2.5i skrzypiące plastiki ?

Tak z ciekawości - auto ma jakaś przeszłość wypadkową?

Albo miało wymienianą całą deskę w ASO? (była na początku produkcji jakaś akcja serwisowa na wymianę deski)

Pytam, bo u mnie w F48 brak jakichkolwiek odgłosów i zastanawiam się skąd tego typu objawy. Chyba, że to kwestia większego przebiegu, bo żona w X1 póki co wyjeździła niespełna 50.000 km.

Ale ostatnio sprzedawałem swoje 5-letnie F11 525xd z przebiegiem ok. 120.000 km i też nie miało najmniejszych nawet odgłosów z deski czy innych plastików... zaś w dziale F10/F11 sporo ludzi narzeka na skrzypienia. Moim zdaniem w większości przypadków to jednak kwestia wypadkowości lub składania/rozkładania plastików z innych powodów (choćby nie do końca profesjonalnego wyciszania)...

Mój też jest z 2017, ale tego nie ma. Przynajmniej póki co :wink:

Skoro kolega kupił w PL, to niech pojedzie na gwarancji do serwisu, to spokojnie można reklamować.

To co Wam właściwie skrzypi?

Plastiki - w rozumieniu paneli plastikowych boczków drzwi i deski rozdzielczej, czy plastikowe listwy ozdobne i inne elementy wykończeniowe (czyli elementy stylistyczne pakietu np. Piano Black)...?

Jeśli skrzypienie dotyczy elementów ozdobnych, to może tłumaczyć czemu u mnie skrzypienie nie występuje - bo w M-pakiecie listwy są aluminiowe, więc zbudowane z innego zestawu materiałów...

Inna sprawa, że w tej klasie takie objawy nie powinny mieć miejsca nawet w podstawowej wersji wykończenia, czyli z listwami plastikowymi malowanymi na srebrno... :roll:

Więc rozwiązanie najskuteczniejsze - wymienić listwy na aluminiowe :8)

A na serio - spróbuj może zdjąć tą listwę (one są na zatrzaskach) i przesmarować zatrzaski silikonem w sprayu.

Pytanie co skrzypi - listwa „sama w sobie” czy mocowanie listwy do deski (zatrzaski). W sumie można spróbować przesmarować całą powierzchnię tej listwy od spodu (czyli cały „punkt styku” listwy z deską).