[F30][318i] Serwis, Oleje, Rozrząd - jak i kiedy?

Witam szanowne grono,

Od niedawna posiadam 3-cylindrowy wynalazek (318i), uprzejmie proszę o porady w sprawie:

1) [Olej w skrzyni] co ile zalecacie wymianę w skrzyni (porady z ASO ignoruję, oni chcą chyba wykończyć szybko auto!).

2) [Rozrząd/Napęd Rozrządu] kiedy pierwsza wymiana i co ile następne (nawet nie wiem czy tu jest pasek, czy łańcuszek)

3) Istotne rzeczy, których mogę nie być świadomy (wymiana oleju w moście?).

Będę ogromnie wdzięczny za wyjaśnienie powyższych spraw i dodatkowe porady na temat serwisowania tego wynalazku.

PS Auto ma już trochę ponad 120 tysięcy, poprzedni właściciel niestety robił interwały według ASO i oleju w skrzyni nie ruszył (za to będę się teraz zabierał - musze to zrobić szybko, pytania są co do przyszłych wymian).

Pozdrawiam,

DamnWamn.

Akurat 120k km idealnie na wymiane oleju w skrzyni.

Co do silnika, warto zrobic jakis dokladny przeglad w serwisie ze specjalizacja - zdarzaja sie uszkodzenia tlokow w tym silniku...

G20 318i ma silnik 4-cylindrowy.

Ogolnie na serwisie bym nie oszczedzal, a 120k km to jest przebieg przy ktorym mozna przygotowac auto na dluzsza eksploatacje...

Dzisiaj dzwoniłem od ASO, więc od razu kilka informacji:

1. Nie przewidują wymiany oleju w skrzyni biegów, ASO do którego dzwoniłem nawet nie miało takiej opcji w cenniku, masakra!

2. Wymiana rozrządu (2 łańcuchy) dopiero po 200 tysiącach, koszt około 13.000 zł. Ale znając życie lepiej to zrobić wcześniej, aby silnik nie klęknął.

Silnik jest wynalazkiem jeśli chodzi o serie 3 i 4 jednak do tej pory jest stosowany w innych modelach i producent zamiast wycofać poddaje go modernizacjom.

Do silnika tis zaleca olej normy 17fe+ 0w20

Nie jest to jakoś specjalnie awaryjny silnik w rękach świadomego użytkownika co i tez widać w cenach używanych jednostek na alledrogo.

Można nawet przyjąć ze ryzyko zakupu pojazdu z tym silnikiem jest poniżej przeciętnej jeśli chodzi o wady silników stosowanych w serii f30.

Awarie głównie dopadają go gdy jest kręcony na wysokie obroty lub gdy olej jest zbyt gesty czy zabrudzony.

W lewej łapie silnik ma pompe płynu chłodzącego z kanałem wodnym co jest kuriozum konstrukcyjnym.

Wyposażony tez jest w Turbinę marki continental również z płaszczem wodnym.

Przy obecnych cenach paliwa spalanie jest przeciętne a sam silnik posiada normę eur6 co nie jest tak oczywiste w innych egzemplarzach.

Poprawny średniak benzynowy do miasta tak bym go nazwał.

Uczciwie trzeba napisać ze 3 cylindry to mało do niemieckiej jazdy autostradowej z dużymi prędkościami.

Dostajemy jednak w zamian nierozklekotane wnętrze pojazdu i brak smrodu pochodzącego z silnika diesla :)

Dzięki Wujek! ; )

Dzisiaj jeszcze zadzwoniłem do innego ASO i tam już powiedzieli, ze 120 tysięcy to dobry czas na wymianę oleju w skrzyni i że później zalecają wymianę co 60 tysięcy po tej pierwszej.

Także nie wszystkie ASO są stracone! Koszt 2400 za wymianę oleju i filtrów w skrzyni (wymiana dynamiczna, czyli z płukanką, aby pozbyć się co najmniej 99% starego oleju).

mozesz sprawdzic czy twoja wersja ma hydraulike poduszek silnika?

Witam,

Ja w swoim F31 320i w jednym podejściu wymieniłem rozrząd, panewki, pompę, olej w skrzyni automatycznej i wiele innych drobnych usterek przy przebiegu ponad 120 tys km. Nie chciałem ryzykować. Prace zostały wykonane poza ASO w serwisie specjalizującym się w BMW. Często robią to lepiej niż w ASO. Zapłaciłem prawie 2 razy mniej niż gdybym miał zrobić to w ASO. A na nowym rozrządzie przejechałem już prawie 100 tys km. Tak więc naprawdę szkoda kasy na ASO gdy auto jest już po gwarancji.

Pozdr,

D

Dla ciekawskich podsumowanie po latach:

Wycena wymiany rozrządu z płynami (olej silnikowy itd):

ASO: 13000 zł

M4K Wrocław: 8500 zł (robocizna 5000 zł)

Sprawdzony Wrocławski warsztat z "zagłębia warsztatowego": 3700 zł (robocizna 910 zł).

I popatrzcie, że na każdy warsztat znajdzie się klient.

Rozmawiałem też ze znajomym mechanikiem, mówił mi, że części do samego rozrządu kosztują ok 2 tysiące.

Nie wliczając uszczelek, pompy wody itd.

Witajcie, po mój pierwszy post na forum!

I od razu mam pytanie: czy ktoś faktycznie wymieniał rozrząd w B38? Jeśli tak, to po jakim przebiegu i czy ze względów profilaktycznych czy coś się działo?

Interesuję się poflotowym autem z tym silnikiem i wyższym przebiegiem (ok. 150k km), stąd moje pytanie. Jak rozumiem producent co do zasady nie przewiduje wymiany rozrządu, ale jak wiemy życie bardzo często ma inne zdanie niż BMW;)

Poza tym czy użytkownicy napotkali w tzw. międzyczasie jakieś niepokojące wady?

Temat uświadamiania mnie, że 3 garki, to pół silnika, to nie jedzie, itd. możemy pominąć, bo dziś też użytkuję auto trzycylindrowe i nie mam z tym żadnego problemu, a nawet powiem więcej: jestem z tego faktu bardzo zadowolony :twisted:

fajny temat eksploatacyjny o silniku B38. Chetnie bym sie wlaczyl w dyskusję, ale na chwilę obecną mam przejechane tylko 112 tys km i te trzy cylindy codziennie mnie zaskakują jakością jak narazie. Oleju nie bierze nawet milimetra na wirtualnym bagnecie, a jeśli chodzi o łańcuch rozrzadu to nie slychac nawet najmniejszego dzwonienia póki co. Nic "silnikowego" jak narazie nie naprawiałem, tylko oleje i filtry.

To auto mam jako dodatkowy wóz do jazdy wokół komina (żona nim jeździ na zakupy itp). Rocznie nabijamy mu kilka tysięcy. Same krótkie trasy (1-10 km max). Mam go już 3 lata i do tej pory miał 2 trasy (takie 200+ kilometrów na raz).

Czasem stoi nietykany przez kilka tygodni, a odpala na strzała i akumulator daje radę (a ciagle krótkie trasy robi).

Teraz przebiegu ma jakieś 137 lub 138 tysięcy.

Po zakupie wymieniłem w nim wszystkie płyny i oleje (skrzynia, most, silnik itd).

Rozrządu jeszcze nie zrobiłem. W ASO mówili, ze chyba dopiero przy 200 tysiącach zalecają.

Myślałem, aby to zrobić gdzieś przy 150 tysiącach, ale nie wiem czy tego doczekam, w tym roku chyba będę go zamieniał na coś innego, znudził mi się już.

Wracając do tematu tego silnika - przy zakupie auta zastanawiałem się, czy nie popełniam błędu, ale silnik chodzi w porządku.

Jedyny minus to słaba kultura „odpalania” i słaba kultura pracy przy postoju (wyczuwalne wibracje).

Jak się otworzy maskę i poparzy jak ten silnik chodzi, to widać, ze się trzęsie, chodzi zauważalnie inaczej niż 4 cylindry, jednak - do tego człowiek przyzwyczaja się szybko i nie zwraca na to uwagi.

Śmiało można polecić na wóz do kręcenia wokół komina lub do spokojniej jazdy w trasie - w trasie spalanie malutkie (z automatem), przy przepisowej jeździe z prędkościami 120 (ekspresówka) i 90 poza miastem wciąga ok 5,9 - 6,2 litra pb95.

Gorzej w mieście o korkach.

U mnie średnia to jakieś 8,5-9 litrów (kręcenie się po bułeczki itd).

W wielkim skrócie powiem, ze jest to bardzo poprawne auto.

Ten silnik był rozwijany w Mini, jednostka raczej sprawdzona.

Jedyna usterka o jakiej słyszałem to padnięte turbo (pęknięcie) - a tu jest jakaś turbina z płaszczem wodnym, koszt w ASO kilkanaście tysięcy.