BMW G30 Jakość wykonania - prośba o opinie

Trzeba by zacząć od tego, że Dakota nie jest skórą ... ;)

Trzeba by zacząć od tego, że Dakota nie jest skórą ... ;)

 

Chyba jednak jest..może pomyliło się koledze z sensatec ?

To ze jest mechanicznie obrabiana i jej wzor jest „tłoczony” nie oznacza iż nie jest to skóra naturalna.

Pojawiają się jednak inne wątpliwości- czy nappa nie jest teraz vernascą w nazewnictwie Bmw ? Skoro nappy nie ma o pojawiła się najwyżej klasyfikowana merino.

Czarne skarpetki też wydają się czystrze od białych.:)

Wszytkie tapicerki brudzą się tak samo, na jasnych bardziej widać.

 

Nie zrozumiałeś albo niepotrzebnie puentujesz - chodzi właśnie o to, że u mnie dakota cognac jest bardziej "plastikowa", sztywna, co oczywiście mnie nie cieszy, (uuu... do nappy jej daleko), natomiast biała dakota jest delikatniejsza na samej powierzchni, powiedziałbym, że bardziej aksamitna - przez co zdecydowanie bardziej się brudzi. Na bank nie brudzą się tak samo. Fakt - to opinia na przykładzie tylko 2 samochodów - co może nie być przykładem reprezentatywnym w żaden sposób, ale taki fakt zauważyliśmy z kolegą. Sam się dziwię, więc dlatego to napisałem - ciekaw jestem, jak u innych.

Raczej wiem, że na ciemnym nie będzie widać tak brudu jak na jasnym - to oczywiste, ale tutaj samo wykończenie skóry jest inne w zależności od koloru - tak z tego wynika.

Z resztą miałem ostrygową Dakotę w F10 - zupełnie inaczej skóra zachowywała się niż ten cognac, który jest mega praktyczny, ale niestety właśnie sztywny, mało delikatny, niefajny w dotyku.

Może, w zależności od zabarwienia używają innej chemii ? Zjawisko swoją drogą ciekawe, przekonam się przy najbliższej okazji bo do tej pory miałem wyłącznie jasne wykończenia wnętrza.

Mając tapicerkę o nazwie Dakota, mamy skórę tylko po środku w oparciu i siedzisku, reszta to zwykła derma nazywana dzisiaj eko-skórą, dlatego jest mało delikatna, tak miałem w E60. Jak jest w G30 nie wiem, ale myślę, że tak samo.

Mam białą, wentylowaną nappę i o ile bardzo fajnie się ją czyści, to jest bardzo cienka i słaba mechanicznie. Po 23 tys. km widać już małe przetarcia w pobliżu niektórych szwów. Nie wróżę jej tego, żeby wytrzymała 100 tys. km. A mam 82 kg, więc to nie kwestia nadmiernego zużycia.

Mając tapicerkę o nazwie Dakota, mamy skórę tylko po środku w oparciu i siedzisku, reszta to zwykła derma nazywana dzisiaj eko-skórą, dlatego jest mało delikatna, tak miałem w E60. Jak jest w G30 nie wiem, ale myślę, że tak samo.

 

To nie jest prawda. Dakota to nie półskorzana tapicerka jaka np. występuje w niektórych modelach audi. Dakota To normalna skóra.

Prawda, cały fotel nie jest obity skórą, wszystko to czego nie dotykamy ciałem to derma nawet handlowcy tego nie ukrywają. Z tym że teraz derma to nie jest takie coś jak było dawniej, sztuczne skóry są identyczne w dotyku, mają nawet zapach skóry.

 

Pytanie czy to z serii „tak mi się wydaje” czy tez potwierdzone info. Poproszę o jakieś materiały źródłowe ze specyfikacją na potwierdzenie powyższej tezy. Bez nich jeśli zgodnie z konfiguratorem zakupić możemy tapicerkę skórzaną Dakota to taka właśnie powinna być.

Może to pomoże:

Merino Leather

Usually in M models and BMW Individual orders. This is genuine fine-grain natural leather, it is dyed with no artificial coating applied.

Nappa Leather

This is an optional upgrade for the higher-level BMW models (such as the 5, 6 and 7-Series, X5 etc). It is a full-grain, un-split semi-aniline leather with a light clear coating on top of the surface for protection. Its grain quality is not as high as the Merino leather, and it is considered to be the 2nd highest quality leather in BMW cars.

Dakota/Nevada Leather

Used on most model’s base trims. This is a lower grade leather, usually corrected-grain or even created from the split, and coated with a synthetic polymer paint. Its surface is embossed with an artificial grain.

SensaTec

Used on some lower-level models’ base trims. Previously known as the “Leatherette”, this is not a real leather material. In fact this is just a vinyl material tries to mimic the look and feel of the leather sheets. This fake leather material does not breath as good as leather, so you will feel hot after sitting on it for an extended time period. However, it wears better than Merino/Nappa leather, easier to clean and maintain, and it is not animal-based.

Co do samej jakości wykonania nie mam zastrzeżeń. W porównaniu do e60 i f10 nie widzę różnicy.

A powinna byc i to in plus bo e60 i f10 wcale takie super nie jest. Dopoty sprzedaz nie zmaleje to nic nie poprawia. Sami ich uczymy.

Przejechałem prawie 4k km BMW x4 (przebieg w momencie odbirou 2k km).

Wydaje mi się, że spasowanie plastików jest lepsze niż w g31.

Na nierównościach nic nie trzeszczy, nic nie puka pomimo, że tworzywa są twardsze niż w 5er.

Zastanawiam się, czy trzeszczenie deski w moim g31 nie jest spowodowane przez obszycie eko skórą.

Raczej kwestia egzemplarza, któryś z elementów wnętrza może być zle spasowany. Mam wykończenie deski tak jak u Ciebie. U mnie zero problemow w tym zakresie, cisza jak w środku nocy choćbym po wertepach jeździł .

Moje uwagi to z kolei drzwi kierowcy, czasem przy zamykaniu jest trzeszczenie jakby coś było niedokręcone lub się poluzowalo w ich mocowaniu. No i osłona plastikowa na dole z prawej strony fotela pasażera. Odpadła, nie ma zadnych mocowań ;) - to pojawiło sie dość szybko i przy przeglądzie zgłoszę.

w G30 M550i jakość wykonania na średnim poziomie, co chwilę coś zatrzeszczy, jak nie tapicerka w drzwiach to plastiki w desce, co innego jest w F90 M% Comp. tu dużo dużo lepiej

Jak odebrałem swoje g30 to czasami cos trzeszczało na dziurach. Czasami deska, kolumna, siedzenie, drzwi. Zauważałem od przebiegu ok 40 tys km, że mniej trzeszczy ale myślałem, że sie przyzwyczaiłem. Wczoraj specjalnie przejechałem sie drogą na ktorej zawsze coś słyszałem. Teraz kompletnie nic nie trzeszczy. Przebieg ok 55 tys km i naprawde zupełna cisza. Tak jakby wszystko sie uleżało.

Pewnie po trochu to kwestia daty produkcji. Zwykle początkowe egzemplarze maja pewne bolączki. To naturalne bo elementów jest wiele, wszystkie od nowa zaprojektowane i wykonane. Po połączeniu, po jakimś czasie od początku użytkowania wychodzą błędy. Milimetr tu, dwa tam, luz etc. Mogą się ułożyć lub nie, od tego tez w większości jest gwarancja. Wraz z upływem czasu producent zmienia i poprawia poszczególne elementy, czasem nawet o tym nie wspominając. Większe poprawki oraz zmiany zachodzą przy liftingu. Zresztą, gdyby przejrzeć forum to znacznie więcej jest uwag do aut z pierwszego roku produkcji niż z drugiego a w trzecim jeszcze lepiej to wypada. Ktos powie- przebiegi są większe w starszych.. Ok, z tym ze raz- nie zawsze a dwa to ze uwagi pojawiają się już na początku użytkowania, zwykle jeszcze przed pierwszym przeglądem.

Zresztą, to dotyczy każdego modelu. Raz jest lepiej a raz gorzej. Od lat toczone dyskusje w tym temacie.

Wniosek - jeśli chcecie najbardziej „sprawdzone” auto, po chorobach wieku dziecięcego, z poprawionymi błędami - bierzcie egzemplarze poliftowe.

Jeśli zaś chcecie nowiutki model, trudno, trzeba się pogodzić z tym ze będziecie tez jego testerami i czasem może w nim coś szwankować. Na szczęście zwykle są to drobiazgi i nie wszystkich spotykają. A jeśli już to większość może naprawić gwarant.

Maly opdate ode mnie.

Oddalem samochod do ASO z problemem nadmiernego trzeszczenia. Mialem jazde z mistrzem serwisu. Przyjal zlecenie. Dzisiaj telefon, ze zrobione. Rozebrali podobno czesc plastikow konsoli, boczkow. Co dokladnie robili to nie wiem, ale podobno jest znacznie lepiej. Jutro samochod odbiore to wieczorem powiem moze wiecej.

Ogolnie wg mnie temat znany inaczej by sie wypierali. Czy jesl lepiej to nie wiem jeszcze, ale jednak cos zrobione :)

Wniosek z tego taki: zglaszajcie do ASO wasze przypadki.

A mnie spławili. Mimo, że przesłałem im filmik, gdzie wyraźnie słychać trzeszczenie drzwi kierowcy.

Pracownik serwisu nic nie słyszał...

Pisałem już o tym w innym wątku i dopisze tez tu.

W g30 są dwa typy boczków drzwi :

Chińskie i polskie (które firmowo idą do serii 7,tam chińskich nie dają...)

To czy trzeszczy zależy od konkretnej tapicerki i to co tu nazywacie ułożeniem się było spowodowane słońcem i temperatura wnętrza latem,ta tandeta rozmiękła i dlatego przestało trzeszczeć.

Akustykę drzwi poprawiaja serwisy car audio jeśli ktoś chce z tym walczyć.

Co do deski rozdzielczej to szyte kokpity są mniej podatne na odgłosy.

Walka z odgłosami,skrzywieniami i trzaskami to wyższa szkoła jazdy i chętnie poczytam który to mistrz serwisu i w jakim aso to naprawił.

W ten weekend sie troche pobawilem w doktora wnetrza a dokladniej tyunelu srodkowego i panelu klimatyzacji z tylu. To co sie ukazalo po rozebraniu tych plastikow, dekorow moim oczom to jakas masakra :D Te dekory do "troche sztywniejszych" elementow sa przytwierdzone za pomoca takich hmm "plastikowych nitow" Z tym, ze ich wykonanie to tragedia. Stad kazde nacisniecie powoduje trzaski i skrzypienie.

U siebie rozebralem to do ostatniej srubki, wszedzie gdzie sie dalo wcisnalem albo wazeliny technicznej albo silikonu w sprayu i powiem Wam, ze efekt jest mega. Teraz na tunelu moge sobie naciskac i macac co chce i trzeszczenia nie ma.

Powoli, jak znajde czas bede zajmowal sie reszta, tzn boczkami oraz konsola centralna.

Fajna zabawa, polecam :)

To może porób jakieś zdjęcia, gdyby ktoś inny miał motywację do zrobienia tego to będzie mu łatwiej.

U mnie trzeszczy boczek drzwi. Rozebrali go, złożyli i powiedzieli że teraz to jest super i cisza. Oczywiście jak przejechałem się sam to nie zauważyłem żadnych zmian. Do tego mam wrażenie jakby szyba czołowa miała mały przedmuch bo słyszę powietrze. Nagrane to mam na telefonie, i nawet z telefonu słychać szum powietrza i trzeszczenie tapicerki...

Robilem juz instrukcje wygluszenia do F30 to i pewnie tutaj cos takiego zrobie, ale najpierw musze cale auto zrobic.

BTW, u mnie tez ASO grzebalo po moim zgloszeniu, cut sie poprawilo, ale nadal daleko od moich wymagan, stad wzialem sie za to sam.

Mam 520d xdrive z 2020r (jeszcze przedlift) 35000km przebiegu i największa bolączka to trzeszczenie dobiegające z centralnej części deski rozdzielczej i nie wiem czy wyświetlacz czy kratka za nim, jak dotykam wyświetlacz to trzeszczy, może rozebrać i czymś podkleić na łączeniach? Ogólnie w ciepły lub słoneczny dzień jest tragedia, wszystkie dekory i plastiki trzeszczą niemiłosiernie, jakieś pomysły?

W dniu 12.10.2021 o 14:32, TURBEX napisał(a):

Mam 520d xdrive z 2020r (jeszcze przedlift) 35000km przebiegu i największa bolączka to trzeszczenie dobiegające z centralnej części deski rozdzielczej i nie wiem czy wyświetlacz czy kratka za nim, jak dotykam wyświetlacz to trzeszczy, może rozebrać i czymś podkleić na łączeniach? Ogólnie w ciepły lub słoneczny dzień jest tragedia, wszystkie dekory i plastiki trzeszczą niemiłosiernie, jakieś pomysły?

Mam to samo. 540d. Auto 2500km przebiegu. 2023r. Przyśpieszenie jak formula 1. Ale trzeszczy na wybojach prawa strona.  Czasem zatrzeszczy boczek kierowcy czasem pasazera i dekor z prawej strony od pasazera. O wyswietla juz nie mowie bo jest tak wykonany ze jak zlapiecie reka od tylu to caly trzeszczy. Jestem mega zawiedziony.