E60 530d WBANC71050B646818

Popraw tytuł, to 530d. Sprawdź przebieg, silniki z tych lat sporo znoszą.

VIN: WBANC71050B646818

Type code: NC71

Model: 530D (EUR)

E-F-R series: E60

Series: 5

Type: LIM

Steering: LL

Doors: 4

Engine: M57/TU

Displacement: 3.00

Power: 160 (217 hp)

Drive: HECK

Transmission: AUT

Paint code: 430 - OXFORDGRUEN 2 METALLIC

Upholstery code: U6BA - LEDER NASCA BEIG

Prod.date: 2004-05-13

S8SA Navigation access request,country-spec.

S8SB Telematics access request,country-spec.

S8SC Telematics access request,country-spec.

S8SP Control unit COP

S205 Automatic transmission

S217 Active steering

S229 Dynamic Drive

S248 Steering wheel heater

S255 Sports leather steering wheel

S320 Deleted, model lettering

S403 Glass roof, electrical

S423 Floor mats, velours

S428 Warning triangle and first aid kit

S430 Interior/outside mirror with auto dip

S431 Interior rear-view mirror with auto dip

S438 Fine wood trim

S441 Smoker package

S442 Drink holder

S453 Climatised front seats

S456 Comfort seat with memory

S465 Through-loading system

S502 Headlight cleaning system

S508 Park Distance Control (PDC)

S522 Xenon Light

S524 Adaptive Headlights

S534 Automatic air conditioning

S540 Cruise control

S548 Kilometre speedo

S563 Light package

S589 BMW LA wheel, star spoke 122

S606 Navigation system Business

S610 Head-up display

S644 Preparation f mobile phone w Bluetooth

S698 Area-Code 2 for DVD

S760 High gloss shadow line

S761 Individual sunshade glazing

S785 White direction indicator lights

L801 NATIONAL VERSION GERMANY

S851 Language version German

S863 Dealer List Europe

S879 Operating instructions German

S915 Omission of outer-skin preservation

Skoro nie zrobiłeś to znaczy że nie wiesz że masz te rzeczy do wymiany. :lol:

Wypisana jest uczciwa eksploatacja BMW na takiej przestrzeni kilometrów, nie ma tam żadnej prawdziwej awarii. Duży plus dla sprzedającego.

Normalna eksploatacja 15-letniego auta :wink:

J.w. :cool2:

Czasem niektórzy nawet nie wiedzą, że coś jest nie tak z zawiechą. potem wsiadają do 2 letniego auta i ALE TO JEŹDZI, a u nich amory spocone, sprężyny pęknięte i luz na każdej gumie, ale jeździ przecież prosto.

Nie mówię tego do użytkownika 100k km i 4 lata bez napraw, luźne dywagacje.

Normalna eksploatacja starego E60

Ojciec sprzedawal E60 z przebiegiem 300 tys (kupione nowe)

I mial podobne naprawy, dolozylbym jeszcze konwerter skrzyni biegów który czesto wymaga wymiany przy 200-250 tys km.

W końcu sie poddal i kupił nowe auto. Utrzymanie starego auta w stanie idealnym klasy bmw E60(nie mówię to stanie nic nie puka nic nie stuka, hamuje i skreca) okazuje sie droższe w uzytkowaniu niz nowe auto.

Jak ojciec sprzedawal swoje zadbane b. bogate E60 (cena wg konfiguratora 325 tys), to kupujacy też wybrzydzal. Kupowal auto uzywane za mniej niż 10% wartości nowego, a oczekiwał stanu salonowego.

Albo nowe i mega utrata wartosci, albo stare i naprawy (potencjalne). Nie nożna mieć ciastka i zjesc ciastko.

Utrzymanie starego auta w stanie idealnym klasy bmw E60 okazuje sie droższe w uzytkowaniu niz nowe auto.

Co masz na myśli w tym sformuowaniu? Koszty utrzymania, wliczając koszt samochodu? Rozumiem, że można mieć furę z salonu i przez 3 lata - 100k km mieć wszystko w cenie, ale bez przesady.

Za nową "piątke" zapłacisz ze 3 tysiaki leasingu - 36 000 w pierwszym roku, więc mniej więcej tyle ile płacisz za dobrą e60 przed liftem, za drugie tyle spokojnie utrzymujesz samochód w stanie idealnym przez 3 lata i na koniec okresu jesteś dajmy na to 36000 do przodu, plus cały czas masz swój samochód który nawet jeśli przebijesz magiczną granicę 300k km możesz opchnąć za 20 tysiaków. Przy czym fura w leasingu nawet Twoja nie jest, nic nie zyskasz, a każda przycierka to dopłata.

Coś za coś, ja wolę mieć starszą furę i nie przejmować się czy nie zrobie większego przebiegu niż mam w umowie, płakać jak ktoś na parkingu mi przytrze, jak dzieci mi plastiko połamią, dekory porysują, coś wyleją itp, ale są ludzie dla których są rzeczy warte tej ceny - niezawodność, świeżość, nowsza techologia, ale najbardziej racjonalne to jest jeśli na siebie taka fura zarabia - w firmie.

A co do sprzedaży - ja przygotowuje ofertę taką, jakbym sam chciał zobaczyć, pełen opis + wrzucam do oferty link do galerii na forum. telefonów dużo nigdy nie miałem, ale za to konkretne, najfajniejsze jest, jak ktoś dzwoni i mówi "widziałem opis i galerię, w sumie to pytanie mam jedno - kiedy mogę obejrzeć".

Mialem kilka BMW kupione jako roczne auta z niewielkim przebiegiem. Do przebiegu 100 tys km, koszt napraw nie istnieje. Tylko przegląd, opony, ubezp. (pakiety dealerskie i ubezpieczalem za 3-5 tys zl) no i jeszcze klocki ham. .

Potem się zaczyna, amortyzatory, skrzynia biegów (olej, konwerter) amortyzatory i ogólnie zawieszenie, rozrusznik, paski osprzetu, turbo, kolektor ssacy, alternator, akumulator. Caly czas coś.

Kolega powinien ekonomię wykładać, możesz mieć starą furę tylko dlatego, ze ktoś ją już kiedyś kupił.

Stój pod salonem BMW i krzycz na ludzi, że się nie opłaca.

A Ponta jak zwykle w swoim stylu, nie do końca zrozumiał, nie do końca przeczytał, a komentuje bez żadnego merytorycznego wkładu wrzucając trochę absurdu :mrgreen:

A jak chcesz coś o ekonomii to zacznij od porównania siły nabywczej - PL vs zachodnia europa.