Ubezpieczenie

Miałem Wartę rok temu. Całe szczęście nie musiałem korzystać z AC, ale z wcześniejszych doświadczeń (sprzed kilku lat) dobrze ich wspominam.

Odnośnie pakietu szyby, to akurat korzystałem chyba w Allianz - wymiana na oryginał, choć początkowo proponowali zamiennik.

W allianz to działa tak, że zamiennik dają i nie wpisują szkody. Jesli wymieniasz na ori w ASO to wpisują szkodę w VIN.

W allianz to działa tak, że zamiennik dają i nie wpisują szkody. Jesli wymieniasz na ori w ASO to wpisują szkodę w VIN.

 

Dokładnie coś takiego miałem, niby pakiet szyby, a jednak szkodę mam wpisaną. Teoretycznie tylko Allianz w tym momencie widzi, że szkoda to "szyba" i nie tracę zniżek, natomiast wszędzie indziej już nie. Choć podobno i to się zmieniło (szkodę miałem jeszcze w 2014 czy 2015 roku).

Cześć.

Odebrałem auto we Wrzesniu i wziąłem ubezpieczenie Ergo Hestia z salonu, 8600 PLN (G26 leasing 277.000 PLN, zero szkód przez ostatnie 4 lata)

Wybrałem Ergo Hestia, bo w porównaniu do ubezpieczenia Alianz, Ergo miała ochrone zniżek, natomiast Alianz zamiast tego miało możliwość wymiany szyby 2x w ciągu roku bez utraty zniżek, co chyba wydało się lepszym rozwiązaniem.

Moje pytanie co do BMW Assistance, jak to wygląda w przypadku szkody z winy mojej / kogoś innego? Kiedyś musiałem dzwonić do ubezpieczyciela i wszystko załatwiać itp. Teraz dzwonie do BMW z poziomu samochodu / telefonu i oni zajmują się wszystkim bez opłat? (Auto zastępcze, holowanie, naprawa z OC lub AC, zgłoszenie szkody itp.) czy nadal powininem dzwonić do ubezpieczyciela bezpośrednio?

Czy ktoś miał takie jaja z wypłatą z Warty na podstawie szkody z OC innego sprawcy że ubezpieczyciel nie chciał wypłacić kwoty BRUTTO? Wziąłem w leasing pojazd ale nie wrzuciłem w koszty firmy żadnej faktury z nim związanej. Tak na prawdę auto jest na użytek prywatny.

I warta mi pisze:

"Właścicielem pojazdu jest X LEASING Sp. z o. o. który czynnym podatnikiem VAT.

Faktura wystawią jest na [moja firma] który jest czynnym podatnikiem VAT

W przypadku samochodów osobowych używanych na podstawie umowy leasingu i wykorzystywanych zarówno w działalności gospodarczej, jak i prywatnie (użytek „mieszany"), podatnik ma prawo do odliczenia 50% VAT naliczonego: od rat leasingowych (art. 86a ust. 2 pkt 2 ustawy o VAT),"

"Jeśli poszkodowany nie korzysta z tego prawa odliczenia- jest to jego indywidualna decyzja, ale nie może to stanowić normalnego następstwa szkody w rozumieniu art 361 k.c."

Czyli "miałem możliwość odliczenia VAT-u" (ale czy z niej skorzystałem ? Nie ważne xD) i na tej podstawie zapłacą mi za naprawę auta tylko kwotę NETTO. A parę tys zł VATu to spadaj Pan i płać se sam. Chore, nie? To tak jakbym szedł do sklepu i chciał coś kupić ale tylko za kwotę netto, bo obawiałbym się że ten sklep sobie nie daj Boże odliczy VAT od mojego zakupu. No straszne. Warta bawi się w urząd skarbowy ale tak na prawdę chodzi o to że są chytrusami i interpretują przepisy wg siebie aby tylko jak najmniej zapłacić za szkodę....

EDIT: tu piszą coś ciekawego o tym:

https://www.fmleasing.pl/porady/odszkodowanie-z-oc-sprawcy-bez-vat-co-musi-wiedziec-leasingobiorca-ktory-nie-jest-vatowcem

 

Uchwała Sądu Najwyższego zmienia zasady gry – ubezpieczyciele muszą płacić także za nieodliczalny VAT
W dniu 11 września 2020 roku Sąd Najwyższy podjął bardzo ważną i zmieniającą zasady gry uchwałę (sygn. III CZP 90/19):

Czy ktoś miał takie jaja z wypłatą z Warty na podstawie szkody z OC innego sprawcy że ubezpieczyciel nie chciał wypłacić kwoty BRUTTO? Wziąłem w leasing pojazd ale nie wrzuciłem w koszty firmy żadnej faktury z nim związanej. Tak na prawdę auto jest na użytek prywatny.

I warta mi pisze:

"Właścicielem pojazdu jest X LEASING Sp. z o. o. który czynnym podatnikiem VAT.

Faktura wystawią jest na [moja firma] który jest czynnym podatnikiem VAT

W przypadku samochodów osobowych używanych na podstawie umowy leasingu i wykorzystywanych zarówno w działalności gospodarczej, jak i prywatnie (użytek „mieszany"), podatnik ma prawo do odliczenia 50% VAT naliczonego: od rat leasingowych (art. 86a ust. 2 pkt 2 ustawy o VAT),"

"Jeśli poszkodowany nie korzysta z tego prawa odliczenia- jest to jego indywidualna decyzja, ale nie może to stanowić normalnego następstwa szkody w rozumieniu art 361 k.c."

Czyli "miałem możliwość odliczenia VAT-u" (ale czy z niej skorzystałem ? Nie ważne xD) i na tej podstawie zapłacą mi za naprawę auta tylko kwotę NETTO. A parę tys zł VATu to spadaj Pan i płać se sam. Chore, nie? To tak jakbym szedł do sklepu i chciał coś kupić ale tylko za kwotę netto, bo obawiałbym się że ten sklep sobie nie daj Boże odliczy VAT od mojego zakupu. No straszne. Warta bawi się w urząd skarbowy ale tak na prawdę chodzi o to że są chytrusami i interpretują przepisy wg siebie aby tylko jak najmniej zapłacić za szkodę....

EDIT: tu piszą coś ciekawego o tym:

https://www.fmleasing.pl/porady/odszkodowanie-z-oc-sprawcy-bez-vat-co-musi-wiedziec-leasingobiorca-ktory-nie-jest-vatowcem

 

Uchwała Sądu Najwyższego zmienia zasady gry – ubezpieczyciele muszą płacić także za nieodliczalny VAT
W dniu 11 września 2020 roku Sąd Najwyższy podjął bardzo ważną i zmieniającą zasady gry uchwałę (sygn. III CZP 90/19):

 

A w tym wyroku nie chodzi o to, że ubezpieczyciel musi wypłacić 50% vatu, którego nie możesz odliczyć mając samochód osobowy w firmie? A drugie pytanie, czemu nie wrzucasz w koszty?

Czy ktoś miał takie jaja z wypłatą z Warty na podstawie szkody z OC innego sprawcy że ubezpieczyciel nie chciał wypłacić kwoty BRUTTO? Wziąłem w leasing pojazd ale nie wrzuciłem w koszty firmy żadnej faktury z nim związanej. Tak na prawdę auto jest na użytek prywatny.

I warta mi pisze:

"Właścicielem pojazdu jest X LEASING Sp. z o. o. który czynnym podatnikiem VAT.

Faktura wystawią jest na [moja firma] który jest czynnym podatnikiem VAT

W przypadku samochodów osobowych używanych na podstawie umowy leasingu i wykorzystywanych zarówno w działalności gospodarczej, jak i prywatnie (użytek „mieszany"), podatnik ma prawo do odliczenia 50% VAT naliczonego: od rat leasingowych (art. 86a ust. 2 pkt 2 ustawy o VAT),"

"Jeśli poszkodowany nie korzysta z tego prawa odliczenia- jest to jego indywidualna decyzja, ale nie może to stanowić normalnego następstwa szkody w rozumieniu art 361 k.c."

Czyli "miałem możliwość odliczenia VAT-u" (ale czy z niej skorzystałem ? Nie ważne xD) i na tej podstawie zapłacą mi za naprawę auta tylko kwotę NETTO. A parę tys zł VATu to spadaj Pan i płać se sam. Chore, nie? To tak jakbym szedł do sklepu i chciał coś kupić ale tylko za kwotę netto, bo obawiałbym się że ten sklep sobie nie daj Boże odliczy VAT od mojego zakupu. No straszne. Warta bawi się w urząd skarbowy ale tak na prawdę chodzi o to że są chytrusami i interpretują przepisy wg siebie aby tylko jak najmniej zapłacić za szkodę....

EDIT: tu piszą coś ciekawego o tym:

https://www.fmleasing.pl/porady/odszkodowanie-z-oc-sprawcy-bez-vat-co-musi-wiedziec-leasingobiorca-ktory-nie-jest-vatowcem

 

Uchwała Sądu Najwyższego zmienia zasady gry – ubezpieczyciele muszą płacić także za nieodliczalny VAT
W dniu 11 września 2020 roku Sąd Najwyższy podjął bardzo ważną i zmieniającą zasady gry uchwałę (sygn. III CZP 90/19):

 

Wczoraj odebrałem auto po naprawie w ASO (X3 G01). Szkoda z OC sprawcy PZU. Auto firmowe, w leasingu. Dokładnie tak jak piszesz, kwota netto za naprawe + wynajęcie samochodu zastępczego pokrywa PZU. Ja niestety musiałem pokryć 50 % Vat. Gdybym szkodę naprawiał ze swojej polisy (samochód ubezpieczony na kwotę brutto) nie zapłaciłbym nic. Taka to logika podatkowa.

Ja niestety musiałem pokryć 50 % Vat. Gdybym szkodę naprawiał ze swojej polisy (samochód ubezpieczony na kwotę brutto) nie zapłaciłbym nic. Taka to logika podatkowa.

 

A drugie 50% vatu kto opłacił?

 

czemu nie wrzucasz w koszty?

 

Nie wrzucam auta w koszty bo jestem na ryczałcie i nie mam kosztów w mojej firmie ;D Dodatkowo nie chcę mieć problemów z późniejszą sprzedażą auta (skarbówka). W cesje leasingu też się nie chcę bawić. Nie lubię gdy ktoś mi narzuca co mogę a czego nie mogę zrobić z autem. Auto od 1 dnia było już w 45% moje więc rozumiecie.

Ubezpieczyciel oczywiscie dopłacił druga polowe VAT.

A auto w leasingu ani w promilu nie jest Twoje. To, ze miałeś opłatę wstępna 45% ma znaczenie wylacznie dla wysokości rat miesięcznych, dla raty wykupowej i ewentualnie dla rozliczeń w przypadku rozwiązania umowy. Nic wiecej. Do czasu wykupu jest w 100% własnością finansujacego.

Nie wrzucam auta w koszty bo jestem na ryczałcie i nie mam kosztów w mojej firmie ;D Dodatkowo nie chcę mieć problemów z późniejszą sprzedażą auta (skarbówka). W cesje leasingu też się nie chcę bawić. Nie lubię gdy ktoś mi narzuca co mogę a czego nie mogę zrobić z autem. Auto od 1 dnia było już w 45% moje więc rozumiecie.

 

Dla firm VAT nie jest kosztem. Ubezpieczyciel zwraca koszty, a nie podatki. To jak Ty to sobie rozliczasz, to już Twoja sprawa, ale później mogą być właśnie takie kwiatki.

Trochę wypadłem z obiegu, ale mam dwie wątpliwości co do twojego przypadku:

1) Jeżeli jesteś na ryczałcie to po co Ci VAT? No chyba, że musisz...

2) Brak ewidencjonowania faktur za leasing nie zwalnia Cię (???) z obowiązków wynikających przy sprzedaży auta - VAT i podatek.

Nie ma znaczenia czy jesteś na ryczałcie czy nie, VAT i PIT to jak mówił mi kolega 2 różne piętra w Urzędzie Skarbowym.

Jeżeli jesteś VATowcem i wziąłeś auto w leasingu to niewrzucanie faktur leasingowych w koszty jest Twoim wyborem - od strony firmy leasingowej nie ma żadnego znaczenia. Auto nie jest Twoje dopóki nie dostaniesz ostatniej faktury wykupowej. Wtedy dokonasz przerejestrowania na siebie ale nadal będziesz miał obowiązek wrzucenia auta w środki trwałe i bujania się 5 lat. Jeżeli wcześniej sprzedaż auto musisz to zrobić na fakture VAT. Generalnie to, że nie wrzucasz faktur leasingowych w koszty (nadal ma to sens jak jesteś VATowcem - możesz prosić o zwrot VATu co jakiś czas) to nikogo od strony podatkowej nie obchodzi. Masz leasing na firmę/JDG nie na osobę fizyczną.

Rozwiązaniem było wzięcie samochodu na kredyt na siebie albo zakup za gotówkę... Wtedy nie ma to nic wspólnego z Twoją działalnością i ubezpieczyciel operuje na kwotach brutto rozliczając się z serwisem...

Rozwiązaniem było wzięcie samochodu na kredyt na siebie albo zakup za gotówkę... Wtedy nie ma to nic wspólnego z Twoją działalnością i ubezpieczyciel operuje na kwotach brutto rozliczając się z serwisem...

 

Prawie ;) Auto mam kupione na siebie, ale mam też JDG i chyba ubezpieczyciel to wyczaił - próbowali mi płacić netto i musiałem im grzecznie i stanowczo tłumaczyć, żeby dokładnie obejrzeli dokumenty auta, że auto jest prywatne :D

Rozwiązaniem było wzięcie samochodu na kredyt na siebie albo zakup za gotówkę... Wtedy nie ma to nic wspólnego z Twoją działalnością i ubezpieczyciel operuje na kwotach brutto rozliczając się z serwisem...

 

Prawie ;) Auto mam kupione na siebie, ale mam też JDG i chyba ubezpieczyciel to wyczaił - próbowali mi płacić netto i musiałem im grzecznie i stanowczo tłumaczyć, żeby dokładnie obejrzeli dokumenty auta, że auto jest prywatne :D

 

U mnie przy wymianie szyby z AC nie bylo zadnego problemu. Nie musialem nic robic, poszlo wszystko z automatu. Tez mam JDG na ryczalcie ale auta nie wciagalem do firmy.

ale nadal będziesz miał obowiązek wrzucenia auta w środki trwałe i bujania się 5 lat. Jeżeli wcześniej sprzedaż auto musisz to zrobić na fakture VAT. Generalnie to, że nie wrzucasz faktur leasingowych w koszty (nadal ma to sens jak jesteś VATowcem - możesz prosić o zwrot VATu co jakiś czas) to nikogo od strony podatkowej nie obchodzi. Masz leasing na firmę/JDG nie na osobę fizyczną.

 

Heh, nic z tych rzeczy kolego. Urząd Skarbowy może mi cokolwiek narzucić odnośnie auta w momencie kiedy wrzucę w koszty i odliczę sobie podatek choćby od najmniejszej faktury związanej z autem. W przeciwnym wypadku to mogą mnie pocałować w trąbkę. Nawet więcej: w przeciwnym wypadku to oni chyba nawet nie wiedzą że ja miałem auto w leasingu ;) Przecież to logiczne, nie sądzisz? Uspokoję Cię jeśli dodam ze potwierdzałem to z urzędem skarbowym i księgową? ;D zresztą na jakiej podstawie urząd skarbowy miałby mi cokolwiek narzucać. Zastanów się. Nie ma podstaw prawnych :) „a bo pan żeś brał leasing na działalność”, odp: „No i co z tego?”. Nawet jak jest kontrola skarbowa to pomijają sprawdzanie rzeczy które nie były wrzucane w koszty mimo tego ze były kupione na fakturę na firmę.

 

Trochę wypadłem z obiegu, ale mam dwie wątpliwości co do twojego przypadku:

1) Jeżeli jesteś na ryczałcie to po co Ci VAT? No chyba, że musisz...

2) Brak ewidencjonowania faktur za leasing nie zwalnia Cię (???) z obowiązków wynikających przy sprzedaży auta - VAT i podatek.

 

1. A bo tak było i po prostu tego nie zmieniałem. Czasem jednak się coś kupuje i odlicza ten VAT. Ale rzadko. Auta natomiast specjalnie nie chciałem wrzucać do firmy tak jak wcześniej pisałem.

2. Mylisz sie tak samo jak kolega wyżej ;)

Uspokoję Cię jeśli dodam ze potwierdzałem to z urzędem skarbowym i księgową? ;D zresztą na jakiej podstawie urząd skarbowy miałby mi cokolwiek narzucać.

No skoro tak mowi ksiegowa i US to kimze ja jestem zeby miec inne zdanie... ;)

a realna prawda leży gdzieś po środku bo co urząd skarbowy i co inna Baśka z urzędu to inna interpretacja przepisów podatkowych. Ale nie powinni się czepiać jeśli w koszty nie wrzucasz auta. Na jakiej podstawie? Ja takiej podstawy nie znam.

Nawet więcej: w przeciwnym wypadku to oni chyba nawet nie wiedzą że ja miałem auto w leasingu ;)

 

Od strony Twojej firmy nie wiedzą, ale przecież faktury są w leasingu. Co więcej, jest JPK więc US wie o każdej wystawionej fakturze.

 

Uspokoję Cię jeśli dodam ze potwierdzałem to z urzędem skarbowym i księgową? ;D zresztą na jakiej podstawie urząd skarbowy miałby mi cokolwiek narzucać. Zastanów się. Nie ma podstaw prawnych :) „a bo pan żeś brał leasing na działalność”, odp: „No i co z tego?”

 

Potwierdzanie z księgową nic nie znaczy ;) Potwierdzanie z US jest też tylko minimalną gwarancją. Jedynie wydana interpretacja indywidualna jest jako taką gwarancją. Ale masz rację, w trakcie kontroli raczej nic nie znajdą, skoro nie ewidencjonujesz nawet pół faktury. No i masz rację, logicznie byłoby sprzedawać bez VAT i PIT skoro nie korzystałeś z tego, ale logika często nie ma nic wspólnego z przepisami niestety.

 

2) Brak ewidencjonowania faktur za leasing nie zwalnia Cię (???) z obowiązków wynikających przy sprzedaży auta - VAT i podatek.

 

2. Mylisz sie tak samo jak kolega wyżej ;)

 

I tego Ci życzę :cool2:

Jak się US przywali do mnie że sprzedałem auto bez odprowadzenia podatku to na pewno w tym wątku się odezwę ;D Póki co trząść portkami każdy może ale wskazać prawdziwej podstawy prawnej to jeszcze nikt nie wskazał. W sensie takiej która nakazywałaby odprowadzić VAT i PIT w przypadku gdy ani 1 faktury związanej z leasingiem nie wrzuca się w koszty swojej działalności. Ah te Polskie przepisy. Wszystko takie łatwe i przejrzyste dla prowadzących działalność. Zero zmartwień i wystarczy tylko skupić się na pracy :lol:

Jak się US przywali do mnie że sprzedałem auto bez odprowadzenia podatku to na pewno w tym wątku się odezwę ;D Póki co trząść portkami każdy może ale wskazać prawdziwej podstawy prawnej to jeszcze nikt nie wskazał. W sensie takiej która nakazywałaby odprowadzić VAT i PIT w przypadku gdy ani 1 faktury związanej z leasingiem nie wrzuca się w koszty swojej działalności. Ah te Polskie przepisy. Wszystko takie łatwe i przejrzyste dla prowadzących działalność. Zero zmartwień i wystarczy tylko skupić się na pracy :lol:

 

W przypadku JDG to nikt nie bedzie wiedzial ze masz samochod bo:

1. W leasingu samochod nie jest Twoj

2. W wykupie i tak rejestrujesz samochod na siebie bo nie ma czegos takiego jak rejestracja na JDG - wiec jezeli nie wciagniesz samochodu na srodki trwale i nie bedziesz sobie nic zwiazanego z nim wrzucac w koszty to luz.

Sytuacja teraz pomiedzy ubezpieczeniem a leasingiem spowodowana jest tym ze firma leasingowa jest platnikiem VATu, wiec ja interesuja kwoty netto. Ale niestety koniec koncow ktos ten VAT musi zaplacic i jest to leasingobiorca... Tak samo jak placisz VAT w fakturze leasingowej ale mozesz odliczyc tylko 50%, czyli placisz 50% VATu de-facto. Tu masz to samo z ubezpieczeniem - musisz zaplacic 50% VATu. Przynajmniej tak to rozumiem swoim nie-ksiegowym mozgiem ;)

Sytuacja teraz pomiedzy ubezpieczeniem a leasingiem spowodowana jest tym ze firma leasingowa jest platnikiem VATu, wiec ja interesuja kwoty netto. Ale niestety koniec koncow ktos ten VAT musi zaplacic i jest to leasingobiorca... Tak samo jak placisz VAT w fakturze leasingowej ale mozesz odliczyc tylko 50%, czyli placisz 50% VATu de-facto. Tu masz to samo z ubezpieczeniem - musisz zaplacic 50% VATu. Przynajmniej tak to rozumiem swoim nie-ksiegowym mozgiem ;)

 

Źle rozumiesz, bo usługi ubezpieczenia są zwolnione przedmiotowo z VAT:

 

1 pkt 37 ustawy o VAT, zwolnione z VAT są usługi ubezpieczeniowe, usługi reasekuracyjne i usługi pośrednictwa w świadczeniu usług ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych, a także usługi świadczone przez ubezpieczającego w zakresie zawieranych przez niego umów ubezpieczenia na cudzy rachunek"

Chyba ze mówimy o refakturowaniu kosztow ubezpieczenia. Wtedy w określonych przypadkach finansujący dolicza VAT.

Źle rozumiesz, bo usługi ubezpieczenia są zwolnione przedmiotowo z VAT:

 

Chodzilo mi o rozliczenie odszkodowania w przypadku obslugi bezgotowkowej. Wiem ze samo ubezpieczenie jest zwolnione z VAT.

Ale fakt - nie jestem ksiegowym i w sumie place niezla kase komus kto sie musi na tym znac... Bo im jestem starszy tym glowa mniejsza... ;)

Mam leasing w BMW Financial Services, jak odbywa się ubezpieczenie samochodu indywidualnie? Czy muszę prosić BMW o zgodę, czy po prostu wysyłam im ofertę którą dostaję od agenta i oni to akceptują?

Musisz mieć ofertę od firmy przez nich akceptowaną (lista dostępna od agenta w salonie), zakres ubezpieczenia musi pokrywać ich wymagania, podobnie jak sumy ubezpieczenia, następnie wnioskujesz o wydanie zgody. Pamiętaj tylko, że za wydanie zgody BMW FS pobiera opłatę.

Mam leasing w BMW Financial Services, jak odbywa się ubezpieczenie samochodu indywidualnie? Czy muszę prosić BMW o zgodę, czy po prostu wysyłam im ofertę którą dostaję od agenta i oni to akceptują?

Pisałem tutaj: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=2818734#p2818734