Skocz do zawartości

E36 M52B28 Problem z odpowietrzeniem, brak CO2 w układzie


Marcin0602

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,


borykam się z problemem odpowietrzenia układu. Ja próbowałem, próbowali chłopaki z warsztatu BMW i nie mogli (albo poświęcili za mało czasu) odpowietrzyć. Sprawdzony został układ na obecność CO2 - wynik negatywny, nie ma tego gazu. W Beemce wymieniłem termostat wraz z uszczelkami, chłodnicę i pompę wody. Po przegazowaniu pojawia się ciepło z ogrzewania. Przelew w zbiorniczku jest od ok. 2000rpm. Węże puchną i są jak kamień po krótkiej przejażdżce, dolny wąż często jest bez płynu. Macie jakieś pomysły co to może być? Podejrzenia padają na głowicę, ale samochód nie kopci. Olej jest czysty, tak samo płyn chłodniczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może głupie pytanie, ale czy na pewno jest wlana wystarczająca ilość płynu ? Jak Ja kiedyś wymieniałem (320i) i po spuszczeniu starego, ostygnięciu - zalałem nowy, odkręciłem odpowietrzniki zalałem do pełna zbiorniczka. Po odpaleniu i włączeniu ogrzewania zeszło do połowy i dalej nie chciał wciągnąć płynu, zaczął się gotować itd. Głowiłem się co może być nie tak, co się okazało, po kilku próbach pomimo niewciągania płynu, zacząłem dolewać na odpalonym silniku. O dziwo zaczął wciągać aż miło. Tym oto sposobem odpowietrzyłem swoją staruszkę.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

BMW - Bardzo Mądry Wybór ;-)

http://forum-lines.ru/rez/ab278744.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłeś tak auto czy stało to się podczas twojej eksploatacji ? Przyczyn może być kilka, np zabita chłodnica, zacięty termostat, pompa wody słaba ( skoro przy 2 tys. obrotów dopiero widać przelew to coś jest nie tak )



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

BMW - Bardzo Mądry Wybór ;-)

http://forum-lines.ru/rez/ab278744.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesięcy temu...

Może odpowiem bo głupio byłoby zostawić bez odpowiedzi.


Samochód sprzedałem, bo nie miałem czasu się nim zająć (był to mój 3 funcar) - do tej pory żałuję. Było to oryginalne E36 328 cabrio z mpakietem, szperą i konkretnym wypasem. Samochód po 2 dniach u nowego właściciela (kumpla) skończył na latarni z winy uderzenia Caddy z lewej strony na skrzyżowaniu. Samochód stoi rozbity pod plandeką bo sprawa wylądowała w sądzie. Kierowca Caddy'ego nie przyznaje się do winy. Nie ma rozwiązania tego tematu. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.