Skocz do zawartości

To są jakieś jaja! Czy ja mam takiego pecha, czy o co chodzi


snajper21

Rekomendowane odpowiedzi

Pisałem wcześniej o moich przygodach z zamówieniem, restrykcjach, opóźnieniami, ale to co się odwaliło w momencie, kiedy chciałem odebrać auto to już przechodzi wszystkie normy. :mad2: :mad2: :mad2:


Przypomnę jak wyglądał proces zamówienia, a 30 września miałem odbierać 30d. Miałem, ale po kolei:


1. Zamówienie złożyłem pod koniec stycznia. Na początku nie było mowy o restrykcjach, odbiór miał być w lipcu.

2. W maju, kiedy przyszedł mój slot produkcyjny dowiaduję się, że są restrykcje, a auto wyprodukuje się jeśli zrezygnuję z pneumatyki, ładowarki, kamer 360, komfortów.

3. Dostaję również informację, że pneumatyka może wrócić w lipcu. Ze względu na to, że zależy mi na pneumatyce, postanowiłem poczekać.

4. Pod koniec czerwca wysyłam zapytanie do dealera, dostaję info, że pneumatyka może będzie w lipcu, ale i tak dostanę slot najwcześniej na wrzesień....bo zrezygnowałem ze swojego w maju :mad2:

5. Auto załatwiałem przez kolegę brokera, który nie ukrywał wku...nia całą sytuacją, poruszył chyba wszystkie możliwe kontakty i w lipcu dostałem informację, że jeśli zrezygnuję z kamer i indukcji to auto może uda się wyprodukować w sierpniu, a na podjęcie decyzji miałem pół godziny, bo dealer musiał odpowiedzieć od razu fabryce.

6. Po zaakceptowaniu rezygnacji z restrykcji w cudowny sposób znajduje się miejsce produkcyjne następnego dnia. Auto idzie do produkcji w lipcu z pneumatyką i komfortami.

7. Dostaję do podpisania aneks o rezygnacji z ładowarki i kamer. Kamery są w konfiguracji zaznaczone jako 0 zł ponieważ są częścią pakietu innowacji. Cena za pakiet, mimo że zostaje uszczuplony, nie zmienia się.

8. Po wielu próbach negocjacji rekompensacyjnych za stracony czas i konfigurację niezgodną z zamówieniem dostaję voucher na kwotę 500 zł, a broker usłyszał od dealera, że przy tej zniżce którą dostałem i sytuacji na rynku nie ma mowy o jakiś rekompensatach, a oni modlą się żebym nie dostał leasingu, bo w obecnej sytuacji auto sprzedają w dwie godziny za 40 koła więcej.


I TERAZ WISIENKA!!!


30 września miałem o 10:30 odebrać auto. W Szczecinie. W związku z tym, że jestem z lubelszczyzny, wyjazd zaplanowałem wcześniej, łącznie z lotem z Warszawy.

29 września już wyjeżdżałem do Warszawy, gdzie od razu zaplanowałem oddanie do wypożyczalni auta, które służyło mi jako zastępcze do czasu odbioru auta. Przed 16 dostaję telefon od dealara.

Pan mnie informuje, że jutro nie mogą wydać mi auta, ponieważ samochód jest NIESPRAWNY!!!!! NOWY SAMOCHÓD, KTÓRY OD 5 DNI JEST ZAREJESTROWANY, A U DEALERA JEST OD DWÓCH TYGODNI OKAZUJE SIĘ NIESPRAWNY!!!!!


Zamurowało mnie. Pytam jak to w ogóle możliwe. Facet zaczął tłumaczyć, że po zdjęciu trybu transportowego i po wgraniu oprogramowania i zakodowaniu lamp wywaliło błedy z reflektora. Całą środę ich mechanicy nad tym pracowali, jednak nic nie zrobili, pierwszy raz widzą taki błąd, czekają na pomoc centrali. Myślałem, że faceta rozniosę, w końcu auto mają 2 tygodnie, a oni dzień wcześniej przed odbiorem dopiero go sprawdzają. Po wymianie uprzejmości, mają auto razem z handlowcem, który zaprezentuje samochód przywieźć pod dom lawetą. Oczywiście dopiero jak się uporają z usterką.


I tutaj zaczynają się kolejne schody, minął czwartek (bez kontaktu od nich), dzisiaj dzwonię i dostaję informację, że pracują nad tym i dadzą mi jeszcze dzisiaj znać, czy da się to ogarnąć softowo czy będzie trzeba wymienić reflektor. O 17:30 dostaję info, że część błędów udało się wykasować (chociaż nie wiem czy rozwiązywanie problemów powinno polegać na kasowaniu błędów), ale część została, pytam czy w związku z tym będą wymieniać reflektor, to pada odpowiedź, że oni nie wiedzą czy to coś da, podobnie jak centrala. Ani oni, ani centrala nie widziała takich błędów. Ma niby jakiś mechanik do nich z centrali przyjechać.


Wszystko zaczyna wydawać mi się nieprawdopodobne. Nie wiem, czy przypadkiem ktoś auta nie zarysował i w międzyczasie sprzedając ściemę wymieniają np drzwi?? Wiem nieprawdopodobne, ale w salonach premium też takie rzeczy się ponoć zdarzają.


Nie wiem, co mam o tym myśleć i co robić, do Szczecina mam 730 km, więc pojechanie i sprawdzenie co się fizycznie dzieje jest logistycznie trudne.

Będę próbował znaleźć kogoś na miejscu, może podjedzie i zobaczy. Ewentualnie żądać jakiegoś nagrania na którym widać auto z tabliczką znamionową z vinem?

Czy ktoś słyszał o czymś takim w ogóle?

To się nadaje chyba już tylko do telewizji.


UPDATE

Dzisiaj dostałem informację, że jutro będzie technik z centrali i będą próbowali jeszcze softowo rozwiązać problem. Wg nich problemem jest komputer a nie reflektor (gość w rozmowie użył słowa komputer, ale pewnie chodziło o sterownik). Jeśli nie uda się softowo, będą chcieli wymienić komputer (sterownik?) co potrwa jeszcze minimum tydzień.

Edytowane przez snajper21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to delikatnie powiedzieć kabaret :roll: skoro autoryzowany serwis nie potrafi sobie poradzić z nowym autem, to co będzie jak coś się faktycznie popsuje? a popsuje się bankowo :|

 

To jest dramat.

 

Serwisy BMW nie naprawiają tylko wymieniają więc będzie dobrze :)

 

W piatek rano dostałem info że próbują ogarnąć softowo, zapytałem co jak nie ogarną, czy lampa będzie do wymiany? Pan stwierdził, ze pewnie wtedy będzie taka konieczność. Tak jak pisałem, popoludniu już informacja, że oni nie wiedzą czy to coś da, bo oni nie wiedza skąd te błędy. :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Byleby zastepczy samochod Ci dali i trudno wtedy ich bardziej glowa boli niż Ciebie. Ja mialem taka historie z niedzialajacą prawa strona zegarow. Zorientowalem sie po odbiorze ze nic nie moge zmieniac na prawej czesci wyswietlacza. Odbieralem samochod w piatek. Po weekendzie odstawiłem do dealera i zostałem na 10 dni bez samochodu. Tak samo nie mogli sobie poradzic. Wymienili w koncu zegary a kodowac musieli zdalnie Nuemcy z centrali. Tylko mi nie dali samochodu zastepczego. Na moja sugestie ze chyba powinni mi cos dac poradzono mi zebym zglosil do assistance ze nie dojechalem z powodu mojej awarii do serwisu to dadza mi na 5 dni jakis wóz z ubezpieczenia! Gorzej niz w moim wypadku to raczej nie bedzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byleby zastepczy samochod Ci dali i trudno wtedy ich bardziej glowa boli niż Ciebie. Ja mialem taka historie z niedzialajacą prawa strona zegarow. Zorientowalem sie po odbiorze ze nic nie moge zmieniac na prawej czesci wyswietlacza. Odbieralem samochod w piatek. Po weekendzie odstawiłem do dealera i zostałem na 10 dni bez samochodu. Tak samo nie mogli sobie poradzic. Wymienili w koncu zegary a kodowac musieli zdalnie Nuemcy z centrali. Tylko mi nie dali samochodu zastepczego. Na moja sugestie ze chyba powinni mi cos dac poradzono mi zebym zglosil do assistance ze nie dojechalem z powodu mojej awarii do serwisu to dadza mi na 5 dni jakis wóz z ubezpieczenia! Gorzej niz w moim wypadku to raczej nie bedzie.

 

Tylko że w moje auto nie zostało jeszcze odebrane. Więc nie wiem, jak to miałoby się odbyć. Dodatkowo odległość, jechać 700 km po auto które np. będzie mi dane na trzy dni zupełnie mija się z celem. Sytuacja patowa. Patrząc na Twoją sytuację, gdzie kolejne NOWE auto jest niesprawne od początku daje do myślenia. Gdyby nie sytuacja na rynku i problem z kupnem auta, pewnie już bym rozważał jego sprzedaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

No to w Twoim przypadku pozostaje uzbroic sie w cierpliwosc. Czekales tyle czasu, ze ten dodatkowy tydzien jakos chyba przezyjesz. Postaraj sie moze wykorzystac sytuacje i proś o jakis super rabat na koła zimowe czy może jakies uslugi ktore mozna zdalnie uruchomić.

Nie panikowałbym jednak nadmiernie. Moj egzemplarz co prawda do najszczesliwszych nie należał. Co przeglad wymieniali mi ktoreś wahacze, raz zaliczyłem lawete z powodu awarii koła pasowego i przeżyłem rozne zawirowania z softem. Teraz jednak od jakiegos czasu juz jest spokoj. Moja X5 jest wiec jak wino tylko lepsza z wiekiem :lol: :wink:

Bedzie wiec dobrze i z Twoim egzemplarzem. To ogolnie swietny samochod jest i na koniec nie bedziesz żałował, ze wybrałes własnie BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w Twoim przypadku pozostaje uzbroic sie w cierpliwosc. Czekales tyle czasu, ze ten dodatkowy tydzien jakos chyba przezyjesz. Postaraj sie moze wykorzystac sytuacje i proś o jakis super rabat na koła zimowe czy może jakies uslugi ktore mozna zdalnie uruchomić.

Nie panikowałbym jednak nadmiernie. Moj egzemplarz co prawda do najszczesliwszych nie należał. Co przeglad wymieniali mi ktoreś wahacze, raz zaliczyłem lawete z powodu awarii koła pasowego i przeżyłem rozne zawirowania z softem. Teraz jednak od jakiegos czasu juz jest spokoj. Moja X5 jest wiec jak wino tylko lepsza z wiekiem :lol: :wink:

Bedzie wiec dobrze i z Twoim egzemplarzem. To ogolnie swietny samochod jest i na koniec nie bedziesz żałował, ze wybrałes własnie BMW.

 

Dzięki za wsparcie. Jeśli chodzi o rabat to po walce o voucher na 500 zł za niedotrzymanie terminu i specyfikacji (za tę samą kasę) mam już dość kontaktu z nimi. Czekam, czy sami coś zaproponują. Podejrzewam, że fakt konieczności transportu auta pod dom, jest już i tak dużym strzałem po kieszeni, więc nie sądzę, żebym cokolwiek więcej ugrał. Aczkolwiek zobaczymy ile to potrwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dostałem informację, że jutro będzie technik z centrali i będą próbowali jeszcze softowo rozwiązać problem. Wg nich problemem jest komputer, a nie reflektor (gość w rozmowie użył słowa komputer, ale pewnie chodziło mu o sterownik). Jeśli nie uda się softowo, będą chcieli wymienić komputer (sterownik?) co potrwa jeszcze minimum tydzień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały update.


Nie udało się softowo ogarnąć problemu. Dealer dwoił się i troił aby się udało (myśleli, że oni coś zawalili), teraz już wiadomo, że to jakaś wada fabryczna i jest już w PL kilka czy nawet kilkanaście nowych Xów unieruchomionych z tego powodu (problem występuje tylko przy laserowych reflektorach). Idzie do wymiany komputer (pdc?), nie chodzi o jakiś moduł czy sterownik tylko ten główny. Zamówili i czekają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej……jak taki badziew można wypuścić z fabryki???Wygląda na to , że przestali zupełnie testować auta po produkcji-przecież to się nie zepsuło w transporcie!

 

Nie, to jakiś większy problem. Moje auto było pierwsze, teraz jest tego więcej. Straszne buble produkują, szkoda dealerow, poznałem trochę od środka jak wygląda wspolpraca dealer/producent i jest to zwykła chamska franczyza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Aktualizując sprawę, auto dalej jest niesprawne.

Wymienili moduł BDC. Błąd z reflektora zniknął, jednak pojawił się z modułu RAM (chyba o wzmacniacz chodzi). Zamówili i czekają. Dealer o tyle się ok zachował, że dostanę auto zastępcze na czas zlikwidowania problemu. Z tego co wiem importer ogólnie ma w nosie. Każe wymieniać części i sobie człowieku czekaj. Także tyle o "jakość" bmw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Auto w końcu zrobione i odebrane. Odebrałem w Warszawie, ze Szczecina przetransportowali auto tak żebym miał bliżej. Odbiór auta żenada, 20 minut prezentacji na zimnie na dworze przez gościa, który niewiele wiedział na temat auta (faceta który miał wydać auto, akurat wyjechał). W skodzie wyglądało to znacznie lepiej. Auto jest, jeździ, póki co cieszę się jazdą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.