BMW X5 45e

A jakie masz śr spalanie? U mnie po 23 tyś. z czego 2/3 na prądzie mam 3.9 l/100 km.

 

U mnie bardzo podobnie, przejechałem 3248 km, z tego 2362 na prądzie, spalanie 3,9 l/100 km.

Umiłowani w napieciu Nie wiem co się zadziało , proszę o pomoc wskazówki etc.

1. podczas ładowania szybką :-) ładowarką BMW tą na siłę po zamknieciu autka wszystko gaśnie zarówno na obudowie ładowarki jak też i dioda w gniezdzie na blotniku , dopóki jest otwarty wszystko ok ?

wcześniej wszystko paliło się pomimo zamkniecia auta

2 dotychczas przy ładowaniu poakzywało zasięg około 80 km , dziś nagle niespodzianka - 100% to raptem 61 km od czego to zależy ? pogoda i temperatury podobne autko mieszka w garażu

X5 45e PHEV rocznik 2022

Sprawdziłem spalanie na długim dystansie jazda przez całą Europę ( Niemcy, Francja, Włochy), łącznie 5100 km - 8,1 l benzyny / 100 km

Kilka razy udało mi się podładować baterie.

X5 45e PHEV rocznik 2022

Sprawdziłem spalanie na długim dystansie jazda przez całą Europę ( Niemcy, Francja, Włochy), łącznie 5100 km - 8,1 l benzyny / 100 km

Kilka razy udało mi się podładować baterie.

 

Napisz proszę coś o stylu jazdy w jakim zrobiłeś tę trasę tzn. jakie prędkości przelotowe,średnie,sposób jazdy. Pytam bo zamówiłem z tym napędem ale cały czas się zastanawiam czy to dobry wybór.

Miałem go na weekend i powiem ,że jeździ się na tyle dobrze,że zamówiłem, ale no właśnie jest małe ale, w międzyczasie kolega poprosił żebym mu poszukał jakiejś fajnej X7 na już i znalazłem 40d (kasa ta sama) i teraz zabił mi ćwieka bo się śmieje ,że zanim dojedziemy do Austrii albo Italii to dwa razy częściej będę tankował.

Sam już nie wiem, co myśleć :mad2:

To auto ma sens jeżeli możesz ładować się codziennie w domu i zamierzasz eksploatować go głównie w warunkach miejsko-podmiejskich do 100 km na dzień i sporadycznie wyjeżdżać w trasę. W innym przypadku brałbym klasyczny napęd.

No i właśnie dlatego go wybrałem ,idealnie wpisuje się w moje potrzeby i oczekiwania, dłuższe trasy są sporadyczne kilka razy w roku, gdybym miał brać klasyczny napęd to chyba jednak poszedłbym w x7.

Chodzi o te kilka wypadów w roku i realny zasięg na benzynie, może to małostkowe ale chyba szlag mnie trafi jak będzie kolega za mną chodził i pitolił "no widzisz a ja dwa razy tyle przejechałem na zbiorniku,nie szkoda ci czasu..... itp." :sad2:

45e ma zbiornik paliwa o pojemności 69 l i masz 24 kWh w baterii. Zużycie paliwa w trasie specjalnie nie różni się od wersji 40i. Spokojnie starczy na ponad 600 km a po takim dystansie i tak trzeba się zatrzymać na odpoczynek.

No to powiem,że jeżeli ponad 600 km zasięg to jest ok, myślałem,że w trasie ciężko będzie 500 zrobić.

A tak przy okazji z innej beczki to zadzwonił do mnie dzisiaj diler żeby potwierdzić termin produkcji 41 tydzień (ok.połowy października), bardzo się upierałem przy domykaniu drzwi ale przez restrykcję opcja niedostępna do grudnia, uprzedził mnie jednocześnie,że od października wchodzi restrykcja na podgrzewane/chłodzone uchwyty na kubki więc mogę ich nie dostać :duh: oraz na laser i adaptacyjne ledy :mad2: ale mówi "moment do 45e będą ,do pozostałych niedostępne" nie kryłem swojego wzburzenia bo o ile bez laserów mógłbym się obejść to bez adaptacyjnych ledów momentalnie skreśliłbym ten samochód.

Z dobrych informacji jest to,że prawdopodobnie dolna część klapy znowu jest elektryczna.

Tak, 45e jest już od dłuższego czasu faworyzowane bo obniża im ogólny poziom emitowanego sr. CO2. Jak zamawiałem auto w 2021 to nie było jeszcze restrykcji na wyposażenie ale miałem szybką ścieżkę produkcji, bo od zamówienia do odebrania auta minęło niecałe 4 miesiące.

Ja zamawiałem na koniec czerwca z założeniem ,że pewnie będzie do odbioru luty/marzec, ale diler twierdził,że do końca roku się zamkniemy, no a w tej chwili twierdzi,że odbiór będzie na przełomie listopada/grudnia, no zobaczymy aż tak się nie napinam, ale rzeczywiście od początku mówi o tym,że 45e jest traktowany priorytetowo.

A tak przy okazji z innej beczki to zadzwonił do mnie dzisiaj diler żeby potwierdzić termin produkcji 41 tydzień (ok.połowy października),...,że od października wchodzi restrykcja na podgrzewane/chłodzone uchwyty na kubki więc mogę ich nie dostać :duh: oraz na laser i adaptacyjne ledy :mad2: ale mówi "moment do 45e będą ,do pozostałych niedostępne" nie kryłem swojego wzburzenia bo o ile bez laserów mógłbym się obejść to bez adaptacyjnych ledów momentalnie skreśliłbym ten samochód.

Z dobrych informacji jest to,że prawdopodobnie dolna część klapy znowu jest elektryczna.

 

termin produkcji mojego jest na 44 tydzien (40D) - musiałem zrezygnować z podgrzewanych/chłodzonych uchwytów :roll:

bez adaptacyjnych ledów to auto dla mnie też nie ma sensu :(

ciekawy jestem kiedy możliwy będzie odbiór auta produkowanego pod koniec X

Michael ja miałem dokładnie tak jak ty, poszedłem do salonu żeby zamówić X6 40i, kiedy zaproponowali mi X5 45e to ich obśmiałem,że co to za samochód ni pies ni wydra same wady mniejszy bagażnik,większa masa,mniejszy zbiornik i zasięg.....itd,itd :doh: ,że jak brać to albo pełnego elektryka ( z którym już miałem do czynienia) albo klasyczny napęd.

Panowie z BMW mi powiedzieli "Pan siądzie,pan się nie denerwuję" zaczęli mi tłumaczyć ,że hybrydy mają większy priorytet jeżeli chodzi o restrykcje,terminy i żebym wziął na weekend bo to fajne auto tylko trzeba dać mu szansę (coś w stylu daj mi szansę i kup los) przez moment szedłem w zaparte i myślałem dlaczego mi to robią :mad2:

Jak oddawałem auto to zapytałem handlowca dlaczego od nowości jest zużycie samego paliwa 8,4 litra przy przebiegu 4,833km z tego 2,288 na samym prądzie no to właśnie dlatego,że to auto zastępcze serwisu i większość jeździ bez doładowywania.

Z wad które ja zauważyłem to przydało by się trochę szybsze ładowanie chociażby z wallboxa (którego mam zamiar zamontować bo i tak przed tym nie uciekniemy a wręcz śmiem twierdzić ,że teraz jeszcze bardziej będą nas cisnąć na tą transformację) trochę mocniejszy silnik elektryczny i jeżeli nie trochę mocniejsza bateria to przynajmniej o 10 litrów większy zbiornik paliwa.Co ważne decyzję o zakupie auta podjąłem w momencie kiedy wszyscy się zastanawiali jak będzie wyglądało 10 zł za litr na pylonach.

Tutaj jeszcze kawałek tekstu z testu który zresztą znalazłem w tym wątku

"A co jeśli prąd w akumulatorach już się skończy lub po prostu zapomnieliśmy naładować?

Dobrym punktem odniesienia jest BMW X7 xDrive40i – auto jest trochę większe, ale pod względem masy dosyć mocno zbliżone do X5 xDrive45e, a moc jego wyłącznie spalinowego układu jest nieco niższa. W trasie to właśnie X7 xDrive40i zużywa nieco więcej paliwa (szczególnie przy wyższych prędkościach), podczas gdy w mieście doskonale widać ile daje hybryda: 9,1 (X5 xDrive45e) kontra 12,3 l/100 km (X7 xDrive40i). To bardzo dobra informacja, na wypadek gdyby ktoś obawiał się, że z wyczerpanymi akumulatorami BMW X5 xDrive45e zużywa „astronomiczne” ilości paliwa. Pewnym „kosztem” jest oczywiście zmniejszony bak paliwa, który w przypadku hybrydy ma pojemność 69 l"

Czyli jak dla mnie nie pozostaje mi nic innego jak zacytować klasyka "Postępowi nie ma co dawać kontry"

Niby tak, Radziej. Ale ja brałem jeszcze inne czynniki pod uwagę, jak potencjalna awaryjność samochodu po okresie gwarancyjnym.

Na ten moment nie wiem ile lat będę jeździł moim samochodem, może 4 a może 10. Nie wiadomo co życie przyniesie. Dlatego bardzo dbam o Silnik, wymieniłem olej po 3tys. kolejne wymiany będę robił przynajmniej 1 raz w połowie interwału. Jeżdżę na sport indyvidual, żeby nie zajechać silnika, turbin itd. ciągłym gaszeniem i odpalaniem.

I tutaj pojawia się hybryda, którą rownież rozważałem, gdzie chcąc korzystać z jej zalet, jesteś narażony na ciągłe gaszenie i odpalanie silnika, czasami wkręcanie zimnego silnika na wysokie obroty, co jest dla niego zabójcze. Oczywiście pewnie nie przez pierwsze 150tys. km.

Rozważyłbym, jeśli miałbym pewność, że nie będę tym autem jeździł po gwarancji.

No to dlatego wybór auta jest sprawą bardzo indywidualną i każdy wybiera pod siebie, pewnie dlatego producenci proponują aż tyle wariantów, ja piszę o swoim wyborze oraz o tym ,że czasami warto się nad czymś pochylić zanim zaczniemy potępiać w ciemno a sam to robiłem w przypadku 45e.

Tak na marginesie dodam,że kiedyś jak miałem 530d to uważałem,że auto było świetne ale potencjał jego silnika w mojej jeździe był niewykorzystany ponadto nie chciałbym juz wracać do diesla,a o to w końcu chodzi że auto ma być dla mnie a nie ja dla auta

Tak przy okazji czy w 30d start/stop nie jest stały?

Przykład Toyoty pokazuje, że hybryda może być bardziej niezawodna od klasycznej spalinówki. R6 w 45e jest mniej wysilony ma tylko 286 KM a nie 340 KM jak w 40i, do tego jak się dużo jeździ na prądzie to wymiana oleju i tak przypada co 10-12 tyś. km jego pracy więc tak jakby robić dodatkowa wymianę miedzy przeglądami. Mam obecnie 29 tyś. przebiegu z czego na benzynie zrobione 9 tyś. a do przeglądu pokazuje 3 tyś.km. Zużycie benzyny 3,9 l/100 km i 20 kW prądu.

No to dlatego wybór auta jest sprawą bardzo indywidualną i każdy wybiera pod siebie, pewnie dlatego producenci proponują aż tyle wariantów, ja piszę o swoim wyborze oraz o tym ,że czasami warto się nad czymś pochylić zanim zaczniemy potępiać w ciemno a sam to robiłem w przypadku 45e.

Tak na marginesie dodam,że kiedyś jak miałem 530d to uważałem,że auto było świetne ale potencjał jego silnika w mojej jeździe był niewykorzystany ponadto nie chciałbym juz wracać do diesla,a o to w końcu chodzi że auto ma być dla mnie a nie ja dla auta

Tak przy okazji czy w 30d start/stop nie jest stały?

 

Jak włączysz sport/sport indyvidual to nie. pozostałe tryby tak.

 

Przykład Toyoty pokazuje, że hybryda może być bardziej niezawodna od klasycznej spalinówki. R6 w 45e jest mniej wysilony ma tylko 286 KM a nie 340 KM jak w 40i, do tego jak się dużo jeździ na prądzie to wymiana oleju i tak przypada co 10-12 tyś. km jego pracy więc tak jakby robić dodatkowa wymianę miedzy przeglądami. Mam obecnie 29 tyś. przebiegu z czego na benzynie zrobione 9 tyś. a do przeglądu pokazuje 3 tyś.km. Zużycie benzyny 3,9 l/100 km i 20 kW prądu.

 

Toyota z tego co się orientuje nie ma plug in i chyba na samym prądzie też nie jeździ?

Tutaj chodziło mi o sytuacje, gdzie jedziesz na prądzie, silnik zimny, nagle potrzebujesz depnąć i silnik się włącza i wkręca od razu na duże obroty. tutaj nawet wymiana co 6tys nie pomoże, bo to nie kwestia oleju.

Pytanie na ile kupujesz auto, jak na 4-5 lat to naprawa silnika nie będzie Twoim problemem, ale znajomemu auta nie odsprzedawaj ;P

No i sam widzisz,że zakup auta jest sprawą bardzo indywidualną a każdy ma swoje przemyślenia i potrzeby. Ale co do jednego wszyscy się chyba zgadzamy jako miłośnicy marki,że każdy znajdzie i dopasuje coś dla siebie :D

Stashek, Toyota ma też hybrydy pług in. W klasycznej hybrydzie rzeczywiście silnik spalinowy włącza się dosyć często i na krótko bo bateria jest mała a mimo to te samochody są tak niezawodne. Tak więc w przypadku pług inów mniemam. że będą jeszcze bardziej niezawodne bo baterie są większe i silnik spalinowy włącza się rzadziej :D

X5 45e PHEV rocznik 2022

Sprawdziłem spalanie na długim dystansie jazda przez całą Europę ( Niemcy, Francja, Włochy), łącznie 5100 km - 8,1 l benzyny / 100 km

Kilka razy udało mi się podładować baterie.

 

Napisz proszę coś o stylu jazdy w jakim zrobiłeś tę trasę tzn. jakie prędkości przelotowe,średnie,sposób jazdy. Pytam bo zamówiłem z tym napędem ale cały czas się zastanawiam czy to dobry wybór.

 

90% trasy to autostrady przejechane z przepisowa prędkością, pozostałe to jazdy po mieście. Przy jeździe po autostradzie samochód jest klasyczną hybrydą i rzadko korzysta z silnika elektrycznego, ale odzyskuje energię przy hamowaniu. Praktycznie po kilkugodzinnej jeździe po autostradzie naładowanie baterii spada tylko o ok. 20%. Kiedy prędkość spada poniżej 80 km/h ( ograniczenie prędkości , korki), to to samochód przechodzi na napęd elektryczny.

Czekam na moje X5 45e. Wiem, ze dostane tą ładowarkę na 230 (jednofazowa) i tu jest pytanie : Kupować walboxa, czy dokupić ładowarkę 3 fazową? Praktykował juz ktoś coś takiego?

Czekam na moje X5 45e. Wiem, ze dostane tą ładowarkę na 230 (jednofazowa) i tu jest pytanie : Kupować walboxa, czy dokupić ładowarkę 3 fazową? Praktykował juz ktoś coś takiego?

 

Ja odpuściłem zakup walboxa i korzystam z ładowarek które dostałem z autami. Wymieniłem tylko przewód zasilający w ładowarce od i4 na 32A/3-fazy(11 kW) bo mam taką wtyczkę w garażu a X5 przeważnie ładuje ze zwykłego gniazdka w nocy chyba że zależy mi na czasie to wtedy korzystam z ładowarki od i4. W przypadku 45e max. moc ładowania to i tak tylko 3.7 kW i nie wykorzystasz mocy z walbox-a.