Skocz do zawartości

[G30 LCI] Doposażenie w regulację lędźwiową.


Enriquez

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Posiadam od niedawna piątkę jak w temacie w pakiecie M i fotleami sportowymi - alcantara + materiał.

Niestety jak wsiadam do tego samochodu, to od razu zaczynają boleć mnie plecy i drętwieje mi lewa noga.

Próbowałem już pierdyliarda ustawień i jestem po prostu załamany tym fotelem.


Dziś spróbowałem podłożyć sobie poduszkę pod odcinek lędźwiowy i wydaje mi się, że jest trochę lepiej.

Stąd pytanie, czy dołożenie tego to jest jakiś duży problem?


Znalazłem odpowiednie części (fabrycznie mam pompowanie boczków)

https://allegro.pl/oferta/bmw-g30-g31-g32-poduszka-ledzwiowa-fotela-11886408028

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej


Ja ten temat rozeznawałem w 2017r. jak odebrałem auto. Mam z grubsza podobne problemy jak Ty.

Nie pamiętam teraz dokładnych szczegółów, co, z kim itp. ale pisałem w tym temacie z kilkoma firmami

reklamującymi się nawet tu na forum, zajmującymi się retrofitami i każda z tych firm po początkowym

zainteresowaniu nabierała przysłowiowej wody w usta.

Generalnie do dzisiaj nic z tym tematem nie zrobiłem nie licząc dokupienia zewnętrznej podkładki lędźwiowej.

Efekt jest mierny ale proporcjonalny co ceny :lol:

A tak szczerze to do śmiechu mi nie jest i jedyne co u mnie jako tako ratuje sytuację to to że ostatnio robię

max 1000km miesięcznie a nie rzadko i 500km więc to jest dla mnie jedyne pocieszenie.

Podsumowując dla kogoś kto ma problemy z kręgosłupem te fotele sportowe w wersji bez podpórki lędźwiowej

to jest tragedia. Mnie pociesza już tylko to że jestem zdecydowanie bliżej końca przygody z tym autem niż dalej.

Dla jasności min 90% tego co mogę o tym aucie złego powiedzieć to te fotele :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały update. Zakupiłem zestaw regulacji lędźwiowej i boczków z aukcji z pierwszego postu. Nie mam jeszcze nowego panelu sterowania z ową regulacją, ale to tylko kwestia czasu. Przedwczoraj zamontowałem samą poduszkę w fotelu i tymczasowo podłączyłem pod pompki do ciśnieniomierza w celu odpowiedzi na pytanie, czy znajdę w ogóle taką pozycję aby się nie męczyć. Po dwóch dniach mogę powiedzieć, że chyba coś z tego będzie i znajdę w końcu komfortową pozycję. Co ważne, dzięki podparciu wyjechałem z tyłkiem nieco do przodu, gdzie fotel robi się nieco szerszy i skutek jest taki, że już mnie to nie uwiera i nie drętwieje mi noga. Szukam jeszcze odpowiedniego pochylenia oparcia i myślę że będzie dobrze. Cel jest taki, aby efekt był całkowicie taki jak fabrycznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swoimi problemami z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa uważam "sporty" za bardzo wygodne fotele. Mimo braku podparcia lędźwiowego mogę robić długie trasy praktycznie bez bólu pleców (mam pompowane boczki). No ale to pewnie kwestia indywidualnych dolegliwości.

Samą poduszkę można łatwo zamontować. Z uwagi na fakt, że regulacji nie dokonuje się "co chwila" można zamontować to trochę bardziej "druciarsko" ukrywając sterowanie pod fotelem. Najlepiej oczywiście znaleźć kogoś kto ogarnie to "na oryginał".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te boczki pompujesz jakoś mocno, czy z umiarem?

Jeżeli pytanie do mnie - są na max rozszerzone z uwagi na mój gabaryt 100+.

Jak pisałem dolegliwość dolegliwości nie równa, każdemu pewnie pomaga inny ułożenie ciała. Dla mnie najbardziej pomaga maksymalnie podniesiony przód fotela (tył max w dół). Do tego maksymalnie wysunięte podparcie ud.

Na pewno dość istotne są drobne korekty. Po wizycie na serwisie, kiedy autem jeżdzi ktoś inny, ustawiam fotel, a potem jeszcze kilka razy koryguję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Zakupy.


1. Zestaw regulacji odcinka lędźwiowego.


09ce46a114af0291e8941e4fa43f11fa.jpg


2. Panel sterowania

f7ae86f30e09d33a0598c170de34658a.jpg


3. Wtyczka, najlepiej z kabelkami - ja kupiłem całą wiązkę fotela z BMW X5 za 40 zł. Myślę, że cena taka sama jak za samą wtyczkę z ASO a dodatkowo będą potrzebne 2 piny MQS, które pozyskamy właśnie z wiązki.


3941f628fcbb18d1157a652c40689da8.jpg


Instalacja.


Zdejmujemy tył fotela, odczepiamy szmaciane "zakrycie".

Odcinamy czerwony i zielony wężyk poduszki tuż przy samych końcówkach bloku zaworowego. Bez tego nie da się włożyć poduszki między stelaż a gąbkę - trzeba by rozmontować cały fotel, a nie jest to konieczne.

Od góry stelaża, ostrożnie wkładamy poduszkę, kierując się ku dołowi oparcia - ostrożnie, można się pokaleczyć o ostre krawędzie.


Wymieniamy panel sterowania. Panel posiada dwie wtyczki - dużą (zasilanie), która nas nie interesuje i małą 4 małe piny (2 są już obsadzone przez regulator pompowania boczków), a my będziemy obsadzać piny 1 i 2 sterowaniem do pompowania podarcia odcinka lędźwiowego.


Elektryka.

Na zdjęciu powyżej widać czarną wtyczkę.

Pierwsze 3 przewody od lewej łączymi z pierwszymi przewodami w tej samej kolejności z białą wtyczką od bloku zaworów pompowania boczków - są to po kolei 12V, masa, zasilanie pompki, która jest wspólna dla obu systemów.

Pozostałe 2 przewody doprowadzamy do panelu sterowania siedzenia, o których pisałem wyżej. Przewód biało/żółty (pin 4 czarnej wtyczki) idzie do pin 1 wtyczki panelu. Odpowiednio pin 5 idzie do pin 2.

Koniec elektryki.


Pneumatyka.

Obcinamy czarny tłumik w oryginalnym zestawie - nie jest potrzebny. W jego miejsce wkładamy czarny blok zaworowy regulacji. Tutaj trzeba po prostu odtworzyć układ jaki przyszedł do nas jak na zdjęciu 1. Po prostu pompowanie boczków z białym blokiem zostawiamy, natomiast dokładamy cześć lędźwiową.

Od pompki należy poprowadzić trójnikiem wężyki do środkowych króćców obu bloków. Jak to zrobicie - jest dowolność. Ja starałem się zachować jak najdłuższe wężyki po obcięciu.


Ważna uwaga!

1. Wężyków nie da się zdjąć z króćców po dobroci - nawet na ciepło. Nie są one w żaden sposób klejone, ale po ich naciągnięciu na króciec jakoś się do niego przyklejają, uszczelniają bez możliwości obrotu czy ich zdjęcia. Obcinając czerwony i zielony - ok tracimy 10 mm, ale bez problemu pozostała długość nadal jest wystarczająca. Pozostałość wężyka na króćcu można delikatnie zdjąć ostrym nożykiem, ale trzeba uważać aby nie przeciąć i nie uszkodzić króćca a w szczególności elementu stożkowego, na którym ten wężyk się uszczelnia. Powoli i z wyczuciem.


2. Na pinie 1 białej wtyczki jest 12V. Trzeba uważać przy lutowaniu, aby nie zewrzeć go przypadkowo z masą, bo będzie szukanie bezpieczników.


No i to chyba tyle. Roboty jest na jakieś 2-3 godzinki, ale najtrudniej było mi zgromadzić info jak to wszystko podłączyć. Kodowanie żadne nie jest potrzebne, jest to układ całkowicie analogowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • Zasłużeni forumowicze

Podpisuje się pod tym co napisał kolega Enriquez.

Pierwsze pół roku jak mam G31 nie byłem dalej jak Rzeszów-Wrocław, raczej nie było problemów, generalnie da się jeździć.

Powrót z Wrocławia już był kiepski, plecy bolą, ale żona mówi że ją też, więc zwaliliśmy winę na niewygodne łóżka hotelowe.


Teraz zrobiłem traske ok 2500km podzieloną mniej więcej po 600km etapy.

Pierwsze 600km wyszedłem trochę pokrzywiony, ale jeszcze bez dramatu.

Drugie 600km drętwieje prawa noga, plecy bolą tak że nie mogę sobie miejsca znaleźć.

Dłuższy odpoczynek i kolejne dwa odcinki.

Po 3 miałem ochotę zostawić auto i iść na nogach - na szczęście udało się kupić małą poduszkę pod lędźwie i tym oto magicznym sposobem ostatni odcinek okazał się bezproblemowy.


Nie mam pojęcia co w tych fotelach jest nie tak, ale nie wyobrażam sobie robić takich dystansów bez dołożenie czegoś pod plecy, albo wymiany fotela na inny.

Wcześniej latałem takie trasy e39 na standardach, potem na komfortach z tym niby masażem, następnie była zdrada marki i 4 lata w audi S4b6 na fotelach recaro i w absolutnie żadnym aucie nie miałem takich problemów jak w G31!

Zaznaczam że nie mam problemów z plecami/kręgosłupem/etc, a wręcz dotychczas sądziłem że jestem stworzony do długich tras.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.