Skocz do zawartości

Zakup używanego, kilkuletniego BMW... na kredyt


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć


Do tej pory zawsze kupowałem samochody za gotówkę, mając nawet trochę kasy w zapasie na serwis. Miałem 328i E46 z 1999 za którą zapłaciłem 15000 zł i w rok po zakupie włożyłem 7000 zł a potem rok rok ciągle coś...


Teraz mam E60 530d'2003, przy którym nawet nie musiałem robić typowych dla diesla spraw, ale tu się pomalowało, tu zawieszenie dwukrotnie zrobione, tu wiązka bagażnika i się uzbierało trochę.


Zarabiam 4000 zł na rękę. Spłacam kredyt za mieszkanie, mieszkam sam.


Pracuje po 10-11h dziennie, czasami również w soboty i trochę nie mam czasu zajmować się serwisem auta i brać wolnego na jeżdżenie po mechanikach.


Zastanawiam się nad zakupem F30 320d, jak dla mnie świeży rocznik 2013 (10 lat młodszy niż obecny samochód!). Koszt takiego auta to około 80000 zł.


Pytanie czy Waszym zdaniem wyrobię finansowo i czy zaoszczędzę na eksploatacji takiego auta? Wkład własny miałbym zaledwie 35000 zł i to po sprzedaży obecnego samochodu. Kredyt bym wziął na jakieś 45000 zł więc rata na 48 miesięcy wyniosłaby mnie około 1200 zł.


Zakładam, że nowy samochód spali mniej (obecny pali 9,5 litra ON). Pytanie czy wyrobię finansowo? Bo ja mam nadzieje, że w takim BMW z 2013 nie będę musiał do niego wkładać po 5000 zł rocznie żeby jeździło. A może się mylę? Może nowszy samochód to też skarbonka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jakbyś najpierw odpowiedział sobie na pytanie czy stać Cię, by płacić przez dwa lata 1200 miesięcznie.


Opłaty dodatkowe związane z dużą awaria czy czymś podobnym można dodatkowo wliczyć w taki miesięczny koszt. No i ubezpieczenie będzie wyższe. Przy aucie za 80 koła już chyba warto pomyśleć o AC, żeby mieć względny spokój, tym bardziej przy kredycie, który wynosi tyle ile roczne zarobki.


Ja sam mam obecnie F30 w kredycie 2-letnim i przed tym mocno się zastanawiałem czy to dobry pomysł. Jestem bardzo zadowolony, bo spełniłem marzenie, ale jednak jestem też pewien sposób przewrażliwiony na jego punkcie, zupełnie inaczej niż wcześniej, gdy miałem gruza. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o czlowieku pytasz nas jak masz zyc nikt nie bedzie cie tu umoralnial :wink: policz sobie odsetki ktore bedziesz musial oddac napewno ponad 10 tys a nie masz pewnosci ze kupisz f30 ktore bedzie bezawaryjne oplaty wyzsze dzis mieszkasz sam a za miesiac kto wie moze przylejesz i zostaniesz ojcem :wink: jedyne co mogl bys zrobic to splac sobie lepiej wczesniej kredyt na mieszkanie i pozniej zastanawiaj sie nad konkretnym autem z nowej ery ktore niestety nie sa juz tak pancerne jak choc by wspomniane przez ciebie e46 :wink: ale kazdy jest kowalem swojego losu a zycie na kredyt na pokaz jest do dup* a co najdziwniejsze coraz bardziej popularne w tych czasach :mad2:

Czasem na drodze spotykam prawdziwych szalencow...

Pedza na złamanie karku i wbrew rozsadkowi...

Czasem naprawde ciezko ich wyprzedzic...

 

 

Moje 730d==>

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

lechu111222 w życiu nie wziął bym kredytu na auto... Jedynie na dom. Moi koledzy kredyciarze wydają się jakoś mniej optymistycznie patrzeć na życie niż wcześniej kiedy bez kredytu żyli.

Kup auto pewne, używane, zadbane i tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.