Spalanie X7 40i

Zacne. Owszem. Na razie spokojna jazda po mieście.....

20 l/100 km. Taaaa.

Generalnie nie poruszałbym takiego tematu, ale w tych okolicznościach pozwoliłem sobie :mad2:

Ty z tym spalaniem na poważnie ?

Ty z tym spalaniem na poważnie ?

 

Oczywiście ,że tak. Pewnie będzie lekko spadać w miarę docierania silnika, ale auto ciężkie, bardzo wysokie i szerokie - dużo zawsze będzie.

Osobiście napiszę, iż liczyłem na minimum około 18 litrów na 100 kilometrów.

:cool2:

To ostentacyjnie auto dla bogatych - tak ma być ;)

To ostentacyjnie auto dla bogatych - tak ma być ;)

 

to daj coś zarobić "Bogaty Człowieku" :8)

To ostentacyjnie auto dla bogatych - tak ma być ;)

 

to daj coś zarobić "Bogaty Człowieku" :8)

Ja nie jestem, ale szanuję i kibicuje tym których stać :)

Osobiście napiszę, iż liczyłem na minimum około 18 litrów na 100 kilometrów.

:cool2:

 

Teraz wychodzi 22 l/100 km. Ale żona jeździ w bitym korku cały czas. Wcześniej w tych warunkach X3 28i paliło 16-17l, X5 25d ok 13 litrów.

Ja w X5 40i mam od początku 12,2l średnią. Sporo tras, ale też sporo jazdy po zakorkowanym mieście. Nie jest to jednak stanie przez 95% czasu w korku. Generalnie wystarczy wyjechać z miasta i spalanie na autostradzie mocno spada.

W Twoim przypadku patrząc po spalaniu poprzednich samochodów rzeczywiście relacja korki/reszta jest mocno niekorzystna ;).

Ja w X5 40i mam od początku 12,2l średnią. Sporo tras, ale też sporo jazdy po zakorkowanym mieście. Nie jest to jednak stanie przez 95% czasu w korku. Generalnie wystarczy wyjechać z miasta i spalanie na autostradzie mocno spada.

W Twoim przypadku patrząc po spalaniu poprzednich samochodów rzeczywiście relacja korki/reszta jest mocno niekorzystna ;).

 

obecnie spalanie nieco spadło - bardziej 18-19 l/100 km. Auto się nieco dotarło, ale pewnie głównie kierowca się "dotarł" czyt. przestał testować.

Z ciekawszych rzeczy, nie znam danych nt. Cx X5 i X7, ale zauważ ,że Vmax X7 jest wyższy niż X5 o 2 km/h dla 40i i mniejszy o 3 km/h dla 30d. Wnioskuję ,ze współczynniki Cx są bardzo zbliżone (X7 ma penie nieco mniejszy i wyższe opory toczenia bo masa). Spalanie w trasie autostradowej powinno być zatem porównywalne.

Moze to byc takze kwestia innego zestopniowania skrzyni.

X5 to 5,5s a X7 juz 6,3s do 100km/h. Masa to jedno, ale byc moze X5 zestopniowano 'ostrzej'.

Moze to byc takze kwestia innego zestopniowania skrzyni.

X5 to 5,5s a X7 juz 6,3s do 100km/h. Masa to jedno, ale byc moze X5 zestopniowano 'ostrzej'.

 

6,1 sek. Różnica raz w jedna raz w druga stronę. Stawiam na zbliżone opory ruchu, choć oczywiście przełożenie przekładni głównej czy skrzyni może mieć znaczenie.

Miki takie pytanie gdybys drugi raz kupowal ktory silnik bys wybral?

 

40i. Jestem zachwycony tym silnikiem, ze względu na kulturę pracy i siłę ciągu - równo, płynnie z tendencją rosnącą z obrotami. Cisza silnika na niskich obrotach jest najwyższej próby. Cały czas muszę patrzyć na obrotomierz, aby się dowiedzieć czy silnik jest zapalony czy nie. Daje poczucie luksusu. Oczywiście ktoś zaraz powie ,że dla niego 6,1 sek do setki to zawalidroga. To jest jednak auto mojej żony i jest takie jak miało być, albo lepsze. Żałuję ,że nie wziąłem tego silnika do 7, tam by basował idealnie.

Zrobiłem wczoraj trasę wakacyjną z rodzinką. 450 km, 1/3 autostrada (prędkości 140-160 km/h), 1/3 szybki ruch (120-140 km/h), 1/3 boczne drogi (100-130 km/h). Spalanie wyszło średnio 12,0 l/100 km, średnia prędkość ok 85 km/h. Wyprzedzanie pewne i przyjemne - przyspieszenie powyżej setki wydaje się rosnąć. Bardzo przyjemne autko do podróży.

Spalanie po mieście obecnie to 17 l/100 km. Czyli lekko się dotarł a kierowca zdaje się zaczął normalnie jeździć a nie testować na każdej prostej. Jest bardzo OK.

Oczywiście ,że 40i to silnik podstawowy. Nic innego nie twierdzę. Nie oznacza to jednak ,że jest słaby/beznadziejny/nie godny uwagi etc.

Podobnie, podstawowe Ferrari 488 czy Bentley Continental V8 nie są godne pożałowania z tego tylko powodu ,że wersjami podstawowymi swoich marek czy modeli. Uważam tylko ,że dla mojej małżonki wybrałem właściwy silnik. Jestem zachwycony jego kulturą pracy i niezłymi, mimo wszytko, osiągami. Tylko tyle i aż tyle. Mam też po latach jazdy dieslami, dużą przyjemność z użytkowani tego silnika. Choć kupowałem dla żony w międzyczasie audi TT 2.0 TFSI czy X3 28i, ale te silniki jednak nie dawały takiego funu jak 40i.

Uważam kupno samochodu za ponad 500 kPLN z silnikiem diesla za dziadowskie oszczędności. Oszczędzamy 10% w skali całkowitych kosztów aby dostać silnik z kulturą pracy barki - zamiast wziąć eksplozję mocy, kultury pracy i funu z jazdy - ciesząc się ,że w obszarze obrotowym, w którym każdy oczekuje spokojnej i komfortowej jazdy, mamy mega kop w plecy - nie wiadomo po co. Nie wspomnę już o opowieściach, jak to bez wysiadania z auta ktoś ma potrzebę przejechania 900 km w poprzek Polski, co pewnie w praktyce zajmuje 10 godzin.

Jesli to przytyk do M50D to znaczy, ze nim nie jezdziłes.

Płynnosc rozwijania mocy i kultura pracy tego silnika zdecydowanie żadnej "barki rzecznej" mi nie przypomina a mozliwosc szybkiej jazdy autostrada bez koniecznosci spogladania ktorego zjazdu na stacje nie mozna przegapic, przynajmniej dla mnie, znaczaco podnosi komfort podrozowania.

Powtorze po ktoryms moim wczesniejszych poscie: szczesliwie w Grudniu 18 nie miałem do wyboru M50i bo wybor nie byłby łatwy.

 

Oczywiście ,że byłby łatwy. Wybrałbyś M50i :D Może nawet X7 M50i :8)

Jeździłem 40D 320 KM w poprzednim X5. Diesle mają swoje wspólne cechy, niezależnie od siły ciagu. Podobnie jak ponad 500 konne turbo benzyny V8 :mrgreen:.

Ja powiem szczerze, miałbym nad czym myśleć. 40i to była wtedy jedyna benzyna. M50i jest cennikowo ok 60 kPLN droższy od 40i, przy mojej konfiguracji. Co po rabacie, odliczeniu VATu i podatku daje 37 kPLN, a przebiegi roczne ok 10 kkm. No .... :wink:

Czy wybrałbym X7? Teoretycznie mogłem zamowic X7 w grudniu tyle, ze bez ogladania/testowania... Kwestia jest czy jego rozmiary wykorzystałbym 1 czy 2 razy w roku a na co dzien trzebaby samemu w miescie i na trasach borykac sie z minusami tych gabarytow.

 

Rozmiary pewnie nie, ale komfort i wyciszenie już na pewno częściej :wink: Pamietajmy ,że X7 jest dłuższe od X5, ale szerokość jest dokładnie taka sama, i to ona daje się we znaki przy parkowaniu, obecnie najczęściej równoległym, oraz różnych wjazdach, bramkach, parkingach podziemnych etc.

 

P.S Co do wspolnych cech diesli: wspominałem o płynnym rozwijaniu mocy i jej dostepnosci zawsze i przy kazdych obrotach w 50D i nawet jak jezdziĺes 40D to nie miał on 4 turbin, ktore tej zmianie oblicza diesla własnie słuza.

 

Na pewno 50D to dużo lepszy silnik. Żona jednak nie chciała 40D ze względu na kulturę pracy, głośność (!) i gwałtowny przyrost ciągu na niskich obrotach. Dużo przyjemniej jej się jeździło 25D. 50D posiada te wady, więc nie brałem w ogóle diesla pod uwagę.

Tak jeszcze w kwestii Diesel vs benzyna: kultura pracy to też wibracje, przenoszone w dieslu w najlepszym razie (tylko i aż) na kierownicę i pedały.

Pewnie nie jestem obiektywny, ale X7 coraz bardzie mi się podoba. X5 już jednak spowszedniało i proces ten będzie jeszcze mocno postępował. Nie wspominając już ,że odróżnienie z przodu X5 od X3 nie jest łatwe. X7 dla mnie to ciekawy oryginał i coraz bardziej cieszy mnie jego wygląd.

Z tą ceną to się może zmienić, w Niemczech już się zmieniło. Raz to sama cena a dwa to rata leasingowa. Wątpię by ktoś taki samochód prywatnie kupował, nowy oczywiście. Dla przykładu mój przy zamówieniu kosztował 145 tys. Euro brutto , rata wyszła 1250 € netto. W tej chwili, jako, że zamówienia w Europie przeszły najśmielsze oczekiwania, to rata za mój samochód wychodzi około 1550 € netto. Jeszcze w tym roku oczekiwany jest wzrost ceny o około 10 %. Według mojego handlarza. Pożyjemy, zobaczymy.

Jezdzilem X7 40i i M50d i co do wyciszenia to jest dokladnie to samo co X5 - super , 40i jedzie wyraznie slabiej w kazdym przedziale obrotow i predkosci od M50d ( ta ktora jezdzilem w salonie byla bez M-pakietu - mi zupelnie nie podchodzi ).

1s. od 0 do 100km/h ( przy wartosciach ponizej 6s.) to przepasc , powyzej 100 ta roznica sie jeszcze powieksza.

Miedzy X7 M50d aX5 M50d jest juz mniejsza ale od razu odczuwalna roznica w osiagach a na papierze to niby tylko 0,2s do 100km/h

Z wygladu X7 bardzo mi sie podoba ( w M-pakiecie ) ale jak na takie gabaryty to z miejscem z tylu nie ma szalu ( w X5 tym bardziej oczywiscie ) wiecej przestrzeni z tylu w kazda strone jest w krotszym o 10cm Q7. Niestety ciasnota z tylu wystepuje w wiekszosci BMW.

Wkleiłem do X5, ale wkleję też tutaj, bo może kogoś zainteresują wyniki:

X5, G05, 40i

Trasa: Wrocław - Split, 1200 km

Prędkość: Austria - to co można +10, reszta 150km/h ( w PL + jeszcze 5-10). W Austrii przed Grazem i Wiedniem odcinki z ograniczeniem do 100km/h (wtedy 110) + Wiedeń standardowo 80 (wtedy 85).

Cała trasa: 9,9l/100km w tym czekanie na prom z 1-1,5h z właczoną klimą (skoczyło z 9,7 do 9,9). Bez większych korków po drodze. Trasa na Eco Pro Individual. Autko zapakowane full.

Co ciekawe sama Austria średnio 8,9l :shock: :shock: :shock: - aż zrobiłem zdjęcie :mrgreen: :

.