Skocz do zawartości

F32 435d, opózniony 1 serwis a wpływ na silnik ?


saturator

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.


Od jakiegoś czasu szukałem dla siebie 435d coupe, które w końcu udało mi się znaleźć. Potencjalnie fajną sztuka, z drugiej ręki ale z polskiej sieci dealarskiej. Fajne wyposażona, niewielki przebieg. Pojechałem ją sprawdzić, wszystko ładnie, pięknie do czasu gdy wszedłem w komputerze pokładowym w historię serwisową auta. Okazało się, że pierwszy przegląd zamiast po 30 000km został wykonany po 55 000km, co zostało potwierdzone w dwóch serwisach BMW. Teraz moje pytanie, czy miał ktoś z do czynienia z podobną sytuacją ? Jak opóźnienie wymiany oleju o 25k km może potencjalnie wpłynąć na silnik ? Warto dalej brnąć w ten temat czy lepiej sobie odpuścić ? Czy jest coś co można by sprawdzić, żeby stwierdzić, że brak wymiany oleju nie wpłynął/wpłynął na silnik ? Nie chcę kupić auta w którym za pół roku będę musiał wymieniać całą jednostkę.


Właściciel nie był w stanie odpowiedzieć na moje pytanie jak to się stało, że przegląd nie został wykonany na czas mimo, że posiada (jeszcze przez rok- do 2019) pakiet serwisowy, gdzie za wymianę oleju się nie płaci. Skwitował, że nie jest pewny bo autem jeździł dalszy członek rodziny a przegląd musiał być zrobiony, gdyż bez sensu było by nie zrobić w momencie gdy są darmowe, tylko nie został wpisany do książki serwisowej. Ja zakładam jednak gdyby był zrobiony, nawet poza ASO, to ta informacja znalazła by się w komputerze.


Sprawa wydaje mi się co najmniej dziwna, dlatego jeśli ktoś coś może podpowiedzieć- będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Serwis w ASO jest co dwa lata/lub określony limit km, o którym dowiesz się pytając swojego dealera. Pierwszy serwis jest wcześniej zawsze. Poza tym, komputer pokazuje kiedy serwis odwiedzić.

Według mnie właściciel nie był na przeglądzie niech nie ściemnia. Może był u mietka mechanika. BMW samo Ci potwierdziło.

Edytowane przez Ponta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę tego ogarnąć. Ludzie wydają na samochód 300 000 zł i nie serwisują, nie wymieniają oleju co 10 000 km. Z czego to wynika? Z ignorancji, głupoty, niedbalstwa?

Pozdrawiam


Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Pierwszy przegląd był zrobiony po 55tyś km, jeśli nie chciało mu się zaprowadzić auta do serwisu gdzie wymiana oleju po 30k była darmowa, nie sądzę żeby zrobił to u kogoś prywatnie.



Po tym co posiada w swoim garażu, nie wygląda na motoryzacyjnego ignoranta. A przecież przy każdym odpalaniu samochodu na monitorze wyskakuje info zaległy serwis, nie wspominając o kontrolce na zegarach, właśnie dlatego nie jestem w stanie tego zrozumieć. Auto było kupione prawie za 340tyś zł a podstawowy serwis zrobiony o 25k km za późno. Jedynym w miarę racjonalnym pomysłem jaki przychodzi mi do głowy to, że tym autem mogło jeździć kilka osób- widzieli komunikaty ale nie ich samochód więc nie ich sprawa, aż w końcu właściciel się zorientował i zaprowadził do ASO.


Ponawiam pytanie, czy jest możliwość sprawdzenia w jakikolwiek sposób, poza rozbieraniem silnika czy jednostka jest w porządku? Czy w teorii na tym samym oleju można przejechać ponad 50 tyś km bez uszkadzania silnika ? Podczas jazdy próbnej nic nie wskazywało na to że coś może być nie tak. Brak kontrolki DPF, żadnych alarmujących dźwięków z turbin też nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Nie mogę tego ogarnąć. Ludzie wydają na samochód 300 000 zł i nie serwisują, nie wymieniają oleju co 10 000 km. Z czego to wynika? Z ignorancji, głupoty, niedbalstwa?

Auto serwisuje się zgodnie z instrukcją. 90% użytkowników aut nowych w Niemczech/Polsce nie wymienia oleju co 10k km. Na serwisy jeżdżą kiedy komputer pokazuje. Zobacz książki serwisowe 2-3 letnich aut z Niemiec. Nie jest to głupota, banda inżynierów nad tym siedziała i jeździ się na serwis zgodnie z instrukcją.

Wymiana oleju co 10 tys. to domena większości sztrucli w Polsce - 15, 20 letnie wozidła.


Wymienisz olej w tej becie będzie żyła, najważniejsze, że ten olej tam w ogóle był :D

Nie będzie on pierwszej jakości, ale nie powinno być horroru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Nie banda inżynierów tylko banda księgowych i marketingowcow pracowała nad tym żebyś uwierzył w serwis co 30 kkm który kochany producent daje Ci za darmo w pakiecie. Ciekawe że te same samochody z tymi samymi silnikami w USA i we wschodniej Europie mają ustawiony interwał na 15 kkm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Absolutnie tak nie twierdzę, jednak kolega pyta i nie ma pojęcia. Załóżmy przychodzi konsument do salonu kupuje i komputer mu pokazuje kiedy ma wymienić, nie widzę w tym nic złego i nie chciałbym się w tym doszukiwać ideologii zła.

Tym bardziej, skoro mają ustawiony na 15 tys. to w czym problem? Wskazanie komputera nie jest też nigdy w 100% sztywne, limit zmienia się wraz z charakterem jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie +20 tys. km bez wymiany oleju to gruba przesada.

Samo 30 tys. km to już dawno poza górną granicą normy a do tego jeszcze niedbalstwo kolejnych 20 tys. km ?


Osobiście nie ryzykowałbym.


A co do "odczytów z kluczyka"... znajomy kupił F10 i chciał kontynuować serwis ASO, pojechałem z nim.

Pani wzięła kluczyk i powiedziała co wg. kluczyka jest do roboty. O dziwo cisza na temat filtra powietrza.

Pytam... a kiedy filtr powietrza był wymieniany skoro system nie zaleca wymiany?

PANI: Filtr powietrza był wymieniany 44 tys. km temu.

i wg. Pani filtr powietrza nie kwalifikuje się do wymiany gdyż "system tak mówi".


JA: Świetnie, tylko poza systemem pasowałoby mieć mózg.


Pani woła mechanika. Przychodzi mechanik i ona go pyta co z tym filtrem bo był wymieniany 44k temu a pan chce go na siłę wymieniać.

Pan mechanik odpowiada, że chyba jej się system zepsuł bo jak można przez 44k nie wymieniać filtru powietrza i że to prosta droga do uszkodzenia tego, tego, tego i tamtego.

Pani zrobiła się purpurowa i zleciła wymianę filtra powietrza gdzie on sam z siebie kosztował 200 PLN.


Także są mega różnice pomiędzy odczytami a faktami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Bo filtr powietrza jest wymieniany co drugą wymianę oleju wg ASO, jak ktoś chce to może sobie wymieniać co 5 tys km, pani powiedziała to co wyznacza jej pracodawca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się odpowiedzieć na Twoje pytanie - niby nie powinno mu nic być, ale jak spojrzysz przez pryzmat tego że i sumiennie serwisowane motory w BMW potrafią się rozkraczyć przy 30k km... kupując auto używane zawsze jest ryzyko. Wszystko kwestia ceny za to auto i czy w razie fuckupu (którego nie życzę nikomu kto kupi wspomniany tu egzemplarz) chce Ci się bawić w niepotrzebne nerwy związane z wymianą lub remontem silnika.

Serwis co 30k km to moim zdaniem barbarzyństwo ale doskonale przemyślane przez księgowych i inżynierów. Przy takich interwałach na gwarancji i tak nie powinno się nic stać a później właśnie o to chodzi żeby się coś zepsuło. Ja zawsze rezygnuje z serwisowego,za to biorę pakiet gwarancja na 6/200 i serwisy robie co ok 10k km w autach które określam jako te do przyjemności, ale już np w obecnym daily... dieselek widzi ten serwis z pakietu tylko jak komputer zawoła. I przy założeniu że w 3 lata zrobię 120-150k i sprzedam nie widzę sensu być nadgorliwym. Może właściciel tego 435d tak do tego podszedł - kupił dupowóz i mał to w nosie wiedząc że sprzeda za chwilę. Chociaż 55k to gruba przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo filtr powietrza jest wymieniany co drugą wymianę oleju wg ASO, jak ktoś chce to może sobie wymieniać co 5 tys km, pani powiedziała to co wyznacza jej pracodawca.

 

Nie prowokuj niemiłej sytuacji!


Po co te skrajności o wymianie filtra nawet co 5 tys. km ?


Poza tym, zapomniałem dopisać... mechanik przyniósł filtr powietrza z tego auta, o którym pisałem na moją prośbę i był bardziej brudny niż filtr powietrza w kombajnie mojego dziadka w żniwa, był wręcz czarny i rozpadał się w dłoniach więc tym bardziej nie zrozumiałem dlaczego "system kazał nie wymieniać" i tego Twojego doboru słów też nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Bo filtr powietrza jest wymieniany co drugą wymianę oleju wg ASO, jak ktoś chce to może sobie wymieniać co 5 tys km, pani powiedziała to co wyznacza jej pracodawca.

 

Nie prowokuj niemiłej sytuacji!


Po co te skrajności o wymianie filtra nawet co 5 tys. km ?


Poza tym, zapomniałem dopisać... mechanik przyniósł filtr powietrza z tego auta, o którym pisałem na moją prośbę i był bardziej brudny niż filtr powietrza w kombajnie mojego dziadka w żniwa, był wręcz czarny i rozpadał się w dłoniach więc tym bardziej nie zrozumiałem dlaczego "system kazał nie wymieniać" i tego Twojego doboru słów też nie rozumiem.

 

Nic nie prowokuje a tłumacze Ci że Twoje napinanie się z obsługą jest zbędne. Ja zmieniam olej 2 x częściej niż zaleca serwis ale co z tego ? Oni siedzą i mówią to co za co dostają kasę a jak ktoś jest świadomy to robi sobie wszystko częściej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a może on robił przeglądy poza ASO? Wymienił olej, a BMW spece mu tylko wykasowali komunikat, żeby nie drażnił, natomiast jak nie mieli podpięcia pod centralę BMW, to komp tego nie zaliczył. Potem pojechał do ASO żeby dodali przegląd, ale tak się nie da i dlatego ma w kompie tak jakby zapomniał?

Nie sądzę, żeby ktokolwiek jeździł 20 tys ze świecącym się komunikatem...


Albo innaczej.... ktoś mieszał coś z przebiegiem auta i mu nie wyszło, bo skasował przeglądy przy okazji, a potem pojechał do ASO i wrzucili tylko ostatni przegląd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fpopek

Egzemplarz, o którym jest mowa też był uszkodzony ale to inna sztuka niż ten "spod narodowego".


Mimo wszystko nadal jestem zainteresowany tym autem. Jutro, najpóźniej w środę, będę widział się z właścicielem i podejmę dalszą decyzję. Mam sporo pytań na które będę chciał otrzymać odpowiedź, jeśli dostanę to czego chce, prawdopodobnie się zdecyduje. Z ciekawostek, właściciel też twierdzi, że po stłuczce auto było naprawiane w ASO, rozmawiałem z zaprzyjaźnionym serwisem ASO w Kielcach i na liście którą mi wydrukowali z całą historią, tych napraw też tam nie stwierdzono... Plus jest taki, że to jest "firmowe" auto więc, jeśli zobaczę faktury które były wystawiane za serwis/naprawy, wtedy podejmę decyzję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym auta nie skreślał. Ludzie w autach za ponad milion nie robią wielu rzeczy itp. Wszystko zależy od głębokości portfela.

Chyba da się sprawdzić taki silnik, zrobić jakąś diagnozę..?


Też nie rozumiem po co zmieniać oleje co 5-10 tysięcy km a potem oddawać auto po skończeniu leasingu do salonu z przebiegiem 50 tysięcy km. Lol. Ale ponownie, co kto lubi i ile ma.

Jak ze wszystkim dzisiaj ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Też bym nie skreślał samochód np: mam roboczego busa Transita nówkę i też nie byłem teraz w ASO tylko robiłem filtry u osiedlowego mechanika a to dlatego że po porstu ford kazał przywieść samochód na dwa dni do nich a na to nie mogę sobie pozwolić bo stracę dużo roboty a tak przywiozłem na wieczór rano odebrałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.