[E87] 120d Spryskiwacz tylnej szyby

Dzisiaj zauważyłem, że tylny spryskiwacz nie działa. Wczoraj działał. Słychać pompkę, dysza przetkana (nawet ją wykręciłem - bez niej też nie ma płynu). Łatwo się dostać do pompki - czy tylko kanał i serwis? W Renalut Megane trzeba było odkręcać nadkole - tam puchła guma odpowiedzialna za rozdział tył-przód.

Ktoś przerabiał ten temat już? Zimą się zbliża i tylna szyba będzie co chwila wymagała czyszczenia - a do serwisu mam kawałek drogi.

U mnie zanim coś poleci na tylną szybę, to wycieraczka zdąży 3 razy obrócić i dopiero wtedy leci, cały czas musisz trzymać dzwignię od spryskiwacza tylnej szyby. Jak wycieraczka obróci więcej niż 5x to coś jest nie tak. Z tego co się orientuję, to są dwie pompki przy zbiorniku na płyn. Jedna od przedniej szyby, druga od tylnej, ale jak tam się dostać to nie mam za bardzo pojęcia. Wiem że jest w nadkolu z przodu od pasażera.

Jeżeli tak masz to znaczy, że nie działa Ci zawór zwrotny. On blokuje powrót płynu i u mnie do tej pory od razu psikało. Jak pisałem wcześniej skoro rozkręcałem dyszę to psikałem więcej niż 5 razy :) A pompka pracuje tylko przy ruchu wycieraczek do góry, przy powrocie nie można psiknąć - co jest logiczne, ale nie każdy samochód tak ma.

Hmm jak by to ująć przerabialem temat z brakiem płynu przy niezawodnej pracy wycieraczki tylnej... wiec za pierwszym razem rozebrali mi błotnik sprawdzili przewód, pompke koszt jakieś 350zł (nie pamietam dokładnie musiałbym faktry szukać :duh: ) i oczywiście zdjagnozowali jakis poblem z dyszą której nie było na magazynie i musiałem przyjechać jeszcze raz + dodatkowe 150zł wiec w sumie dużo kasy a problem błachy.... :mad2:

niestety (tutaj wspolczuje koledze) dopada to kazdego, kto leje plyny z marketu. sprobuj przedmuchac dysze sprezonym powietrzem (ale wymaga to rozmontowania klapy...)

 

:roll: tutaj jak to zrobic http://www.babybmw.net/forum/howtos/how_to-_strip_&_repair_windscreen_washers.pdf

Czyli co.. u was od razu leci płyn na tylną szybę? Od pierwszego machnięcia wycieraczki?

vazq - dziękuję za tego linka - tego właśnie szukałem. Te kawałek plastiku jaki pokazuje palcem autor tutka (pod klapą) to zawór zwrotny - on blokuje powrót płynu i dlatego od razu psika. Być może on jest powodem problemów. Od tego zacznę.

no nie zgodze sie z tym :nienie: :nienie: , iz tylko Ci co leją płyn z marketu ja miesięcznie zurzywam 4 bańki markowego płynu bo kupuje na stacji shell (jeden z lepszych i droższych jakie znam) przy okazji jak zalewam V-power diesel :norty:

 

Czyli co.. u was od razu leci płyn na tylną szybę? Od pierwszego machnięcia wycieraczki?

mi płyn wogóle nie leciał słyszałem pompke, w środku nie mialem wycieku, na zewnątrz też nic nie było widać a koszty rosly :cry2:

a prosze - powodzenia i nie zapomnij zmienic plynu:) a najlepiej wode do samej zimy

 

vazq~

Co do płynu - nie wlewam letnich płynów z marketu czy stacji benzynowej - tylko woda (czasami przed dalszym wyjazdem z odrobina jakiegoś płynu zmniejszającego napięcie powierzchniowe. Zimą koncentrat shella. Także przyczyną awarii nie był płyn. Jak będę miał czas i pogoda na to pozwoli to zajmę się klapą. Jeszcze raz dziękuję.

eh, panowie, nie chodzi o to co kto leje, ale zeby nie mieszac - zasada ogolna sprawdza sie tez w motoryzacji :) . Nie wiem czemu (ale tak jest) w pojemniku na plyn w autach BMW lubi wytracac sie osad, ktory pozniej blokuje przewody - zwykle dotyczy to plynow zapachowych. Moze plyny reaguja z pojemnikiem, trudno powiedziec. Problem zaczyna sie w zwykle w zimie. Ze swojej strony sugeruje zakup plynow w serwisie, a (co dziwne) wcale nie wychodzi to drozej niz np. shell. Sprawdza sie tez sonax (ktory to pewnie znajdziemy w pojemniku z napisem BMW, ale to wiesci niepotwierdzone) - najwiekszy wybor zwykle w makro@cash.

 

vazq~

eh, panowie, nie chodzi o to co kto leje, ale zeby nie mieszac - zasada ogolna sprawdza sie tez w motoryzacji :) . Nie wiem czemu (ale tak jest) w pojemniku na plyn w autach BMW lubi wytracac sie osad, ktory pozniej blokuje przewody - zwykle dotyczy to plynow zapachowych. Moze plyny reaguja z pojemnikiem, trudno powiedziec. Problem zaczyna sie w zwykle w zimie. Ze swojej strony sugeruje zakup plynow w serwisie, a (co dziwne) wcale nie wychodzi to drozej niz np. shell. Sprawdza sie tez sonax (ktory to pewnie znajdziemy w pojemniku z napisem BMW, ale to wiesci niepotwierdzone) - najwiekszy wybor zwykle w makro@cash.

 

vazq~

 

Ten osad to nic innego jak kamień, który wytrąca się z wody. Nie wiem czy producenci płynów do spryskiwaczy pozwalają sobie na filtrowanie wody lub też jej destylację, więc na pewno coś z tych płynów będzie się wytrącać. Ja cały czas leje do swoich aut płyn ze stacji BP i odkąd leję to nie ma żadnych problemów z dyszami czy zapchanymi przewodami. Wyjątkiem jest zima, gdzie dodatkowo kupuje najtańszy zimowy płyn a to ze względu, że zimą zużywam kosmiczne ilości tego płynu i człowiek by nie zarobił na "markowe" płyny ze stacji :)

Zasada jest jedna. Nie lać wody z kranu, a będzie ok. Tyczy się to zarówno zimy jak i lata.

 

Dalej nie wiem czy wam kolegom płyn leci na tylną szybę od razu od pierwszego machnięcia wycieraczki czy od któregoś. W moim przypadku wycieraczka musi machnąć tak 3-4 razy dopiero pryska płynem.

Nie wiem jak kolegom, ale mi leci odrazu, zanim wycieraczka wykona pierwszy obrót.

 

Pozdrawiam

Aga

No to jeśli ma lecieć od razu, to widzę, że też muszę zainteresować się tematem.

Przyłączam się do tematu aby nie śmiecić , czy można jakoś "podkręcić" spryskiwacz tylnej szyby aby "sikał" mocniej ? bo tak lekko siknie i wycieraczka idzie a pózniej znowu lekko i to takie mycie tej szyby , ręką dwa razy bym machną i lepiej bym ją wyczyścił od tej wycieraczki i spryskiwacza

Jeśli chodzi o mnie, to do mocy spryskiwania nie mam zastrzeżeń. Działa bardzo dobrze. Jak masz zbyt słabe spryskiwanie, to może gdzieś przewód jest niedrożny?

Ja też leje płyn z BP i nie mam zadnych problemów.

A płyn leci od pierwszego wcisnięcia przełącznika:-)

U mnie też leje odrazu lecz słabo muszę dobrze sikać (długo) aby umyć z tył szybę

No to rozwiązana zagadka. Pogoda dzisiaj sprzyjała. Zdjąłem plastyki z klapy (potrzeba trochę siły) i zacząłem diagnozę. Przy otwartej klapie spryskiwacz nie działa - to informacja dla tych co tego nie zauważyli. Wyjąłem zawór zwrotny, z którego delikatnie kapało. I na szczęście okazało się, że to nie pompka. Woda dochodziła. Zawór jest niby rozbieralny, ale po przeczyszczeniu i ponownym złożeniu zaczęło kapać z niego dosyć intensywnie dlatego zamówiłem nowy w ASO. Tymczasowo użyłem Poxiliny. Wyczyściłem też część, która przechodzi przez klapę - długa rurka, a na końcu plastykowy kątownik, w którym zebrało się trochę brudu. Po złożeniu całości działa. Czeka mnie jeszcze raz rozbiórka gdy odbiorę nowy zawór - ale z tym nie ma pośpiechu. Rozmawiając z ASO zapytałem ile kasy u nich trzeba zostawić za robociznę przy wymianie zaworu - odpowiedź: 75 zł. Trochę sporawo jak za 10 minut pracy. Ten zaworek nie pozwala nie powrót płynu - dlatego od pierwszego machnięcia szyba jest już skropiona. Jeżeli ktoś musi dłużej pompować oznaczać to może problem właśnie z tym elementem - chociaż jego konstrukcja raczej pozwala na zablokowanie go a nie przepuszczanie. Ale może ktoś założył w jego miejsce kawałek rurki? Cena nowego 13,20 zł.

Ja u siebie też rozebrałem tylną klapę. Przeczyściłem zaworek kompresorem i działa jak marzenie. Pryska od razu i o wiele mocniej. Dodatkowo pościągałem mocno te wężyki gumowe plastikowymi zaciskami i myślę, że na najbliższe 5 lat tam nie będę musiał zaglądać.

 

Na przyszłość.. jak ktoś będzie chciał rozebrać tylną klapę, żeby dostać się do spryskiwacza, to niech zacznie rozbiórkę od tego plastiku, który osłania trzecie światło stop. Jest go najłatwiej rozebrać, bo jest na wciski montowany. Potem stopniowo rozbierać w kierunku zamka klapy.

Nowy zaworek zainstalowany. Stary - ten oklejony poxiliną odstąpię pierwszemu chętnemu. Gdy już się wie, jak to jest złożone to rozbiórka i ponowne złożenie trwało u mnie 5 minut. Akurat zdążyłem w przerwie na reklamy.

no to teraz ja...

 

u mnie jest jakaś masakra! nic nie leci :cry2: a jak troche przytrzymam to pokaże mi się kilka kropelek zardzewiałego płynu - normalnie masakra :duh:

wydaje mi się, że dysza się zapchała.

U mnie była przedwczesna radość. Po zabiegu rozmontowania i ponownego zmontowania tylnej klapy problem nie został rozwiązany. Nie wiem czemu, ale ten płyn nie leci od razu tylko od 4 machnięcia wycieraczki. Jeśli mój zaworek jest sprawny to jest to dla mnie bardzo dziwne, bo pomiędzy zaworkiem a dyszą jest jakieś ~20 cm długości. Czyli tak jakby w tym odcinku nie było płynu i pompka musi dopompować płyn, żeby zaczął lecieć. Pytanie jest takie.. co się dzieje z tym płynem na tym odcinku??!?!?! Nie ma innego ujścia niż dysza przy wycieraczce. Jest tam sucho więc nic nie leci pod klapą. Czy jest nieszczelność w innym miejscu tego nie wiem. Być może przy samej pompce przy zbiorniku jest nieszczelność i płyn wycieka. A może po prostu zaworek jest nieszczelny, nie zamyka się i płyn się cofa.

Mam pytanko czy może ktoś wstawić zdjęcie jak wygląda z tył spryskiwacz ? bo wydaje mi się że mojemu troszkę czegoś brakuje :) i "sika" coraz gorzej jakieś 10 min temu umyłem sobie tylną klapę a nie szybę straszna lipa coś jest nie tak

Próbowałem regulować ale zabardzo nie wiem jak to zrobić

Da się regulować a potrzebna do tego jest mocna igła. Wkładasz w dziurkę dyszy i regulujesz gdzie ma "sikać". Może być na początku opór, gdyż pewnie nie było regulowane od nowości tak jak u mnie. Musisz najpierw tą dyszę rozruszać. Potem już będzie chodzić płynnie.