Skocz do zawartości

Elektryczny SUV BMW iX


OtoMotoJa

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Zaraz ktoś wyskoczy, że to przyszłość motoryzacji, wszyscy dziennikarze i youtuberzy tak mówią więc tak jest :roll:

Fakt, technologia robi się przyjaźniejsza użytkownikowi, ale trudno będzie osiągnąć taką użytkowność jak pojazdy na paliwa płynne. Powiedz komuś kto jara się elektrykami, że właśnie wychodzi nowy model auta: kosztuje połowę, ładowanie do pełna trwa 5 minut, ma zasięg 1000km na jednym ładowaniu i włączenie ogrzewania nie powoduje utraty zasięgu. Tak, 2.0d :mrgreen:

No i fakt, że na świecie nie ma tyle surowców, żeby zrobić tyle baterii, żeby wszyscy mogli jeździć. Chyba, że dla dobra ludzkości, wszyscy będziemy jeździć autobusami i pociągami. Marzenie każdego totalitarnego socjalisty :evil:

Samochody które były złe jak były nowe, odradzają się w Polsce jako używane BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przełom zacznie się już w 2025 r. Otóż w tym roku Holandia i Norwegia zobowiązały się wprowadzić całkowity zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych. 5 lat później, tj. w 2030 r., zakaz ten ma obowiązywać w Niemczech i Szwecji, a 10 lat później, tj. w 2040 r., we Francji i Wielkiej Brytanii.

https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/samochody-spalinowe-Europa-Zachodnia-utylizacja-zakaz-importu-9218.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
BMW iX zaprezentowany. Elektryczny SUV z zasięgiem bliskim 600 km


https://www.wyborkierowcow.pl/nowe-bmw-ix-oficjalne-zdjecia-i-informacje/


 


a ile się ładuje z gniazdka 230V/16A?

a ile wytrzymają baterie do 80% pojemności?


ślepy zaułek teraz...


Niemcy to zrozumieli i zaczynają odwracać się od czystych elektryków na rzecz ogniw H2...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Przełom zacznie się już w 2025 r. Otóż w tym roku Holandia i Norwegia zobowiązały się wprowadzić całkowity zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych. 5 lat później, tj. w 2030 r., zakaz ten ma obowiązywać w Niemczech i Szwecji, a 10 lat później, tj. w 2040 r., we Francji i Wielkiej Brytanii.

https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/samochody-spalinowe-Europa-Zachodnia-utylizacja-zakaz-importu-9218.html

Wydaje mi się to mało realne i dość utopijne.

Czyli TIRy też będą musiały być elektryczne?

Prognozy mówią o co najwyżej kilkunastu procentach aut elektrycznych w Niemczech w 2030.

BMW iX rzecz gustu, jak dla mnie wnętrze ok, ale z zewnątrz brzydal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Powiedz komuś kto jara się elektrykami, że właśnie wychodzi nowy model auta: kosztuje połowę, ładowanie do pełna trwa 5 minut, ma zasięg 1000km na jednym ładowaniu i włączenie ogrzewania nie powoduje utraty zasięgu. Tak, 2.0d :mrgreen:

Tylko jeszcze nie zdajesz sobie sprawy, że w sprawie odejścia od samochodów spalinowych nikt nie będzie się pytał Ciebie o zdanie (na szczęście). To jest absolutna konieczność (jedna z wielu) - stawką jest przeżycie naszych potomków i życia na Ziemi.

Ludzie mówią, że nie mają gdzie ładować? Że nie będą robić postoju na godzinę w trasie. Że nie mają zamiaru jechać dwa dni do Chorwacji? że to, że tamto.


Nie masz gdzie ładować? Nie kupuj i nie miej samochodu - korzystaj z komunikacji miejskiej, kup rower.

Nie chcesz ładować godzinę w trasie? Nie kupuj i nie miej samochodu - jedź pociągiem.

Nie chcesz jechać dwa dni do Chorwacji? Nie ma sprawy - zostań w domu.

To jest nowa rzeczywistość, zapomnij o tym co było, przystosuj się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Ale wiesz, że elektryk nie ma nic wspólnego z ekologią?

Kopalnia kobaltu Tesli w Kongo, gdzie pracują dzieci.

Podróż kontenerowcami baterii z USA do Chin i następnie dopiero do Europy. To są setki ton paliwa i zanieczyszczeń do atmosfery.

Elektryka musisz używać 8 lat, żeby zrównać się śladem węglowym z dieslem.

Co ze starymi bateriami? Na co chodzi fabryka tesli? Fabryka baterii, na stare liście? Skąd prąd na to?

Chcesz być eko to nie kupuj auta bo jesteś hipokrytą.

Żyj tu i teraz, bo ratowanie świata to przykrywka, liczy się kasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz, że elektryk nie ma nic wspólnego z ekologią?

Kopalnia kobaltu Tesli w Kongo, gdzie pracują dzieci.

Podróż kontenerowcami baterii z USA do Chin i następnie dopiero do Europy. To są setki ton paliwa i zanieczyszczeń do atmosfery.

Elektryka musisz używać 8 lat, żeby zrównać się śladem węglowym z dieslem.

Co ze starymi bateriami? Na co chodzi fabryka tesli? Fabryka baterii, na stare liście? Skąd prąd na to?

Chcesz być eko to nie kupuj auta bo jesteś hipokrytą.

Żyj tu i teraz, bo ratowanie świata to przykrywka, liczy się kasa.

Nie powtarzaj głupot znalezionych na forach. Skup się na kolejnych pytaniach, a odpowiedzi na nie można łatwo znaleźć. Wszędzie.

Baterie kontenerowcami? Największa na świecie fabryka baterii LG powstaje pod WROCŁAWIEM.

Co ze zużytymi bateriami? Jak to co? Recykling. Wszyscy producenci samochodów inwestują miliardy w odzysk surowców z baterii, Tesla też.

Skąd prąd na to? Jak to skąd? Ze słońca, wiatru, wody i atomu

Poczytaj sobie o tym, że samochody elektryczne zdecydowanie mniej niszczą środko niż spalinowe: badania uniwersytetu Cambridge.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Odnieś się argumentami, a nie się nie zgadzasz, bo nie, bo ktoś ci idealny świat zaburzył. No niestety.

Samo OZE nie pokryje zapotrzebowania na energię tych fabryk.

Nie wierz we wszystko co pokazują w tv, elektryki nie są ani trochę eko. Z rury nie leci, ale leci z fabryki.

A wiesz, ze badania można kupić, że korporacje to co będą chciały sprzedać, to co chcą lobbować, to będzie fajne i zielone. Tak było z dieslem kilkanaście lat temu a dziś wychodzi bokiem.

Masz tu swoje nowoczesne fabryki baterii: https://www.forbes.com/sites/michaelposner/2020/10/07/how-tesla-should-combat-child-labor-in-the-democratic-republic-of-the-congo/

Zobacz jakie zapotrzebowanie na energię będzie, gdy te samochody faktycznie będą stanowiły duży udział w sprzedaży, żadne OZE sobie z tym nie poradzi.

W Polsce to będzie oczywiście węgiel zamiast atomu, bo wiemy jak to u nas jest.

Edytowane przez Ponta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnieś się argumentami, a nie się nie zgadzasz, bo nie, bo ktoś ci idealny świat zaburzył. No niestety.

Samo OZE nie pokryje zapotrzebowania na energię tych fabryk.

Nie wierz we wszystko co pokazują w tv, elektryki nie są ani trochę eko. Z rury nie leci, ale leci z fabryki.

Czyli innymi słowy, pomimo tego, że dostajesz konkretne argumenty, linki do artykułów i badań ty i tak wiesz lepiej.

Dlatego właśnie, w pewnych sprawach nie pyta się ludu o zdanie tylko robi się, co konieczne nie bacząc na "mądrość ludową."


Ja ci mówię, że EV są dobre i konieczne, a ty że w Congo dzieci biją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest coś takiego co się nazywa zasada zachowania energii. Energia nie bierze się z niczego:

jak stawiasz farmę wiatrową zaburzasz przepływ powietrza na dystansie 100km (badania naukowe)

Jak stawiasz farmy fotowoltaiczne znowu mniej energii dociera do ziemi, ziemia się będzie wychładzać.

Kolejne badania mówią, że im więcej lodowców się topi tym więcej wydziela się CO2 ze stopionego lodowca: dwutlenek jest tam rozpuszczony. Mamy efekt kuli śnieżnej.

Dziura ozonowa? Czy ktoś mówi, że jest to zjawisko sezonowe? Jak przeglądniesz badania, zobaczysz np, że 2018roku dziura była dużo większa niż w innych latach. Przecież dbamy o środowisko..

Co powiecie o cyklach Milankovicia? Słońcu które świeci coraz mocniej? Zero wpływu na świat? Przecież to człowiek jest bogiem który niszczy świat.

CO2 to sposób na meega biznes, na chwilę obecną rynek handlu CO2 wycenia się na 2 biliony dolarów!

Kiedyś naukowcy przekonywali o wielu rzeczach, że są dobre: np azbest. Jak nie wiadomo i co chodzi, chodzi o kasę.

Elektryki w czystej postaci, to branie kredytu w providencie, fajnie przez pierwsze kilka rat. Potem odbija się czkawką, chociaż handlowcy obiecywali inaczej.

Prawdziwa przyszłość to ogniwa wodorowe, czyli elektryki które możesz tankować szybko i mają stosunkowo duży zasięg. :cool2:

Samochody które były złe jak były nowe, odradzają się w Polsce jako używane BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
… Prawdziwa przyszłość to ogniwa wodorowe

Ogniwa wodorowe, to jedna z kilku technologii, które są rozwijane. Wszyscy obecnie szukają sposobu, by zaprzestać spalania paliw kopalnych. Niestety obecnie bilans energetyczny całego procesu pozyskiwania i transportu wodoru raczej nie napawa optymizmem. Tutaj jest wytłumaczone łopatologicznie.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
… Prawdziwa przyszłość to ogniwa wodorowe

Ogniwa wodorowe, to jedna z kilku technologii, które są rozwijane. Wszyscy obecnie szukają sposobu, by zaprzestać spalania paliw kopalnych. Niestety obecnie bilans energetyczny całego procesu pozyskiwania i transportu wodoru raczej nie napawa optymizmem. Tutaj jest wytłumaczone łopatologicznie.


 

a coś innego poza H2 znasz jeszcze? jestem bardzo ciekawy...

H2 na dzień dzisiejszy to jedyna opcja. Auta elektryczne tylko gdy powstaną nowe, lepsze baterie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakładając, że zmieniamy auta spalinowe na elektryczne, pomijamy już problem baterii (ich ilość, produkcja i utylizacja) to zostaje jeszcze pytanie skąd wziąć energię i ile jej potrzeba.

Zakładając, że nie ma strat przesyłu na liniach energetycznych (a są) potrzebowalibyśmy 2x więcej prądu. Czyli 2x więcej elektrowni niż teraz, 2x więcej linii przesyłowych.

Skąd wziąć tyle energii? Jak to przesłać? Przecież dookoła przewodów wytwarza się pole magnetyczne.

Samochody które były złe jak były nowe, odradzają się w Polsce jako używane BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

100 km zasięgu tesli kosztuje 30 zł ładowania prądem.

Mając fotowoltaikę niby jest super, tylko jak jest nasłonecznienie i auto ma stać w garażu i się ładować, to jesteśmy w pracy z furą. Przypominam jaka ustawa wchodzi o musowej odsprzedaży nadwyżki prądu po określonej stawce i potem odkup po niższej cenie, jesteśmy na minus.

Poza tym co z mieszkańcami bloków, infrastruktura leży i kwiczy. 2 ładowarki w centrach handlowych w parkingu podziemnym.

Elektrownie mamy na wungiel.

Cena prądu też skoczy jak wzrośnie zapotrzebowanie i nie ma opcji, żeby było taniej niż na obecnych paliwach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym co z mieszkańcami bloków, infrastruktura leży i kwiczy. 2 ładowarki w centrach handlowych w parkingu podziemnym.

Elektrownie mamy na wungiel.

Cena prądu też skoczy jak wzrośnie zapotrzebowanie i nie ma opcji, żeby było taniej niż na obecnych paliwach.

Mieszkańcy bloków będą mieli transport publiczny i będą pracować z domu. Przecież jest Internet. Poza tym, nie każdy musi mieć samochód. A Polska ma niemal najwięcej samochodów na 1000 mieszkańców w Europie. To jest chore.

Pomimo PiSiej retoryki likwidacja elektrowni na węgiel i kopalń nastąpi bardzo szybko.

Trzeba wreszcie pojąć, że przejście na pojazdy bezemisyjne to nie jest kwestia cen paliwa, prądu, czyjegoś widzimisię, kwestia wygody i czy się to komuś opłaca, czy nie. Będą pojazdy bezemisyjne albo żadne. Zapomnijmy co było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakładając, że zmieniamy auta spalinowe na elektryczne, pomijamy już problem baterii (ich ilość, produkcja i utylizacja) to zostaje jeszcze pytanie skąd wziąć energię i ile jej potrzeba.

Zakładając, że nie ma strat przesyłu na liniach energetycznych (a są) potrzebowalibyśmy 2x więcej prądu. Czyli 2x więcej elektrowni niż teraz, 2x więcej linii przesyłowych.

Skąd wziąć tyle energii? Jak to przesłać? Przecież dookoła przewodów wytwarza się pole magnetyczne.

 

A słyszałeś kiedyś o takim czymś jak wiatraki albo fotowoltaika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słyszałeś kiedyś o takim czymś jak wiatraki albo fotowoltaika?

patrz kilka postów wyżej


Wśród wyznawców elektryków widzę komunistycznego ducha, dla dobra społeczeństwa precz z własnością, auta dla wybranych (najlepiej tych którzy bratają się z władzą)

Samochody które były złe jak były nowe, odradzają się w Polsce jako używane BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Poza tym co z mieszkańcami bloków, infrastruktura leży i kwiczy. 2 ładowarki w centrach handlowych w parkingu podziemnym.

Elektrownie mamy na wungiel.

Cena prądu też skoczy jak wzrośnie zapotrzebowanie i nie ma opcji, żeby było taniej niż na obecnych paliwach.

Mieszkańcy bloków będą mieli transport publiczny i będą pracować z domu. Przecież jest Internet. Poza tym, nie każdy musi mieć samochód. A Polska ma niemal najwięcej samochodów na 1000 mieszkańców w Europie. To jest chore.

Pomimo PiSiej retoryki likwidacja elektrowni na węgiel i kopalń nastąpi bardzo szybko.

Trzeba wreszcie pojąć, że przejście na pojazdy bezemisyjne to nie jest kwestia cen paliwa, prądu, czyjegoś widzimisię, kwestia wygody i czy się to komuś opłaca, czy nie. Będą pojazdy bezemisyjne albo żadne. Zapomnijmy co było.

Ale jakie bezemisyjne? Nie leci z rury, ale leci z fabryki. Leci z kontenerowców i transportu lotniczego. Kierowców po prostu najłatwiej za mordę złapać.

Nie chodzi o jakieś dbanie o planetę, bo Chiny i Indie swoje a EU i Ameryki swoje.

Ale masz rację w jednym, że wszystko zmierza do zabrania samochodu kowalskiemu lub wykupu na abonament.

Jedyne miejsce jakie przychodzi mi na myśl bez aut w mieście to Japonia, gdzie faktycznie utrzymanie samochodu swoje kosztuje a i transport publiczny to wzór światowy. To widać na street view, że tam nie widać nasranych samochodów na ulicach, u nas na każdym trawniku 15 passatów na czarno dymiących, ale życie nie jest czarnobiałe i to nie taka prosta kwestia. Parkingi podziemne, parkingi jako kilkupoziomowe bloki itd.

Musiałbyś zaorać miasto i postawić nowe pod elektryki.

A i tak na koniec dnia dojdziesz do wniosku, że chcesz być eko to kup rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rozumiem, że było ćpane? A dieasel 2.0 jest bardziej ekologiczny od elektryków? Bo ślad węglowy w transporcie baterii powstał? Dobrze że ropy nikt tankowcami nie wozi. Tą ostatnią akurat codziennie.


A co do produkcji prądu, no cóż, w naszym dziwnym państwie prąd jest z węgla więc... Ale już w innych krajach? :

https://moto.rp.pl/na-prad/art17309551-czy-auta-elektryczne-sa-tak-naprawde-ekologiczne


Co do produkcji samych samochodów i mitach o utylizacji baterii, się nie wypowiadam, szkoda czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.