Skocz do zawartości

[M54] Odma - rozwiązania


kaczorek79

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, cały czas próbuję poprawić fabrykę i nie wiem, czy dobrze robię. Seryjny separator oleju u mnie działał, ale zimą przy dużych mrozach było ryzyko przymarzania, a dodatkowo wolne obroty mało stabilne i reakcja na pedał gazu trochę ospała. Trochę lepiej mają się silniki M52TU przy takim samym rozwiązaniu odmy, ale M54 należałoby poprawić. Rok temu zlikwidowałem seryjny układ, wyjście z pokrywy zaworów pozostawiłem podłączone do separatora, spływ do bagnetu też, a ssanie od separatora zdjąłem z kolektora ssącego i pociągnąłem bezpośrednio separator --> dolot przed filtrem powietrza, jak na załączonym obrazku.

 

https://naforum.zapodaj.net/4efe8a9e5cab.jpg.html

 

Takie rozwiązanie było dobre przy plusowych temperaturach, układ działał w ciśnieniu atmosferycznym, w silniku nie było podciśnienia. Wady: brak podciśnienia w silniku ujawnia delikatne pocenia na wszelkich uszczelkach, olej szybciej się zanieczyszcza, zimą w całej odmie zbiera się dużo masła i wody i może zamarznąć, częściej brudzi się przepustnica i zawór wolnych obrotów. Zalety, lepsza reakcja na gaz.

Niektórzy usuwają seryjny układ i dają zaworek PCV od Chryslera bezpośrednio z pokrywy zaworów i podłączają to do kolektora ssącego. Spływ oleju do bagnetu zaślepiają. Występuje wtedy dość duże podciśnienie w silniku, o co najbardziej się obawiam, dlatego kupiłem zaworek PCV od Subaru 2.5 wolnossącego i połączyłem to bezpośrednio skrzynia korbowa --> kolektor ssący. Podciśnienie w silniku było bardzo malutkie, mniejsze nawet od seryjnego z separatorem. Silnik pracował idealnie, korekty bliskie zero. Jeden dzień wystarczył, żeby masełko zalepiło zaworek tak skutecznie, że zaczęło robić się nadciśnienie w silniku. Chwilowo dałem wąż bezpośrednio pokrywa zaworów --> puszka filtra powietrza. Zastanawiam się nad dwiema opcjami. Wstawienie innego zaworka PCV, np ten od Chryslera, który jest dość mocny, albo wstawienie seryjnego separatora w wersji na zimne klimaty. Chciałbym przy okazji uniknąć spływu oleju do miski (raczej wody nie oleju), tylko czy przy seryjnym separatorze można zaślepić odpływ z dołu? Jakieś propozycje rozwiązań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pokombinowałem trochę i teraz tak, zaworek PCV od Subaru się nie sprawdził, kupiłem ten od Chryslera. Po bezpośrednim połączeniu skrzyni korbowej z kolektorem ssącym z wstawionym zaworkiem PCV od Chryslera, jest zbyt duże podciśnienie na wolnych obrotach, a podczas hamowania silnikiem jeszcze większe. Wstawiłem do testu wakuometr. Na wolnych obrotach w skrzyni korbowej jest 100 mmHg (0,133 bar), podczas hamowania silnikiem jest 130 mmHg (0,173 bar) podciśnienia. Na fabrycznym separatorze jest 25 mmHg (0,033 bar). Moim zdaniem rozwiązanie z zaworkiem PCV jest mało bezpieczne na dłuższą metę, istnieje ryzyko wessania jakiegoś uszczelnienia w silniku, oraz mogą pojawić się problemy ze smarowaniem. Zrobiłem prowizoryczne rozwiązanie, widoczne na zdjęciu

 

https://naforum.zapodaj.net/83b637dbcbbc.jpg.html

 

Teraz na wolnych obrotach podciśnienie wynosi 35 mmHg (0,046 bar), podczas hamowania silnikiem nie zwiększa się, a przy pełnym obciążeniu dąży do ciśnienia atmosferycznego. Do węża nr 1 wstawiłem czwórnik między pokrywą zaworów, a zaworkiem PCV, z czwórnika jeden wolny nr 3 połączyłem z obudową filtra powietrza (przed filtr) zakończony zaworkiem zwrotnym od jakiegoś serwa, celem awaryjnego upuszczenia nadciśnienia, gdyby coś przytkało, zamarzło itp. Drugi wolny króciec z czwórnika puściłem do gumowej rury za przepływomierzem i po drodze wstawiłem zaworek nr 2, który zaciągnie powietrze zza przepływki, jeśli podciśnienie w skrzyni korbowej przekroczy wartość 35 mmHg. Zaworek ten pochodzi z VAGa 1.8T, kosztuje jakieś 7 zł, numer zamiennika HP 112281. Sprawdzałem korekty w INPA i wszystko jest dobrze. Jeszcze zastanawiam się nad dodaniem do węża nr 1 małego catch tanka, ale takiego do 100 ml, np zwykły odwadniacz/odolejacz 1/2 cala stosowany w pneumatyce. Można wtedy na szybko otworzyć maskę, nacisnąć w odwadniaczu spust i upuścić nadmiar wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Separator w tych silnikach działa bardzo dobrze,nie ma potrzeby modyfikowania go.

Jeśli będzie za duże podciśnienie ,to gładź cylindrów i tłoki nie będzie wystarczająco smarowane.Magistrala, która realizuje natryski od dołu nie będzie w stanie prawidłowo funkcjonować.

Jeśli robisz modyfikacje ze względu na duże zużycie oleju silnikowego,to wiedź,że zwiększenie podciśnienia zmniejszy jego zużycie.Jednak tak jak wspomniałem wyżej będzie problem ze smarowaniem cylindrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabryczny separator działał dobrze w silnikach z mniejszym przebiegiem. Jak pojawiają się większe przedmuchy, to duża membrana zaczyna psuć nieco wolne obroty, szczególnie chwilowe podnoszenie ich, np jazda parkingowa. Dochodzi do tego ryzyko przymarzania masełka w separatorze zimą, mam do pracy 15 km, co pozwala w pełni nagrzać silnik nawet w bardzo duże mrozy, później 8 godzin stygnie i tworzy się wilgoć, powtórka w nocy i po tygodniu mamy zasyfiony separator. Kolejna sprawa, to odpływ do miski, sporo kropli wody tam wraca i musiałbym minimum godzinę autostradą jechać, żeby odparowała.

U mnie nie ma typowego dla M54 problemu spalania oleju, owszem pali 0,2/1000, ale to normalne i mi nie przeszkadza. Chciałbym tylko poznać rozwiązania innych użytkowników, którzy zrezygnowali z fabrycznej odmy. Obecnie nie mam zbyt dużego podciśnienia, bo tak, jak podałem minimalnie większe od fabrycznego rozwiązania, a na wyższych obrotach i obciążeniu jest praktycznie brak podciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Zastosowałem rozwiązanie kolegi kaczorek79 u siebie z catchtankiem Properfekt 16mm i jak by ktoś też chciał tak zrobić to wygląda to tak:


9Ra3UrB.jpg

Catchtank przykręcony do bagnetu(dla M54B30 trzeba najpierw wywalić stamtąd puszkę podciśnienia od klapki w tłumiku końcowym)


P7ZhOuU.jpg

Widok z góry


7l46UJr.jpg

Podłączenie do grzebienia kolektora od strony grodzi. Wąż od LPG 12 mm pasuje ładnie, dalej kolanko i za kolektorem przejście na 16 mm,dalej zawór PCV FV345 i za zaworem wąż do catchtanka.


umvdaAg.jpg

Drugi króciec grzebienia zaślepiony. Zaślepić też trzeba spływ starej odmy w bagnecie, ale nie mam zdjęcia.


Teraz przechodzimy na drugą stronę układu.


okFoyYp.jpg?1

Z fabrycznej złączki zdjąłem plastikowy przewód starej odmy i założyłem wąż paliwowy 16 mm, który przechodzi w wąż 12 mm. Dalej mamy trójnik LPG 12/6/12mm i dalej 12 mm do catchtanka z przejściem po drodze na 16 mm. Jeśli chodzi o trójnik do wyjścia 6mm z trójnika podłączyłem kolejny trójnik 3x6mm i


Fp5yJ7a.jpg

jedno wyjście idzie do zaworka z 1.8T VAG 035103245A i dalej za przepływkę. Trzeba pokombinować z przejściami średnicy, żeby zamontować zaworek.


64F3DUx.jpg

Drugie wyjście idzie do zwykłego zaworka zwrotnego VAG 433862117 i dalej przed filtr powietrza.


Jest trochę roboty głównie z podłączeniem wszystkiego za kolektorem tak, żeby nie było załamań węża, bo mało miejsca, ale używając kolanek lub sprężyn antyzałamaniowych ze sklepu z akcesoriami do LPG da się to tam upchnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
Usunięcie odmy wiąże się tylko i wyłącznie z korzyściami dla silnika. Kultura pracy, brak jakich kolwiek problemów z wypadaniem zapłonu czy różnego rodzaju check engine ....zslepiasz wejście odmy do kolektora,zaslepiasz spływ, lub wyciągasz odmę izaslepuasz każdy otwór będzie prościej..wąż odpowiedniej średnicy np 22-25mm z pokrywy zaworów montujejsz w puszce filtra powietrza przed filtrem..i tyle w temacie..filtr pięknie wychwyci opary,spora średnica węża zapobiegnie odkładaniu się tzw masła wody itp co ma miejsce np w ct..w Ct odkłada się syf gdyż średnica króćcy jak i węża jest zbyt mała i wręcz zamiast odprężyć motor z oparów to to uniemożliwia co mija się z celem samego zabiegu i zabawy w ct..gdyby jednak okazało się że co pewien czas troszkę niewielkiej ilości nazi się zgromadziło to szmatką wycierasz i masz problem z głowy ...to co pisze to nie są moje domysły tylko potwierdzone poprzez montaż rozwiązania w mojej E46 jak i E39 plus wilu moich znajomych też korzysta z tego pomysłu.pozdrawiam jeden vanos mniej zabawy 2 vanosy więcej ale zasada ta sama.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ocho mamy metodę yutubowego fachowca od bmw, któremu po wymianie odmy na maksgila dalej wypadały zapłony..nie zapomnij wspomnieć o usunięciu wypadania zapłonu ze sterownika, tak na wszelki wypadek :cool2:

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Podłącze się do tematu silnik M54/b25 czyli jak uważacie lepiej zaślepić i odprowadzić do filtra powietrza, czy lepiej żeby odma była i zostawić wszystko tak jak producent zrobił. Problem z rana nie równo chodzi,, trzęsie się, słychać jak by strzelanie, stuki. Po około 20 sekundach wszystko ustaje.

Może poprostu najpierw przeczyścić cały układ, myślę o wyczyszczeniu przepustnicy, silniczek biegu jałowego, dise i odmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.