540i 98 zagazowana Prinsem

I stało się!

Postaram się opisać paru słowach, co i jak poszło z wymagającym autem BMW i instalacja gazowa.

Moj nowy nabytek E-39 ma serce V8 4.4. Spalanie w mieście na benzynie wynosiło przy mojej jeździe 16.8L, ale naprawdę muskałem pedał gazu.

Od początku założeniem było zrobienie z auta tzw. junkersa:)

Nie chodziło w grę ponoszenie kosztów miesięcznych, jakie by były na benzynie.

Rozeznanie w temacie polegało właśnie na śledzeniu tego wątku na forum, rozmowy z członkami klubu, którzy przeżyli cos takiego.

Tu podziękowania dla Seby.

Długo szukałem auta, strasznie mi się podoba pod każdym względem, wiec nie chciałem ryzykować, ale trzeba było.

Montaż instalacji to zawsze jakieś ryzyko. Postanowiłem je zminimalizować i założyć cos dobrego. EEE tam, najlepszego!

Wybór padł na Prinsa.

Te rozwiązanie podpowiadało mi paru znajomych, posiadaczy różnych marek, rozeznanych mniej lub więcej w temacie aut np znajomy taksiarz.

Zawsze odpowiedz brzmiała: nie chcesz ryzykować załóż Prinsa...

Dlaczego? Bo wtryskiwacze japońskie, bo podzespoły boschowskie itp. itd.

Widziałem juz instalacje nawet do M-ki innych firm, ale... Nie wiadomo, dlaczego została w efekcie końcowym zdemontowana...

Tak wiec, Prins, tylko teraz gdzie?

Znowu pytanie znajomych gdzie w okolicy zakładają Prinsa i gdzie to robią dobrze.

Na nieszczęście zaprzyjaźniony zakład zajmujący się montażem mógł mi założyć holenderska Viale lub inne włoskie, ale nie Prinsa.

Miałem namiary na wszystkich najlepszych speców W -wie, ale tylko dwa, trzy montowały taka, jaka chciałem.

Cenowo najlepiej wypadającym zakładem był Energy Gaz Polska (http://www.egp.pl). To jednak było dla mnie ciut za mało, wręcz budziło podejrzenia, najlepsza i największa ich konkurencja chciała prawie 2 tysiące więcej!

W końcu trafiłem do warsztatu na Chełmżyńskiej, każdy taksiarz pewnie Cię tam odeśle, ale jak spytasz o Prinsa to szef Ci powie o Piotrku z Energy. Poleca.

Ok. Wchodzę w to. Wybadałem ich, sprawdziłem jeszcze opinie od znajomych z Fusa BMW i co... Do roboty.

Dziś juz jestem parę dni po montażu. Wykonali bardzo estetyczna prace.

Żadnych plasticzkow mi nie połamali, robotę pod maska po prostu piękną wykonali. Nic do słownie nie widać!

Zbiornik w kolo bez dopłat, wlew pod klapkę. Francja elegancja.

A jak się jeździ?

To chyba najważniejsze.

Miałem w poprzedniej Beci e34 525 24V wanos instalke najprostsza. Sprawdzała się, bo nie strzelała, nawet na tym chodziła i wychodziło tanio.

Tylko, ze przełączała się po wyższych obrotach i najlepiej było to robić na sprzęgle, bo tak szarpniecie było ostre. Moc spadała, zauważalne to było szczególnie jak się ciąłem z kolega i różnica gaz/benzyna była znaczna - jakieś 1.5 długości auta do 120.

W 540i z Prinsem to inna bajka, różnica jak miedzy autami tak i miedzy instalacjami. Prins sam się przełącza, sam o wszystko dba, nie widzę różnicy i nie zauważam, kiedy jadę na gazie, a kiedy na waszce.

Specjalnie obserwując zauważyłem, ze przełącza się dość szybko, przejadę z kilometr, strzałka temp tylko zejdzie z pola zimne i juz jest na gazie. Pasuje mi to!

Pierwszego dnia z instalacja juz się ścigałem z jakimś ziomkiem w BMW i podsumuje stwierdzeniem, ze nawet przez moment nie pomyślałem o przełączeniu na gaz. Wiem, Ok, mógł mieć i miał słabszy sporo motor...

To jak się będzie sprawować instalacja będę informował, jeśli chcecie na bieżąco:

A mam do sprawdzenia

- konfrontacje z TT kolegi wtedy będzie widać najlepiej czy w praktyce jest różnica gaz/benzyna.

- spalanie na gazie

- funkcjonowanie instalacji

Na ten czas jestem zadowolony, ale najmniejszym szczegółem niechybnie się pochwale lub poskarżę.

Tymczasem pozdrawiam wszystkich.

Za Prinsa do v8 tylko powyzej 6 tysi na dzien dzisiejszy.

Pytanie czy drogo?

Wloszczyzna tyle samo albo tansza o 500, polskie do 1000 taniej ale czy warto ryzykowac?

Zwraca sie i tak szybko.

No i jakosc!

Za Prinsa do v8 tylko powyzej 6 tysi na dzien dzisiejszy.

Pytanie czy drogo?

Wloszczyzna tyle samo albo tansza o 500, polskie do 1000 taniej ale czy warto ryzykowac?

Zwraca sie i tak szybko.

 

No i jakosc!

moim zdaniem dobra cena... a swoją drogą i wybór trafny, bo jeżeli już to Prins... ale zwolennikiem gazu jak nie byłem tak nie bede

Pewnie tez bym nie byl, ale sytuacja mnie kiedys zmusila i kupilem e34 juz zagazowane. Jezdzila wszystko bylo ok, wiec teraz kolejna decyzja byla juz troche latwiejsza.

Nie latwa na pewno, bo jednak rozne historie sie slyszy.

Zakladow jest od liku i to roznej jakosci, nawet czasem sezonowo otwieranych i pewnie dlatego jest tak wielu sceptykow.

Zakladow jest od liku i to roznej jakosci, nawet czasem sezonowo otwieranych i pewnie dlatego jest tak wielu sceptykow.

racja, dlatego dobrze zrobiłeś, że zdecydowałeś się na profesjonalizm, bo jeżeli już gazować auto, to tak, żeby nie jeździć na bombie... :wink:

A propos bomby i instalacji gazowej.

Kolega widzial totalnie rozpi..... poldka.

Nic z niego nie zostalo, w dodatku sie zapalil.

Jedyne co nienaruszone pozostalo to zbiornik gazu. Podobno jak nowka.

Moze ktos chce kupic taniej zbiornik jak nowka, bo kolega handluje? - joke ;)

a co do wypadkow przy instalacji, to czytalme kiedys o czlowieku, ktory sam naprawial instalacje gazową w garażu pod domem... instalacja sie rozszczelniła, gaz sie ulotnił, a temu panu zachcialo się zapalić papierosa... niestety ostatniego w jego zyciu. Nastąpiła taka eksplozja, że runął dwupiętrowy budynek nad tym garażem, oraz wyleciały szyby w promieniu kilkuset metrow...

ludzka glupota nie zna granic...

Ja sie tak boje, ze mam nawet kuchenke elektryczna... :lol:

a zasilasz ją z gniazda zapalniczki :mrgreen: :twisted: jest na dwie czy cztery pyty grzejne :?: :?:

pytam bo wybieram się na wakacje do rumunii :liar: a wiecie jak u nich jest z fastfudami :mrgreen:

Mialem na mysli plyte elektryczna w domu :oops:

Auto 'uklada sie' do instalacji, mialem sytuacje, ze mi zgasl 2,3 razy - najprawdopodobniej dlatego, ze chodzi na b. niskich obrotach, bo 500. Podjechalem do zakladu, w ktorym mi montowali i Pan Piotr wpial sie komputerkiem, zmienil dwie zmienne i nawet nie mialem czasu zamienic slowa z przesympatyczna szefowa. :roll:

Naprawde lubie tam przyjezdzac. Obsluga też super.

Ps: he he he widzialem o nich artykul w Rzepie piatkowej czy sobotniej...

Niebawem zamieszcze fotki z ich pracy nad moja furka.

Dokładnie - przez pierwsze ok. 1000-1500km instalacja się "dociera" po tym czasie trzeba jechać do regulacji (czasami trzeba wcześniej - pewnie akurat miałeś taką potrzebę).

Ja na tej instalacji pierwsze 1500km przejechałem bezproblemowo, ale pod koniec tego przebiegu dało się wyczuć, że troszkę się rozregulowało, m.in. potrafił czasami zgasnąć przy przełączaniu na LPG i troszeczkę jakby osłabł - po regulacji wszystko wróciło do normy.

Teraz jestem po blisku 15 tys km (czyli ok. 13 tys. od ostatniej regulacji) i też powoli zaczynam wyczuwać jakby troszkę się rozkalibrował ... ale właśnie będę się wybirał na co 15 tysięczny przegląd :) Zastrzerzeń w zasadzie nie mam. Mam tylko dwa spostrzeżenia :

- przy przełączaniu na gaz (szczególnie pierwsze przełączenie po postoju na chłodniejszym slinku) czasami potafi się nieco mocniej zająknąć i nawet zgasnąć (oczywiście tylko na biegu jałowym, jak przełacznie odbywa się podczas jazdy - to tylko jakby wypadło parę zapłonów ...)

- może być problem z odpaleniem na gazie jak silnik jest chłodny (mniej niz 50-60st.), ale wystarczy przełączyć na PB, silnik zapala i przełączyć bezproblemowo na LPG, albo odpalać, jak "automat" jest jeszcze na Pb ...

Na razie wszystko sie zgadza. Mam to samo i jade wlasnie ma przeglad.

Spalanie tylko wychodzi mi jakies koszmarne.

Poza tym gust.

Uprzedzilem Ciebie.

Zorientowalem sie w tematach hamowni.

Generalnie nikt mi nie zmierzy dokladnie mocy.

Malo tego podobno moze to spowodowac uszkodzenie mojej skrzyni automatycznej.

W kazdym razie moga to zrobic na hamowni w W-wie w promotor czy vtg.

Jednak postaram sie to sprawdzic metoda porownawcza:

wariant I: porownanie z autem o podobnych osiagach(a-z gazem; b- bez),

wariantII: porownanie warosci wg g-tech'a(a,b)

Przynajmniej bedzie szansa zauwazyc roznice.

O wynikach dam znac natychmiast.

Ja robiłem trochę testów na lotnisku na zlocie, ale wyniki nie były obiektywne, bo wg mnie instalkę już miałem trochę rozregulowaną.

Jak będziesz robił testy, to zrób je po 1 regulacji (tej przy ok. 1000-1500km), bo też wyniki mogą trochę więcej się różnić, niż jest przy dobrze wyregulowanej instalce.

Mam juz zrobiona kalibracje, ma g-techa.

Teraz tylko musze naumiec sie obslugi tego gowienka :)

Witam ponownie,

W koncu znalazlem troche czasu na te testy.

Samo urzadzenie budzilo moje watpliwosci, poniewaz podlaczasz tylko do gniazda zapalniczki i ma ono pokazac wszystko, wartosc przyspieszenia przy 100km/h, opoznienie, czy nawet moc.

Ograniczylem sie na razie do przyspieszenia. Jakkoliwiek bylo by ono nie dokladne to JEST DOBRA WIADOMOSC!!!!!

ROZNICA MIEDZY GAZEM A PALIWEM WYNIOSLA TYLKO 0.3 SEKUNDY!!!!

Jest to chyba niezly wynik, tymbardziej nie ma szans zauwazyc tego 'na sobie'. Nie odczujesz roznicy.

Czytalem na stronach, bodajze Goduli ze samo zalozenie, montaz instalacji jako ingerencja w mechanike, np kolektor i inne; powodowac moze spadek mocy i tu wyglada na to, ze Energy Gaz Polska nie spapral sprawy i jesli chodzi o osiagi to jest wszystko w normie.

Wartosci przyspieszenia wykonalem po 4 na gazie i benzynie.

Oczywiscie byly rozbieznosci w zaleznosci od startu (nawet +.5s) i bede je jeszcze poprawial! Pewnie paliwo tez ma znaczenie, nie mowiac juz o ilosci paliwa, to ze jechalem z kims, czyli waga auta, ogumienie itp.

Na razie na paliwie otrzymalem wynik 6.8 s do 100km/h

Na gazie 7.1 s do setki.

Tu o podpowiedz prosze, jesli mam 540i z 98/09 w automacie to mam miec 6.4s czy 6.7s do paki?

Dam też znac w razie lepszych wynikow, poniewaz mam takie dwa urzadzonka i porownam je miedzy soba tez :).

Pozdro!

Twoje Bmw 540 E39 Automat ma 6.4s do 100km/h oczywiście katalogowo.

wlasnie spotkalem sie z dwoma wartosciami (druga 6.8s czy cos takiego) i zastanwialem sie przez co ta zmiana i kiedy?

np. swiece od 98/09 juz wkladaja high powery, nieco drozsze, platynowe i ze zmniejszona szczelina miedzy elektrodami.

W kazdym razie to jest co poprawiac, albo dokladniejszy pomiar wykonac.

Jesli chodzi o spalanie to wszystkie fury pala mi z reguly wiecej niz innym.

Wynika to ze stylu i warunkow jazdy.

Jezdze przez pol dnia w korkach korkach korkach, a jak juz mam mozliwosc jazdy to powiedzmy nie plynnie, ostrawo itd

Przed zalozeniem instalacji strajac sie jezdzic wg mnie ostroznie i muskajac gaz - doslownie! spalanie wahy wyszlo mi 18.5l/100km w miescie, w trasie, ale juz inna jazda byla (nie wytrzymalem za dlugo :? ) wyszlo ~13l/100km.

W tej chwili w miescie 21,5l/100km i zdecydowanie zmienilem styl jazdy niz kiedy nie byla junkersem jeszcze.

Szakalos, powracam do mojego pytania, jako ze minelo juz troche czasu i masz juz pewne porownanie. Mozesz zatem odpowiedziec dokladniej.

Czy gazu pali duzo wiecej niz palila benzyny?

Wydawalo mi sie że juz odpowiadalem... :?

Spalanie analizujac jak jezdze na LPG i jezdzilem na V-racing to spalanie jest wieksze na gazie. To jest pewnik.

Jest to spowodowane zapewne tym, ze moja swiadomosc, ze 100 km nie kosztuje mnie ~90 pln a ~40pln zdecydowanie na to wplywa.

Jak jezdzilem na benzynie muskalem wrecz gaz i splanie mi wychodzilo 17.5-18.5L /100km w mieście.

W tej chwili swobodnie i bez stresu depcze pedal gazu rozkoszujac sie przyspieszeniem nawet w miescie i spalanie wychodzi mi od 20.5 do 21.5L na 100km.

Zdarzyla sie nawet sytuacja, ze spalil mi na gazie nawet 23L, ale wtedy na sporcie non-stop i czesto jazda w stylu ostre przyspieszenie i hamowanie, niezbyt plynne a dynamiczne i pewnie nawet na ropie by mi wiecej auto spalilo. :lol:

Podsumowujac, jesli jezdzisz tak samo róznica jest mysle ze ok 1-1.5L na 100km przy mojej pojemnosci i na tej instalacji.

PS: Pomijam pierwszy bak, kiedy instalacja wymagala regulacji i spalil mi pol baku po 100, ale spec Piotr tam gdzie instalowalem w 5 minut ustawil tak jak nalezy na komputerze.

Jestem spokojnym i zadowolonym użytkownikiem v8 4.4L