Stycznia 2018 przez Leon330d

korekty w normie plus minus 1 do 1,5 na kazdym garze

Ja tego nie olalem ale po kilkutytgodniowym uzeraniu sie z tymi ludzmi odpuscilem niechcialem wyladawac w szpitalu psychiatrycznym , po nast 2 tygodniach tak sie popieprzylo ze juz sie tym nie da jezdzic . Mechanicy w okolicy rozkladaja rece . mialem pomierzone podcisnienia z vakum i niby sa w normie.

To jeszcze raz na spokojnie co ci się dzieje.

Jak chcesz wzucic bieg to coś zgrzyta mocy nie brakuje auto nie muli?

Auto nie muli, zaczęło szarpać przy zmianie biegow, podejrzewam ze sprzeglo od tego ciągłego szarpania i telepania sie skrzyni na tych niskich obrotach juz wysiadło. Przy zmianie biegow nic nie zgrzyta. Dodam że gdy spadaja te obroty to tak trzesie skrzynia jak wtedy gdy chcemy ruszyć a byśmy mieli dwumase zajechana czyli MOCNO :duh:

Taki czujnik 500 pln wyrzucic tyle w ciemno szkoda, da sie go sprawdzic? Pozdrawiam

Czyli laptop do ręki i jazda 4 bieg pedał w podłogę nagraj live data i wrzuć.

Wiec tak dzisiaj sciagnalem wteczke od cisninienia na CR i od czujnika walka pobawilem sie stykami pochuchalem i...... wymienilem rowniez to rozwalone sprzeglo. Na razie spadkow obrotow BRAK :) dziekuje za pomoc :)

Widzisz, czasem nieszczęścia chodzą parami to mógł być zwykły zbieg okoliczności ze akurat jak auto odebrałes od mechanika to zaczęło się coś dziać. Dobrze ze problem został rozwiązany i miejmy nadzieję że będzie ok.

WILL DO :)

Wiec tak , mechanik wymienil sprzeglo oraz poduszki pod silnikiem. Niestety objaw taki jak stukniecie przy wcisnieciu sprzegla oraz szarpanie przy zmianie biegow dalej wystepuje. to stukniecie oraz szarpniecie ( bujniecie )jest najbardziej wyczuwalne gdy wciskam sprzeglo z 1 na 2 . Jestem zaskoczony rezultatem poniewaz ostatnio gdy mi rozmontowali sprzeglo i zlozyli z powrotem bylo miodzio ale tylko przez 2 tygodnie. Teraz weszlo nowe sprzeglo, wysprzeglik i od razu takie cyrki.... Bylem prawie pewny ze bedzie dobrze....... czy to znaczy ze skrzynia jest juz walnieta? czy moze jednak sprzeglo zalozone niezgodnie ze sztuka? Edytowane 9 Lutego 2018 przez Leon330d

I tu jest pies pogrzebany .... Mam wszystko NOWE na najlepszych częściach :cry2: wszystkie tuleje WSZYSTKIE nowy lacznik Febi, nowa podpora febi , która niemiłosiernie wyje zresztą jak sowa. Nowe poduszki i pod skrzynia i pod silnikiem czy polosie mogą dawać taki efekt ? Raczej nie wydaje mi się .

Sprzedał bym ją ale kosztowała mnie ona wszystkie oszczędności ..... prawie 40 tys przez 3 lata razem z kupnem. .......

Czy jest możliwe żeby nowe sprzeglo po zamontowaniu tak się zachowywalo ?

I czy ono układa się ? Żeby przy wciskaniu sprzegla z 1 na 2 dochodziły ze skrzyni takie odgłosy i żeby szarpalo. Szarpie przy wciskaniu i wciskaniu sprzegla najbardziej z 1 na 2 z 2 na 3 trochę mniej a wyżej nie wyczuwam prawie nic.

Dobra wiec zabieram sie za wymiane polosi. Czy jest w stanie ktos mnien krok po kroku poprowadzic :):) ew wskazowki jakie narzedzia , ew problemy?

Wiec tak , mechanik wymienil dwumase i sprzeglo oraz poduszki pod silnikiem. Niestety objaw taki jak stukniecie przy wcisnieciu sprzegla oraz szarpanie przy zmianie biegow dalej wystepuje. to stukniecie oraz szarpniecie ( bujniecie )jest najbardziej wyczuwalne gdy wciskam sprzeglo z 1 na 2 . Jestem zaskoczony rezultatem poniewaz ostatnio gdy mi rozmontowali sprzeglo i zlozyli z powrotem bylo miodzio ale tylko przez 2 tygodnie. Teraz weszla nowa dwumasa sprzeglo, wysprzeglik i od razu takie cyrki.... Bylem prawie pewny ze bedzie dobrze....... czy to znaczy ze skrzynia jest juz walnieta? czy moze jednak sprzeglo zalozone niezgodnie ze sztuka?

 

Domyślam się, że docisk nie został "napiety" przed montażem, ale to są tylko moje domysły ;)

Coz bede jechal za tydzien ha ponowne zrzucenue skrzyni i montaz sprzegla i tym razem sam zresetuje i napne docisk, ale mam dobre polosie i chcialbym he wymienic aby wykluczyc te dzwieki i szarpania. Po wymianie jak pojade do warsztatu zrzuce skrzynie i zamantuje sprzeglo z tym urzadzeniem do napinanua i dalej bedzie zle to przynajmniej bede wiedzial ze to nie polosie. Czy trzeba uzywac tego dpecjalnego urzadzenia do wybifia polosie ?