Skocz do zawartości

kupiłem minę...


blankito111

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,proszę o pomoc.Dwa dni temu zakupiłem używany samochód od osoby prywatnej.Sprzedawca deklarował,że auto jest w bdb stanie,przygotowane do zimy, ma je rok czasu.Przez ten czas robił naprawy takie jak wymiana wysprzęglika, sondy, czyszczenie odmy, wymiana przedniej szyby z powodu ''pajączka'' na środku.Auto zmierzyłem czujnikiem lakieru,jeden błotnik był malowany.Odbyłem jazdę próbną,auto lekko ściągało-sprzedający stwierdził że to może przez ciśnienie w kołach.Nie pojechałem na stację ponieważ sprzedający zapewniał, że dzień wcześniej był na stacji z innym klientem i wszystko jest tam w super stanie.Powiedziałem,że w takim razie mu zaufam i zdecydowałem się na zakup.Po dojechaniu do domu z ciekawości odnalazłem w karcie pojazdu jeszcze wcześniejszego właściciela.Znalazłem go na facebooku i się z nim skontaktowałem.Osoba ta poinformowała mnie,że tak -posiadał te auto ale miał nim wypadek.Auto uległo szkodzie całkowitej.Przesłał mi również zdjęcia tego auta po wypadku,auto było mocno rozbite,z uszkodzeniem konstrukcji nośnej włącznie.Po otrzymaniu odszkodowania wystawił te auto tak jak stało rozbite na sprzedaż.Zakupił je od niego właśnie ten człowiek,który mi je sprzedał.Zabrał je od niego lawetą.Po uzyskaniu tej wiedzy od razu skontaktowałem się ze sprzedającym i poinformowałem go ,że chcę odstąpić od umowy zakupu ze względu na to że mnie o tym nie poinformował.Stwierdziłem,że będę bał się o życie jeżdżąc tym autem ale również stwierdziłem że zataił te informacje przede mną ,po prostu mnie oszukał.Sprzedający się wypierał,dopiero jak zobaczył zdjęcia coś tam wspomniał o jakiejś rekompensacie.Powiedziałem mu że żadnej rekompensaty nie chcę, niech przyjeżdża i zabiera auto i oddaje mi kwotę zapłaconą.Stwierdził,że w dniu sprzedaży auto było sprawne,że on nim już rok jeździł , a nawet stwierdził ,że owszem było naprawiane ale było naprawione bardzo dobrze(diagnosta nie miał zastrzeżeń aby ponownie dopuścić auto do ruchu) i jak chcę mogę iść do sądu ale pieniędzy nie odda.Co mam robić w tej sytuacji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym szedł do prawnika. Pewnie to trochę potrwa, ale temat oczywisty. Warto by tez było, żebyś sam sobie pojechał na przegląd i dostał opinię od niezależnej osoby, a nie znajomego od sprzedawcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.