G30 540i realne spalanie

Cześć. Temat się trochę zestarzał, ale jestem ciekaw wyników dla 540i mHEV xdrive. Wydaje się, że miękka hybryda szczególnie podczas żeglowania, gasząc silnik pozwala trochę przyoszczędzić.

Ja na teście miałem 17 (szybka jazda autostrada). Diesel 40d 5 litrów mniej przy takim tempie.

Cześć. Temat się trochę zestarzał, ale jestem ciekaw wyników dla 540i mHEV xdrive. Wydaje się, że miękka hybryda szczególnie podczas żeglowania, gasząc silnik pozwala trochę przyoszczędzić.

Z 20k - miasto 95% mam średnią 11.8 - ale lubię też trochę przycisnąć.

Zresztą była długa dyskusja tutaj:

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=193&t=332823

Posiadam G30 540i xd od ok 11 miesięcy. Mam już przejechane ok 43 tys. km. Jazda to 10 % miasto, reszta to drogi szybkiego ruchu, trochę krajowych. Ogólnie przemieszczam się żwawo. Na autobahnie szybko. Średnie spalanie w tym okresie to 12,3 L. Największe jakie miałem to ok 18 L, ale to jazda na maksa autostradą .Wcześniej miałem F10 520 d xd i jazda tymi samymi drogami to spalanie 9,2 L. Ale dynamika jazdy, o dźwięku silnika nie wspomnę nie do porównania. Jeżeli chodzi o koszty to trzeba pamiętać ze serwis diesla jest droższy, wiec myśle że po 200 tys km koszt użytkowania 540d i 540i będzie podobny. Ja już diesla nie chce mieć.

Jak jechałem drogami krajowymi w nocy przy minimalnym ruchu 100-110 km/h bez wyprzedzania to średnia z 350 km była 8,7. Ale to idealne warunki. Na drodze ekspresowej jadąc na tempomacie 100 km/h przez 40 km spalanie 7,2.

Niemożliwe. Ja miałem F11 535d, 313km 2 turbiny i z 50 tyś km miałem średnie spalanie 8.1l. W warunkach 100-110 miałem spokojnie 6.Xl, ale Żona wykręcała czasem poniżej 5l. W DE jak się jeździło długie trasy to jęździłem jak tylko szybko pozwalały warunki / ruch na drodze i nigdy nie miałem średniej powyżej 10l.

Posiadam G30 540i xd od ok 11 miesięcy. Mam już przejechane ok 43 tys. km. Jazda to 10 % miasto, reszta to drogi szybkiego ruchu, trochę krajowych. Ogólnie przemieszczam się żwawo. Na autobahnie szybko. Średnie spalanie w tym okresie to 12,3 L. Największe jakie miałem to ok 18 L, ale to jazda na maksa autostradą .Wcześniej miałem F10 520 d xd i jazda tymi samymi drogami to spalanie 9,2 L. Ale dynamika jazdy, o dźwięku silnika nie wspomnę nie do porównania. Jeżeli chodzi o koszty to trzeba pamiętać ze serwis diesla jest droższy, wiec myśle że po 200 tys km koszt użytkowania 540d i 540i będzie podobny. Ja już diesla nie chce mieć.

Jak jechałem drogami krajowymi w nocy przy minimalnym ruchu 100-110 km/h bez wyprzedzania to średnia z 350 km była 8,7. Ale to idealne warunki. Na drodze ekspresowej jadąc na tempomacie 100 km/h przez 40 km spalanie 7,2.

 

Niemożliwe. Ja miałem F11 535d, 313km 2 turbiny i z 50 tyś km miałem średnie spalanie 8.1l. W warunkach 100-110 miałem spokojnie 6.Xl, ale Żona wykręcała czasem poniżej 5l. W DE jak się jeździło długie trasy to jęździłem jak tylko szybko pozwalały warunki / ruch na drodze i nigdy nie miałem średniej powyżej 10l.

Kolega opisuje 540i w benzynie a ty piszesz o 535 w dieslu. Chyba zaszło nieporozumienie, tutaj wyniki nie będą się zgadzać.

Posiadam G30 540i xd od ok 11 miesięcy. Mam już przejechane ok 43 tys. km. Jazda to 10 % miasto, reszta to drogi szybkiego ruchu, trochę krajowych. Ogólnie przemieszczam się żwawo. Na autobahnie szybko. Średnie spalanie w tym okresie to 12,3 L. Największe jakie miałem to ok 18 L, ale to jazda na maksa autostradą .Wcześniej miałem F10 520 d xd i jazda tymi samymi drogami to spalanie 9,2 L. Ale dynamika jazdy, o dźwięku silnika nie wspomnę nie do porównania. Jeżeli chodzi o koszty to trzeba pamiętać ze serwis diesla jest droższy, wiec myśle że po 200 tys km koszt użytkowania 540d i 540i będzie podobny. Ja już diesla nie chce mieć.

Jak jechałem drogami krajowymi w nocy przy minimalnym ruchu 100-110 km/h bez wyprzedzania to średnia z 350 km była 8,7. Ale to idealne warunki. Na drodze ekspresowej jadąc na tempomacie 100 km/h przez 40 km spalanie 7,2.

 

Niemożliwe. Ja miałem F11 535d, 313km 2 turbiny i z 50 tyś km miałem średnie spalanie 8.1l. W warunkach 100-110 miałem spokojnie 6.Xl, ale Żona wykręcała czasem poniżej 5l. W DE jak się jeździło długie trasy to jęździłem jak tylko szybko pozwalały warunki / ruch na drodze i nigdy nie miałem średniej powyżej 10l.

W G31 540d jak szybciej jadę bez problemu 10+ jest (a i 13-14 się zdarza). Średnią od nowości też mam pow. 10. Oczywiście, jak jadę w bez wyprzedzania za innymi autami jednopasmówką to spokojnie wychodzi 6,5-7 nawet na zimowkach. Ale to się rzadko zdarza :)

Hej, odebrałem nową 540i G31 ostatnio zrobiłem trasę 2 x 270km i średnia to niecałe 8l/100 przy prędkościach na S8 130-140km/h a na krajowych przepisowo +10km.

Ale wiadomo że to nowe auto to nie dawałem ostro w palnik bo auto się dociera.

Posiadam G30 540i xd od ok 11 miesięcy. Mam już przejechane ok 43 tys. km. Jazda to 10 % miasto, reszta to drogi szybkiego ruchu, trochę krajowych. Ogólnie przemieszczam się żwawo. Na autobahnie szybko. Średnie spalanie w tym okresie to 12,3 L. Największe jakie miałem to ok 18 L, ale to jazda na maksa autostradą .Wcześniej miałem F10 520 d xd i jazda tymi samymi drogami to spalanie 9,2 L. Ale dynamika jazdy, o dźwięku silnika nie wspomnę nie do porównania. Jeżeli chodzi o koszty to trzeba pamiętać ze serwis diesla jest droższy, wiec myśle że po 200 tys km koszt użytkowania 540d i 540i będzie podobny. Ja już diesla nie chce mieć.

Jak jechałem drogami krajowymi w nocy przy minimalnym ruchu 100-110 km/h bez wyprzedzania to średnia z 350 km była 8,7. Ale to idealne warunki. Na drodze ekspresowej jadąc na tempomacie 100 km/h przez 40 km spalanie 7,2.

 

Niemożliwe. Ja miałem F11 535d, 313km 2 turbiny i z 50 tyś km miałem średnie spalanie 8.1l. W warunkach 100-110 miałem spokojnie 6.Xl, ale Żona wykręcała czasem poniżej 5l. W DE jak się jeździło długie trasy to jęździłem jak tylko szybko pozwalały warunki / ruch na drodze i nigdy nie miałem średniej powyżej 10l.

 

W G31 540d jak szybciej jadę bez problemu 10+ jest (a i 13-14 się zdarza). Średnią od nowości też mam pow. 10. Oczywiście, jak jadę w bez wyprzedzania za innymi autami jednopasmówką to spokojnie wychodzi 6,5-7 nawet na zimowkach. Ale to się rzadko zdarza :)

Nie wiem Panowie jak jeździcie ale srednie 10l w m340d o zbliżonej masie to mam przy stałym 180km/h a to raczej nie są prędkości którymi się leci dłuższy odcinek po Polsce. Zeby wykręcić 13-14l w trasie to serio juz trzeba sie grubo postarać, ja bym chyba nawet nie potrafił na trasie +100km.

Nie wiem Panowie jak jeździcie ale srednie 10l w m340d o zbliżonej masie to mam przy stałym 180km/h a to raczej nie są prędkości którymi się leci dłuższy odcinek po Polsce. Zeby wykręcić 13-14l w trasie to serio juz trzeba sie grubo postarać, ja bym chyba nawet nie potrafił na trasie +100km.

Przesadzasz. 20 lat tak jeżdżę, da się. Jeszcze. Być może ostatnie podrygi. 180 to jest taka wyjściowa prędkość na autostradzie (nawet aktywny tempomat płynnie przy niej prowadzi) i jeśli wolniej to tylko jak auto na dotarciu przed pierwszą zmianą oleju lub z rowerem na haku. Nie rozumiem Teslarzy pełzających 90 między TIRami. Z jednej strony jarają się jakimś przyspieszeniem ze świateł Plaida, z drugiej „godnie” cierpią na autostradzie w imię swojej ideologii :shock: Ja tu mam dokładnie odwrotnie, start w żaden sposób kluczowy dla mnie nie jest, a lubię kiedy auto konkretniej jedzie, zamiast toczyć się z punktu A do B.

W nowy rok ostatnio złapałem najwyższe, bo 16 litrów średnie. Ale Vmax był cały czas, więcej już się nie da tym dieslem :wink:

Do 3city to też standard, że 220-240 można spokojnie o ile tylko nie jedziesz w piątkowe popołudnie.

Ostatnio zmęczony jechałem w słabych warunkach kilkaset km mix spokojnie autostrada / jednopasmowki bez wyprzedzania większego, auto 2 os. full zapakowane i ledwo 7 litrów dobiło. Próbując robić rekord w drugą stronę zszedłem do ok. 5,5 pustą trasą szybkiego ruchu. Takim stylem, jaki większość kierowców nazwałaby „normalnym”. Super ekonomiczne auto.

Od nowości koło 11 mi wychodzi. Pewnie delikatnie wzrośnie, bo ostatnio Sport Individual mi zakodowali jako startowy tryb a tam Sport/Sport Plus spersonalizowałem :wink: Start-stop wyłączony. Wcześniej jezdzilem na fajnym uniwersalnym trybie Adaptive, z ktorego nie da się niestety wyrzucić Start-stopa.

540i z pewnością potrafi być ekonomiczne, trochę jeździłem M340i i M440i, bo takie chciałem zamówić (i zamówiłem M340i :D ) - tam silnik ten sam, choć o większej mocy 374KM, ale auto troszkę lżejsze - nie ma problemu uzyskiwać na codzień wynik w granicach 8l/100km, ale normalnie jeżdżąc w większości po mieście 10L to norma. Ale jak pogonisz więcej, to spalanie robi się 12-15l, oczywiście wszystko zależy od wielu czynników, rodzaju drogi, max prędkości no i fantazji użytkownika.

Ale zasada jest taka - im mocniej dajesz w palnik, tym spalanie rośnie geometrycznie, jak chcesz mieć miły dla oka wynik koło 8L/100km, też bez problemu się da. W dieslu u mnie w 530d ta amplituda w różnicy spalania przy spokojnej jeździe a ostrej jeździe jest zdecydowanie mniejsza.

Ja osobiście wybiore 540d bo jeżdzę bardzo dynamicznie. Ale jak ktoś jeździ średnio to wybrałbym benzyne bo jak policzysz roznice 3 litrow na 100 km to rocznie wydasz przy 8kkm jakies 1800 zl wiecej za paliwo.

Tylko że 540d ma więcej bolączek niż 540i

Ja osobiście wybiore 540d bo jeżdzę bardzo dynamicznie. Ale jak ktoś jeździ średnio to wybrałbym benzyne bo jak policzysz roznice 3 litrow na 100 km to rocznie wydasz przy 8kkm jakies 1800 zl wiecej za paliwo.

 

Tylko że 540d ma więcej bolączek niż 540i

Od tego jest gwarancja na 5 lat i 200 000km.

Ja osobiście wybiore 540d bo jeżdzę bardzo dynamicznie. Ale jak ktoś jeździ średnio to wybrałbym benzyne bo jak policzysz roznice 3 litrow na 100 km to rocznie wydasz przy 8kkm jakies 1800 zl wiecej za paliwo.

 

Tylko że 540d ma więcej bolączek niż 540i

 

Od tego jest gwarancja na 5 lat i 200 000km.

Nie każdy kupuje nowe auto.

a B57 i tak pojdzie sladami N57 - jeszcze trochę czasu.

B47D20B juz mi się gorsze niż B47D20A i N47D20D wydaje...

A dlaczego tak uważasz? B47 już jest długo na rynku i jak na razie nie widzę problemów. Mam znajomków, co mają po 200k+ i jest spoko. Podobnie B57. Nie łudzę się, że będzie tak trwałe jak M57, ale już widzę, że jest lepiej niż przy N57.

Wiadomo, że im więcej turbin, tym gorzej, to oczywiste, przy M50d zastanawiałbym się, czy to dobry wybór pod względem trwałości, ale o 530d/540d jestem spokojny - bynajmniej do tych 250k nalotu.