Skocz do zawartości

BMW G30 Mild-hybrid bez funkcji Auto start/stop


pio001987

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dopoki bedzie to KODOWANIE to bedzie OK z gwarancja.


Sam mam ten problem - auto hybrydowe.


Tylko w Xtraboost (vel. Sport+ w benzynie) nie gasnie - w zwyklym sporcie, lub w Sport Individual auto gasnie .... i trzeba przed zatrzymaniem auta wrzucac na DS zeby nie zgaslo.


Znow jazda w Xtraboost (Sport+) jest na codzien hmm meczaca (przeciaga biegi itd).


Najchetniej wykodowalbym calkowicie gaszenie auta.. ALE ZNOW to bedzie przeczyc trybowi stricte hybrydowemu.. Zazwyczaj jezdze tylko na elektrycznym - lub tylko na benzynie(sport individual), mimo czasu nie moge przekonac sie do dzialania trybu Hybrid(nadal szkoda mi silnika:P)

 

Rozumiem, że nie masz mild tylko masz auto "e", tak ?

Czyli nawet na komfort jak weźmiesz lewarek w lewo na sport to nie zgaśnie wtedy ?

 

Nie mam komfortu w "e" :) Od tego zacznijmy :P Mam Electric, Hybrid, Sport(i tu trzy tryby)


Jesli mam lewarek na DS (w lewo) to zapina mi od razu tryb Sport - wtedy nie zgasnie. Aktualnie jezdze na na Sport Individual - a jak dojezdzam do skrzyzowania to przerzucam reka na DS (wtedy nie gasnie), a jesli chce po ostrzejszej jezdzie zeby popracowal chwile i nie gasl - to musze wlaczyc tryb Xtraboost. :)


 

i nie da się start stop wyłączyć w mild hybrid i w "e" wyłączyć przyciskiem przy zapłonie?????

 

Jakim przyciskiem?:D Nie ma go :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Mam i nie narzekam g30 520xd, korzystam, jest zdecydowanie lepiej niż w F25, ale jak wiem że będę musiał szybko ruszyć to przełączam w tryb sport. Jeździłem testowym xc60 zanim kupiłem g30 - przepaść na korzyść volvo. Natomiast zdecydowanie mało mi pali, średnio 6,5 ropy, 1,5l mniej niż f25 w podobnych warunkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem teraz na weekend 530i z MH, powiem tak :

przymierzałem się do zakupu 20d lecz w 30i kompletnie nie czuć gaszenia i odpalania, jest bardzo przyjemnie. Muszę poszukać 20d na demo żeby się przejechać - chyba że jest ktoś z Krakowa i mnie przewiezie :) Jeżdże głównie po mieście i boje się że będzie mnie to też mocno denerwować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam i nie narzekam g30 520xd, korzystam, jest zdecydowanie lepiej niż w F25, ale jak wiem że będę musiał szybko ruszyć to przełączam w tryb sport. Jeździłem testowym xc60 zanim kupiłem g30 - przepaść na korzyść volvo. Natomiast zdecydowanie mało mi pali, średnio 6,5 ropy, 1,5l mniej niż f25 w podobnych warunkach.

 

Jaka jest sekwencja startu za swiatel w MH ?

Lekko rusza na prądzie i włącza od razu spalinówkę czy ani drgnie i czeka na spalinowy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę na Sport Individual z ustawieniami na Comfort. Nie wyłącza silnika.


Jedyne co się zmienia to podświetlenie liczników i cały czas jest po prawej stronie obrotomierz, nie przełącza się na econo.

Edytowane przez borut6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam i nie narzekam g30 520xd, korzystam, jest zdecydowanie lepiej niż w F25, ale jak wiem że będę musiał szybko ruszyć to przełączam w tryb sport. Jeździłem testowym xc60 zanim kupiłem g30 - przepaść na korzyść volvo. Natomiast zdecydowanie mało mi pali, średnio 6,5 ropy, 1,5l mniej niż f25 w podobnych warunkach.

 

Co masz na mysli piszac o przepasci wzgledem Volvo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam i nie narzekam g30 520xd, korzystam, jest zdecydowanie lepiej niż w F25, ale jak wiem że będę musiał szybko ruszyć to przełączam w tryb sport. Jeździłem testowym xc60 zanim kupiłem g30 - przepaść na korzyść volvo. Natomiast zdecydowanie mało mi pali, średnio 6,5 ropy, 1,5l mniej niż f25 w podobnych warunkach.

 

Co masz na mysli piszac o przepasci wzgledem Volvo?

 

Proponuję jazdę próbną, wg mnie co najmniej do 20kmh jedzie się na rozruszniku a silnik wstaje nie wiesz kiedy. Rusza jak full elektryk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test 530e ->

Może nie najlepszych lotów ten test, ale znalazłem tam również ciekawe momenty :)

 

Wydaje mi sie ze 530e to zupełnie inna technologia niż MH. W 530e ma silnik i skrzynie biegów zintegrowany poprzez silnik elektryczny i nie ma sprzęgła hydro jak MH.

Po 3 latach i 70kkm uważam że test przeprowadzony rzetelnie. Jedyne co, to troszkę przesadził ze spalaniem na autostradzie. Przy 140km/h wychodzi 7-8l zależy od wiatru . Ale przy samochodzie za pół bańki to nie ma znaczenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję jazdę próbną, wg mnie co najmniej do 20kmh jedzie się na rozruszniku a silnik wstaje nie wiesz kiedy. Rusza jak full elektryk.

MH to łagodniejsze odpalanie systemu SS. Auto nie ruszy na elektryku, teoretycznie ma on zwiększać moment obrotowy, ale jak dla mnie pomijalne. MH pozwala na długie żeglowanie z wyłączonym silnikiem - i to jest druga (po odpalaniu) widoczna różnica. Wiec mild hybrid = poprawiony Start-stop.

W MB GLC 200 (Pb) przejscie z żeglowania do napędzania zajmowało odczuwalnie za dużo czasu. W 520d w ogóle nie przeszkadzał mi SS. A gasił silnik nawet przy żabce przed skrzyżowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Zasłużeni forumowicze

Proponuję jazdę próbną, wg mnie co najmniej do 20kmh jedzie się na rozruszniku a silnik wstaje nie wiesz kiedy. Rusza jak full elektryk.

MH to łagodniejsze odpalanie systemu SS. Auto nie ruszy na elektryku, teoretycznie ma on zwiększać moment obrotowy, ale jak dla mnie pomijalne. MH pozwala na długie żeglowanie z wyłączonym silnikiem - i to jest druga (po odpalaniu) widoczna różnica. Wiec mild hybrid = poprawiony Start-stop.

W MB GLC 200 (Pb) przejscie z żeglowania do napędzania zajmowało odczuwalnie za dużo czasu. W 520d w ogóle nie przeszkadzał mi SS. A gasił silnik nawet przy żabce przed skrzyżowaniem.

Kurde, szkoda.


Liczyłem ze MH (w końcu 110nm) doda niezłego kopa przy ruszaniu, wyprzedzaniu. Wiem że to bardziej kondensator niżeli bateria ale... takie miałem oczekiwania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Byłem bardzo sceptyczny jeśli chodzi o to rozwiązanie, ale muszę przyznać że w porównaniu do start/stop z poprzednich generacji to zupełnie inny system.

Przede wszystkim rozrusznik został zastąpiony przez dużo większy silnik elektryczny. Efekt jest taki, że do kierowcy nie dociera w ogóle tzw. kręcenie rozrusznika. Po prostu naciskasz start i silnik natychmiast zaczyna pracować. Trudno to nawet opisać. Jakby tłoki w cylindrach miały zerową bezwładność i od razu rozpoczynały cykle pracy bez rozkręcania rozrządu. Efekt jest niesamowity dla mnie biorąc pod uwagę duży silnik z długim rozrządem. A jeśli już bardzo to komuś przeszkadza, to konfigurujemy sobie Sport Individual z nastawami komfortowymi i zapominamy o systemie. BMW pogodziło ekologię i konserwatystów. To po prostu działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nigdy mnie nie przekona do S&G. Z czysto inżynierskiego punktu widzenia to musi być szkodliwe dla silnika, cudów nie ma. Tarcie półsuche wszystkich smarowanych elementów. Studzenie i rozgrzewanie zaworów, komór spalania, innych części. Odpuszczanie i naprężanie łańcuchów rozrządu. Skraplanie się oleju w dolocie. I pewnie jeszcze parę tematów by się znalazło. Na typowej nawet miejskiej trasie może to się odbyć raz (bez S&G) albo kilkadziesiąt razy (z włączonym S&G). Ile paliwa na takiej trasie można zaoszczędzić? Kieliszek. Bo typowy 2-litrowy silnik na biegu jałowym zużywa 0,3 - 0,7 litra paliwa na godzinę. Oczywiście, że konstruktorzy jakoś starali się te negatywne zjawiska zniwelować, ale tylko częściowo. Cudów nie ma, to musi wpłynąć na trwałość. Zresztą prosty przykład - liczne rekordowe, bezawaryjne przebiegi aut (różnych) na długich trasach autostradowych. I szybkie zdychanie aut dziadersów jeżdżących zazwyczaj tylko do Biedry i kościoła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcie, studzenie, rozgrzewanie, naprężanie i skraplanie... Sądzę, że stare wzorce myślenia o motoryzacji bronią się właśnie w ten sposób. A realia są takie, że nowe rozwiązania po prostu działają przy wiele większych mocach, mniejszym spalaniu i awaryjności. To mit, że kiedyś auta psuły się mniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.