chlodzenie tarcz hamulcowych

witam, mam problem: mam samochod po lekkiej stluczce i nie wiem jak montuje sie tunel chlodzenia tarcz hamulcowych w przednim zderzaku i czy to jest w ogole konieczne? (samochod e36 compact 318tds) pozdrawiam

Nie jest konieczne, ale nie przeszkadza. Ja duzo czasu jezdzilem bez, kiedys przejezdzalem kolo ASO i zajechalem, kosztuje to grosze (nie pamietam, ok. 30zl za sztuje) a sumienie spokojne ;)

 

Montuje sie z jednej strony do zderzaka, a z drugiej nie pamietam, tez do jakiegos plastiku. Montowanie jest banalne w kazdym razie.

... z drugiej do nadkola.

Na wcisk. Ale nie jest potrzebne, to taki sportowy "bajer" BMW ;)

Na wcisk. Ale nie jest potrzebne, to taki sportowy "bajer" BMW ;)

 

Wentylator z chodnicy też można zdjąć... tak rzadko się wlącza

Na wcisk. Ale nie jest potrzebne, to taki sportowy "bajer" BMW ;)

 

Wentylator z chodnicy też można zdjąć... tak rzadko się wlącza

 

no bez przesady, większość samochodów nie ma wlotów powietrza na tarcze jakoś wszystko działa, tarcze są wentylowane wiec i tak swoje sie ochłodzą. oczywiście lepiej jest mieć te tunele niż nie mieć, ale przy codziennej jeździe po mieście są one całkowicie zbędne .

Na wcisk. Ale nie jest potrzebne, to taki sportowy "bajer" BMW ;)

 

Wentylator z chodnicy też można zdjąć... tak rzadko się wlącza

 

no bez przesady, większość samochodów nie ma wlotów powietrza na tarcze jakoś wszystko działa, tarcze są wentylowane wiec i tak swoje sie ochłodzą. oczywiście lepiej jest mieć te tunele niż nie mieć, ale przy codziennej jeździe po mieście są one całkowicie zbędne .

 

 

Skoro sztab inzynierow projektujac auto przez dluuugi czas wymyslil te wloty to IMHO maja tam byc....

spodziewałem sie tego argumentu :P ale kiedyś oglądałem program na discovery gdzie własne była mowa o takich rzeczach, i większość z nich jest tylko po to aby nadać prestiż modelowi. wszystkie fordy mustangi od 74 roku mające wloty powietrza w tylnych błotnikach, robią tylko klimat. wloty te niczemu nie służą. zresztą większość osób które słysz ze bmw ma wloty do chłodzenia przednich tarcz/ zacisków, uważa ze tam są takie temperatury ze jest to niezbedne. jeśli nie jeździmy wyczynowo nic sie nie dzieje. idealnym dowodem na to jest fakt ze w escorciaku kiedyś ochlapałem zaciski na czerwono zwykła farba nitro, nie spaliła sie. po jakimś czasie dopiero pojawiły sie czarne plamki na tylnich bębnach (od nad używania ręcznego w zakrętach)

Układ hamulcowy Waszych Cudownych Wyjątkowych BMW niestety niczym nie różni się zasadą działania od układów hamulcowych VW, Opla, Peugeota, Mercedesa, Hondy a 99% tych samochodów nie ma ani jednej szparki w plastikowym nadkolu, więc te tunele nie są do niczego innego jak tylko do szybszego ochładzania tarcz, co nie jest potrzebne, nawet jak ktoś jeździ szybko.

 

Jest to element stylistyczny, zrobili wloty, skoro zrobili wloty, to żeby powietrze głucho nie uderzało w te wloty, zrobili praktyczny przelot i powietrze dmucha sobie na tarcze i je chłodzi, nie szkodząc im i nie pomagając w niczym :D

 

To jeden z miłych szczegółów BMW, jak również przechylona do kierowcy konsola środkowa czy ustawione wokół tarcze zegarów (nie są prosto jak deska, są ustawione pod kątem odpowiednim, aby na każdy wskaźnik patrzeć idealnie na wprost) oraz np. wygodna funkcja pojedynczego machnięcia wycieraczkami.

Edytowane 26 Września 2007 przez pawel_e30

no a skoro tak to dlaczego bmw ma tak często bijące tarcze?

imho jest jakaś lekka wada konstrukcyjna powodująca przegrzewanie, więc

dali to chłodzenie ...

Układ hamulcowy Waszych Cudownych Wyjątkowych BMW niestety niczym nie różni się zasadą działania od układów hamulcowych VW, Opla, Peugeota, Mercedesa, Hondy a 99% tych samochodów nie ma ani jednej szparki w plastikowym nadkolu, więc te tunele nie są do niczego innego jak tylko do szybszego ochładzania tarcz, co nie jest potrzebne, nawet jak ktoś jeździ szybko.

 

Jest to element stylistyczny, zrobili wloty, skoro zrobili wloty, to żeby powietrze głucho nie uderzało w te wloty, zrobili praktyczny przelot i powietrze dmucha sobie na tarcze i je chłodzi, nie szkodząc im i nie pomagając w niczym :D

 

To jeden z miłych szczegółów BMW, jak również przechylona do kierowcy konsola środkowa czy ustawione wokół tarcze zegarów (nie są prosto jak deska, są ustawione pod kątem odpowiednim, aby na każdy wskaźnik patrzeć idealnie na wprost).

 

Suuuuperrr!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

Stary!!!!!!! genialna wypowiedz

powietrze dmucha sobie na tarcze i je chłodzi, nie szkodząc im i nie pomagając w niczym

:duh: :mad2:

 

Dziwne... myslisz tak a masz BMW a nie Poloneza :norty: :duh:

W mojej E30 zawsze były wloty a tarcze i tak biją.

W mojej E30 zawsze były wloty a tarcze i tak biją.

 

 

Kup dobre, nie koniecznie ori tarcze.

no a skoro tak to dlaczego bmw ma tak często bijące tarcze?

imho jest jakaś lekka wada konstrukcyjna powodująca przegrzewanie, więc

dali to chłodzenie ...

W BMW tarcze bija tak samo czesto jak w innych samochodach.

wygodna funkcja pojedynczego machnięcia wycieraczkami.

Cos takiego to nawet w Seicento jest.

W mojej E30 zawsze były wloty a tarcze i tak biją.

Wloty nie maja nic do bicia tarcz, bo bicie pojawia sie po naglym i silnym schlodzeniu, np polaniu wodą, a nie od stopniowego nabierania temperatury, nawet bardzo wysokiej.

no a skoro tak to dlaczego bmw ma tak często bijące tarcze?

imho jest jakaś lekka wada konstrukcyjna powodująca przegrzewanie, więc

dali to chłodzenie ...

W BMW tarcze bija tak samo czesto jak w innych samochodach.

wygodna funkcja pojedynczego machnięcia wycieraczkami.

Cos takiego to nawet w Seicento jest.

W mojej E30 zawsze były wloty a tarcze i tak biją.

Wloty nie maja nic do bicia tarcz, bo bicie pojawia sie po naglym i silnym schlodzeniu, np polaniu wodą, a nie od stopniowego nabierania temperatury, nawet bardzo wysokiej.

w seicento nie ma czegoś takiego, że możesz se nacisnąć w dół i odchodzi samo do góry. Chyba że nie wiesz o co chodzi, bo może w e36 też tego nie ma

co do bijacych tarcz przy lekkim wcisnieciu pedalu hamulca to dzisiaj uslyszalem od calkiem dobrego mechanika, ze wystarczy na bardzo rozgrzanych tarczach wjechac w kaluze:/ moze jednak zamowie te plastiki do chlodzenia tarcz tak dla spokoju:) pozdrawiam

no a skoro tak to dlaczego bmw ma tak często bijące tarcze?

imho jest jakaś lekka wada konstrukcyjna powodująca przegrzewanie, więc

dali to chłodzenie ...

W BMW tarcze bija tak samo czesto jak w innych samochodach.

wygodna funkcja pojedynczego machnięcia wycieraczkami.

Cos takiego to nawet w Seicento jest.

W mojej E30 zawsze były wloty a tarcze i tak biją.

Wloty nie maja nic do bicia tarcz, bo bicie pojawia sie po naglym i silnym schlodzeniu, np polaniu wodą, a nie od stopniowego nabierania temperatury, nawet bardzo wysokiej.

w seicento nie ma czegoś takiego, że możesz se nacisnąć w dół i odchodzi samo do góry. Chyba że nie wiesz o co chodzi, bo może w e36 też tego nie ma

 

Tak jak napisal kolega @fipa tarcze krzywia sie (zaczynaja bic) w przypadku gdy sa gorace i wjedziesz w kaluze.... CZyli podczas nagleglej zmiany temp. Prawa fizyki sie klaniaja a nie dyskusje nt. budwy czinkuczento (nigdy nei wiedzialem jak sie to pisze :P)

@ pawel_e30

 

Dobrze wiem o czym mowie. W BMW naciskasz na dół, dźwignia od razu powraca na swoje miejsce, a wycieraczki wykonują jeden ruch i wracają na swoje miejsce.

 

W Seicento jest odwrotnie, normalne biegi wycieraczek włącza sie do dołu, a ten jeden ruch właczamy dźwignią do góry. Tak samo sama wraca do pierwotnego położenia.

 

Jasne..?

@ pawel_e30

 

Dobrze wiem o czym mowie. W BMW naciskasz na dół, dźwignia od razu powraca na swoje miejsce, a wycieraczki wykonują jeden ruch i wracają na swoje miejsce.

 

W Seicento jest odwrotnie, normalne biegi wycieraczek włącza sie do dołu, a ten jeden ruch właczamy dźwignią do góry. Tak samo sama wraca do pierwotnego położenia.

 

Jasne..?

 

 

Szanujmy sie i nie porownujmy fiata do BMW :duh:

Układ hamulcowy Waszych Cudownych Wyjątkowych BMW niestety niczym nie różni się zasadą działania od układów hamulcowych VW, Opla, Peugeota, Mercedesa, Hondy a 99% tych samochodów nie ma ani jednej szparki w plastikowym nadkolu, więc te tunele nie są do niczego innego jak tylko do szybszego ochładzania tarcz, co nie jest potrzebne, nawet jak ktoś jeździ szybko.

 

Jest to element stylistyczny, zrobili wloty, skoro zrobili wloty, to żeby powietrze głucho nie uderzało w te wloty, zrobili praktyczny przelot i powietrze dmucha sobie na tarcze i je chłodzi, nie szkodząc im i nie pomagając w niczym :D

 

To jeden z miłych szczegółów BMW, jak również przechylona do kierowcy konsola środkowa czy ustawione wokół tarcze zegarów (nie są prosto jak deska, są ustawione pod kątem odpowiednim, aby na każdy wskaźnik patrzeć idealnie na wprost) oraz np. wygodna funkcja pojedynczego machnięcia wycieraczkami.

 

Nie no, przesadziłeś :-))))

Nie spodziewałem się takiej wypowiedzi....

 

Wloty w zderzaku zostały specjalnie zaprojektowane z myślą o tunelach chłodzących tarcze hamulcowe. Może te tunele nie są aż tak ważne, jednak napewno w jakimś chociaż małym % uniemożliwiają przegrzewanie się hamulców lub gięcie tarcz. Druga sprawa o której nikt nie pomyślał - tarcze są odmuchiwane i PRUSZĄCE klocki hamulcowe nie odkładają aż tak duzej ilości pyłu na koła jak w innych autach - zauważyłem to już dawno temu... i mowa tu o oryginalnych oraz lepszych klockach a nie podróbkach Ad czy 4MAX.

Tunel od strony kierowcy ma też dodatkową funkcję - jest tam mocowanie czujnika temperatury zewnętrznej - czyżby ktoś o tym zapomniał???

No i pozostaje ostatnia rzecz... wiele takich "nieistotnych" drobiazgów czyni nasze samochody bardziej wyjątkowymi od pozostałych , o tym też ktoś zapomniał?

Z innej beczki..... przecież stopniowe przyciemnianie światła przy zamykaniu drzwi także jest całkowicie nieprzydatne, a jednak codziennie gdy wracam do domu i stawiam na parkingu Bunie, to zawsze patrzę jak miło gasi się przy naciśnięciu pilota od alarmu :-)

Układ hamulcowy Waszych Cudownych Wyjątkowych BMW niestety niczym nie różni się zasadą działania od układów hamulcowych VW, Opla, Peugeota, Mercedesa, Hondy a 99% tych samochodów nie ma ani jednej szparki w plastikowym nadkolu, więc te tunele nie są do niczego innego jak tylko do szybszego ochładzania tarcz, co nie jest potrzebne, nawet jak ktoś jeździ szybko.

 

Jest to element stylistyczny, zrobili wloty, skoro zrobili wloty, to żeby powietrze głucho nie uderzało w te wloty, zrobili praktyczny przelot i powietrze dmucha sobie na tarcze i je chłodzi, nie szkodząc im i nie pomagając w niczym :D

 

Całkowicie zgadzam się z przedmówcą. Właśnie takie niuanse jak omawiane wloty czynią użytkowanie BMW tak przyjemnym, i zdecydowanie zwiększają radość z posiadania tego auta. Z drugiej strony nie przeceniałbym ich właściwości. Zwłaszcza, że ja mam mam takie wloty w 1600, i przy jego osiągach są one tam potrzebne jak przysłowiowa dziura w moście. :P

A co mają osiągi auta do grzania się tarcz przy hamowaniu? Nie trzeba się rozpędzać do 100km/h w 6s żeby ostro hamować na pograniczu działania ABS, w dodatku 316 ma zwykłe tarcze, a nie wentylowane. Kanały na pewno nie szkodzą, a coś zapewne zawsze pomogą.

 

Mechanizm jest prosty - hamując ze 100 do 20 nie rozgrzejesz tarcz tak jak hamując z 200 do 120. Tak więc do intensywnego upalania tarcz "osiągi" są potrzebne jak najbardziej. :wink:

Sztaby inżynierów glowią się nad tym jak skrócić drogę hamowania rozgrzanych hamulców o 0,5 m, wymyślają plyny hamulcowe o podwyższonej temperaturze wrzenia, nacinają tarcze, żeby lepiej odprowadzly cieplo i wszystko to na nic. Bo przeciętny użytkownik BMW zaklei wlot chlodzący hamulce bo w swoim mniemaniu wszystko wie lepiej.

Nie popadajmy w skrajności, nikt tu nie mówi o zalepianiu wlotów. Fajnie, że BMW pomyślało o wzbogaceniu swoich samochodów w to ciekawe rozwiązanie, chwała naszym wózkom za to, że posiadają usprawnienia jakich nie mają inne samochody. Uważam jednak, że znaczenie tunelu powietrznego dla sprawności hamulców jest marginalne. :wink: