E46 Cabrio, WBABY71030PP42177

Witam seerdeecznie użytkowników tego forum.

Jestem nowym użytkownikiem i chciałbym się przywitać :-)

Przy okazji...

Chcę kupić E46 cabrio i znalazłem taki egzemplarz:

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-ladny-stan-2005-rok-ID6Dc2ws.html#c0f5aea1d1

Czy może jest ktoś, kto zna to auto, albo może powiedzieć coś na temat tego silnika, jakie są jego bolączki, może lepiej poszukać 2,5l?

W ogłoszeniu jest napisane "320", ale patrząc po vinie, to jest to 318ci. Data pierwszej rejestrracji 22.06.2005

Może jest ktoś z Rumii lub okolicy, kto mógłby olookać to auto zanim się wybiorę w podróż w nieznane?

W jakim celu jechać w nieznane.

Zleć sprawdzenie np. Bimmer Check.

Poprosiłem o dokładne zdjęcia środka, to mi gościu napisał, że "no bez przesady, ja nie mam czasu na robienie zdjęć! Przecież to auto za 16 tys, a nie za 50!" No, nie idiota?

Już mi się nie chce do niego jechać...

Znalazłem inna bmke- ładna, ale sprowadzona 3 mce temu, akcyza nieopłacona, posiada instalacje LPG, ale sprzedający mówi, ze trzeba kwity wysłać do dozoru technicznego i oni odeślą polski atest. Twierdzi ze akcyzę może opłacić wiec poprosiłem aby tez wysłał kwity butli do dozoru i wtedy już chyba będzie komplet dokumentów do rejestracji?

Czy jakoś szczególnie uważać na takie sytuacje, czy jest to standardowa procedura? Dlaczego nie opłacił akcyzy? Poprosiłem o opłacenie tak, by umowę kupna podpisać z nim, a nie z Hansem. To się wiąże z większym podatkiem dla sprzedającego?

Wole dmuchać na zimne bo nigdy nic nie wiadomo...

Ale on zdecydował się opłacić akcyzę. Nie wiem czy powinien mieć umowę z Hansem czy jak opłaci akcyzę to wtedy spisuje umowę z nim? Jaki w ogole powinien mieć dokument żebym mógł podpisać umowę z nim a nie z Niemcem? Jak to wyglada przy sprowadzaniu aut z Niemiec? Żeby mi nikt tego nie zakwestionował... Wiadomo, ze auto sprowadził, nikt go nie spisywał na granicy i raczej na lawecie. Wydaje mi się ze powinien mieć umowę sprzedaży z Niemcem l, opłacić akcyzę i dopiero sprzedawać.

I co to znaczy miękki egzemplarz?

Dzieki za wszelkie wskazówki. Dzisiaj kolega podjedzie obejrzeć auto- zobaczymy jakie wnioski wysnuje...

Właściciel twierdzi ze auto nie jest malowane- ale tylko na oko bo czujnikiem nie mierzył... Sam pomalował tylko zderzaki (u lakiernika) bo niby dla odświeżenia. Mówi ze z tego , co widzi to tylko jest lekki podciek w podporze tylnej wału. To jest kosztowna naprawa czy normalka?

Nie wiem, co chcesz przez to powiedzieć, ale jeśli ci o to chodzi, to na minę się nie dam wsadzić...

Auto jest po oględzinach i niestety- nie przeszło testu. szukamy dalej...

Dokładnie ten egzemplarz kolega testował:

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-142tys-przebiegu-zadbany-ID6Dd1Jd.html#ed13e6af44

Malowany tył mimo zapewnień, że tylko zderzaki malowane. Wyciek przy głowicy, niby z węża, ale chyba jednak nie... Hamulce umarły, opony M+S i zimówki, czujnik lakieru wariował, z wałem na tyle problem, LPG bez papierów, umowy z Hansem brak- niby u mamy daleko gdzieś leży, skóry po jakiejś nibyrenowacji- chyba malowane farbą do skór, klapa bagażnika źle spasowana, w briefie po Hansie występuje dwóch dżentelmenów z dziwnie brzmiącymi z turecka imionami i nazwiskami. Auto przygotowane tylko na jedno uruchomienie, po wyłączeniu brakło prądu na kolejne uruchomienie... Generalnie do doopy!

Na co liczę?... Chyba na to samo co każdy potencjalny kupiec... Żeby nie okazało się po 700km podróży, ze auto jest szrotem, niezgodne z opisem i jednak malowane mimo zapewnień właściciela, ze nie.

Dzieki za link do ogłoszeń, ale są mi one znane- kryteria wyszukiwania mamy widzę podobne. Budżet jest 20009, ale jak trzeba to w granicach rozsądku może zostać podniesiony. Nie jest to auto dla mnie tylko dla syna jako drugie jego auto w życiu wiec nie musi to być auto z 2002r za 37000... No i jak mi ktoś mówi ze auto nie było malowane, a po oględzinach okazuje się ze cały tył aż do połowy auta malowany, to przepraszam bardzo- można się lekko wku...ć? No można...

A jak by to było, gdybym pojechał te 450km po auto i by wyszło to co wyszło? Chyba każdy by dostał wścieka...

Ja tu nie szukam porady czy kupić dane auto i czy ewentualnie zamienić obiekt poszukiwań z cabrio na sedana- ja pytam czy jest ktoś kto to auto zna lub ma blisko żeby podjechac i oblookac a potem dal znać co o tym aucie sądzi...

Na innym forum samochodowym tak robiliśmy, sam kilka razy jechałem oglądać auto dla kogoś i tak to wyglądało. Po co ktoś ma jechać 500km po auto jak ja mogę podjechac 50 czy 80km i pomoc koledze? Tylko tyle...

Dziekuje za wszelkie porady i podpowiedzi- wiele się już nauczyłem na tym forum.

Trochę śmieszne jest szukanie ideału E46 w Cabrio za 17 koła tak dla zrobumienia sytuacji.

Za te pieniądze już po paru oględzinach widzisz co możesz znaleźć.

Chcesz Cabrio w tych pieniądzach i w dobrym stanie, to raczej nie BMW E46

Widziałem auto z wątku dziś w trakcie spaceru - z komina złowieszczego huku wydobywał się biały dym. Sam komin nie wpłynął pozytywnie na dźwięk silnika, dźwięk obecnie odstrasza i to w złym znaczeniu tego słowa ;) Niestety auto widziałem z lewej strony i w ruchu, więc ciężko mi powiedzieć jak wygląda prawa strona. Na pewno przyjrzałbym się silnikowi i liczył się z perspektywą przywrócenia wydechu do stanu fabrycznego.

Kupiliśmy jeszcze inny egzemplarz. Znalazłem od pierwszego właściciela z przebiegiem 70000km.

Temat zamykam

Edytowane 19 Lipca 2020 przez zibi1973

Upss- poszło dwa razy...