Skocz do zawartości

i3, szybkie ładowanie i zasieg na autostradzie


martinb

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich :)

 

1. Czy jest mozliwosc zakupienia/zalatwienia ladowarki szybkiego ladowania wraz z autem (pelne naladowanie baterii w ok 30min) i jakie sa warunki techniczne takiego ladowania - sama dostepnosc sily wystarczy?

 

2. Jaki jest realny zasieg i3 mniej wiecej przy jezdzie autostradowej bez dohamowywan itd, zastanawiam sie czy bylbym w stanie objechac odcinek ok 50-60 km po autostradzie + 20 km w jezdzie typowo miejskiej (dohamowywania, swiatla itd) x2 dziennie na jednym ladowaniu

 

Jesli ktos moglby sie wypowiedziec, jak te realnie wygladaja ww kwestie bede mega wdzieczny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jest możliwość kupienia ładowarki Level 3, ale kosztuje ona tyle co samo auto ;-) Zwykła ładowarka sieciowa, dołączona do auta, pozwala naładować od zera do pełna akumulatory w około 8 godzin. Są też dostępne za kilkanaście tysiecy ładowarki, które zrobią to w połowę czasu.

 

Jeśli chodzi o zasięg na autostradzie, to jednak i3 jest autem miejskim. W związku z tym im mniejsza prędkość, tym dalej dojedziesz. Ostatnio udało mi się wykręcić 166km, gdzie według wskazań zostało jeszcze 5. To jednak było po mieście i jego okolicach, przy dobrej pogodzie, bez klimatyzacji/ogrzewania i bardzo spokojnej jeździe. Co ciekawe nawet x2 stojąc w pokaźnym korku.

 

Natomiast odpowiadając na Twoje pytanie - zakładając, że chodzi Tobie o wersję BEV (nie REX):

Dla i3 60Ah odległosć 120km po autostradzie + 40km w mieście jest w zasadzie nierealna. Chyba, że chcesz jechać nie więcej jak 60km/h. Nieco lepiej wygląda wersja z 94Ah, gdyż tam według EPA zasięg to 183 km (w porównaniu do 130 dla 60Ah). W związku z tym prawdopodobnie dojedziesz, jadąc w trybie ECO, nie przekraczajac 100km/h latem i przy 80km/h zimą. Dla większych zasięgów będzie trzeba poczkać na jakiś inny model lub wyposażyć się w Teslę.

 

Tak jak wspominałem wcześniej - i3 to auto miejskie i do tego nadaje się idealnie. Z informacji jakie znalazłem wynika, że dzięki swojej niewielkiej wadze, jak na auto elektryczne, jest najbardziej ekonomicznym autem produkowanym seryjnie. Do tego niesamowity moment obrotowy + moc 170KM, w połączeniu z wagą 1200kg sprawiają, że spod świateł przez pierwsze 100 metrów nie masz sobie równych. Dołóż jeszcze do tego olbrzymią przestrzeń w środku, której może pozazdrościć większość aut klasy C, gdzie i3 to klasa B. Kończąć na tym, że auta elektryczne są ciche oraz spokojnie możesz okok nich biec czy jechać na rowerze i nadal cieszyć się wdychaniem świerzego powietrza, mogę jedynie zachęcić inne osoby do spróbowania przyjemności jaką daje i3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

dzieki za odpowiedz i bardzo fajne podsumowanie :)

 

Zastanawialem sie nad zakupem i3 na dojazdy do pracy, pracuje obecnie w Irlandii i jest tutaj 1) bardzo dobra infrastruktura, duzo ladowarek przy glownych drogach etc. 2) granty rzadowe ok 5500 EUR przy zakupie nowego i3, do tego zwolnienia podatkowe etc, inny swiat w prownaniu z Polska. Do tego jest mozliwosc pokrycia kosztow stacjonarnej stacji szybkiego ladowania (pierwsze 1000 sztuk zamowionych przy okazji zakupu nowego auta elektrycznego jest finansowanych przez rzad irlandzki). Generalnie, w porownaniu z obecna 4er spore oszczednosci, a mialem okazje jezdzic i3 i faktycznie daje to autko kupe frajdy, szczegolnie przy przyspieszeniach :) Paradoksalnie niestety poki co ogranicza mnie zasieg i brak ladowania w okolicy biura, gdzie moglbym ew podladowac auto (zakladajac ze dojade), ale przy jezdzie glownie miejskiej szczegolnie jesli ktos ma dostep do szybkich ladowarek takie i3 to super pomysl :) Rowniez polecam sprobowac, jako zagorzaly fan od dzieciaka i uzytkownik kilku BMW mialem opory zeby sie przekonac, ale sprobowalem i doswiadczenie bylo zdecydowanie pozytywne, zupelnie inne wrazenia z jazdy od spalinowych BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mam pewne doswiadczenie w jezdzie po autostradzie bo kupilem i3 we frankfurcie, smignalem do zgorzelca zarejestrowac i nastepnego dnia od razu do florencji. Przy 120kmh auto pali ok 20kwh/100km. Wiec masz 90 km zasiegu jakies. Jazda 130 to juz 23kwh/100km. Czyli zasieg moze 75km. Cokolwiek szybciej to juz dramat jesli chodzi o zasieg. Pisze dla wersji 60ah czyli przed 5/2016. Rozwiazaniem jest rex ktory ogolnie dziala rewelacyjnie. Nigdy nie staniesz a jak bedziesz ladowac i uzywac tylko jako stalowa rezerwe to spalisz moze 5l na 1000km

 

Co do ladowarek Ja wlasnie zakupilem za 500 usd chinczyka level 2. Jedna faza 32a czyli 7.2 kw. To skraca ladowanie do 3h od zera tylko musisz miec siec i gniazdo ktore tyle wyda. I opcje w aucie szybkie ladowanie AC. Co ciekawe jest to ladowarka przenosna wielkosci tej ktora jest w zestawie z autem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
dzieki za odpowiedz :) Testowalem i3 przez kilka dni wlasnie z REX, ale z tego co mowil czlowiek z BMW, nie jest mozliwe wykorzystanie silnika spalinowego do jazdy, tylko jako generator do ladowania baterii, a to niestety w mojej sytuacji tak, czy inaczej mogloby powodowac problemy z zasiegiem (mam dluzszy odcinek autostradowy podczas codziennych dojazdow). Na razie pomysl na zakup i3 upadl, ale niewykluczone, ze moze wroce kiedys do tej koncepcji, gdy bede potrzebowac auta tylko do miasta, bo autko ma swoje zalety. Na pewno nie zastapi normalnego BMW, ale jako drugie lub trzecie auto szczegolnie na miasto, mysle, ze ma sens.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To człowiek z BMW ci kit wstawił albo zle go zrozumiałeś. REX nie napędza kół ale daje prąd tak ze doładowuje cały czas baterię. Możesz na nim jechać praktycznie cały czas na pełnej wydajności, z wyjątkiem extremalnych przypadków kiedy bateria jest zupelnie rozładowana . Rex mozesz załączyc przy każdym stanie bateri poniżej 75% ale minimum to 6% kiedy załączy sie sam. Jak masz dużo autostardy i chcesz cisnąć 150kmh cały czas to załączasz przy stanie 30-50% i wtedy auto jedzie normalnie do oporu i jak jedziesz >130 kmh to bedziesz lekko tracił baterię ale to tak rzędu 15% na 100km resztę prądu da REX. Ja mam do domu 9km podjazdu 6% (450m ponad Florencję) i to jest jedyny przypadek kiedy widziałem ze REX nie dał rady zrobić tyle prądu by auto szlo pełnym ogniem. Rex właczył sie przy 6% i akurat trochę pocisnąłem na takim stałym podjeżdzie. Wtedy załącza sie tryb ograniczonej wydoajnosci. na wyswietlaczu tracisz kwadracicki dostępnej mocy i faktycznie czujesz ze auto nie ma już 125kw tylko moze z 50kw. Jedzie ale nie idzie ogniem. Przejechalem już teraz autem 6000km (spaliłem razem 1 bak 9l paliwa) i zdarzyło mi sie to 2 Razy bym zobaczył obniżoną wydajność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Xsherlock, myślałem ze to Twoją przygodę z zakupem opisano na Elektrowozie, ale bohater opowieści dojechał z Frankfurtu do Warszawy.


Najwięcej zapytań jest z granicy zasięgu, ale elektryk nie jest dla każdego. Jak ktoś ma do pracy 80 km to ekonomiczniej wyjdzie kupić małą benzynę niż elektryka. Są tysiące kierowców dojeżdżających po kilkanaście km i to jest grupa docelowa dla aut elektrycznych. Do tej pory miałem doświadczenia z Nissanem więc przesiadka do BMW robi wrażenie. I takie spostrzeżenie, 250 Nm przy masie 1,2t robi większe wrażenie niż 500Nm przy 2,2t nie mówiąc już o hałasie jaki robi spalinowiec żeby te 500 Nm wyprodukować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I takie spostrzeżenie, 250 Nm przy masie 1,2t robi większe wrażenie niż 500Nm przy 2,2t nie mówiąc już o hałasie jaki robi spalinowiec żeby te 500 Nm wyprodukować.
to przede wszystkim zasługa dostępności tego momentu, że jest on w pełnym zakresie „obrotów” od samego początku. W spalinowym mając nawet trochę więcej, również przy niskiej masie będzie się zachowywało jednak odmiennie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostępność od samego porządku powoduje jeszcze jedno zjawisko, przy wciśnięciu "gazu" z postoju jest podobny efekt jak strzał ze sprzęgła rozpędzonym silnikiem spalinowym. Przetestowane na E-NV200 pali gumę na dwa koła dopóki nie wyrówna prędkości.

W BMW jest więcej elektroniki kontrolującej moment na kołach więc się tak nie da. Podejrzewam że 250 Nm na oponie 155 bez kagańca kończyło by się permanentnym bokiem nawet na suchym asfalcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.