e46 318i n42 - zła praca na zimnym silniku

Witam,

W BMW e46 318i silniku n42 dzieją się następujące rzeczy:

Zaczęło się od sporadycznie migającego checka podczas jazdy na nierozgrzanym silniku. Po zgaszeniu auta i odpaleniu wszystko wracało do normy poza pozostającym błędem checka. Wymieniłem czujnik wałka ssącego (oryginał używany bmw) i sondę lambda (według wskazań INPY). Niestety błędy zniknęły ale pojawił się błąd na 2 i 3 cylindrze. Wymieniłem wszystkie świece (NGK) i jedną cewkę bo była podejrzana. Błędy tymczasowo zniknęły. Na następny dzień założyłem GAZ (BRC).

Właśnie dla gazownika pierwszy raz zdarzyło się, że podczas próby odpalenia auto nie chciało odpalić. Rozrusznik kręcił ale odgłos był "głuchy". Po ponownej próbie odpalił.

Błędy z INPY po przyprowadzeniu od gazownika:

http://wrzucacz.pl/file/1641377502162/e46-bledyu.docx

Po odebraniu auto funkcjonowało jak należy. Na drugi dzień auto miało następujące objawy, które pozostały do dziś.:

Na zimnym silniku po odpaleniu słychać charakterystyczny warkot przez 2 sekundy jak na tym filmiku:

Następnie po próbie wkręcenia się w obroty auto gaśnie. Próba odpalenia kończy się tak jak zdarzyło się dla gazownika czyli rozrusznik kręci ale "głucho". Czasami po dwukrotnej probie auto odpala i czekam aż się nagrzeje silnik i wtedy wszystko jest jak należy. Na ciepłym silniku objawy nie występują.

INPA wskazuje taki błąd:

http://wrzucacz.pl/file/8431377502544/e46-bledy-24.08.docx

Nie wiem czy to ma znaczenie ale dodam, że odkąd kupiłem auto po odpaleniu czerwona kontrolka olejku gaśnie z opóźnieniem (około 2-3 sekundy). Auto było też zalane półsyntetykiem a z tego co wiem należy lać do nich pełen syntetyk ale jeszcze nie zdążyłem wymienić oleju.

Będę wdzięczny za ewentualne podpowiedzi.

Mi sie udało go pozbyć. Okazało się, że miałem połamaną plastikową prowadnice/ślizg łańcucha rozrządu, jej kawałki powpadały do miski i dalej do pompy oleju i ta nie pracowała jak trzeba, czyli nie dawala wystarczającego ciśnienia przy rozruchu.Stąd brak smarowania przez kilka sekund i chrobotanie. Wymieniłem pompe oleju ale przy okazji cały rorząd: łąncuch, napinacz, zębatki, plastikowy ślizg. Oprócz tego uszczelka pokrywy zaworów i uszczelnienie pompy vacum. Na koniec zalane sosem 0W-50. Koszt odczuwalny ale problem zniknął...na razie.

Ale teorii na temat tego chrobotania tyle, ilu użytkowników N42.

pozdr

Też wymieniłem pompę oleju, kompletny rozrząd (łańcuch rozrządu,prowadnice, koło łańcuchowe, napinacz a ostatnio vanosy) uszczelniłem pompę vacum oraz elektrozawory i chrobotanie po rozruchu występuje nadal jak pisałem. Aktualnie mam zalany olej Motul LL04 5W40. Możliwe, że zawór zwrotny w podstawie oleju nie trzyma wystarczająco.

Wysłane z mojego HTC One V za pomocą Tapatalk 2

Możliwe, że zawór zwrotny w podstawie oleju nie trzyma wystarczająco.

Z tego co wyczytałem na forach to prawdopodobnie może być to przyczyną.

Ale zacznę od wymiany oleju na syntetyk, niektórzy jak pisali po samej wymianie odczuli dużą różnice.

Jak nie pomoże to wymienię zawór zwrotny.

Orientuje się ktoś jak z dostępnością i wymianą tej części, dużo roboty?

Do czesci jest bardzo dobry dostep bo ten zawor jest w podstawie filtra oleju.Wymiania sie cala obudowe filtra oleju, koszt zakupu to tak kolo tysiaca.

Czasami sie cos przylega do powierzchni gniazda i zawor sie nie domyka. Po demontazu mozna sprawdzic czy ten zawor trzyma olej.

Jak bedziesz wymianial olej to na 5W-40, najlepiej Valvoline

Prawidlowo sprawdzanie cisnienie oleju powinno sie odbyc na cieplym silniku min. 80C przy biegu jałowym i 5000 obr. Tak zaleca instrukcja obslugi. Minimalnie dla wszystkich silnikow benzynowych ma byc min 0,5 bara na wolnych obrotach.przy 5000 obr/min od 4-4,5 bar(dla M43)

Czy wzrost cisnienia nastepowal plynie?

Chyba znalazłem przyczynę.

Zdjąłem miskę olejową, dostałem się do pompy oleju. Stawiałem na zawór

który znajduje się na rysunku pod NR 3

http://bmwfans.info/parts/catalog/E46/Sedan/Europe/318i-N42/LHD/N/2002/january/browse/engine/oil_pump_and_compensating_shaft_unit/

Po rozebraniu co się okazało:

http://images64.fotosik.pl/142/e872bd915bb614f0.jpg

zaworek zapychał się prawdopodobnie przez jakąś pękniętą plastikową część

(Kawałek plastiku widoczny na zdjęciu).

http://images62.fotosik.pl/143/be8d23f72a814b6c.jpg

http://images64.fotosik.pl/142/a219f13d04cfd0f6.jpg

Zaworek wymieniłem i szynę łańcuszka pompy olejowej bo okazała się być pęknięta.

Po 2 dniach od wymiany silnik na zimnym nie gaśnie (po dodaniu gazu jest wszystko ok).

Kontrolka oleju gaśnie szybciej po odpaleniu samochodu.

Odświeżę troszkę temat.

Otóż ostatnio mam mały problem, co prawda nie jest to tylko na zimnym silniku, ale auto do 2,5-3 tyś obrotów szarpie podczas przyśpieszania. Dodatkowo jak jadę równo np 2tys obrotów to czuć poszarpywanie. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy ?

dodam że przepływka wymieniona była ok 3-4 miesięcy temu i auto jak osiągnie już 3 tysiące to ciągnie aż miło.

Rozebrałem cały dolot - brak oznak lewego powietrza, wymieniony filtr powietrza.

Inpa błędów też nie pokazuje żadnych. Wolne obroty nie skaczą są równiutkie.

Nie mam podejrzeń co to może być, jedynie myślę może o filtrze paliwa (od dołu wygląda na dawno zmieniany) lub może świece bo też nie wiem kiedy były ruszane. Jakieś sugestie panowie żebym nie wymieniał na ślepo ??

Czy kolejność montażu zaworka reg. Ciśnienie oleju jest takie jak na diagramie w katalogu części?

Najpierw sprezyna, później tłoczek czy odwrotnie?

Mam zbyt wysokie ciśnienie oleju. Zaworek wyczyszczony-brak efektu.