Skocz do zawartości

wypadek - kto winny?


Rekomendowane odpowiedzi

czesc,


mam pytanie o to, komu zostanie przypisana wina w nastepujacej sytuacji


1. teren zabudowany (ograniczenie do 50 km/h)

2. ulica 3 pasmowa w kazdym kierunku, pas zieleni posrodku

3. skrzyzowanie ze swiatlami, jada dwa samochody z przeciwleglych kierunkow

4. samochod A jedzie powiedzmy 100 km/h wiezdza na "poznym" zoltym

5. samochod B wjezdza rowniez na "poznym" zoltym (moze nawet czerwonym - nikt tego teraz nie udowodni) i przecina tor ruchu samochodu A, gdyz skreca w lewo w droge podporzadkowana

6. A wali w B


kto jest winny? normalnie to raczej B, bo skreca w droge podporzadkowana, wymuszenie pierwszenstwa itp., ale...


czy nadmierna predkosc A bedzie miala jakies znaczenie? przeciez B mogl nie zauwazyc A, ktory byl daleko i szybko zblizyl sie do skrzyzowania, nadmierna predkosc A mozna bedzie pewnie ocenic po uszkodzeniach samochodow


pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
wg mnie B, bo bezpośrednio sprowokował sytuację niebezpieczną tym wymuszeniem pierwszeństwa. zresztą to bardzo "późne żółte", to pewnie faktycznie czerwone :| co nie zmienia faktu, że prędkość drugiego samochodu całą sytuację pogorszyła, więc jakieś konsekwencje mogą być z tego wyciągnięte.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winnym będzie pojazd B.Jedyne co to kierujący tym pojazdem może wziąć biegłego z zakresu wypadków drogowych,który jeśli będzie w stanie na podstawie oględzin pojazdów wyliczy przybliżoną prędkość pojazdu A,że wynosiła np.100km. Wtedy sąd może zadecydować o współwinie,ale nie musi i raczej utrzyma winę kierującego pojazdem B. Może też być wyjątek,ale prędkość pojazdu A musiałaby być zdecydowanie większa i można podciągać pod rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa (czy jakoś tak) i klepać winę dla A. Nie jest to jednak też proste.Brane są warunki pogodowe w danym dniu,przeszkody terenowe i wiele innych rzeczy.Tak w skrócie :) PS. O tym kto na jakim świetle przejechał,nie mając świadków zdarzenia nie do udowodnienia.Zostaje monitoring miejski jeśli jest,ewentualnie kamerki z innych samochodów i praktycznie to wszystko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

1. kolizja drogowa zdarzenie drogowe w którym są tylko szkody materialne.

2. wypadek drogowy zdarzenie drogowe, w wyniku które, są osoby ranne lub zabite.

3. Nie ma czegoś takiego, jak wjazd pojazdu na wczesnym , późnym żółtym, zawsze popełniamy wykroczenie, ponieważ przed zbliżeniem się do sygnalizacji świetlnej, mamy postawiony znak A29, który informuje nas,że zbliżamy się do sygnalizatora, który to zobowiązuje nas do dostosowania prędkości pojazdu, aby zapanować nad pojazdem, zatrzymać się bezpiecznie przed sygnalizatorem, gdy nastąpi zmiana świateł, ponadto art 19 prd mówi, co doczytajcie, bo dużo pisania.

4. kierujący, który wykonuje manewr skrętu, zmiany pasa ruchu, jest obowiązany, zachować szczególną ostrożność, udzielić pierwszeństwa pojazdom jadący z naprzeciwka,lub skręcając w prawo, jak również kłaniają się zasady art 24 prd wyprzedzanie, komu mamy udzielić pierwszeństwa.

5. co do sprawstwa, oczywiście, kierujący, który skręca jest winny, i nie ważne z jaką prędkością jechał kierujący z naprzeciwka, no chyba, ż był, łuk, i udowodnimy ,że nie widzieliśmy w trakcie skręcania nadjeżdżającego pojazdu z naprzeciwka, ponadto uszkodzenia na pojazdach, w 99 procent przypadkach, dają nam jasność, kto zawinił, jednak trzeba być ekspertem WRD, żeby to ocenić. Poza tym, jeżeli, biegły oceni prędkość pojazdów, co dla niego jest mały pikuś, sąd może nałoży na nas grzywnę za prędkość, lub jeżeli, przekroczenie prędkości, przyczyniło sie do spowodowania zdarzenia drogowego to wtedy współwina.

6. Najważniejsze, nie ufać sygnalizacji, znakom, i innym osobą poruszającym się po drodze, tu kłania się art 2 prt co to jest droga, nie tylko jezdnia, ale także pobocze chodnik itp, mamy oczywiście mieć zaufanie, że inni uczestnicy ruchu drogowego, przestrzegają przepisów, jednak jest to złudne, co widać ile osób ginie rocznie na drogach. Polska około 3500, ale chiny już 285 tysięcy rocznie szok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.