Hamulec ręczny / postojowy. Słabe działanie.

1. Wracaj do gościa, który robił Ci hamulce i niech grzebie,

Tak zrobię. W weekend będę miał chwile to podjadę.

 

Swoją drogą robiłeś tarcze, klocki i zostawiłeś do tego stare szczęki? Jak tak to w sumie nic dziwnego, że nie trzyma i raczej trzymać nie będzie.

Na początku miałem zamiar szczęki też wymienić, ale okazało się, że są w dobrym stanie więc zrezygnowałem. Dla pewności zamówię też nowe szczęki, będą grzebać to od razu to też wymienią. Warto do tego zamówić też taki zestaw montażowy?

http://czescidobmw.pl/Szczeki-hamulca-postojowego/Zestaw-montazowy-ATE,3949.html

spróbuj zrobić tak jak pisałem, czyli lekko przytrzyj ręczny, bo może go wykluczysz.

Próbowałem już wcześniej. Na chwilę pomogło, i znów wracało. Jestem już umówiony na sprawdzenie zacisków i wymianę szczęk. Zobaczymy co wyjdzie.

 

Aktualizacja:

Szczęki hamulcowe wymienione, zaciski sprawdzone, tarcze grzeją się równo. Wydaje się, że na tyle wszystko OK. Hałas pozostał. Jutro jadę sprawdzić jeszcze przednią oś. Jeśli to nic nie da padne :mad2:

Przednia oś również sprawdzona. Wszystko wydaje się OK. Hałas dalej denerwuje. Przy kręceniu przednim prawym kołem (auto na podnośniku) słychać jak klocek delikatnie ociera o tarczę hamulcową, i dokładnie taki sam odgłos słyszę w kabinie. Wydaje mi się, że to raczej niemożliwe, żeby to było to bo po pierwsze opony bo to zagłuszyły, a dwa podczas hamowania odgłos powinien zanikać, a tak się nie dzieje.

Jak na razie jestem w kropce :mad2: . Jedyne co mi jeszcze przychodzi na myśl to łożyska, ale kręciłem kołami na sucho to cisza.

Jak klocek trze to tłoczek nie odbija w tym kole, ponowne rozebranie z czyszczeniem, jak nie pomoże to kup zestaw naprawczy zacisku i wymiana, cudów tam nie ma :wink:

 

A możesz mi jeszcze doradzić, jaki zestaw wybrać?

1. http://allegro.pl/tloczek-zestaw-naprawczy-smar-przod-bmw-e36-e46-z3-i4401372921.html

2. http://www.aso-bmw.pl/product/view/id/105133/

3. http://www.aso-bmw.pl/product/view/id/104398/

 

Bo widzę, że każdy inny.

Pewnie do tej pory już się uporałeś z problemem, ale jeśli nie... to chyba coś z linkami nie halo.

 

A Ty PiotrekJ zmień mechanika. :wink:

 

Co do tych "miękkich" szczęk, o których piszesz Jakub, to... nigdy nie wiadomo czym się kieruje poprzedni właściciel.

Dodam tylko, że u siebie jak wymieniłem szczęki to wytrzymały kilka miesięcy i nie było ręcznego, więc zapadła decyzja że pora na kpl. nowych tarcz + oczywiście nowe klocki, szczęki, sprężynki itp. Różnica pomiędzy tym co wyjąłem a nowym to ok 10mm, więc nie dziwne że nie było ręcznego, zapewne rozpieracz dochodził do swojego maksimum, a szczęki do tarczobębnów już niekoniecznie.

 

Reszta jak pisali wcześniej koledzy.

Ja założyłem wszystko ATE i tak od lat.

Hm... "najciekawsze" jest to, że tylne tarcze będę musiał wymienić tylko ze względu na rowy na bieżni bębna. :(

Uważam, że tylne tarcze stanowczo za mało obciążenia przyjmują na siebie. Nie tylko w tej obecnej beemce.

czesc, posiadam problem z hamulcem recznym.

 

Historie trzeba zaczac od tego ze reczny i tak slabo dzialal alee wydawalo mi sie to dlatego ze byl nie wyregulowany.

Jakis czas temu mialem wymienione lozysko w tylnim kole, od mechanika sie dowiedzialem, ze w bmw jest strasznie trudno z ta wymiana i ze trzeba bylo wyjmowac cale zawieszenie.

 

Przechodzac do sedna sprawy dzis zostawilem samochod na recznym na okolo 10 min. Puscilem reczny przejechalem 5 m i slysze lekki trzask i nagle slysze jak w jednym kole cos trze tak jakby przeskakiwanie czegos w kole, nie chcialo przejsc dopiero jak go popchnalem do tylu to przeszlo i juz nic nie halasuje. Natomiast hamowanie recznym jest bardzo bardzo slabe a dzwignia (lewarek) chodzi jakby ciezej.

Czy to moze byc zerwana linka?

Czy cos z mechanizmem?

 

 

jak zamykasz to napisz chociaz za co bo nie mam pojecia za nazwe tematu?

Problemy z ręcznym są tu wielokrotnie opisywane, zdejmij tarczo bęben to zobaczysz że się wszystko wysypie.

W tym linku możesz zobaczyć co i jak

owy filmik widzialem, nie mialem okazji jeszcze rozebrac ale chcialem sie dowiedziec czy po tym co napisalem mozna mniejwiecej oszacowac czy to jest linka czy mechanizm

Zazwyczaj jak lewar idzie luzem całkowicie do góry to linka zerwana.

a Ty pisałeś

jednym kole cos trze tak jakby przeskakiwanie czegos w kole, nie chcialo przejsc dopiero jak go popchnalem do tylu to przeszlo i juz nic nie halasuje.

Co popchnąłeś do tyłu , samochód ?

Tak czy tak to wygląda na mechanizm w kole.

ja mam nowe szczeki i sprezynki itd. i do przodu jest ok natomiast do tyłu leci :( regulacja nie pomaga. Myślę ,że to przez to ze mechanik wymieniał tarcze kotwiczne i zamiast naciać je w miejscu gdzie nie ma to wpływu to on przecioł je na pół. Ale fakt ze ten ręczny w bmw to porażka.

Okazalo się, że sprezynka ze starosci spadla i zostala wymieniona. :)

Widzę że miałeś dobre wyczucie że to było w związku z ostatnim użyciem hamulca ręcznego. Niestety w BMW to jest szmelcowate.

@up moze to dlatego, że w bmw wystarczy dodac gazu zeby zarzucic tyl dlatego BMW przy projektowaniu nie musialo sie skupic az tak na blokowaniu kół jak to musza robic uzytkownicy FWD haha :mrgreen:

 

co do recznego to akurat w e36 mialem bebny z tylu i powiem, ze blokowaly ladnie i nie mialem z nimi problemu poza zerwana linka :)

(w sensie ze tylko bebny a nie jak w e46 tarczo bebny)

apropo ciekaw jestem jak dziala abs w przypadku kiedy z przodu tarcze a z tylu bebny