Skocz do zawartości

Jaka LPG


Pablos78

Rekomendowane odpowiedzi

wiem, wiem, czytałem,

chodzi mi o obiektywną ocene czy auto będzie normalnie jeździło na instalacji 2gen, rozmawiałem już z jednym gazownikiem i on mnie strasznie namawia na sekwencyjna za około 3500.

powiem szczerze troche się już wykosztowałem i wolałbym 2gen.

Proszę o porade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem właśnie u dwóch gazowników.

 

Jeden i drugi powiedział, że jest tu kolektor o zmiennej przepustowości, więc może być tu tylko sekwencja. W PZMocie stwierdził nawet, że może mi założyć 2gen ale muszę mu podpisać w książce że chcę taki na własną odpowiedzialność.

Co WY na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie daj sie namowic na 2 gen - to jest syf !!! zalozylem taka do golfa kiedys i mialem z nim wieczne problemy !!!

 

moim zdaniem zdecydowanie lepiej dolozyc i zamontowac inst sekwencyjna- powody:

1- praktycznie nieodczuwalny spadek mocy....

2- nie bedziesz sie bawil z jakimis przelanczaniemi i takimi pierdolami

3- nie oszukujmy sie - dluzsza zywotnosc silnika ( i calego ukladu napedowego ) bo silnik pracuje rowniej niz na mikserze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie daj sie namowic na 2 gen - to jest syf !!! zalozylem taka do golfa kiedys i mialem z nim wieczne problemy !!!

 

moim zdaniem zdecydowanie lepiej dolozyc i zamontowac inst sekwencyjna- powody:

1- praktycznie nieodczuwalny spadek mocy....

2- nie bedziesz sie bawil z jakimis przelanczaniemi i takimi [bAD]

3- nie oszukujmy sie - dluzsza zywotnosc silnika ( i calego ukladu napedowego ) bo silnik pracuje rowniej niz na mikserze

 

co oznacza dłuższa żywotnośc silnika i układu napędowego??? z jakiej racji. U mnie nie widać róznicy w pracy na benzynie i gazie !! jedyne co przemawia za sekwęcją to brak spadku mocy i brak strzałów, jeżeli takowe wogóle będą.

Jeżeli ktoś zle założył ci instalke II g. do golfa to nie oznacza że jest ona do d...y. 90% beemek jeżdzi na II generacji. oczywiście jak sekwęcja bedzie mniej kosztować to zapewne proporcja się zmieni.

B-artek M-onika W-ojtuś (synek)

Skype: barto75 lub barto551

Moje byłe BMW http://www.bmww.webpark.pl/M5drive.gif Moje też byłe BMW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiedz jest prosta - dlaczego dluzsza zywotnosc na sekwencyjnej instalacji - a no dlatego ze silnik pracuje rowniej ! mozena tego nie odczuwac ale na 2 generacji silniki nie pracuja zbyt rowno - na poparcie mojej tezy powiem ze nie jest zalecane montowanie 2 gen do samochodow wyposazonych w automat- dlaczego - wlasnie dlatego ze silniki pracuja nierowno - i prowadzi to to szybkiego zuzycie koszy w skrzyni - od ciaglych szarpniec !!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiedz jest prosta - dlaczego dluzsza zywotnosc na sekwencyjnej instalacji - a no dlatego ze silnik pracuje rowniej ! mozena tego nie odczuwac ale na 2 generacji silniki nie pracuja zbyt rowno - na poparcie mojej tezy powiem ze nie jest zalecane montowanie 2 gen do samochodow wyposazonych w automat- dlaczego - wlasnie dlatego ze silniki pracuja nierowno - i prowadzi to to szybkiego zuzycie koszy w skrzyni - od ciaglych szarpniec !!!!

 

Skoro nie odczuwa sie róznicy to równość pracy jest prawidłowa, mozliwe że źle ustawiona instalacja ma wahania na obrotach itp. i wtedy mozna mówic o nierównej pracy. Z jednym się zgodze że II generacja i automat to nieporozumienie, ale tylko dlatego że występuje spadek mocy a skrzynia dobrana jest do dokładnie sprecyzowanych parametrów mocy i momentu +,- niewielkie wahania przy odpowiednim wciśnieciu gazu, prędkości obrotowej i wbitego biegu, co zatym idzie jak wcisniemy 1/3 gazu i zamist momentu przykładowo dostaniemy 100 NM zamist 120NM skrzynia zmieniająć bieg może szarpnąć (to w przypadku mocnego wciskania gazu) dlatego że przy większej "mocy" szarpnięcie" przeszło by w niezauważalny poślizg. W sekwęcji spadek mocy jeszt tolerowany przez skrzynie. To tak jakbyś to takich samych silników założył w jednym gaźnik a w drugim wtrysk. jedyna róznica to spalanie i moc, moment obrotowy. Żywotność silnika jako tako sie nie zmieni, zakładając że styl jazdy jest taki sam :lol:

 

Dodam tylko że kiedys jeździłem mercedesem W124 2.5 turbo dziesel z automatem i rozstrzelniła mi się spręzarka co w efekcie dało mniejszą moc i moment i skrzynia zaczęła szarpać przy zmienie biegów. Manuale zmieniasz biegi i puszczasz sprzęgło wg uznania i wyczucia, dlatego II generacje nie przeszkadza takiej skrzyni.

B-artek M-onika W-ojtuś (synek)

Skype: barto75 lub barto551

Moje byłe BMW http://www.bmww.webpark.pl/M5drive.gif Moje też byłe BMW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CO WY NA TO??

 

Byłem nawet już u 3 gazowników. wszyscy powiedzieli, że jest tu kolektor o zmiennej przepustowości, więc może być tu tylko sekwencja. W PZMocie stwierdził nawet, że może mi założyć 2gen ale muszę mu podpisać w książce że chcę taki na własną odpowiedzialność.

Co WY na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam! ja mam 316i oraz II generacje nakręciłem już prawie 20tys i nie ma zadnego problemu! żadnych strzałów nigdy nie doświadczyłem! warunek jest podstawowy musi to założyć poważny fachowiec który zna sie na rzeczyi dobrze zaprogramuje komputer a do tego trzeba mieć nie lada pojęcie bo często trzeba zmienić średnice dolotu powietrza aby instalacja gazowa chodziła w odpowiednim zakresie kroków

oczywiście czyste filtry i sprawne świece z przewodami to podstawa której nie ominiesz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanowczo nie II generację. Gaz to "rosyjska ruletka" jeżeli chodzi o strzały. W najlepszej nawet instalacji w pewnych warunkach gaz może wystrzelić. Gaz spala się wolniej niż benzyna i nawet gdy świece, przewody i układ zapłonowy są w porządku, gdy zawory są OK i nie ma nawet najmniejszej usterki - i tak może dojść do sytuacji, gdy zubożona mieszanka wskutek mniejszej szybkości spalania będzie dopalać się jeszcze w czasie, gdy zacznie się suw ssania, zawór ssący się otworzy i gaz w kolektorze wybuchnie (ufff... Ale zdanie...).

Strzał jest rzeczą nie do wykluczenia, można co najwyżej zmniejszyć jego prawdopodobieństwo. Na strzały wpływa również sposób jazdy. Ten sam samochód może jednemu kierowcy "strzelać", a innemu nie. Np. jak przez pomyłkę ktoś zmieni bieg z jedynki na czwórkę (zamiast na dwójkę) i gwałtownie "depnie po gazie" - ma spore ryzyko strzału mimo zupełnie sprawnej instalacji.

 

Nie polecam do tego auta gazu na mikserze, chociaż sam mam taką instalację (730 z 1988r, automat). Zrobiłem ponad 20000km, gaz mi dwa razy strzelił bez widocznej przyczyny, z czego raz rozwalił mi przepływomierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanowczo nie II generację. Gaz to "rosyjska ruletka" jeżeli chodzi o strzały. W najlepszej nawet instalacji w pewnych warunkach gaz może wystrzelić. Gaz spala się wolniej niż benzyna i nawet gdy świece, przewody i układ zapłonowy są w porządku, gdy zawory są OK i nie ma nawet najmniejszej usterki - i tak może dojść do sytuacji, gdy zubożona mieszanka wskutek mniejszej szybkości spalania będzie dopalać się jeszcze w czasie, gdy zacznie się suw ssania, zawór ssący się otworzy i gaz w kolektorze wybuchnie (ufff... Ale zdanie...).

Strzał jest rzeczą nie do wykluczenia, można co najwyżej zmniejszyć jego prawdopodobieństwo. Na strzały wpływa również sposób jazdy. Ten sam samochód może jednemu kierowcy "strzelać", a innemu nie. Np. jak przez pomyłkę ktoś zmieni bieg z jedynki na czwórkę (zamiast na dwójkę) i gwałtownie "depnie po gazie" - ma spore ryzyko strzału mimo zupełnie sprawnej instalacji.

 

Nie polecam do tego auta gazu na mikserze, chociaż sam mam taką instalację (730 z 1988r, automat). Zrobiłem ponad 20000km, gaz mi dwa razy strzelił bez widocznej przyczyny, z czego raz rozwalił mi przepływomierz.

 

jeżeli piszesz takie rzeczy że gaz wolniej sie spala itd... to znaczy ze nie masz zielonego pojęcia o instalacjach gazowych! gaz to nie ruletka uwierz mi ! pracowałem przy montażach instalacji gazowych i wiele razy zdażyło sie ze przyjeżdżali gośćie którzy kleli na gaz bo założyli jak najtańszym kosztem i nikt im nie potrafił tego zestroić! tak mieli załozona instalację, wystarczyło kilka poważniejszych poprawek i wyjeżdżali z uśmiechem na twarzy! ludzie zakładają gaz na sztuke i na ilość!! nie na jakość! a często nie mając podstawowej wiedzy nie mówiąć o profesjonalnych szkoleniach. jeździłem jakiś czas temu fiatem PUNTO z gazen II generacji i przez 4 lata i prawie 100tys nigdy mi nie strzelił a DAWAŁEM MU W DUPĘ ZDROWO DO DECHY i nigdy nic dlaczego? bo pożądnie założona była instalacja i profesjonalnie wyregulowana i zaprogramowana...

a tak z drugiej strony piszesz ze miałeś strzał i uszkodziło ci przepływomierz!! dziwne ale powinieneś w tej instalacji (według przepisów ministra infrastruktury i komunikacji samochodowej) posiadac klape przeciwwybuchowa która właśnie po to jest aby ochronic przepływke i obudowe filtra a ciśnienie powinno wydostać sie na zewnątrz ! tak wiec stwierdzam że twoja instalacja nie jest kompletna a co za tym idzie napewno nie zakładana przez odpowiedzialnego instalatora który wie co robi! moze i oszczędność zrobiliśćie ale potem wydałeś na przepływomierz!

poczytaj sobie na stronach elpigazu co powinna posiadac profesjonalnie zamontowana instalacja gazowa a wtedy bedziesz wiedział co ci wcisneli za kit że tak narzekasz na II-gą generację

i prosze nie pisz nic wiecej o instalacjach gazowych bo umre ze śmiechu jak to zobacze!! oczywiście bez urazy..

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie daj sie namowic na 2 gen - to jest syf !!! zalozylem taka do golfa kiedys i mialem z nim wieczne problemy !!!

 

moim zdaniem zdecydowanie lepiej dolozyc i zamontowac inst sekwencyjna- powody:

1- praktycznie nieodczuwalny spadek mocy....

2- nie bedziesz sie bawil z jakimis przelanczaniemi i takimi [bAD]

3- nie oszukujmy sie - dluzsza zywotnosc silnika ( i calego ukladu napedowego ) bo silnik pracuje rowniej niz na mikserze

 

Bzdury. Nie można tak generalizować. Akurat tak się składa, że też miałem Golfa z LPG II generacji (przejechałem na niej 60 tys. km) i teraz zastanawiam się nad wlożeniem gazu II gen. do swojej Bety. Reasumując w Golfie silnik pracował na gazie róniej niż na benzynie i przez cały ten czas nie miałem z instalką żadnych problemów - dlatego myślałem o założeniu II gen. do Bety. Problem jest jednak w całkowicie innej budowie silnika 1.8 VW i 1.8 BMW. Gazownicy proponują sekwencje tłumacząc to remonetm silnika po wystrzale przy instalce II gen. W Bielsku-Białej i okolicach nikt z tego co wiem nie chce się podjąć założenia II gen do E36 1.8. Może macie kogoś godnego polecenia??? :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedyne przeciwwskazanie dla gazu II generacji jakie jest logiczne to plastykowy kolektor dolotowy któremu w czasie ewentualnego wystrzału grozi peknięcie a co za tym idzie problem z zamiennikiem i koszta!!

twój silnik ma kolektor aluminiowy wiec wykrety tych instalatorów sa dziwne ! świadczy to o ich braku wiedzy bo nie potrafia później tego wyregulować( bo BMW podobno jest kłopotliwe przy gazie!!!!!!!!!) tak to sobie tłumaczą własną głupotę!! i chcąc iść na łatwiznę namawiaja na wtrysk LPG! ja mam 1,6 a 1,8 to praktycznie to samo tylko ma krótrze korbowody! a u mnie gaz chodzi idealnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zgadza sie z tym że do modeli BMW tych ze zmiennymi fazami dolotowymi ( umnie E36 316 silnik M43 )raczej polecana jest sekwencja. W kolektorze jest przepustnica - klapka plastykowa, mocowana na metakowych elementach i w czasie strzału te tulejki metalowe moga wpaśc do głowicy i jeszcze dalej. Znam człowieka z mojego miasta któremu nieodpowiedzialny gazownik-partacz założył II gen. i po wystrzale któryś z tych elementów wpadł do cylindra. Efekt zatarty silnik i wymiana całego co kosztowało go z 3 tys. zł.

Ja chcąc założyć w swojej pytałem jednego gazownika -zrezygnował. Założyłem w firmie która ma na swoim koncie już z 5 tys. załozonych instalacji i: owszem zalecaja sekwencję ale jezeli klient chce IIgen to wyjmują tą właśnie przepustnicę z elementami metalowymi. Auto może co najwyżej stracic ze dwa KM ( bo o tyle chyba nawet róŻnia się E36 316 silnik M40 i M43).

Więc założyłem wna poczatku czerwca IIgen. mam wyjęta klapkę od zmiennych faz dolotowych i jeżdżę (co prawda dopiero 300 km).

Reasumując: jeśli IIgen. w tym silniku to koniecznie trzeba powyjmowac elementy, które moga dostać sie do głowicy i dalej!!!!!

 

Napisz jak skończył się Twój dylemat z zagazowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli piszesz takie rzeczy że gaz wolniej sie spala itd... to znaczy ze nie masz zielonego pojęcia o instalacjach gazowych!

 

Nie rozumiem. Podobno pracowałeś przy montażu instalacji gazowych, a nie wiesz o tym, że prędkość spalania gazu jest mniejsza niż benzyny? Ja o tym słyszłem i czytałem parokrotnie. Co prawda nie jest to mój zawód, ale z ciekawości interesuję się tym, "co w aucie piszczy" i nie jestem kompletnym laikiem w tym temacie. W każdym razie wiedzy o układach zasilania paliwem wystarczyło mi na to, by zbudować układ do podłączenia przepływomierza HFM w miejsce uszkodzonego klapowego - więc chyba nie jest ze mną aż tak źle.

Po Twoim tekście sprawdzałem, jak jest z tą szybkością spalania - bo już myślałem, że może faktycznie coś pokręciłem. Ale nie. Gaz rzeczywiście się spala wolniej od benzyny. W Internecie na ten temat wiele nie znalazłem, ale mogę podać np. taki link do prezentacji z sympozjum z politechniki lubelskiej: http://www.fenix.pol.lublin.pl/~webmaster/sympozjum_kn2/prezent/04.pps

Jest tam zawarte zdanie dotyczące zalet układów LPG: "mniejsza prędkość spalania - > zmniejszenie obciążenia mechanizmów silnika". Mogę podać jeszcze kilka inych linków do miejsc, gdzie autorzy potwierdzają mniejszą szybkość spalania gazu w porównaniu z benzyną.

 

A odnośnie przyczyn strzałów gazu - można na ten temat szczegółowo poczytać np. w książce "Układy zasilania gazem propan-butan" autorstwa A. Majerczyka i S. Tauberta (WKŁ Warszawa, 2004). Na podstawie tej książki zresztą podałem opis doprowadzenia silnika do wystrzału (z tym przełączeniem 1-4 bieg).

 

a tak z drugiej strony piszesz ze miałeś strzał i uszkodziło ci przepływomierz!! dziwne ale powinieneś w tej instalacji (według przepisów ministra infrastruktury i komunikacji samochodowej) posiadac klape przeciwwybuchowa(...)

 

Mam taką klapę. Dziwi mnie natomiast, że Ty mając za sobą praktykę w firmie instalującej gaz wierzysz w to, że klapa stanowi stuprocentowe zabezpieczenie... Klapa jedynie zmniejsza ryzyko uszkodzenia przepływki, nie eliminuje zaś tego niebezpieczeństwa całkowicie.

Jeszcze jedno: Możesz mi podać który przepis nakazuje instalacjię klapy przeciwwybuchowej? Wiem, że są np. przepisy, że nie można instalować gazu bez komputera do aut z katalizatorem. Ale nie słyszałem o obowiązku instalowania klapy. Co to z przepis? Pytam dlatego, że jak wymieniłem przepływkę to ta klapa przestała mi być potrzebna - czy usuwając ją postępuję wbrew jakimś przepisom?

 

i prosze nie pisz nic wiecej o instalacjach gazowych bo umre ze śmiechu jak to zobacze!! oczywiście bez urazy..

 

Może jednak nie umrzesz ze śmiechu...

 

***

I jeszcze jedno: Nie jestem "ideowo" przeciw instalacjom II generacji. Jeżeli w tym aucie jest metalowy kolektor, z którego można wyjąć przepustnicę - to tego rozwiąznia nie będę krytykować. Jestem jedynie przeciw instalacji II generacji tam, gdzie wystrzał gazu może narobić szkód - bo z tego, co wiem wystrzał gazu nigdy nie może być absolutnie wykluczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem. Podobno pracowałeś przy montażu instalacji gazowych, a nie wiesz o tym, że prędkość spalania gazu jest mniejsza niż benzyny?

 

Zgadza się. Wynika to z faktu, że gaz ma wyższą liczbę oktanową niż benzyna i dlatego spala sie wolniej. Paradoksalnie wyższą moc uzyskuje się z paliw .... o mniejszej liczbie oktanowej! Tylko niestety silnik nie przeżyłby spalania stukowego.

Wracając do tematu. Jeżeli montaż sekwecji jest uzasadniony ekonomicznie tzn robisz wystarczającą liczbę kilometrów to zakładaj wtrysk. Jeżeli jeździsz mało to daj sobie spokój z jakąkolwiek instalacją gazową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu. Jeżeli montaż sekwecji jest uzasadniony ekonomicznie tzn robisz wystarczającą liczbę kilometrów to zakładaj wtrysk. Jeżeli jeździsz mało to daj sobie spokój z jakąkolwiek instalacją gazową.

 

tak jak mówi Jakub najpierw najlepiej policz czy opłaca się zakładać sekwecyjny gaz jak nie to najlepiej nie zakladaj wogole.2 generacja nie nadaje sie do bmw z powodu wystrzałów i dużych strat mocy.Ja zastanawiam sie nad instalacją ale sekwecyjna tylko przy mojej jezdzie ok 10 tys rocznie nie opłaca się chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja założyłem wczoraj sekwencje do e36 328i...

Pierwsze co zrobiłem to wąchałem spaliny czy czuć gaz i faktycznie nic nieczuć nawet samosugestia nie pomogła potem testowałem przyspieszenia na benzynie i gazie.

Różnica ja odczuwam ale może dlatego że mam załadowany cały bak benzyny czyli 63 litry oraz całą butli która ma ok. 58l czyli jakby wsiadły dwie osoby ( jedna zgrabna a druga już nie :-))))

Za to różnicy nie odczuwam gdy przełączam między benzyna a gazem ale czytałem gdzieś że dopiero jak się zdejmie instalacje można porównywać (nie wiem dlaczego...)

Dodam że oprócz tego samochód jakbyma miększe zawieszenie szczególnie tylnie a to za sprawą butli z gazem która trochę dociąża sprężyny tylnie (mam kombiaka)

 

Na koniec naprawdę miła niespodzianka... Zamiast 220 PLN na stacji zostawiłem 92 PLN... Za dokładnie tyle sam litrów gazu co benzyny:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja założyłem wczoraj sekwencje do e36 328i...

Pierwsze co zrobiłem to wąchałem spaliny czy czuć gaz i faktycznie nic nieczuć nawet samosugestia nie pomogła potem testowałem przyspieszenia na benzynie i gazie.

Różnica ja odczuwam ale może dlatego że mam załadowany cały bak benzyny czyli 63 litry oraz całą butli która ma ok. 58l czyli jakby wsiadły dwie osoby ( jedna zgrabna a druga już nie :-))))

Za to różnicy nie odczuwam gdy przełączam między benzyna a gazem ale czytałem gdzieś że dopiero jak się zdejmie instalacje można porównywać (nie wiem dlaczego...)

Dodam że oprócz tego samochód jakbyma miększe zawieszenie szczególnie tylnie a to za sprawą butli z gazem która trochę dociąża sprężyny tylnie (mam kombiaka)

 

Na koniec naprawdę miła niespodzianka... Zamiast 220 PLN na stacji zostawiłem 92 PLN... Za dokładnie tyle sam litrów gazu co benzyny:-)

 

Czy na sekwencji mozna przelaczyc na gaz odrazu po uruchomieniu silnika?? czy trzeba jakis czas odczekac az auto sie rozgrzeje??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na sekwencji mozna przelaczyc na gaz odrazu po uruchomieniu silnika?? czy trzeba jakis czas odczekac az auto sie rozgrzeje??

 

Ja nie mogę, proces jest automatyczny, zawsze zapalny jest na benzynie i do czasu osiągnięcia odpowiedniej temperatury przełączany jest na gaz.

 

W praktyce dzisiaj wyglądało to tak:

zapalam i ok 20 -30 sekund widzę że automat juz przełącza mnie na gaz.

 

Zapewne w zimie tak szybko nie będzie ale tego jeszcze nie miąłem okazji testować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.