Skocz do zawartości

Kolizja bez sprawcy


Rekomendowane odpowiedzi

Przykro mi kolego ale w notatce policyjnej sprawca został pojazd który zbiegł z miejsca zdarzenia wiec wątpię czy masz jakieś szanse uzyskać pieniądze z ubezpieczalni busa

Ten trzeci samochód w świetle prawa nie jest ani sprawcą, ani uczestnikiem kolizji bowiem fizycznie w niej nie uczestniczył.
nie prawda

w świetle prawa to jego manewr czyli wymuszenie pierwszeństwa spowodowało reakcje kierowcy busa który zjechał na przeciwny pas ruchy i uderzył w pojazd kolegi

pewnie na miejscu gradu_85 potwierdziłeś ze tamten mu wymusił, czy policjanci tak stwierdzili tylko z relacji kieruajacego busem

a jeżeli chodzi o policje to jeżeli było 40 wytypowanych pojazdów to wszystkie zostaną sprawdzone, jeżeli koleś się nie przyzna(a w 99% tak będzie) a na aucie nie ma żadnych śladów ze auto brało udział w zdarzeniu, to porostu sad umorzy postępowanie z powodu braku sprawcy a ty zostaniesz z niczym niestety.

być może jest szansa uznać winnego kierowce busa ale podejrzewam ze dużo kasy byś musiał wyłożyć na pełnomocnika i biegłych a i tak szanse są nikle wg mnie ze ci się uda

przykre ale prawdziwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby kogoś zabił to były by inne procedury biegli ekspertyzy prokurator na miejscu i wtedy badali by przyczyny wypadku

poszukiwania pojazdu który wymusił tez były by inne pewnie wiadomość o takim pojeździe trafiła by do gazety szukali by świadków przez media

a tak głównym poszkodowanym jesteś i to tylko tobie zależny na szybkim rozwiązaniu sprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubezpieczyciel pojazdu odpowiada wobec poszkodowanego na takiej samej zasadzie co sprawca szkody.

 

W przypadku zderzenia dwóch mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody (tak ładnie definiuje to kc) czyli najprościej rzecz ujmując samochodów kierowcy odpowiadają na zasadzie winy. Obowiązkiem poszkodowanego jest wykazanie zawinionego działania lub zaniechania osoby, od której domaga się odszkodowania, wysokości szkody oraz związku pomiędzy tym zachowaniem, a szkodą.

 

Niestety w Twoim przypadku ubezpieczyciel - jeśli likwidacja zapozna się skrupulatnie z dokumentami - odmówi wypłaty odszkodowania ze względu na brak winy kierowcy busa.

 

W przypadku zderzenia się samochodu z pieszym lub rowerzystą, kierowca odpowiada na zasadzie ryzyka, a więc nie trzeba mu wykazywać jakiegokolwiek zawinienia. Ciężar dowodu jest niejako przerzucony na kierowcę, który musi wskazać, że do szkody doszło w wyniku działania siły wyższej, zawinionego działania osoby trzeciej (musi ją skonkretyzować, a nie tylko in abstracto stwierdzić, że ktoś tam zawinił) lub z wyłącznej winy poszkodowanego. Jednak powyższe przesłanki musi dowieść kierujący. Ewentualnie jeśli pisze/rowerzysta przyczynił sie do wypadku odszkodowania może być stosownie pomniejszone.

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja miałem taki przypadek, że mój samochód stał prawidłowo zaparkowany przy drodze.

Z naprzeciwka jechał gośc, któremu nagle wyskoczył pies(właściciel nie znany), w wyniku hamowania uderzył w moje auto.

I co niby też nie winny? Z kogo miałem OC sciągac?z psa?

Sprawa załatwiona została na moją korzyśc z tym, że gośc ciągle o tym psie, że nie jego wina.

 

Do autora: Idź do prawnika dużo nie stracisz a możesz duzo zyskac.


http://www.ermail.pl/images/linkbanners/eRmailBannerSmall2.jpg">

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli wyjaśnienia - w Twoim przypadku w sprawie w sądzie trudno byłoby wykazać ubezpieczycielowi, że ten pies się tam pojawił. Poza tym Twoje auto nie znajdowało się w ruchu, a sprawcy tak - więc tu odpowiedzialność ukształtowana została na zasadzie ryzyka. Więc ubezpieczyciel wypłacił odszkodowanie.

 

W przypadku autora wątku może zapaść decyzja odmowna, bo mają podkładkę w postaci notatki policyjnej.

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R?zeczywiscie ta sytuacja da powód TU do wstrzymania wypłaty, ale w bardziej przejrzystych przypadkach starają się robić to samo. To taka rasa, generalnie mają takie założenia. Nie wypłacać, jeżeli już to jak najmniej i jak najdłużej przeciągać. Ale wierz mi w tym przypadku, początkujący prawnik w randze asesora załatwi sprawę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Pracuje w firmie ubezpieczeniowej i tez nie lubie takich sytuacji jak wyżej opisane.

Tutaj albo na miejscu ( co teraz pewnie nie jest do wykonania) ustalić właściciela psa (jeżeli pies był z kimś na spacerze) i ściągać tutaj na drodze cywilno prawnej jeśli nie ma OC w życiu prywatnym. Albo właśnie oczekiwać wypłaty z OC sprawcy zdarzenia czyli kierującego pojazdem , który najechał na twój. Każdą szkodę można zgłosić, likwidatorzy decydują o tym , a wiem z doświadczenia warto walczyć. Jeżeli macie notatkę o zdarzeniu drogowym spisaną wspólnie jak najbardziej jest to dowód że taka sytuacja miała miejsce. Tylko ta osoba musi się przyznać do tego i potwierdzić wszystkie okoliczności. Ubezpieczyciel mówi zawsze że oświadczenie wystarcza. Jednak obija mi się nie raz o uszy opinia : ' e, nie dostanie odszkodowania bo policja nie stwierdziła tego czy tamtego...' więc wnioskuję z tego że notatka policji z miejsca zdarzenia jest bardziej wiarygodna itp. Moim zdaniem policja stwierdziła by tu winę kierującego i z jego OC kazali by zgłosić szkodę.

Jak rozwiązała się ta sytuacja z psem, czy jest jeszcze w toku?

 

P.S. jak ktoś będzie miał jakieś pytania to piszcie, chętnie pomogę jeśli będę mogła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.