F11 520d Mława WBAMX11000DU45362

Jeśli mogę spytać, to dlaczego akurat z salonu PL ?

Tzn jaki argument do Ciebie przemawia, że salon PL

Jeśli chodzi o bmw w moim przypadku wystrzegałem się zawsze czegokolwiek z salonu PL.

Dla mnie wygląda to tak:

Pojazd sprowadzony w zdecydowanej większości miał wypadek, stłuczkę, był utopiony bądź miał inną przygodę.

Porządne egzemplarze na zachodzie są znacznie droższe niż u nas, do tego dochodzą koszty sprowadzenia + opłaty. Mało kto zapłaci 150% średniej ceny by sprowadzić wymarzone 7er.

Oczywiście każdy przypadek jest inny.

Domyślam się że bardziej cenisz jakość serwisu/obsługi na zachodzie i tu faktycznie przyznam rację.

Obecnie skupiam się najbardziej na poszukiwaniu f10/f11 i naprawdę mało jest ofert które nie odstraszają po kilku zdjęciach. Jestem z Olsztyna i w mojej okolicy naprawdę trudno o egzemplarz w normalnym stanie :|

Z wycieczek na drugi koniec kraju już się wyleczyłem...

Z chęcią zrobiłbym sobie dalszą wycieczkę po fajne auto.

Niestety sprzedający kłamią na potęgę, trudno sie doprosić o dokładniejsze zdjecia czy jakieś konkretniejsze informacje, a podstawowe pytania wywołują irytacje :duh:

Ciśnienia na zakup nie mam aczkolwiek auta są coraz droższe więc nie ma co zwlekać w nieskończoność z zakupem :cool2:

To masz wyjątkowego pecha albo ja miałem ostatnie razy szczęście.

e60 brałem w 2018 z Gdańska, normalna nie najkrótsza rozmowa, zadawałem konkretne pytania i otrzymywałem rzeczowe odpowiedzi.

Wszystko co wskazywał przy oględzinach, że jest albo będzie do wymiany w przyszłości później się potwierdziło.

Trochę drążyłem temat pochodzenia, bo z tego co pamiętam to kupiona w salonie w Luksemburgu.

Bimmer Check-a też wykupiłem.

Nawet potwierdziło się to że 1 element był lakierowany i nawet nie w całości.

Co do przebiegu też nie znalazłem niczego co by wskazywało, że nie jest prawdziwy.

W zasadzie żadnego kłamstwa. Nawet to że przy sprzedaży mówił że będzie kupował w 2018r g11 750d się

potwierdziło, bo w ubiegłym roku widziałem że sprzedawał. Moje aktualne e60 było w jego rękach 3-4 lata.

No i na pewno nie było to okazja cenowa.

sorry za off -

Miczek niech poczeka chwile, zaczynam suszyć małżonce głowę :)

Dodam od siebie, że z jednej strony szuka się auta jak najtaniej a z drugiej zdziwienie że auto po szkodzie, też mnie dziwi bo ta sztuka w zasadzie to kosmetycznie uszkodzona była.

Czyli dziewica z jedną raczej drobną przygodą.

Sorry za OT.

Jakbym usłyszał od laski coś takiego to pierwsze co by mi przyszlo do głowy to to, że brała tylko do buzi albo w pupe :nienie:

Wracając do tematu. Patologia na rynku samochodów używanych stworzyła się m.in przed różnego rodzaju grupy sprzedażowe na fb.

Dobrze, że jest ktoś taki jak Bimmer, ktory transparentne pokazuje raport z weryfikacji.

Mimo wszystko dalej jestem zdania, że na dobrze napchany egzemplarz, z polskiego salonu, z ciągłą historią serwisowa aso, bez żadnej przygody (bez akcji typu wymieniane pod kolor) zawsze znajdzie się chętny kupiec

Dla mnie to ogromna zaleta jeżeli sprzedawca przedstawia realny stan pojazdu. Niestety w moim przypadku zwykle zestawienie opisu/rozmowy telefonicznej nijak ma się do rzeczywistości.

Większość f10/f11 wystawianych jest miesiącami. Pojawiają się i znikają. Obecnie jest np wystawiona 535i w manualu za ok 62tys zł. Rok temu u tego samego właściciela ok 47...

No i dobrze zrobi, bo są jakieś szkody w historii. Co się czepiasz.

Czy to zderzak czy pół auta - są szkody w historii, to fakt, a co zrobisz z tą informacją to zależy od ciebie.

To jeszcze niech wstawi raport z cepiku, zobaczymy czy czymś się różni ten samochód od tych wszystkich które są skreślane bo mają "szkodę w historii"..

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-bmw-520d-2011-bdb-stan-prywatnie-ID6Fs8mt.html

Czyli jednak nie sprzedał.... jak chciałem podjechać na stacje kontroli to raptem ogłoszenie znikneło i otrzymałem info o sprzedaży.

Właściciel odczekał rok, podniósł cenę o 4 tysie i czeka na kolejnych chętnych..